Trzy powody dla których lubię pracować w Pko

[grabieiwidly]

1. Stabilność zatrudnienia,
2. Pozycja rynkowa banku,
3. Profesjonalni współpracownicy od których można wiele się nauczyć.

[chudy_ser]

grabieiwidly napisała:

> 1. Stabilność zatrudnienia,
> 2. Pozycja rynkowa banku,
> 3. Profesjonalni współpracownicy od których można wiele się nauczyć.

Ja dodam brak opóźnień w wypłacie pensji, lux med i fundusz socjalny.

[kotwica110]

usmiałem się do łez ale do rzeczy;

1.stabilność zatrudnienia

[groch_z.kapusta]

grabieiwidly napisała:

> 1. Stabilność zatrudnienia,
> 2. Pozycja rynkowa banku,
> 3. Profesjonalni współpracownicy od których można wiele się nauczyć.

Ja też lubię tu pracować. Dla mnie najważniejsze są:
- to że nikt mnie z dbia na dzień nie zwolni,
- to że na moje konto pensja wpływa w terminie,
- to że mam szkolenia więc mogę nauczyć się nowych rzeczy,
- to że mam fajne koleżanki i kolegów,
- to że Pko to solidna firma.

[rozowy_chomik]

grabieiwidly napisała:

> 1. Stabilność zatrudnienia,
> 2. Pozycja rynkowa banku,
> 3. Profesjonalni współpracownicy od których można wiele się nauczyć.

To co już zostało napisane + w porównaniu z innymi bankami mniejsza presja na sprzedaż.

[chudy_ser]

rozowy_chomik napisał:

> grabieiwidly napisała:
>
> > 1. Stabilność zatrudnienia,
> > 2. Pozycja rynkowa banku,
> > 3. Profesjonalni współpracownicy od których można wiele się nauczyć.

Masz rację. O tym zapomniałem jak to w innych bankach było.
>
> To co już zostało napisane + w porównaniu z innymi bankami mniejsza presja na s
> przedaż.

[elka302]

rozowy_chomik napisał:


> To co już zostało napisane + w porównaniu z innymi bankami mniejsza presja na s
> przedaż.

Mniejsza presja na sprzedaż? A to dobre! Ciekawe zatem w jakim celu powstał Nowy Rytm?
Odpowiem Ci "chomiku" - po to aby wycisnąć z Nas jeszcze więcej. A skąd przyszedł ten pomysł z białymi tablicami? - z innego banku, a który w ogóle się nie sprawdził w życiu.
Znów wywalono sporo kasy na dziwaczny pomysł ( ktoś na tym nieźle zarobił). Tylko NAS na dole ciągle robią w BALONA!!!

[tu-j-23]

elka302 napisał(a):


>
> Mniejsza presja na sprzedaż? A to dobre! Ciekawe zatem w jakim celu powstał Now
> y Rytm?
> Odpowiem Ci "chomiku" - po to aby wycisnąć z Nas jeszcze więcej. A skąd przysze
> dł ten pomysł z białymi tablicami? - z innego banku, a który w ogóle się nie sp
> rawdził w życiu.
> Znów wywalono sporo kasy na dziwaczny pomysł ( ktoś na tym nieźle zarobił). Tyl
> ko NAS na dole ciągle robią w BALONA!!!

Po pierwsze tu chodziło chyba o porównanie. Jeśli masz doświadczenia z innych banków i wiesz, że tam jest łatwiej realizować plany, to podziel się nimi.
Po drugie w czasach kryzysu oczekiwanie, że będzie łatwiej byłoby naiwnością.

[kotwica110]

powtarzam jeszcze raz ignorancie, nie mamy kryzysu ale spowolnienie ,takie tłumaczenie jest dobra dla lemingów
druga sprawa to jak zarządzający bankiem wykonują swoją pracę, nie przewidzieli takiej sytuacji?

