tijgertje 24.12.06, 21:19 Dziewczyny, jako ze termin sie zbliza juz wilekimi krokami, to na te Swieta zycze wam jeszcze radosci z bycia 2w1, odpoczywajcie, dajcie sie rozpieszczac i zadnych niespodzianek nam tu nie szykowac! Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kasia191273 Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 24.12.06, 22:42 fajnie, że pamiętacie!!!! No tak, zdaniem położnej od wczoraj MOGĘ rodzić bezpiecznie, więc różnie może być, trzeba pozostać flexibel;-)))) Odpowiedz Link
gosia06 Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 25.12.06, 09:31 To teraz już tylko czekać:-DDD Cieszcie się faktem, że jeszcze w ciąży jesteście. Ja mówiłam, że juz chcę urodzić, że nie cierpię być w ciąży(spuchnięte nogi, zgaga, bóle pleców).Ale o tym sie nie pamięta. Brakuje mi trochę tego mojego brzucha. Tak się człowiek jakoś specjalnie czuł. Powodzenia. Odpowiedz Link
asiekok Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 25.12.06, 10:07 Rodzic rodzic, potem ja :) Od srody tez juz bede mogla oficjalnie rodzic :) W piatek chcemy jeszcze do rodziny do Arnhem jechac, wiec juz torbe spakowalam i dla pewnosci zabieram ze soba :) Odpowiedz Link
flucha Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 25.12.06, 12:03 Ja tez dziekuje za pamiec, tak jak Kasia juz moge byc spokojna - od tego tygodnia mozna rodzic. Z tymze ja jeszcze biore do jutra tabletki na powstrzymanie skurczow, ktore przepisal mi jeszcze lekarz polski (biore je od 2,5 miesiaca), wiec ja w gotowosci dopiero od srody. Juz sama nie wiem czy chce wczesniej czy pozniej, caly czas jestesmy w trakcie przeprowadzki, glowny pokoj jakos doprowadzony do ladu na swieta, natomiast pokoj dziecka-nic, ciuszki tylko popralam, musze je jeszcze poprasowac, torba jeszcze nie gotowa. Tak wiec potrzeba mi jeszcze jakiegos tygodnia. Pozdrawiam wszystkie dziewczeta. Odpowiedz Link
mala9943 Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 25.12.06, 16:13 No dziewczyny, trzymam za Was kciuki i za szczesliwe porody. Ach, jak zazdroszcze Wam tego radosnego oczekiwania! Odpowiedz Link
corneliss Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 27.12.06, 18:52 hej dziewczyny :) czy juz sie rozdwoilyscie w te swieta? trzymam kciuki i mam nadzieje ze bezproblemowo wasze maluszki powitaja ten swiat w starym 2006 czy tez juz w nowym 2007 :) Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 27.12.06, 20:50 ja nierozdwojona na razie ani przeczuc nie mam zadnych, ani objawow zapowiadajacych cokolwiek: zero skurczy (albo nie czuje?), dosc dobrze sypiam, brzuch ponoc wysoko wiec albo z zaskoczenia (to wolalabym) albo bedzie spoznienie (nie chce!!!!) Odpowiedz Link
mysza_33 Re: Trzymam kciuki za wszystkie 3 :-) 27.12.06, 20:51 oczekujące z maluszkami. Dobrze, że szykujecie torbę, bo to chyba ważniejsze od pokoiku i prasowania ciuszków. Ja miałam szczęście, bo jak tylko w sobotę spakowałam torbę to w czw zostawili mnie na obserwacji w szpitalu. Wyszłam, niemal na własne żądanie dopiero we wt (w pn nie chcieli wypuścić) po południu. Minął dzień i w środę wieczorem odeszły mi wody i zaczęło się :-) Beproblemowego rozwiązania życzę, no chyba, że to już?! Mysza Odpowiedz Link
