dr.verte 05.04.05, 21:24 Ja zawsze daję.Z drugiego dania.Nie mogę tak jak pies na mnie cały czas patrzy jak jem i liczy mi każdy kęs.Psina się ucieszy a wyliże tak dokładnie talerz że już w sumie toby myć tego nie trzeba. :-))) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
comma Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 05.04.05, 21:30 Moja suka nie asystuje mi przy posiłkach. Ja jej też nie. Zresztą jadamy o różnych porach :-) Odpowiedz Link
pierozek_monika Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 08:32 Nie daję talerza do wylizania, bo pies ma swoje jedzenie, a my swoje :) ale może liczyć na opakowanie po kefirze czy jogurcie. Ewentualnie możnaby pomyśleć o recyklingu ;) Odpowiedz Link
comma Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 09:30 Nasze menu też się nieco różni. Podejrzewam, że smakowo również, choć nie wiem tego na pewno. Jakoś nie miałam chęci na skosztowanie karmy suki, choć mój syn oczywiście nie był w stanie pohamować pasji poznawczej i sprawdził. Jego komentarz, był lekko niecenzuralny, acz suka w tej kwestii ma odmienne zdanie. Odpowiedz Link
eulalija Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 09:43 Próbowałam prawie wszystkiego "psiego", niektóre psie ciasteczka są super do piwa :-). A talerz do wylizania jest po jajecznicy, to psica lubi, czatuje w drzwiach kuchni na sakramentalne "dziękuję", przybiega by załapać się na swoją porcję. Czysty to ten talerz nie jest ale żadne obrzydzenie mnie nie bierze bo moje babsko poza patykami i perzem (już jest świeżutki perzyk, zieloniuchny!) niczego na dworzu do pyska nie weźmie a wącha jakoś tak "na odległość". Odpowiedz Link
morgen_stern Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 09:49 Nie daję. Nigdy! Mojej suce zdarza się na spacerach (dopóki nie zdążę zauważyć) pociamkać jakieś ścierwo czy gównienko, jak to pies. Ma potem lizać mój talerz??? A poza tym to zły sygnał dla psa - człowiek okazuje mu wtedy swą uległość, pokazuje mu, że to właśnie pies rządzi. Pies ma swoja miskę i swoje pory posiłków, nie należy tego mieszać. Nie gniewaj się za ostre słowa, ale niemądrze robisz. Nic mu się nie stanie, jeśli nie dostanie tego kęsa "z pańskiego stołu", Poślini się, poślini i przestanie :-))))) Z głodu nie umrze. Odpowiedz Link
morgen_stern Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 09:51 A co do obrzydzenia przypominam także, że nawet jeśli gówienek na spacerze nie podjada, to jajeczka czy inne organy to językiem sobie myje... :-))))) Odpowiedz Link
morgen_stern Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 09:54 Mam nadzieję, że nikt się na mnie za powyzsze nie pogniewa :-))))) Po wczorajszych oskarżeniach alberta.flasha jestem trochę zestresowana :-))))) Odpowiedz Link
pierozek_monika Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 10:16 :))) ale przeciez te talerze potem się myje porządnie :) Nic nie chcę mówić, ale z tym lizaniem części ciała, to uhm...i ludziom się zdarza ... <lol> Odpowiedz Link
morgen_stern Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 10:37 No tak ,ale umówmy się: między jajkami mojego narzeczonego a cipką mojej suczycy istnieją poważne różnice, nie tylko anatomiczne :-))))))))))))))))))) jedno mnie nie obrzydza, a drugie... może juz się nie będę zapędzała... Odpowiedz Link
pierozek_monika Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 10:44 ale te talerze się myje w detergentach zazwyczaj :) W każdym razie chyba też się zdarza, że Twoja suczyca cię gdzieś liźnie, np. po rękach czasami :) albo wogóle czasami zachodzi potrzeba przemycia narządów psa, np przy okazji kąpieli- i też używa się potem takich rąk, nie wyrzuca do kosza, tylko porządnie myje i tyle :) Odpowiedz Link
