Dodaj do ulubionych

Sens studiowania po 30 roku życia...

IP: *.dynamic.chello.pl 26.01.13, 15:10
Witam

Obecnie mam 28 lat, rozmyślam co raz bardziej nad nowymi studiami. Kompletnym przekwalifikowaniu się w kierunki ścisłe. Obecnie moim celem to ślub i wesele w przyszłym roku, więc nowe studia teraz nie wchodzą w grę. Dopiero po tym wydarzeniu chcę spróbować swoich sił. Ale czy w tym wieku jest sens studiować? Czy to jednak nie za późno pójść na informatykę, automatykę czy mechatronikę? Znacie kogoś kto w wieku 30 lat poszedł na studia i mu się powiodło? Dziękuje za odpowiedzi :)
Obserwuj wątek
    • Gość: gt Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.vfserver.com 26.01.13, 18:21
      no nie wiem co ci doradzić ten kraj jest chory jezeli chodzi o studia . teraz wszyscy sie rzucili na ścisłe kierunki tzn 10x wiecej niz kiedys .kto dzis nie studiuje informatyki?..watpie tez jednak w to ze humanistyczne,społeczne lub pedagogiczne kierunki wrocą do łask przy takiej ilosci szkół wyzszych -to juz sa kierunki stracone. Moze warto pomyslec o jakims zawodzie? np operator dzwigu ,spwacz , kierowca kat d cieżko coś rozsądnego szybko wymysleć jak sie mieszka na edukacyjnym śmietniku albo podypomowe tylko ,ze one maja TYLKO sens wtedy jezeli juz gdzies pracujesz- inaczej nigdy sie tego nie podejmuj ,kosztują dziesiatki tysiecy i same nic nie dają
      • 93kate Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 26.01.13, 20:30
        wydaje mi się że lepszym rozwiązaniem będą kursy, np. instruktorskie, EDCL (kurs komputerowy), moze jakaś szkoła językowa i np zdobyć certyfikaty z jakiegoś mało popularnego języka. Teraz w Polsce po każdych studiach ciężko znaleźć pracę a przez 5 lat możesz sobie zrobić masę uprawnień i kursów, a wiadomo że im więcej papierków w różnorodnych branżach tym łatwiej cokolwiek znaleźć.
    • tomasz.piotrowski5 Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 27.01.13, 16:27
      Zgadzam się z częścią przedmówców. Studia podyplomowe mogą być dobrym wyborem, a nie wszystkie są aż tak drogie nawet na dobrych uczelniach. Do tego kursy i szkolenia. Studia nie są niezbędne.

      Ważne, abyś zastanowił się nad ścieżką swojej kariery. W czym masz już doświadczenie?

      Odwiedź stronę www.ascensus.pl - doradzamy w zakresie wyboru studiów oraz kariery.
    • Gość: Waldiek Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.01.13, 10:54
      Trzydzieści lat?? Ja zacząłem po 50 tce skończyłem w wieku 56 (budownictwo, najpierw inżynierskie 4 lata później magisterskie 2 lata) i uważam, że na naukę nigdy nie jest za późno. Pozdrawiam i uszy do góry. 30 to początek życia.
      • Gość: Indywidualista Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.play-internet.pl 26.05.21, 00:19
        Człowiek jest z reguły snobem i myśli tak jak większość dookoła czyli nie po swojemu xD Tylko debile tworzą jakieś sztuczne granice do nauki. Za stary do nauki bueh nic takiego nie istnieje !
      • Gość: Lojer Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.dynamic.mm.pl 12.05.23, 21:30
        I pracujesz w nowym zawodzie? Jakie masz plany zawodowe?
    • armia_zwabienia Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 28.01.13, 13:26
      W przypadku informatyki wydaje mi się, że ważniejsze są praktyczne umiejętności (kursy, praca własna). W takcie licencjatu można pracować i uczyć się jednocześnie. Natomiast nie wiem jak pracodawcy patrzą na wiek (bo przecież jest tylu młodych informatyków pracujących już w wieku 22,23 lat)...to jest dla mnie zagadka...może ktoś wie jak to wygląda?
    • buka100 Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 28.01.13, 14:41
      Osobiście uważam, że 30 lat to zdecydowanie nie jest za późno. Mimo faktu, że w dzisiejszych czasach wszyscy studiują, to kierunki ścisłe wciąż dają pracę i specjaliści są poszukiwani na runku pracy... Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że duże znaczenie będzie miało doświadczenie, dlatego też już podczas studiów musisz odbywać staże, praktyki, a nawet zlecenia. Jeżeli dasz radę pogodzić to wszystko, to polecam:)...