asiekok Re: Trzymam kciuki za wszystkie 3 :-) 28.12.06, 10:34 Wczoraj bylam na kontroli. Dzidzius sie juz obnizyl i polozna zapewnila, ze dziecko jest normalnych wymiarow i na pewno nie gigantyczne :) Ja mam czesto skurcze przepowiadajace. A jak u Was dziewczyny? Wczoraj w nocy urodzila meza kolegi z pracy zona, a termin miala po mnie. Wiec moj maz sie przestraszyl i dzidziaj chce koniecznie lozko skladac :D Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Trzymam kciuki za wszystkie 3 :-) 28.12.06, 10:52 ja mam jutro kolejną wizytę też ponoć dziecko rozmiarów przeciętnych- ani olbrzym, ani malizna- położna oceniła na 2900 w 37 tygodniu natomiast żadnych skurczów nie mam- czasem tylko podczas chodzenia twardnieje mi brzuch, ale nie boleśnie i nie przeszkadza generalnie zbytnio. Czy brak skurczów sugeruje, że przenoszę???? Odpowiedz Link
asiekok Re: Trzymam kciuki za wszystkie 3 :-) 28.12.06, 11:19 Nic to nie oznacza :) Moja kolezanka nigdy nie miala takich skurczy i w terminie rodzila dwa razy. Odpowiedz Link
flucha Re: Trzymam kciuki za wszystkie 3 :-) 28.12.06, 13:44 Ja tez jeszcze w jednym kawalku, chociaz nie czuje sie zbyt dobrze (moze to ta przeprowadzka i wiek hihi)Brzuch na moj gust sie obnizyl, od wczoraj nie biore tabletek przeciw skurczom, brzuch twardnieje dosyc czesto. Dziecko zdaniem poloznej okolo 3 kg, takze takie sobie, nie powinno byc zle z rodzeniem. Odpowiedz Link
nesla Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 28.12.06, 19:19 Ja tez trzymam kciuki dziewczyny! Za Fluche, Kasie i Asiekok. Asiek - przeczytalas ksiazke ktora ci wyslalam? ;) Odpowiedz Link
asiekok Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 28.12.06, 21:15 Jeszcze nie przeczytalam, ale jestem w trakcie :) Odpowiedz Link
asiekok Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 30.12.06, 05:48 Ach ta bezsennosc. Nie spie od 3.30 Odpowiedz Link
mala9943 Re: Grupa wsparcia dla fluchy i kasi191273 31.12.06, 20:47 Tez cierpialam na bezsennosc w koncowce ciazy, przeczytalam w tym czasie mase ksiazek, teraz nie mam na to czasu, i tez nie dosypiam ale juz zupelnie z innego powodu :))) mimo to jestem przeszczesliwa, ze mam takie slodkie malenstwo ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki! Odpowiedz Link
asiekok Co slychac Flucha i Kasia?? 03.01.07, 19:08 U mnie spokojnie, przez kilka dni mialam prawie caly czas skurcze, a teraz sie uspokoilo i oprocz tego, ze najlepiej czuje sie w domu jak nie musze za wiele chodzic, to wszystko ok :) Odpowiedz Link
flucha Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 03.01.07, 19:28 Ja tez dalej w jednym kawalku, a chcialbym, zeby juz bylo po, caly czas tylko twardnieje brzuch, zero skurczy. Pierwszego syna urodzilam tydzien po terminie i to przy pomocy oxytocyny, mam nadzieje, ze tym razem nie bede miala tyle stresu. Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 04.01.07, 11:52 U mnie też nic. Zero skurczy czy bólu. Czasem myślę, że to nigdy nie nastąpi, no ale do terminu mam jeszcze 9 dni, więc nie ma co popadać w obłęd;) Właśnie się zastanawiam, czy iść do pracy jeszcze w przyszłym tygodniu... Odpowiedz Link
go.ga Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 04.01.07, 12:38 Kasiu, a wymyslilas juz imie dla corki? Zalozylas kiedys watek na ten temat z tego co pamietam. Zdradzisz na czym stanelo czy musimy poczekac? ;-) Odpowiedz Link
beba3 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 04.01.07, 12:54 Bardzo ladne imie: Ninka! Trzymam kciukasy za pomyslne porody! No i jak najblizsze terminow! ;-) Odpowiedz Link
