wislok1 22.05.12, 22:58 Jak w temacie, co Was cieszy, co Wam się podoba, co byście chętnie przenieśli do Polski ? PS: tylko bez wątków politycznych Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
wislok1 Moja opinia 22.05.12, 23:06 Mnie zawsze fascynował, fascynuje i będzie fascynować Wiedeń, to miasto ma w sobie COŚ, coś co trudno zdefiniować, duch CK monarchii, z drugiej strony UNO-City, tort u Sachera, z drugiej strony kanapki u Trześniewskiego, bardzo sympatyczne miasto No i Alpy, w przypadku Austrii piękna mieszanka natury i cywilizacji, z przewagą natury Odpowiedz Link
geomax Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 23.05.12, 07:27 Ja bym przeniósł porządek w przestrzeni - u nas las reklam, zabudowa chaotyczna, co dom to inny... Czechy, Austria, Niemcy - widać że jest tam pomysł na przestrzeń publiczną i ład architektoniczny. Adam Odpowiedz Link
mair Re: Nie lubie takich pytan 23.05.12, 09:27 Kazdy kraj jest inny, ma wlasne to cos i dzieki Bogu, inaczej jaki bylby sens wyruszac w swiat ? Innymi slowy nic bym nigdzie nie przenosil. Uwielbiam poludnie, alpejskie gory ale podczas wakacji. Na codzien jest mi to niepotrzebne a nawet moze przeszkadzac, np. upaly, krete drogi, zapchane ulice idt. I jeszcze jak ma sie wszystko tu gdzie sie mieszka ............................. Dania wydaje sie nie atrakcyjna turystycznie. To fakt. Nie ma tu gor ani srodziemnomorskiego klimatu ale morza mamy wiecej niz dosyc, gory sa nam nie potrzebne bo zaslaniaja horyzont przez co ograniczaja poczucie wolnosci, jak to kiedys powiedziala mi pewna mloda Dunko-Niemka wracajac z Austri. I miala racje. Gory sa przeurocze ale horyzont jest bardzo ograniczony. Czlowiek moze czuc sie jak w klatce, jesli ma odrobine wyobrazni i pragnienie wolnosci. Wieden. Ma swoj urok i ciemne strony jak kazde inne miasto. Nawet na sile nic bym nie przenosil z Wiednia do Warszawy. To moje rodzinne miasto. Juz kiedys przeniesiono. Od dawna istnieje sznycel po wiedensku i to wystarczy. A jest tez cos czego w Wiedniu nie ma. Caffe Wedel, paczki i torciki u Blicklego, oj, pewnie by sie tego wiecej znalazlo. Zatem niech Wieden ze swoimi atrakcjami pozostanie tam gdzie jest. Za to tu w Danii jest "najlepsza na swiecie restauracja" i to wybrana juz po raz trzeci z rzedu. W Wiedniu takiej nie ma. Odpowiedz Link
wislok1 Re: ... 24.05.12, 23:45 Jedyną znaną mi "ciemną" stroną Wiednia są bardzo wysokie czynsze na mieszkania, szczególnie w centrum, kto mieszka we Wiedniu, ten wie, o czym piszę Odpowiedz Link
mair Re: ... 25.05.12, 09:39 No nie, wcale nie jest tak zle www.immowelt.at/immobilien/immoliste.aspx?geoid=103090&etype=1&esr=2&rooma=3&prima=2500&wflma=90 dla porownania w Kopenhadze boligbasen.dk/lejebolig.asp?area=28&post_b=0&post_e=9999&size=-1&pris=-1&x=33&y=6 Odpowiedz Link
wislok1 Re: ... 25.05.12, 23:43 No, tanio w Danii nie jest. Ale to marne pocieszenie dla Wiedeńczyka. Najgorsze, że czynsze stale rosną, no i w starym budownictwie jest zwykle więcej powierzchni do ogrzania, więc sporo kosztuje gaz Odpowiedz Link