morgen_stern Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 10:46 A co do talerzy, to żeby wybić zarazki pozostawione przez psa, to talerz trzeba by było porządnie wyparzyć. Ale jeśli to kogoś nie obrzydza, to wolnoć Tomku... Ale w gości to bym przyjść do kogoś takiego nie chciała... Na koniec anegdota: Podczas pierwszej wizyty mojego (wtedy przyszłego, obecnie już byłego) szwagra bardzo staraliśmy się go ładnie ugościć. Siostra zdradziła, że Szwagier in spe uwielbia dobre lody, więc popędziliśmy do sklepu po Vienettę. Po obiedzie lody do miseczek i wcinamy. Kotka, którą wtedy mieliśmy pasjami lody kochała i czasem jej zlewaliśmy resztki takich roztopionych do jej miski. Oczywiście, poczuwszy lody, dostała szału pożądania i nie wiedzieć czemu, uparła się właśnie na szwagra. Łasi się, ociera, normalnie i dosłownie włazi na głowę. W końcu szwagier wybucha i pyta: "A czego ona ode mnie chce?!". Na to ja, ze spokojem: "Eee, nie przejmuj się, ona tak zawsze, jak ktoś je z jej miski..." Chwila grobowej ciszy i ryk śmiechu! Nota bene zdanko ściągnięte z dowcipu rysunkowego, ale ładnie pasowało. Szwagier niestety okazał się być człowiekiem bez poczucia humoru :-))))))) Odpowiedz Link
pierozek_monika Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 10:55 jakkolwiek by nie postępować, to pies czy kot to siedlisko zarazków, i sieje nimi wokół, że hej czy tego chcemy, czy nie i dlatego bym się nie przejmowała za bardzo - i jak ktoś mnie zaprosi do siebie i poda na takim wylizanym i umytym dobrze talerzu, to się nie obrażę :) Odpowiedz Link
margie Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 11:21 Pzresada z ta higiena i tyle. Moj mnie lize codziennie za uchem na powitanie poranne, lize po rekach, zdarza mu sie po twarzy , mojego faceta regularnie lize po wlosach, spi z nami w lozku i nigdy na nic nie choruje, zdnej infekcji nie posiadam i tyle. Psa sie nie brzydze, talerz wystarczy umyc w zmywarce albo plynem do mycia. Wydaje mi zie, ze ludzkie zarazki sa bardziej szkodliwe, niz zwierzece:)) Pies jest zdrowy, nie pozywia sie niczym na ulicy ( poza czasami starym chlebem, ktory jako trofeum stara sie zakopac), nie lize gowienek, je dobre gotowane jedzenie, nie ma robakow, jest czysty i wyczesany i wogole:)) Odpowiedz Link
margie Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 10:27 Ja nie dajwe, bo ta cholera wybredna jest:) ale zawsze kawalek mieska dostanie:)) Albo dwa:) Jemu na zdrowie a i mnie tez:)) Odpowiedz Link
mysiam1 Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 11:31 Nigdy, dla mnie to niewychowawcze. Odpowiedz Link
morgen_stern Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 11:38 No i właśnie to jest ten drugi powód. Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 15:46 Tez nie daje psu wylizywac talerzy. Z obu powodow. Nie jestem bardzo brzydliwa, ale jest roznica miedzy wylizana reka, ktora moge umyc i talerzem. To troche jak dac sie polizac po jezyku, macie ochote? Porzadne umycie to jest wyparzenie, a nie zawsze chce mi sie to robic. Zwlaszca jak chodzi o jezyk. No i moja suka ma 85 cm. w klebie, jezeli pozwalalabym jej na dostep do talerzy to rodzina z glodu by umarla, bo suka uznala by je za swoje i wyjadala zawartosc> Odpowiedz Link
pierozek_monika Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 16:07 Piszesz, ze porządne mycie to wyparzenie - to ręce tez wyparzasz? :) Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 16:20 Staram sie rak nie wkladac do ust, w miare mozliwosci. Odpowiedz Link
pierozek_monika Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 07.04.05, 08:05 no to rozwiązuje problem :) bo przecież talerzy też nie wkłada się do ust :) jedynie sztućce, którymi i tak zwierzę się nie posługuje. Odpowiedz Link