schinella Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 05.01.07, 12:05 Jak to do pracy? Podobno 4 tygodnie przed terminem juz nie wolno? Jak to w koncu jest, trzeba brac te 4 tygodnie przed czy mozna wykorzystac po porodzie. Pozdrawiam i czekam na informacje o rozdwojeniu ;-) ! Odpowiedz Link
asiekok Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 05.01.07, 20:05 Wedlug prawa jest tak, ze trzeba przestac pracowac 6-4 tygodni przed terminem Odpowiedz Link
tijgertje Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 05.01.07, 20:55 6 tygodni przed terminem mozna przestac pracowac, 4 tygodnie przed terminem pracodawca nie moze kobiecie pozwolic przyjsc do pracy, przymus prawny. Odpowiedz Link
corneliss Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 05.01.07, 21:43 to Wy jeszcze w dwupaku?? trzymam kciuki wciaz i chucham :))) Odpowiedz Link
asiekok Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 05.01.07, 21:48 Ja mam jeszcze 13 dni do terminu. Kasia chyba z tydzien, a Flucha to nie pamietam. Ma ktos moze link do listy ktora byla zrobiona z terminami?? Odpowiedz Link
asiekok Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 05.01.07, 21:52 asiekok napisała: > Ja mam jeszcze 13 dni do terminu. Kasia chyba z tydzien, a Flucha to nie > pamietam. Ma ktos moze link do listy ktora byla zrobiona z terminami?? Juz poszperalam i znalazlam :) forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=24320&w=49499502 Odpowiedz Link
flucha Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 06.01.07, 18:30 Caly czas dwa w jednym, niestety. Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 06.01.07, 18:32 czemu niestety? Jeszcze mamy 'chwilkie';-))) Ja się cieszę, że nie dziś, bo bym sobie urodziła kopię mojej własnej mamy, która dziś ma urodziny, hehehe. A tak jest szansa, że im bliżej Wodnika, tym dalej od Koziorożca, do którego nie mam przekonania;))))))) Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 06.01.07, 18:33 natomiast niepokoi mnie zachowanie mojego męża- ponoć kiedy kobieta ma nagle zwiększony zapał do sprzątania i upiększania, zwiastuje to nadchodzący poród. Czy to obowiązuje też w przypadku faceta? Bo mój mnie dziś zaszokował- CAŁY dzień sprzątał piwnicę, nawet półki sobie przywiercił do ścian, wszystko poukładał, pozbył się tony klamotów, na ścianie w piwnicy zawisł nawet obraz i plakat;)))) A teraz, kiedy myślałam, że zalegnie na kanapie (co mu się dziś akurat należy), myje - uwaga!!!- schody na klatce schodowej od góry do dołu, uprzednio usunąwszy pajęczyny spod sufitów tamże!!! Nie wiem, czy mam już torbę do szpitala wystawić do przedpokoju??????? Odpowiedz Link
mysza_33 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 06.01.07, 21:26 Ha, ha, ha... ale się Kasia z Was uśmiałam razem z mężem. Kto wie, kto wie... ;-) Mysza Odpowiedz Link
nesla Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 07.01.07, 11:10 Kasia rozbawilas mnie z tym mezem i sprzataniem, cos w tym jest!! :D A co do znakow zodiaku to nie podchodzilabym do tego zbyt powaznie, chociaz wiem ze niektorzy PLANUJA ciaze z mysla o ominieciu jakiegos szczegolnego znaku zodiaku, ktorego sie boja. Ja w ogole o tym nie myslalam przy staraniach. A tak na marginesie to ja jestem Wodnik ;D Odpowiedz Link