wislok1 Re: ... 26.05.12, 22:35 Niby tak. ale takie mieszkanie ma jednak mocne zalety, nie trzeba mieć samochodu do jazdy po mieście, wszędzie jest blisko Odpowiedz Link
wislok1 Re: Nie lubie takich pytan 23.05.12, 23:17 Każdy ma różne skojarzenia, skojarzenie gór z brakiem wolności to już coś bardzo dziwnego, większość kojarzy akurat odwrotnie, wystarczy wyjechać lub wyjść na górę, żeby zobaczyć cudowne krajobrazy i góry horyzontu nie zasłaniają. Chyba że ktoś stoi w ciasnym wąwozie, jak Dunko-Niemka Odpowiedz Link
wislok1 Re: Nie lubie takich pytan 23.05.12, 23:55 Góry to wolność, dopiero w górach widać jak mały jest człowiek w porównaniu do natury, góry uczą pokory, dystansu wobec cywilizacji. "Płaska" Dania to zupełnie inna bajka, tego nie da się porównać z Alpami, szybciej Danię z "płaskim" Neusiedlersee, na korzyść tego ostatniego, bo tak cudnej starówki z bocianami jak w Rust w Danii nie ma Odpowiedz Link
mair Re: Nie lubie takich pytan 24.05.12, 08:00 > Góry to wolność, dopiero w górach widać jak mały jest człowiek ............ Wrecz przeciwnie, "odczucia malosci" jest ograniczeniem wolnosci. > "Płaska" Dania to zupełnie inna bajka ............. No tak, ala takowa trzeba znac ............ jestem pewien, ze nie czytales. Z nawyzszej dunskiej "gory" 147 npm (wcale nie najwyzsza ale najbardziej znana) widac niemalze cala Danie (blagam, nie bierz kazdego slowa doslownie). Tu dopiero czlowiek moze czuc sie "wielki i wolny". Gdyby ziemia byla plaska, widzialbym Warszawe, Londyn, Berlin ...... Ze szczyty gory co najwyzej mozna zobaczyc szczyt nastepnej gory chyba, ze stoisz na Zugspitze i patrzysz w kierunku polnocnym. Przy dobrej pogodzie podobno widac Monachium. Tam mozesz czuc sie wolnym. "Ciemne strony" Wiednia ? Ano to wszystko i tam, gdzie turysta nie zaglada, wlasciwie wszystko poza Opernringiem. Sa miejsca, ktore" bardziej przypominaja slumsy" niz piekny Wieden ale tak jest prawie w kazdym duzym miescie i nie trzeba jechac az na peryferie. Brat (mieszka w Wiedniu juz ponad 30 lat) czasam mi to pokazuje. W Kopenhadze tez sa miejsca, ktorych bym ci nie pokazywal. Ja nie nosze kolorowych okularow, ogladam swiat w realiach, taki jaki jest. Ale pamietaj, to sa indiwidualne odczucia i wrazenia. Trudno nad tym dyskutowac. > góry uczą pokory, dystansu wobec cywilizacji. Kocham gory, uwielbiam gory ale mnie niczego nie nauczyly a juz najmniej "dystansu wobec cywilizacji". Pewnie sa jeszcze i takie ale napewno nie Alpy. Tu cywilizacja jest na kazdym metrze, tu trudno czuc sie oderwanym od cywilizacji. Pierwszy raz widzialem Alpy okolo 50 lat temu. Wowczas, z przymrozeniem oka, mozna jeszcze bylo mowic o " dystansie do cywilizacji" ale dzis ? Odpowiedz Link
wislok1 Re: Nie lubie takich pytan 24.05.12, 16:42 Bardzo dziwne skojarzenia, w każdym przypadku, szczególnie te ciemne strony Wiednia, wszędzie poza Ringiem, hehe, dobre Odpowiedz Link
