zuzka71
06.09.07, 10:14
nooo, zaczyna sie myslenie i w koncu czytanie i wieksze zainteresowanie mojej
osoby sytuacja moja aktualna, bo za wyjatkiem dbania o diete (nawet rzeklabym
zbytniego, bo obroslo sie tu i owdzie, mimo ze luzie zyczliwi zachwycaja sie
brzuszkiem, ze taki ksztaltny i tylko tam gdzie trzeba, to jednak ja wiem
swoje i waga tez;PP ) ze wzgledu na lekka anemia i jakos dotad niespecjalnie
sie zajmowalam moja ciaza...a teraz lekka panika...
dziewczyny wiem ze tu temat byl walkowany,ale jednak nie wszytsko da sie
wynalezc w tej skarbnicy, zwlaszcza jak sie nie ma na to duzo czasu, stad moje
pytanie uprzejme. wspomozcie spanikowana, niedlugo podwojna, matke..
jak rodzilycie? mysle jakie pozycje, na lozku, na lezaco, na siedzaco, a moze
ktoras na krzesle do rodzenia? bo mam taka opcje u moje poloznej i mysle
sobie, ale sie boje troche i fajnie byloby jakby ktos doswiadczony czy i inny
sposob w temacie mogl sie wypowieziec. polozna moja same superlatywy podaje a
ja boje sie zbyt silnej sily grawitacji;ppp i zwiazanych z nia zagrozen dla
mojego ciala...
i jeszcze jak spedzalycie czas (hhmm brzmi to trywialnie,wiem, no ale to tez
tak mozna ujac;P w trakcie 1 fazy porodu (znaczy chyba dobrze napisalam,
chodzi mi o rozwieranie sie szyjki) jakies pozycje specjalne? cos z pilka mi
sie kojarzy ale malo mnie przekonuje tylko na niej siedzenie....ze swojego
porodu pamietam tylko spacerowanie po pokoju wynajdywanie jakis pozycji do
siedzenia i prysznic..
piszcie radzcie, pocieszajcie i badzcie wyrozumiale;)
dzieki za wszelkie uwagi
pozdrowki
zuzka