      Jeżeli jednak może być ciężko z czasem, to rzeczywiście pomyśl może lepiej o kursach. Rozumiem, że wykształcenie wyższe już masz, dlatego też kursy mogą okazać się lepszym rozwiązaniem. Można jeszcze wziąć pod uwagę, że są tańsze i krótsze.
    • krytyk-systemu-edukacji Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 28.01.13, 22:14
      > Ale czy w tym wieku jest sens studiować?
      > Czy to jednak nie za późno pójść na informatykę, automatykę czy mechatronikę?

      Zdecydowanie za późno. Umówmy się: specjalista z Ciebie będzie żaden, w tym wieku to sobie można zaczynać studiować coś hobbistycznie, a nie zmieniać zawód, i to na taki. Absurd i odradzam.
      • Gość: Papa Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.adsl.inetia.pl 06.06.14, 10:45
        Czy przemyślałeś dobrze to co mówisz? Mój dziadek(+) skończył po II wojnie światowej medycynę w wieku ok. 40 lat i został cenionym chirurgiem, uratował wielu ludzi. Już od dzieciństwa chciał zostać lekarzem, ale bieda a potem wojna nie pozwalały mu na to, jednak nigdy nie zrezygnował ze swojego powołania. W doradzaniu innym należy być bardzo powściągliwym!!! Zbyt dużą odpowiedzialność bierze się na siebie.
        • Gość: ania Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.play-internet.pl 22.07.15, 13:42
          Podoba mi się Twoja odpowiedź
    • Gość: gość Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.play-internet.pl 29.01.13, 00:02
      Sens jest zawsze, ponieważ 30 lat, to żaden wiek. Tym bardziej, że teraz zakładasz Rodzinę (i nie jest za późno?). Tym bardziej na naukę jest zawsze czas. Skończyłam właśnie studia 1 stopnia i robię 2 stopnia(mgr). Na moim kierunku byli ludzie po 40, 50, i widzieli sens uzupełniania wykształcenia, a były Osoby, które dopiero niedawno zrobiły matury i 'za ciosem ' podjęli studia!!!!! Tylko trzeba chcieć!! A jeszcze jedno Ci dojrzali studenci mogli się pochwalić wysoka średnią ocen i mieli stypendia rektorskie.
    • Gość: z. Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.01.13, 01:13
      w jaki niby sposob osoba ,która już ma zawód i pracuje mialaby zostać w wieku 50lat sprzątaczką?
      nikt nie mowi przeciez o rzuceniu wszystkiego i studiowaniu...
      • Gość: countryofstudents Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.vfserver.com 29.01.13, 11:51
        nie wiem czy dzisiaj jest sens studiowac w wieku 18 lat a co dopiero 30 -tu ..znacznie za duzo mamy absolwentów na rynku który akurat wcale takich osób nie potrzebuje

        jedno jest pewne nie ma dzisiaj najmniejszego sensu studiowac wielu kierunków takich jak: marketing,zarzadzanie ,ekonomia ,politologia ,socjologia i wszystkie społeczne , humanistyczne oraz pedagogiczne -kto sie z tym niegodzi ponosi z reguły srogą kare w postaci bezrobocia i rozczarowania (już setki tysiecy smiałków-optymistów)

