Bezpieczeństwo narodowe czy administracja

[Gość: grandalf6]

Pracodawca zaproponował mi studiowanie jednego z dwóch kierunków: bezpieczeństwa narodowego albo administracji. Który mam wybrać? Żaden z tych kierunków mnie nie interesuje (chociaż może mi się spodoba w przyszłości), a chcę skończyć te studia tylko dla awansu. Jakie są zalety jednego i drugiego? Proszę o opinię osoby, które wiedzą coś na ten temat. Z góry dziękuję

[Gość: Lillypop]

A w jakich charakterze pracujesz? I na jaką uczelnie się wybierasz? mam prawie taki sam dylemat, z tym, że ja zastanawiam się nad administracją i bezpieczeństwem WEWNĘTRZNYM. przez całe liceum byłam zdecydowana na bezpieczeństwo, natomiast teraz się waham, bo myślę, że bezpieczenstwo bardziej przydaje się do policji, czy straży granicznej, ogólnie do mundurówek, natomiast w cywilu chyba nie ma wielu możliwości, szczególnie biorąc pod uwagę ilość studentów tego kierunku w tym momencie, bo pootwierało się tego teraz na wszystkich uniwerkach +prywatne. Ja wybieram się do policji po licencjacie, ale gdyby się nie udało chciałabym mieć jakiś plan B, dlatego chyba wybiorę administracje na uniwerku w Opolu. Takie jest moje zdanie na tą chwilę, ale oczywiście byłabym bardzo wdzięczna za wszystkie porady. Pozdrawiam! :)

[Gość: Ela]

Współczuje, oba te kierunki są beznadziejne, po obu mam znajomych i albo to rzucali, albo potem musieli się i tak jakoś przekwalifikować. To sama pusta teoria zazwyczaj i strata czasu. Na pewno pracodawca nie da się namówić na inny kierunek? Na administracji zazwyczaj jest sporo prawa i pełno przedmiotów o dupie maryni za przeproszeniem jakaś socjologia organizacji, socjologia internetu...a Bezpieczeństwo narodowe to zazwyczaj historia, trochę politologii i pseudo nauka o wojskowości.

[Gość: Lillypop]

Rzeczywiście na administracji jest sporo prawa, a na bezpieczeństwie trochę historii, politologii i parę 'militarnych' przedmiotów. Od dość długiego czasu jest niezła nagonka na humanistyczne kierunki, także wiedziałam, że i tu pojawią się komentarze tego typu. Wiadomo, że jest zapotrzebowanie na inżynierów, ale nie każdy na inżyniera się nadaje. Moim zdaniem jeżeli ktoś będzie się przykładał do studiów, robił staże, kursy i praktyki to administracja może się przydać. Jeszcze zależy co kto chce robić w życiu. Np. mnie się przyda bo administracja jest jednym z faworyzowanów kierunków do Policji i przy rekrutacji jest parę punktów więcej za to.

[Gość: Ela]

Nie każdy się nadaje na inżyniera, ale nie każdy też powinien robić studia na siłe. Studia powinny albo same w sobie dawać dobry fach, albo być realizacją pasji, a najlepiej gdy oba te elementy są połączone. W przypadku administracji sam rozumiesz, że trudno się tym pasjonować a i zawodu de facto po tym nie ma żadnego. Troche jak kierunki typu stosowane nauki społeczne, turystyka i rekreacja itp. Co do pracy w Policji to podobno są szkoły policyjne jak np. ta w Szczytnie, a i dodatkowo powinny być tworzone międzywydziałowe kierunki dedykowane tej pracy a nie "administracja". Oczywiście wiem, że ludzie są po trochu zmuszani do kończenia tego typu kierunków, bo są one faworyzowane niestety, więc oczywiście Cię rozumiem. Jednak Moim zdaniem Przyszły policjant ma o wiele ciekawsze i bardziej specjalistyczne przedmioty, które by mu się przydały i dały mu więcej satysfakcji niż administracja, na której jest niestety przerost teorii i mnóstwo bzdur tworzonych tylko po to by edek ze stefanem mieli co wykładać (tu się zaczyna litania przedmiotow o niczym typu socjologia czegos, typologie itp) P.S. Nawet policjantowi przydadzą się poza tym pewne kwestie techniczne :)). Moim zdaniem po prostu przyszli Policjanci zasługują na coś lepszego, powinno im się zapewnić jak najlepsze wykształcenie, wykorzystac ich czas maksymalnie efektywnie a nie zachęcać do posiadania jakiegoś papierka bo prawdopodobnie jakieś urzędasy tak zdecydowały. Pozdrawiam.

