Jak rozpoznać czy to będzie mały pimpek?

[pierozek_monika]

Obiecałam pomoc w znalezieniu pieska znajomej z pracy. To samotna osoba, wiek
ok. 45 lat, miała dwa psy. Najpierw odeszła sunia, potem piesek. To było
trochę temu, i ta pani zapragnęła znów psiego towarzystwa.
Problem w tym, że przy jej warunkach potrzebny jest mały piesek - z dużym
sama sobie nie da rady. No i ona chciałaby nie dorosłego, tylko jeśli to
możliwe, jeszcze szczeniaka. Nie musi być jakiś urodziwy, czy danej rasy - to
nie jest ważne. Ma być mały - wielkości np. ratlerka)
I właśnie: jak rozpoznać, czy piesek na pewno będzie mały? Metoda po
wielkości łapek czasami zawodzi. Jak już będę wiedziała, odwiedzimy w
pierwszej kolejności schronisko, a potem dam ogłoszenie na forum.

[mysiam1]

Słuchaj, Moniko,a nie chciałaby Twoja znajoma Liska?
O Lisku jest tutaj:

schronisko.com/forum/viewtopic.php?id=132
On jest malutki i o wiele większy nie będzie. Transport z Wielkopolski dałoby
się zorganizować, a co to dużo kryć - i piesek, i samo przytulisko jest w
wielkiej potrzebie... :-(

[pierozek_monika]

biedny Lisek :(
jutro w pracy pokażę go pani Małgosi - jest piękny, mały i potrzebujący pomocy.
Dziękuję.

[pierozek_monika]

ps - porób trochę zdjęć i daj na ogoszenia zwierzakowe - moze choć niektóre
znajdą domy :(

[mysiam1]

pierozek_monika napisała:

> ps - porób trochę zdjęć i daj na ogoszenia zwierzakowe - moze choć niektóre
> znajdą domy :(

Moniko, ja pomocą Sycynowi zajmuję się tak bardziej "na odległość", bo głównie
jestem w schronisku poznańskim, ale są osoby, które zajmują się tam adopcjami i
w razie czego dam Ci do nich kontakt. Pieski z Sycyna "pojawiają się" ostatnio
na Dogomanii, na allegro i na kup-sprzedaj, no i Sycyn ma swoje "podforum" na
forum schroniska poznańskiego oraz galerię psów (wejście z
sycyn.schronisko.com/ ).

[izunia.m]

i jak? jest pies? Lisek? inny?
ciekawam bardzo :) Jeżeli nie lisek (a maleńki jest bardzo...) t może
wyciągneliście ze schroniska innego...?

[mysiam1]

Lisek jest już podobno wstępnie zarezerwowany przez kogoś innego - nie miałam
żadnych informacji od Moniki, czy jej znajoma jest nim zainteresowana.

[izunia.m]

mam nadzieję że ta Pani jakiegoś wzięła. I fajnie że Lisek też kogoś ma, taki
psiak dla jednej osby w małym mieszkanku :)

[pierozek_monika]

tak, przepraszam Cię mysiam1 za brak informacji, to nie było fair.
Niżej opisałam decyzję Pani Małgosi.

[pierozek_monika]

kurcze, przepraszam, że tak długo nie pisałam. Lisek bardzo się spodobał -
tylko Pani Małgosia przemyślała sprawę i zdecydowała że przygarnie psa po
wakacjach :(
Może to i lepiej w sumie.... nie wiem.

[mysiam1]

pierozek_monika napisała:

> kurcze, przepraszam, że tak długo nie pisałam. Lisek bardzo się spodobał -
> tylko Pani Małgosia przemyślała sprawę i zdecydowała że przygarnie psa po
> wakacjach :(
> Może to i lepiej w sumie.... nie wiem.

Lisek raczej nie może czekać tak długo, ale jak tylko w tym czasie będą inne
małe psiaki, dam Ci znać.
Z drugiej strony dziwię się, że ludzie przygarnięcie psa odkładają na "po
wakacjach", bo przecież to właśnie teraz mają więcej czasu, żeby go do siebie
przyzwyczaić...

[pierozek_monika]

ja też się dziwię. Pani Małgosia najpierw mówiła, ze chce raczej szczeniaka o
malutkich gabarytach docelowych. Namawiałam ją na pieska takiego więcej niż
półrocznego, po którym już będzie widać jaki będzie i na dodatek możliwe, że
naukę czystości będzie miał za sobą.
Ona chce szczeniaczka.
Teraz ma wykupione wakacje na kwaterach i martwi się, że taki piesek to może
być kłopotem dla właścicieli. Ja znowu nie wiem jak to będzie po wakacjach - bo
o urlop będzie ciężko. Wiem, że ma życzliwych sąsiadów, który pomagali jej przy
poprzednich dwóch psach, to może nie będzie tak źle. Zobaczymy.

A mój "psowiu" jedzie oczywiście na wakacje z nami :) inaczej być nie może.
Pozdrawiam

[aniaber3]

Może mój piesek. Jest u nas od 1,5 miesiąca, to suczka, teraz będzie miala kolo
3 miesięcy, wabi się Neska. Znależliśmy ją przy drodze, ktoś się jej pozbyl.
Chcieliśmy ją zatrzymać ale okazalo się, że moja 2-letnia córka jest alergikiem
i piesek musi odejść :( choć bardzo nam jej szkoda bo już się do niej
przywiązaliśmy. Nie jest to rasowy piesek i maleńki tak jak ratlerek też nie
będzie, ale też nie duży, tak ok 5 kg. Jest koloru "kawy z mlekiem" - stąd jej
imię :) Aktualnie nie mam zdjęcia , ale jak będę miala to prześlę na e-mail.

tel. [phone] lub 0 661 088 455
e-mail : [e-mail]

[pierozek_monika]

Nie obiecuję, bo to będzie decyzja Pani Małgosi, i ona może przygarnąć psa
dopiero po urlopie, czyli dopiero koniec sierpnia (miało być teraz - ale
zmieniła zdanie).
Jeśli wtedy będzie jeszcze psinka u Ciebie - przypomnij się. Może akurat.
Dziękuję.

[aniaber3]

Ok. Jeśli Neska do tej pory nie znajdzie wlaściciela to dam znać,jednak nam
zależy na czasie, chodzi o moją córkę, im dlużej przebywa z psiaczkiem tym dla
ne gorzej. Jeśli jednak coś by się zmienilo i Pani Malgosia chcialaby pieska
wcześniej to daj znać na mój e-mail: [e-mail]
lub poprostu zadzwoń 0-41 369-72-42 . Dzięki