[academus]

Kryzys ? To czemu plany sprzedazowe rosna ? Przeciez to sprzecznosc, bo rynek w kryzysie sie kurczy.

[academus]

A moze to bank przezywa kryzys wynikajacy z miernego zarzadzania, polegajacego jedynie na eksplotacji pracownikow w wymiarze psychicznym i fizycznym zamiast wprowadzenia prawdziwych zmian ?

[chudy_ser]

tu-j-23 napisała:



> Po drugie w czasach kryzysu oczekiwanie, że będzie łatwiej byłoby naiwnością.

Masz rację. Czasy są teraz cięższe dla wszystkich. Ludzie i tak za całe zło winią banki. A po prostu każdy musi teraz ciężej pracować i starać się utrzymać swoją pracę. Bezrobocie jest duże. Nikt nikomu nic na piękne oczy nie daje.

[academus]

Masz pracownikow pko za idiotow, ktorzy nie wiedza, ze jest duze bezrobocie i praca ma ogromna wartosc ?

[ta_bulla_rasa]

academus napisał:

> Masz pracownikow pko za idiotow, ktorzy nie wiedza, ze jest duze bezrobocie i p
> raca ma ogromna wartosc ?

Co Twoja wypowiedź ma wspólnego z tematem wątku?

[groch_z.kapusta]

elka302 napisał(a):


> Znów wywalono sporo kasy na dziwaczny pomysł ( ktoś na tym nieźle zarobił). Tyl
> ko NAS na dole ciągle robią w BALONA!!!

Ja nie mam takiego wrażenia że ktoś nas robi w balona. Po prostu takie są oczekiwania. Tak dłgo jak są zgodne z kodeksem pracy to nie widzę wvtym nic złego. Mój wybór czy akceptuję takie warunki i tu pracuję czy szukam innego pracodawcy, który nie będzie oczekiwał wzrostu sprzedaży.

[academus]

Masz racje. Z mala poprawka - moj wybor, albo akceptuje to co ze mna robie, albo ide na bezrobociei nie mam z czego utrzymac rodziny. Subtelna roznica prawda ?

[groch_z.kapusta]

academus napisał:

> Masz racje. Z mala poprawka - moj wybor, albo akceptuje to co ze mna robie, alb
> o ide na bezrobociei nie mam z czego utrzymac rodziny. Subtelna roznica prawda
> ?
Idę do pracy do innego banku.

[academus]

No jasne, inne banki rekrutuja na potege tak jak caly sektor. Jeszcze jakies rozsadne porady ? Wyjazd do Anglii ?

[grabieiwidly]

academus napisał:

> No jasne, inne banki rekrutuja na potege tak jak caly sektor. Jeszcze jakies ro
> zsadne porady ? Wyjazd do Anglii ?

No a co Ty byś radził. Oprócoz narzekania na swój los warto coś zrobić by go poprawić. Od samego krytykowania nic się samo nie poprawi.

[groch_z.kapusta]

academus napisał:

> No jasne, inne banki rekrutuja na potege tak jak caly sektor. Jeszcze jakies ro
> zsadne porady ? Wyjazd do Anglii ?

Nie rozumiem. Wiadomo że trwa kryzys i z pracą lekko nie jest. Ale to też znaczy że przewagi ma ta która nie zwalnia na pałę tylko robi to co musi w sposób przewidywalny. Nie zaskakuje pracowników komunikatami w stylu, że w kolejnym kwartale bedzie więcej redukcji bo coś tam.

[troublemaker_recovery]

groch_z.kapusta napisał:

> Ale to też znacz
> y że przewagi ma ta która nie zwalnia na pałę tylko robi to co musi w sposób pr
> zewidywalny. Nie zaskakuje pracowników komunikatami w stylu, że w kolejnym kwar
> tale bedzie więcej redukcji bo coś tam.