[Gość: Ela]

To znaczy niby jakie możliwości, tylko konkretnie? Bo ze wszystkich badań rynku edukacyjnego wynika, że są to kierunki, które nie gwarantują żadnej pracy (ich absolwenci zajmują czołowe pozycje ludzi, którzy nie mogą znaleźć żadnego zajęcia powiązanego ze studiami, albo znajdują zajęcia, które i bez studiów mogliby wykonywać). Pracodawcy nie wymieniają absolwentów tych kierunków jako poszukiwanych (pewnie poza administracja panstwowa). MEN nawet dotuje kierunki zamawiane wśród pracodawców i bynajmniej tych tam nie ma. A i pewnie jesteś podstawionym animatorem, który lobbuje na rzecz tej szkoły i macie tylko administracje, wiec cóż innego mógłbyś doradzić?

[Gość: Lillypop]

Ela jeśli chodzi o Szczytno, to tam kształcą się zaocznie policjanci w służbie, od niedawno na uczelniach wojskowych utworzono studia dla cywili, kierunki: bezpieczeństwo wewnętrzne, narodowe, i administracja. Do tego cywile po ukończeniu takich studiów posiadają tyle samo co absolwenci uniwerków. Studia cywilne na takich uczelniach zostały utworzone tylko by podreperować budżet uczelni, dlatego do Szczytna się nie wybierałam, choć kiedyś planowałam...;) Nigdy nie spotkałam się z międzywydziałowym kierunkiem dla przyszłych policjantów, a myślę, że byłaby to bardzo przydatna rzecz. Po ukończeniu kierunków: administracja, prawo, ekonomia, informatyka, bezpieczeństwa, przy rekrutacji do policji jest więcej punktów, niewiele, ale zawsze coś, dlatego nadal obstaję przy administracji, chociaż wiem, że jest sporo racji w tym co mówisz. Jeszcze co do samej administracji to dobre jest też to, że po licencjacie można dobrać sobie wiele innych kierunków na magisterke.
A tak z ciekawości, Ty jakie studia skończyłaś? Jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj, bo to mały off-topic. Pozdrawiam! :)

[Gość: Lillypop]

Jeszcze co do Apeironu, to jest to uczelnia prywatna i czesne jest wysokie. Na prywatne nie chcę i nie ze względu na stereotyp, że poziom jest niższy, tylko:
1. po co mam płacić za coś, co mogę mieć za darmo -szkoda mi kasy
2. wiem, że niektórzy pracodawcy przychylniej patrzą na uczelnie państwowe, niż prywatne.

[Gość: Ela]

Oczywiście, że tak! Na uczelniach państwowych poziom bywa mierny (co widać po bezrobociu wśród absolwentów, poza tym skoro blisko 15% Polaków na wyższe wykształcenie, to poziom ogólny z założenia musi być dość niski), więc na większości uczelni prywatnych (choć są perełki) poziom jest taki by dostać papierek, o wartości papieru toaletowego. To jest tylko strata czasu i kosztu alternatywnego innych aktywności, które możnaby wtedy podjąć. Powiem szczerze z doświadczenia, że człowiek się bardziej męczy, zaliczając nudne, kipsko prowadzone zajęcia o niczym, niż ciekawe zajęcia z pasjonującym profesorem, jeśli nawet zaliczenie jest o wiele trudniejsze.

[Gość: Ela]

Ja finanse na SGH :)

[Gość: Ela]

Powiem Ci dodatkowo, że na Twoim miejscu poszłabym na prawo, ewentualnie na ekonomie czy informatyke. Warto mieć dyplom z czegoś co da Ci jakąś alternatywe (różnie to bywa, może z jakiś względów będziesz sobie szukał dodatkowego zajęcia albo innego). Poza tym wydaje mi się, że po prawie miałbyś większe szanse na awans. Mam znajomych, którzy też wybrali administracje i powiem Ci szczerze, że nie są zadowoleni. Na politechnice Warszawskiej również możesz studiować administracje za darmo, dziennie i kryteria naboru to chyba kolejność zgłoszeń. Jeśli już płacić za studia, to tylko za takie, które albo a) kogoś realnie pasjonują b) na prawdę dają solidne wykształcenie, więc lepiej pójść na płatne też na państwowej uczelni albo na prawdę dobrej prywatnej (a tych jak wspominałam jest zaledwie garstka)

Pozdrawiam.