tere_tere Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 06.01.07, 21:22 kasia, a co ty masz do koziorozcow? moze ja cie do tego koziorozca przekonam??? :) Odpowiedz Link
mysza_33 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 06.01.07, 21:27 Flucha Ty to już jesteś w Holandii, czy jeszcze w Polsce siedzisz? Bo pamiętam, że gin Cię nie puszczał. No i jak? Uściski Mysza Odpowiedz Link
flucha Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 07.01.07, 06:56 Juz w Holandii. W koncu zakonzcone wszelkie walki formalne a troche to trwalo i nerwow kosztowalo, myslalam, ze te wszystkie wydarzenia jakos przyspiesza porod a tu nic. Kasia powiem Ci, ze ja tez "martwilam sie" tym koziorozcem, gdyby to byla dziewczynka - sa strasznie zasadniczy - ale mam kolezanke z pod tego znaku i jest to bardzo fajna dziewczyna, jednak przyszlo to z wiekiem i z duza doza tolerancji z obydwu stron. Natomiast faceci - kozorozce, to znam tylko swietnych, super kumpli, wiec gdy dowiedzialam sie, ze to bedzie chlopiec, odpuscilam sobie. Ale na poczatku tez bardzo chcialam, zeby to przesunelo sie w strone wodnika. ALe ja tu sie wymadrzam a znak, ktory zawsze uwazalam za najslabszy w horoskopie to skorpion a moj ukuchany pierworodny to wlasnie ten znak, wiec nie ma reguly. Niby sie nie wierzy w te znaki a jednak cos w tym jest. A jesli chodzi o sprzatanie to mnie tez jakies dwa tygodnie temu napadlo, ze wszedzie syf, nic nie przygotowane dla dziecka, dla mnie, to z kolei moj maz strasznie sie rwal do pomocy i sprzatal od rana do wieczora myslac, ze chyba mam jakies przeczucia, bo caly czas dziwnie m is ie przygladal :) Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 07.01.07, 12:11 Mam przykre doświadczenia z paniami Koziorożcami- zasadnicze, obrażalskie, honorowe do przesady, pedantyczne, mało twórcze: wszystko od A do Z i ani centymetra dalej, na czerwonym nie przejdą nawet w nocy, kiedy ulica pusta i ubrania składają w kostkę. Takie są moje spostrzeżenia na temat kilku znajomych Koziorożczyń;((( Ponieważ mam mieć córkę, więc mam też 'obawy', tym bardziej, że my z mężem z innej bajki- ja Strzelec, on Wodnik. No ale...obyśmy tylko takie problemy mieli w życiu;)))) Odpowiedz Link
tijgertje Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 07.01.07, 12:36 Kasiu, wiesz co, ja bym sie za bardzo nie przejmowala na twoim miejscu. Mam siostre spod tego samego znaku (rok i 6 dni roznicy), obie Panienki, ale kazda inna. Jak ogien i woda. Ja mam wszystko, czego jej brakuje i na odwrot:-) Mame i ciotke mam Koziortozce, tez siostry i taka sama sytuacja. Twoj opis do mojej mamy pasuje, ale do ciotkini przypial, ni przylatal. Osobiscie uwazam, ze to, kim jestesmy w glownej mierze zadecydowalo nasze wychowanie i doswiadczenia. Czytajac horoskopy zawsze mozna znalezc cos, co do nas pasuje, ale to przez sposob, w jaki sa pisane. Z czasow szkolnych pamietam, ze najbardziej wyrachowane, cwane i wredne dziewczyny byly spod Wodnika, w chlopakach bylam zakochana, ale widocznie takie typy mi sie trafily:-)))) Te "lepsze" pewnie w innych klasach byly:-)))) Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 08.01.07, 15:58 no i jak tam, towarzyszki? Nadal 2w1? Ja tak i nic nie wskazuje. Dziś nawet długi spacer mam za sobą na okoliczność poprawy pogody ( w Hadze słońce), ale poza zmęczeniem żadnych zmian w kondycji fizycznej i psychicznej. Nuuuuudzę się! Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 08.01.07, 16:02 rozbawiła mnie dziś sąsiadka- taki typ pani z parteru, co wszystko widzi i wszystko wie ani razu jak dotąd nie zapytała mnie w trakcie spotkań na klatce, jak się czuję, co zupełnie niepodobne do Holendrów...przypuszczałam, że nie zauważyła dotąd, że jestem w ciąży, choć to dziwne, bo moim zdaniem brzuch wielki dziś MUSIAŁA, bo rozchełstana, zziajana wróciłam z tej przechadzki, więc brzuchol wystawał z rozpiętej kurtki. Zapytała nieśmiało 'Bent u in verwachting' i 'Hoe ver?', a następnie prawie zemdlała, jak jej powiedziałam, że termin w najbliższą sobotę;))))))Takie przeoczenie... Odpowiedz Link
asiekok Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 08.01.07, 16:34 Fajnie masz, spacerki :) Ja to ledwo sie do sklepu dowlekam i spowrotem bo mi tak brzuch ciazy i wszystko boli. Do terminu juz niedlugo, ja do nastepnego czwartku. Oby nie dluzej, czego nam wszystkim zycze :) Ale te ostatnie dni sie wloka. Odpowiedz Link
flucha Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 09.01.07, 09:25 Ja tak jak Kasia, dlugie spacery juz odprawiam codziennie i nic, co druga noc nie moge spac. Oczywiscie zadnych objawow. A teoretycznie to juz powinno byc w sobote.Kasia moze te grudniowe panienki tak maja. Odpowiedz Link
asiekok Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 09.01.07, 10:08 Hej, a moze by tak z naszymi dzidkami pogadac i bysmy wszystkie trzy w jeden dzien urodzily?? :) Odpowiedz Link
ada9611 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 09.01.07, 10:15 witanko,pocieszenie -maz jest koziorozcem,syn -ryba,ja -skorpion[straszny charakter]corka-byk.i najwiekszym moim pragnieniem aby byli zdrowi.powodzenia zycze przy porodzie. Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 09.01.07, 10:16 to ja obstawiam 14 stycznia - imininy Niny- albo juz po 21-ym, kiedy Wodnik nastanie obawiam się, że nie dojdziemy do porozumienia, ale szansa jest na urodzenie wspólne zgodne z prawem serii;))) Niech mi ktoś wytłumaczy nielogiczne fizycznie zjawisko- dziecko wwierca mi sie w pecherz i w ogole miedzy nogi bardzo bolesnie, jak sie klade. W dzien, kiedy przeciez dziala grawitacja i wtedy powinno, chodze, smigam, brzuch ciazy, ale tego okropnego uczucia wwiercania nie czuje. Jak sie poloze, od razu. Buuuuuu. Odpowiedz Link
asiekok Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 09.01.07, 13:12 Na 14 sie nie zgadzam, mamy juz dwie osoby w rodzinie co sa 14 urodzone :) Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 09.01.07, 14:02 ale znowu czekanie do 21-go lub dłużej też chyba się nam nie podoba... Odpowiedz Link
flucha Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 09.01.07, 17:45 Dziewczyny moge z Wami rodzic w kazdej chwili, ale nie mam juz sily na czekanie :) Odpowiedz Link
asiekok Re: Co slychac Flucha i Kasia?? 09.01.07, 19:28 Mi dzisiaj polozna powiedziala ze maluch rosnie i ona szacuje na 7.5-8 pond! Odpowiedz Link
mysza_33 Długo się trzymacie ;-) 09.01.07, 21:18 wszystkie trzy. Jestem pod wrażeniem ;-) no i liczę na miłe wieści, od każdej po kolei :-))) Mysza Odpowiedz Link