Przewidywalne zwolnienia??? Przewidywalne dla kogo? Jak czytam coś takiego to mam ochotę powtórzyć za klasykiem: "nie mów mi k**** nic o zwalnianiu bo coś o tym wiem"
Pracowałem w banku 13 lat i tylko przez jakieś 4 nie wisiało nade mną widmo zwolnienia. Przez pozostałe nie było żadnej stabilności. Pracowałem na kilku likwidowanych stanowiskach. Likwidacja zawsze się opóźniała, zawsze panował bałagan i brak informacji. Większość czasu przepracowałem nie wiedząc co będzie za kwartał. Ogłaszali zwolnienia co roku od lat. Dla pracowników to nie była żadna informacja a tylko straszak. Ostatnie 3 lata dożynania "wspomagania" to niezła jazda. Zwolnienia były za porozumieniem wiec bank uznał, że będzie wręczał pisma w ostatniej chwili czyli na miesiąc przed. Przez 3 ostatnie lata mogłem dostać papier z miesiąca na miesiąc i nikt nie podał nawet przybliżonego terminu. Bałagan, całkowita niewiedza i bezradność przełożonych. Z tego zapamiętam ten bank. To wszystko dotyczy kilkuset pracowników bo wszędzie było tak samo. Wymienialiśmy się informacjami żeby się czegoś dowiedzieć. W końcu dostaliśmy papiery oczywiście miesiąc przed. Gdyby dali wcześniej ludzie mieliby więcej czasu na szukanie pracy. Uwierz, że wielu ludzi wolałoby usłyszeć o tym kwartał wcześniej i znać ostateczny termin a nie pracować 2-3 lata wiedząc, że każdy miesiąc może być ostatni. Nie życzę Ci tego ale gdyby Cie zwolnili to wpadnij tu i powiedz czy nadal uważasz, że z polityką informacyjną pko wszystko jest w porządku. Dla mnie wniosek jest jeden, wielu z nas firma dała odczuć jak głęboka ma nas w *****

[zocha37]

troublemaker_recovery napisał:

@troublemaker_recovery

Trafiłeś na początek restrukturyzacji zapewne jak zaczęły powstawać OC.
Ja miałam to szczęście, że z 32 lat pracy te pierwsze 23 to cudowne wspomnienia.Ostatnie 9 wyglądało tak jak to opisujesz.Stopniowe redukcje, nikt nie wiedział na kogo trafi (już tych co kwalifikowali się na jakieś stałe zasiłki, świadczenia zabrakło). Pracę odchodzących musieliśmy wykonywać po godzinach, za friko, bo limity szybko się kończyły. Wprawdzie wiedzieliśmy, że zaplecze będzie likwidowane, a nawet w ostatnim roku był znany nam harmonogram likwidacji poszczególnych ośrodków w kraju, ale jak się okazało te plany się zmieniły i tak jak wcześniej wypowiedzenia wręczane były z zaskoczenia z miesięcznym wyprzedzeniem.
Z pogardą i lekceważeniem odnosiła się kadra zarządzająca do pracy wydziałów zapleczowych , w końcu to pasożyty, które nie sprzedają, więc są zbędni.Przykre bywały również tego typu komentarze niektórych Koleżanek z wydziałów sprzedażowych.Dziś nad nimi wisi ten miecz Damoklesa i wcale nie mam z tego powodu satysfakcji.Wiele z nich woli wybrać głodowe zasiłki niż pracę w banku.Z roku na rok jest gorzej i to nie tylko ze względu na zarobki, a przede wszystkim na atmosferę pracy.Obłędna rywalizacja prowadząca do zaniku poczucia wspólnoty i współpracy, wzajemnej pomocy, ludzi poddawanych codziennej "tresurze" przez karbowych.
Dziś możemy usłyszeć tylko, ze zostaliśmy wywaleni, a Ci, którzy pozostają maja przyjąć do wiadomości i godzić się z tym, że są "mięsem armatnim" i że biednemu zawsze wiatr w oczy wieje.I cieszyć się, że jeszcze łaskawie dają pracować.

