Janusze i Grażyny w akcji

[tomek9991]

Miejsce ...
McDonald's na północ od Wiednia.
Na autostradzie A5
Bohaterowie. .
Opiekunki kolonii dzieci z Polski i turyści indywidualni z Polski
Zachowanie..
Opiekunki nakazały dzieciom wchodzić w 2 osoby przyklejone do siebie do toalety, aby nie płacić 50 centów, a tylko 25 za wejście
Instruowaly dzieci jak oszukać Austriaków

Identycznie tak kazali wchodzić swoim dzieciom rodzice turystów indywidualnych; ze trzeba Austriaków oszukać

Ci Austriacy to byli przeważnie pracujacy tam Czesi i wszystko doskonależy rozumieli

Tylko i wyłącznie turyście Polski tak się zachowywali. Tyłko
I To masowo

Nie miało to żadnego sensu,bo
wydane pieniądze na toalety można było odzyskać kupując cokolwiek w McDonald's
Wtedy od rachunku odliczano wstęp do toalety

Dawno nie widziałem takiego pokazu bractwa połączonego z głupotą

[jarzebinkaaa]

Niestety my Polacy musimy się jeszcze duuużo nauczyć. Obciach jakich wiele.

[wislok1]

Bylismy tam w ostatni wtorek i niestety potwierdzam zachowanie NIEKTORYCH Polakow przed wejsciem do WC
Zapewne wynikalo to z tego, ze ani troche nie rozumieli, co bylo napisane NIE PO POLSKU na druczku z toalety, czyli ze pieniadze mozna odzyskac cos kupujac w McDonald
Bo rownoczesnie ci sami, co kazali swoim dziciiakom wchodzic po 2 osoby do toalety, kupowali w McDonald
Wrazenie bylo raczej zenujace

Ale zauwazylem jeszcze cos innego: kilka rodzin przynioslo ze soba wlasne napoje i w Macu kupili tylko cos do zjedzenia

Popijali hamburgery chorwacka mineralna, co dosc jasno pokazywalo skad jada

Ciekawe, czy w Polsce tez przynosza do Maca swoje napoje

[tomek9991]

Byłem zszokowany nie tyle zachowaniem dzieci zmuszanych przez rodziców i opiekunów do oszustwa, co postawą dorosłych...

Czego oni uczą?
Gdyby jeszcze coś na tym zaoszczędzili, ale tylko wyszli na buraków i idiotów, bo toalety są tam bezpłatne, jeśli ktoś kupi coś w McDonaldzie
W ostatnich latach tego nie było, nigdy wcześniej takiej "reklamy" Polski nie widziałem, widać naród się uwstecznia i głupieje

[wislok1]

Mysmy sie z takiego zachowania smiali, ale dyskretnie
Nie wiadomo, jak burak zareaguje na zwrocenie mu uwagi, moze sie okazac, ze nie tylko glupi burak, ale i jest to tez cham

Co do wlazenia do toalety, to sami sie zakopuja, bo placac 50 centow od osoby i potem kupujac w Macu , odzyskaliby 100%
A tak dzieki ich sprytnemu inaczej postepowaniu, nie odzyskuja nic

Co do przynoszenia ze soba wlasnych napojow, to juz jest inna sprawa, bo tu traci Mac
I taki klient musi miec kolosalny tupet, bo nie wierze, ze w Polsce tez tak robi
Ale widac obsluga Maca juz kilka razy zostala ordynarnie zwyzywana przez takich klientow z wlasnymi napojami w odwecie za zwrocenie uwagi, ze teraz nie chce im sie uzerac

[wislok1]

Na Forum Chorwacja byla kiedys dyskusja o turystach z Polski, ktorzy weszli spora grupa do knajpy ( kilkanascie osob ), zajeli kilka stolikow, po czym zamowili 2 pizze na 1 stolik i to wszystko
Na zwrocona uwage zareagowali wyzwiskami, opuscili lokal i potem na ulicy glosno wzywali ludzi, zeby do lokalu nie szli, obrazajac pracujacych tam Chorwatow
I skonczylo sie scysji z personelem knajpy

