turzyca
16.09.16, 09:29
Właśnie do mnie dotarło, jak strasznie naiwna byłam patrząc na działania Chazana. Bo oczywiście jak większość widziałam znanego aborcjonistę, który dorobiwszy się konkretnego majątku i stanowisk zdewociał na starość i zaczął gardłować za zakazem aborcji. Ale dopiero teraz do mnie dotarło, że on może być głosem branży, której totalny zakaz aborcji jest na rękę, bo znacznie zwiększa dochody. Jakoś do tej pory wydawało mi się, że podejmowanie działań, które na pewno nie zmniejszą, a raczej wręcz zwiększą liczbę aborcji w Polsce, to jego prywatne oszołomstwo, wspierane wyłącznie przez innych konserwatystów nie umiejących powiązać przyczyn i skutków, a zważających na fasadę.
A Wy jak widzicie sytuację? Nawrócony grzesznik czy lobbysta zapewniający swojej branży stały dopływ gotówki?