malwisienia Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 06.04.05, 19:50 no pewnie, psu i kotom ja się zupełnie nie brzydzę mojego psa, nie daję się lizać tylko wtedy gdy zje gówno ludzkie Odpowiedz Link
m.malone Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 07.04.05, 00:10 malwisienia napisała: > ja się zupełnie nie brzydzę mojego psa, nie daję się lizać tylko wtedy gdy zje > gówno ludzkie Tylko ludzkie? Choć w zasadzie racja... Odpowiedz Link
fedorczyk4 Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 07.04.05, 00:38 A jak rozpoznajesz? W trakcie konsumpcji, pozniej po oddechu, czy jeszcze pozniej jak Cie lize. Odpowiedz Link
malwisienia Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 07.04.05, 07:37 rozpoznaję po tym, że zwierzęta nie używają papieru toaletowego ;) Odpowiedz Link
annskr Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 07.04.05, 08:48 Genialny ten ostatni dialog dot. papieru. Ja nie mam psów, moim kocicom pozwalam prawie na wszystko, więc na wylizywanie talerzy też, tyle że ona mają odmienne gusta kulinarne niż ja. Czasem w trakcie jedzenia delikatnie sprawdzają, co mam na talerzu, i patrzą bardzo wymownie - wtedy je częstuję, jajkiem na miękko np. na łyżeczce do polizania (ale nie mojej). Pusiunia lubi kawkę z lodami smietankowymi - wtedy filiżanka jast wspólna. Jamnik znajomych uwielbia wypijać herbatę - ale tylko ze szklanki. Odpowiedz Link
dr.verte Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 07.04.05, 17:17 malwisienia napisała: > no pewnie, psu i kotom > ja się zupełnie nie brzydzę mojego psa, nie daję się lizać tylko wtedy gdy zje > gówno ludzkie A jak psie to wszystko ok?Co za różnica? Odpowiedz Link
venus22 Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 08.04.05, 06:05 a jak ktos ma maszyne do mycia naczyc gdzie sie myje wrzatkiem i detergentami to jest Ok dawac do wylizania bo to nawet lepiej sie taki wylizany myje :) Venus Odpowiedz Link
malwisienia Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 08.04.05, 18:25 psich nie jada wcale, najbardziej lubi ludzkie i ewentualnie końskie, ale końskie gówno nie jest tak obrzydliwe; w młodości jeszcze wyjadała kocie z kuwety, a w lesie ostatecznie sarnie bobki Odpowiedz Link
umfana Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 09.04.05, 14:00 Moje Kociepanny czsami dostają do wylizania talerzyk :o) Odpowiedz Link
default Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 11.04.05, 11:40 Ja daję rzadko, mój niemąż prawie zawsze, co mnie nieco irytuje, ale nie z powodu że zarazki czy że niewychowacze, tylko taki talerz potem się ciężko myje, taki jest oślizgły od psiej śliny. Ja się moich psów nie brzydzę, skoro mieszkają ze mną, dotykam ich, liżą mnie, śpią ze mną - to jakie znaczenie ma wylizanie talerza? W tabuny zarazków przenoszonych przez psy nie wierzę - pewnie równie dużo przenosi człowiek, w końcu zdrowy, zadbany, zaszczepiony pies, mieszkający razem z nami w domu nie może być jakąś buchającą zarazą bestią. Odpowiedz Link
izunia.m Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 11.04.05, 14:12 ja w sumie nie daję ze względów ideologicznych - ja tu rządzę i to MOJA miska... bardzo czasami, jak chce wyjątkowo psa "uznać" to jak wszyscy skończą jeść stawiam psu talerz w miejscu miski i może go wylizać. jeżeli chodzi o zarazki... hm.. od urodzenia praktycznie wychowywałam się z psem, nie mieszkalam w osobnym namiocie tlenowym (pies też nie) i żyję... więc nie jest tak tragicznie chyba. Odpowiedz Link
dalija26 Re: Czy też dajecie swoim psom talerze do wylizan 15.04.05, 09:47 ja akurat mam kota i też dostaje talerzyki do wylizania, oczywiście korzysta tylko wg swoich gustów smakowych :) Odpowiedz Link