[tomek9991]

Nie zgadzam się co do napojów
Jeśli ten McDonald toleruje fakt przynoszenia przez klientów własnego picia i jedzenia do środka lokalu, sam jest sobie winny
Gdyby obsługa w odpowiedzi na ewentualne wyzwiska wezwała policję, bardzo szybko towarzystwo by się uspokoiło
Innej metody na chamstwo nie ma

Co do toalet zgoda
Szkoda, że wyczyny buraków idą potem na konto wszystkich Polaków, bo jednak większość tak się nie zachowuje
Ale głupia mniejszość jest coraz liczniejsza

[wislok1]

Obsluga nie chce sie szarpac i klocic
Szkoda nerwow na walke z burakami

[wislok1]

Tak na marginesie:

bylem ostatnio kilka razy w McDonaldzie w Polsce i nikt tam nie przynosil ze soba wlasnego picia ani jedzenia...

Wyglada na to, ze przez Austrie jezdzi czasem DZICZ i CHAMOTA

[wislok1]

I w knajpach w Polsce nigdy sie ostatnio nie spotkalem z tym, co bylo w Chorwacji, czyli ze kilkanascie osob zamawia 2 pizze

Dziwne, znowu DZICZ i CHAMOTA poza PL

[ametystowa.pani]

Na kilka naście to dziwne. My jak jedziemy w 4 kupujemy 2, bo dzieciaki nie dadzą rady, ja z resztą też zjeść całej. Często są bardzo duże. Jak zdarzało się kiedyś kupić 4 to bez sensu, bo 2 były do wyrzucenia. A jednak ceny są w Euro. Swoich napojów w knajpach to nie pijemy Raczej zostawiamy jak w butelkach na później żeby w terasie mieć.

[ametystowa.pani]

Obecnie nawet w Polsce się spotkałam z tym,że toaleta na kod z rachunku z McDonalda. Tak jest też np. Starbucksie w Grecji. Trochę pojeżdżą i się nauczą Ja jestem zdania,że jednak w każdym kraju się buraki znajdą.

[wislok1]

Wszedzie sa buraki----

WIekszosc ludzi z PL jest oczywisice OK

CO nie zmienia faktu, ze krytyka burakow jest sluszna, bo psuja opinie tym normalnym-.-

[san_vito]

Co do picia wlasnej wody przez dzieci. To wogóle sie nie zgadzam. Dziecko rzadzi sie wlasnymi prawami w restauracji czy w macku. I picie wlasnych napojow jest jak najbardziej na miejscu. Po pierwsze restauracje czesto podaja lodowaty sok i zawsze trzeba pamietac by powiedziec nie z lodowki. Po drugie w restauracji nie ma butelek z dziubkiem czy niekapkiem. A po trzecie jak dziecku chce sie pic to uwazam, ze powinno pic tu i teraz. Napoje sa bardzo przeplacone w macku i na prawde nie widze sensu kupowania zestawow. Poza tym mc jest nastawiony na kupony. A zagranica trzeba zainstalowac apke z danego kraju, aby dzialala.

[san_vito]

I tego podejscia co do dzieci i picia nauczylam sie od Niemcow

[wislok1]

Niesamowite....

Ciekawe, ze w PL NIKT nie przynosi do Maca swoich napojow

N I K T

[san_vito]

Ja przynosze dla swoich dzieci, wiec z tym nikt, to nie prawda.

[san_vito]

Aha i w dupie, to mam gdzie jestem. Np tydzien temu bylam nad polskim morze w restauracji. Niesamowity tlok + 2 komunie. 10min stania do toalety. Dlugie oczekiwanie na kelnera i do glowy mi nie przyszlo, ze robie cos zle gdy wyjmuje sobie 1.5l wode. Raczej bylam szczesliwa, ze moge sie napic. Ten post to jakas zenada. Mam gdzies czy wyjmuje sobie napoje w restauracji czy nie, jezeli kelner ma opoznienie.

[wislok1]

D O R O S L I
pili napoje przywiezione z Chorwacji, nie dzieci