schinella Re: Długo się trzymacie ;-) 10.01.07, 12:02 Sprawdzilam kalendarz i wyglada na to, ze jak te 3 styczniowe mamusie sie rozdwoja to juz zostaje tylko Lariks, Kruszynka i ja! Lariks - czy ty nadal 2 w 1, bo Ewelina z terminem na 2 lutego juz ma coreczke! Mala Carmen sie nieco pospieszyla ;-), ale zdrowa i w 3 godziny sie sprawila z porodem. Jejku teraz to juz z gorki, byle do marca! Pozdrawiam wszystkie oczekujace! Odpowiedz Link
mad_die Re: Długo się trzymacie ;-) 10.01.07, 14:53 W takim razie nie zostaje mi nic innego jak postarać się, aby na forum nie zabrakło mam 2w1 :D hehe :D Odpowiedz Link
agnieszkaela Re: Długo się trzymacie ;-) 10.01.07, 15:13 No, to ja chetnie sie postaram aby na forum nie zabraklo ciezarnych ;-))) Odpowiedz Link
nesla Re : Schinella 10.01.07, 20:52 Jak to? Na marcu jeszcze swiat sie nie konczy! ;D Ja i Mona mamy termin na kwiecien :D Odpowiedz Link
kruszynka28 Nesla 11.01.07, 11:18 Schinelli chyba chodzilo o to, ze jeszcze tylko kilka osob i bedzie jej kolej wiec jak by nie bylo dla niej koniec odliczania ;-) Odpowiedz Link
nesla Re: Nesla 11.01.07, 11:24 a tak, faktycznie, a ja sie zasugerowalam kolejnymi wpisami dziewczyn, ktore maja zadbac o to aby ciezarnych nie zabraklo na forum ;) bo gdyby teraz zaszly w ciaze to by juz termin mialy na... wrzesien? wiec nie marzec ;)) Odpowiedz Link
flucha Re: Nesla 11.01.07, 16:56 Na pewno bedziemy pamietac o WSZYSTKICH !!! :) I dalej nic. Odpowiedz Link
asiekok Co u Kasi slychac?? 11.01.07, 18:32 U mnie tez nic. Niech jeszcze Kasia sie zamelduje :) Odpowiedz Link
asiekok Dzisiaj termin dziewczyny! 13.01.07, 10:53 Jak sie czujecie? Zadna nie rodzi?? Zadna nie chce byc jedna na dwadziescie co rodza dokladnie w terminie? :) Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Dzisiaj termin dziewczyny! 13.01.07, 11:48 O 6 obudził mnie skurcz i biegunka i na razie mam regularne pobolewania, ale dość słabe i krótkie, więc nie wiem, czy to TO???? Całą ciążę pojęcie skurczu było mi obce, więc może? Zabawne by było rzeczywiście urodzić dokładnie w terminie, zobaczymy. Na razie wzięłam przyjemny prysznic, wybieramy się na zakupy, bo w lodówce przeciąg, a jak się coś rozkręci, to zobaczymy. Na wszelki wypadek kciuki nie zawadzą;)))) Odpowiedz Link
asiekok Re: Dzisiaj termin dziewczyny! 13.01.07, 12:38 Trzymam kciuki w takim razie :) Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Dzisiaj termin dziewczyny! 13.01.07, 15:14 bez zmian- skurcze nie ustąpiły, są - powiedzmy- regularne (co 10-20 minut), ale bardzo krótkie (10-20 sekund), choć czasem bolesne, kręgosłup+ brzuch jednocześnie. Nie podpada to nijak po instrukcje otrzymane od położnej, więc na razie siedzę, obiad jakiś zamieszam i zobaczę;)))) Odpowiedz Link
tijgertje Re: Dzisiaj termin dziewczyny! 13.01.07, 21:33 No Kasiu, moze to przymiarka? A moze jednak ruszy konkretnie? Trzymam kciuki i czekam na dalsze wiesci! Odpowiedz Link
tere_tere Re: Dzisiaj termin dziewczyny! 14.01.07, 08:51 ja tak troche z ukrycia, ale tez trzemam kciuki! Odpowiedz Link
flucha Re: Dzisiaj termin dziewczyny! 14.01.07, 13:25 U mnie nic, wyglada jakby czop schodzil parftiami, ale no moich poloznych nie robi to wrazenia ( moim zdanie jest to taki brudno rozowy kolor). Nawet w piatek bylam na basenie, jedynie co to pojawil sie bol na samym dole. No nic uzbrajam sie w cierpliwosc. Odpowiedz Link
kasia191273 Re: Dzisiaj termin dziewczyny! 14.01.07, 19:21 teraz ja trzymam za Was kciuki- a opowieść o porodzie zostawię może n czas, jak już się rozdwoicie;))) Odpowiedz Link