[Gość: Lillypop]

Ekonomia i informatyka odpada. Co do prawa, to myślałam też nad tym, ale mogłabym mieć potem problem ze zrobieniem aplikacji, a jakbym miała być po prawie bez aplikacji, to już administracja chyba lepsza. Poza tym, moje świadectwo maturalne jest średnie, wątpię żebym dostałam się na prawo na jakąś państwową uczelnie. dodam, że interesują mnie studia dzienne. Mówisz o administracji na PW, nie wiem co taki kierunek robi na politechnikach, bo na opolskiej też jest, ale bez żadnych specjalności. Chciałam iść na studia z rekrutacji zimowej, teraz od lutego, ale widzę, że tylko na zaocznych, prywatnych, i co niektórych politechnikach jest prowadzony nabór, także muszę zaczekać do rekrutacji letniej. Ela a co myślisz o Uniwersytecie Opolskim? tam jest na jednym wydziale i bezpieczeństwo wewnętrzne, i administracja, i pomyślałam, że może robiłabym dwa kierunki od razu... ewentualnie Akademia Marynarki Wojennej, ale tam to już mam bardzo daleko, bo jestem z górnego Śląska. ;)
Co do Apeironu, to chyba jedyną zaletą tej uczelni jest jej lokalizacja -Kraków... ;)

[Gość: Lillypop]

Ela, skoro studiujesz/studiowałaś w Wawie, to może słyszałaś opinie o AONie? widzę ciekawe specjalności i na administracji, i bezpieczeństwie...

A może studia prawnicze?

[Gość: Prokurent]

Z dwojga złego to byłby dobry kierunek niż administracja czy BN

[Gość: Lillypop]

zgadzam się, na pewno perspektywy po prawie są dużo większe, ale nie każdy do tego kierunku się nadaje. wiem, że to są bardzo ciężkie studia, jednolite 5letnie, do tego ta aplikacja, z którą pewnie miałabym problem. boję się iść na prawo, i nie jest to kwestia wiary w siebie. trzeba mierzyć siły na zamiary. :)

[Gość: l]

Chodziło chyba o to, że same studia prawnicze dają większe perspektywy - co do aplikacji, to i tak przecież większość absolwentów nie idzie na żadną z nich.
Masz natomiast rację, że same studia są bez porównania trudniejsze.

[Gość: asdf]

prawo bez aplikacji = administracja na wydziale prawa...

[Gość: slim]

dyskusja dosyć stara, ale chyba wypada dodać, że sporo się zmieniło. przynajmniej jeśli o bezpieczeństwo narodowe chodzi. obszerną teorię coraz częściej uzupełnia się o jakieś fajne zajęcia praktyczne... ogólnie to szkoły teraz walczą o studentów, więc i oferta jest coraz ciekawsza.

[franklin]

Dla tych, którzy się jeszcze nie zdecydowali.
W Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej trwa rekrutacja na obu kierunkach.
Początek studiów w marcu 2014
Administracja
Kierunek Administracja w WSB
Bezpieczeństwo narodowe

[Gość: bartek]

polecam wam stronę poświęconą studiowaniu w Łodzi www.lodzakademicka.info
znajdziecie tam wszystkie łódzkie uczelnie, kierunki z podziałem na specjalnosci. Dodatkowo autorzy opisali każdy kierunek tak abyście wiedzieli co robić po ich ukończeniu. Poza tym wiele info nt miasta,

[Gość: marcin]

polecam administrację w WSH - szczególnie, jeżeli komuś zależy na czasie - 3,5 roku nauki, co prawda krótsze wakacje i częstsze zajęcia ale myślę, że warto. Ja już jestem coraz bliżej końca, z jednej strony żałuję, że czas studiów tak szybko mija, bo atmosfera tutaj jest naprawdę warta polecenia.

[Gość: Ulcix]

Kuzyn studiuje online administrację na WSKZ i jest bardzo zadowolony. Co ciekawe, nie musi nigdzie dojeżdzać, bo uczy się z domu i dzięki temu ma sporo czasu na inne rzeczy. Ta forma nauki jest teraz często spotykana i sam bym poszedł na takie studia, jakbym był młodszy.