szczycieńskie PKO!

[anna2002]

Do szału mnie doprowadza, kiedy drałuje do jednego czy drugiego bankomatu, a
tu klopssssssssssss. Bankomat na Odrodzenia w ogóle jest "zaniedbany" przez
swoich opiekunów. Taka firma, a takie podejście doklienta...to się w głowie
nie mieści. W budunku PKO też tragedia - wiecznie kolejki. A jak już sie
trafi "puste okienko", to pani nie chce się nawet głowy podnieść i zapytać, o
co chodzi. Kiedyś postałam tak 10 minut i poszłam. Dajcie spokój-to wstyd...

[mati_77]

Aniu ja mam w PKO rachunek firmowy. TRAGEDIA!!!
Rzadko mi się zdarza bywać w odziale, ale jak juz muszę to zawsze tkwię w
kolejce. Kiedyś było specjalne okienko dla klientów firmowych, ale nie wiem
dlaczego zlikwodowano je. Nie wiem dlaczego. Klientom wystawiam faktury "na
przelew".
+ tej sytuacji jest taki, że nie muszę stać w kolejce. Jedak z wiekszością
klientów rolziczam się przelewami.
- że pieniądze są długo, długo, długo po terminie.
Więc czy go pałką czy go kijem. i tak i tak niedobrze.
Teoretycznie mam alternatywny rachunek w mBanku, ale jeżeli mam gotówkę "na
ręku" to muszę ją gdzieś wpłacić. I kółko się zamyka.

[anna2002]

No i zobacz mati - człowiek nie może nawet spokojnie pracować i na czas
wywiązywać się z umowami. Wiem, ktoś może powiedzieć "to zmień sobie bank". Ale
to nie jest takie proste....w obecnym mam konto wspólne z mężem już kilka lat,
ponadto niemały kredyt konsumpcyjny więc byłoby trochę, że tak powiem :
kręcenia przy zmianie banku. Ach tam... może jakiś pracownik banku przeczyta te
nasze wypociny i zacznie się coś dziać. Zresztą idzie ku dobremu, bo wiosna tuż
tuż, a na wiosnę wszystko jest świeże i piękne. Dzięki za odzew.POZDRAWIAM

[komentator0804]

Żeby było jasne już na samym początku zaznaczam, że też mam rachunek w PKO i też
nie lubię tych kolejek.
Ale kiedyś udawało mi się załatwić niektóre sprawy poprzez agencję PKO vis a vis
bankomatu na Odrodzenia (tam jest jakiś zakład fotograficzny, a środku była też
agencja). Niestety nie wiem czy to jeszcze działa, bo jestem już tylko gościem w
moim rodzinnym mieście.Ale może ci się przyda ta informacja.

[anna2002]

A tak rzeczywiście, coś tam jest, a może było. Dzięki za radę - sprawdzę.
Człowiek chodzi po tym mieście, a nie przywiązuje wagi do szyldów i reklam.
Dzięki. Hej

[mati_77]

Teoretycznie tak. Ale jeżeli chcę wpłacić kasę żeby dokonac przelewów, to tak
się zastanawiam, kiedy u mnie na rachunku pojawi się kwota wpłacona.

[barbabietola]

to ze kolejki kilometrowe, to ze bankomaty zaniedbane...ale brak
profesjonalizmu i szacunku do klienta to juz mnie do szalu doprowadza! nie
wyobrazam sobie jak mozna pozwolic pracowac tak niedoksztalconej kadrze, kadrze
ktorej maniery i podejscie do klienta utknelo w ubieglej epoce prl-u .
gratuluje kierownictwu placówki braku profesjonalizmu, gratuluje nie
reformowalnosci, gratuluje nie korzystania ze szkolen, gratuluje
flejtuchowatego, gburowatego i nieuprzejmego personelu, gratuluje braku
zorganizowania, wreszcie gratuluje balaganu i brudu widocznego "z
kolejki" ...gdyby nie to, ze bylam w innych , normalnych placówkach i moj
poprzedni obslugujacy oddzial mial zupelnie inne podejscie do klienta i czystą
placówke, to nie uwierzylabym w to co zastaje sie tutaj....w pko bp sa odzdzial
szczytno....

[anna2002]

TAK JEST!!! Popieram w 100%!!! To skandal. Ciekawe, czy przeczyta to jakiś
pracownik PKO. Najlepiej byłoby podesłać adres naszego forum kierownictwu...

[mati_77]

Gdy rozmiawiałem kiedyś z jedną Pań z okienka kasowego, to powiedziała mi żeby
pójść z tym do dyrektora. Że one same nie są w stanie nic zdziałać. Ale to chyba
takie usprawiedliwienie, bo dyrekcja doskonale musi sobie zdawać sprawę z tego,
że jest tak jak jest. A jest niedobrze.

[darek419]

Witam.Wpadłem przypadkiem na wasze forum jestem z Wa-wy.Moja żonka pracuje w tej
firmie.Kolejki nie sa wina tych osób które siedza na kasach,Z tego co wiem nie
jest łatwo wyszkolić dobrego kasjera.Dyrekcja zdaje sobie z tedo sprawę i jest
szansa zmian na lepsze

[anna2002]

Darku! Ja nie obarczam winą pracowników tej firmy, choć - jak wszędzie -
zdarzają sie ludzie sumienni i "lewusy". Bardziej niż opieszałość pań
szczycieńskiego PKO wkurzają mnie bankomaty. Dajmy na to dziś (nie muszę daleko
sięgać pamięcią...wystarczy parę godzin...!!!!!!!!) 3 bankomaty PKO - WSZYSTKIE
NIECZYNNE!!!! Jestem zmuszona pobrać pieniądze z bankomatu innego banku i
zapłacić prowizję. Gdzie można złożyć skargę na cos takiego???