kleo1
15.02.06, 12:33
Witam
Około 5 miesięcy temu wzięliśmy z mężem 3 miesięczne szczenie ze schorniska.
Jest kochanaą sunią, ale mamy również wiele z nia problemów.
Nadal nie wytrzymuje i popuszcza w domu, mało tego, mamy wrażenie, że sisusia
po złości. Gdy nie wpuscimy jej rano na łóżko - sika. Gdy zostanie skarcona,
bo znów wlazła na kanapę - sika. I wiele podobnych. Idzie wziąć łyka wody i
zara zpotem sika. Ogólnie jest kochana i bardzo mądra ale chyba złośliwa.
Na dworzu jak ją zawołam to przybiega, ale nie daje się złapać na smycz.
Kiedyś mąż aż zszedł, bo myślał, że się coś stało a ja przez ponad 10 minut
próbowałam ją złapać na smycz. Nie chce też wracać do domu. Pamiętam, że
kiedyś ztym nie było problemu. Być może to wina śniegu? Myślałam nad jakimiś
znakami, żeby jej dawac jak przyjdzie.
Jednak najgorsze jest to siusianie :(