Pozdrawiam Cię Trouble.

[lukaj1953]

teraz wysyłają wypowiedzenie pocztą:do rąk własnych dyrektora",a ten musi to wręczyć pracownicy-wcale nie najgorszej,nie najmłodszej (lekko po 50),plany ostatnich dwóch kwartałów wykonane 90-92%.Zaskoczenie ?-totalne!Placówka mała, a pozostanie jeszcze mniejsza!Roboty masa, a ci co pracują w W, to wiedzą, co to znaczy,żeby z oddziału 6 osobowego pozostały 4.Jedna poleciała teraz, a następna jesienią.A na kogo wypadnie-nie wiadomo,wszyscy muszą pamiętać,że miecz wisi!I kto tu mówi o przewidywalności i bezpiecznym miejscu pracy!

[zocha37]

@Lukaj

E tam, to ja przynajmniej z honorami odeszłam.Na stanowisko pracy przyszła delegacja 3 osobowa :
1. jakiś dyrektor regionalny
2. bezpośredni przełożony
3. przedstawiciel ZZ
Koleżanka moja, długoletni bardzo dobry pracownik, w wieku 50+ ostatnio sama złożyła wypowiedzenie o pracę.Była na stanowisku dyrektora właśnie takiego oddziału,o którym piszesz.Należała do tych osób, które potrafiły zastąpić pracownika na każdym stanowisku.
Nie wytrzymała presji i nacisków z regionu.Była cieniem człowieka, a dziś pomału wraca do równowagi.

[exworker]

zocha37 napisała:

> @Lukaj
>
> E tam, to ja przynajmniej z honorami odeszłam.Na stanowisko pracy przyszła dele
> gacja 3 osobowa :
> 1. jakiś dyrektor regionalny
> 2. bezpośredni przełożony
> 3. przedstawiciel ZZ
> Koleżanka moja, długoletni bardzo dobry pracownik, w wieku 50+ ostatnio sama zł
> ożyła wypowiedzenie o pracę.Była na stanowisku dyrektora właśnie takiego oddzia
> łu,o którym piszesz.Należała do tych osób, które potrafiły zastąpić pracownika
> na każdym stanowisku.
> Nie wytrzymała presji i nacisków z regionu.Była cieniem człowieka, a dziś pomał
> u wraca do równowagi.

A kto w tej instytucji ( z wyjatkiem centrali ), z czasem nie bedzie cieniem czlowieka ?

[dragomir6]

A przynajmniej podali jakieś przyczyny tego wypowiedzenia? Bo co? Za stara? Za duże koszty pracownicze pewnie. Wezmą młodszą to będzie taniej?

[widzi_misie3]

Jeszcz to że nie da się zapanowac nad niezaleznym forum pracowników ))

[tor-r-es]

Super Szefowa. Kaśka jesteś boska

[balcerek04]

tor-r-es napisała:

> Super Szefowa. Kaśka jesteś boska

Ja też mam szefową. Też jest świetna. Mam nadzieję że to czyta . To pisałem ja, ten trzeci od lewej

[groch_z.kapusta]

PKO BP kobietami stoi? Też mam szefową i jest bardzo pomocna w mojej codziennej pracy.

[brat_cioteczny]

Ja mam szefa. Ale...on ma szefowa . Też jestem szczęściarzem, że mam w szefie wsparcie i pomoc. Kiedy trzeba op... ale jak trzeba to podpowie co zrobić i tak podzieli pracę, że nawet jak trzeba dłużej zostać to nikt nie grymasi.

[ex-ex-ex]

No i jeszcze to że to jedyny bank gdzie pracownicy potrzebuja aż dwa fora by się porozumiewać ...A do tego jeszcze to wszystko pilnie śledzą decydenci z centrali...