mair Re: Nie lubie takich pytan 24.05.12, 21:38 Widzisz, ludzie maja najprzerozniejsze skojarzenia. Ja czytam bajki albo patrze na swiat realnie, tak jakim On jest, co mi nie przeszkadza lubiec czesc Wiednia i cala pozostala Austrie. Kiedys, bardzo dawno temu, gdy poraz pierwszy mialem moznosc podziwiac Alpy, niemalze nie rozplaszczylem sobie nosa na wagonowej szybie z zachwytu . Dzis przejezdzajac przez Alpy rzadko kiedy zwracam na cos szczegolniejsza uwage. O pardon, jest miejsce do ktorego chetnie wracam nie tylko wspomnieniami, a mianowicie Zermatt i Materhorn ale to juz nie Austria, mimo to nie chcialbym tego Kopiowac w innym miejscu bo staloby sie nie atrakcyjne. No tak, to juz faktycznie dziwne skojarzenie. Odpowiedz Link
wislok1 Re: Nie lubie takich pytan 24.05.12, 23:41 Realnie, jak realnie, akurat slumsy pasują do Wiednia jak żaba do huty żelaza. No, ale każdy ma prawo do własnej opinii Odpowiedz Link
wislok1 Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 23.05.12, 18:42 Z Czechami bym się nie zgodził, taki sam chaos jak w Polsce, poza terenem starówek. Co do Austrii i Niemiec pełna zgoda Odpowiedz Link
jusytka Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 26.05.12, 09:46 - Porządek, - domy jednolite stylistycznie, ktore nawiazuja do tradycji - dbanie o turyste, zwlaszcza podrozujacego z dziecmi, ktory czuje sie tam dopieszczony - dobre drogi Odpowiedz Link
jusytka Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 26.05.12, 09:49 Dodam jeszcze doskonale przygotowane szlaki turystyczne w Alpach i mnóstwo atrakcji towarzyszacych, o ktorych pisalam juz na tym forum. Odpowiedz Link
wislok1 Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 26.05.12, 22:39 Dokładnie, naprawdę trudno się nie zgodzić Dodałbym jeszcze specjalne rabatowe karty dla turystów, duża oszczędność, wręcz "zmuszają" do aktywnego wypoczynku prestigotravel.pl/praktyczne-informacje/warto-wiedziec/austriackie-karty-rabatowe/ Odpowiedz Link
andiat Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 30.05.12, 23:24 mnie cieszy ---praca podobaja mi sie tutaj zarobki a do polski najlepiej przeniose emeryturka w euro Odpowiedz Link
andiat Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 30.05.12, 23:28 cieszy mnie tu praca ---hehehhehe zarobki w euro a do polski przeniose emeryturke w euro ufufufuf polityki nie ma jako tako Odpowiedz Link
mair Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 31.05.12, 13:47 > zarobki w euro > a do polski przeniose emeryturke w euro hihihihihihi a) ile lat musisz przepracowac, zeby dorobic sie emeryturki w Austri b) jestes pewien , ze dozyjesz tych lat ? c) i zanim dorobisz sie renty, warunki zycia moga byc w Polsce takie jak w Austri i twoja renta bedzie tyle warta co teraz w Austri - czyli niezbyt wiele, mam na mysli ta "gesetzlische Altersrente" Odpowiedz Link
andiat Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 31.05.12, 22:25 obys nie mial racji hehehehe a do emeryturki jeszcze 6 lat teraz juz mam autokemping i zwiedzam zwiedzam............ praktycznie co piatek---niedziela to jeste gdzies sa dwa srodki lokomocji do zwiedzania (takie ze mmmmm) camper i wycieczka statkiem statek mam na mysli taki do 2000 pasazerow bo wieksze to juz kolosy Odpowiedz Link
mair Re: Co was najbardziej cieszy w Austrii ? 01.06.12, 07:48 Od kiedy mieszaksz w Austri i ile masz wypracowanych lat, jesli to pytanie niezbyt intymne ? Odpowiedz Link