        techniczne , prawo , jezykowe,medyczne - daja pewne nadzieje i daja co wazne zawód jako nieliczne ale sa trudne i ciezko sie tam tez dostac
    • Gość: monika Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.205.111.8.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl 29.01.13, 22:31
      Ja uważam ze nie ma w tym niczego złego. Sama planuje pójsc, co prawda nie ma studia ale na 2 letnią naukę do Cosinusa. Mam 33 lata i nie widze w tym naprawde niczego złego. A nie robie tego dla innych, tylko dla siebie.
      • malabeauty Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 31.01.13, 15:18
        pytanie do moniki - na jaki kierunek planujesz iść ? Ja też jestem w twoim wieku, nie mam studiów i też mam zamiar iść do cosinusa tylko nie mam zielonego pojęcia na co
    • karinka.malinka Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 30.01.13, 16:32
      Znam osoby, które były o wiele starsze i zaczęły studia. na naukę nigdy nie jest za późno, a życie mamy tylko jedno. Życzę powodzenia i trzymam kciuka, aby wszystko poszło po Twojej myśli ;).
      Ktoś mądry kiedyś powiedział: "Najbardziej normalne życie, to takie w którym do niczego nie trzeba się zmuszać. Należy tak zorganizować życie, aby każda chwila była ważna."
      Pozdrawiam
      edisanonima.wordpress.com
    • Gość: aneta Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.play-internet.pl 30.01.13, 20:05
      Jest sens, ja mam 37 lat i jestem w trakcie egzaminow po 1 semestrze studiu administracyjnego i juz wiem ze po skonczoniu tej szkoly zaczne studia na przedsiebiorczosci mimo ze bede miala prawie 40 lat na karku :)
      • Gość: gosia Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: 91.210.238.* 31.01.13, 16:22
        i na pewno wiesz też, że na 100 procent zasilisz szeregi bezrobotnych
        • Gość: fd Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.vfserver.com 31.01.13, 20:31
          nigdy nie ma 100procent
    • Gość: Kama111 Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.146.206.160.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl 01.02.13, 15:20
      Idź tylko pod warunkiem, że kierunek jest twoja prawdziwa pasją. Inaczej nie ma sensu, niczego się nie nauczysz, najwyżej wychodzisz papierek.

      Zastanów się też, po co idziesz na te studia? Bo fajnie jest postudiować? Czy też chcesz pracować w tym zawodzie.

      Jeśli chcesz pracować, to zastanów się, czy nie lepiej ten czas poświęcić na rozwój umiejętności oraz zdobywanie doświadczenia i kontaktów w obecnym zawodzie.

      Jeśli wyjdzie Ci, że jednak nowy zawód wydaje się Cię bardziej pasjonować i są tam dużo lepsze perspektywy, to zacznij pracować w tej branży już teraz, przed studiami, na jakimś niższym, pomocniczym stanowisku. Przekonasz się, czy Twoje wyobrażenia są trafne i zaczniesz zdobywać doświadczenie i znajomości.

      Uzgodnij też swoja decyzję z rodziną, szczególnie z narzeczoną. Żeby po ślubie nie okazało się, że ona myśli o dzieciach, Ty o nauce, a utrzymywać mają Was do 40-tki Wasi rodzice.
    • Gość: Franek Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.pcz.pl 03.06.14, 21:42
      Ale przecież zdecydowana większość studiuje dla papierka, co w tym zaskakującego?
      Ludzie dalej nie zdają sobie sprawy z tego, że ten papierek kompletnie nic im nie daje i przez to tracą.
      Bo i tak po studiach muszą się uczyć zawodu, a czas leci.
      • Gość: zielona Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.static.chello.pl 11.06.15, 23:19
        Tak, tylko że w wielu ogłoszeniach dot. pracy występuje taka o to fraza: "wymagania: wykształcenie wyższe" .
        • Gość: zielona Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.static.chello.pl 11.06.15, 23:33
          Znam przypadek chłopaka, który jest świetnym informatykiem z pasji, ale nie z wykształcenia. Niestety nie przyjęli go do renomowanej firmy, bo firma ta koniecznie przyjmuje ludzi po studiach informatycznych. Także często nawet jeśli jest się wybitnym w swojej dziedzinie, to żeby dostać pracę za lepsze pieniądze bez papierka trzeba mieć po prostu znajomości. Chociaż to Polska, także często z papierkiem i tak trzeba mieć znajomości. Nie studiowałabym infy te 3.5 roku, bo sama się więcej przez ten czas nauczyłam niż nauczyły mnie studia.. jednakże w związku z tym, że większość ofert pracy wymaga bycia studentem lub bycia po studiach zdecydowałam się na ten krok. Mi jeszcze 5 lat brakuje do trzydziestki, ale pamiętam, że na roku miałam jednego kolegę w grupie po trzydziestce, niestety nie wiem jak sobie teraz radzi to nie opowiem. Tak czy siak, może warto spróbować, ale wydaje mi się, że w tym wieku trzeba mieć jednak jakieś doświadczenie w danej dziedzinie, dlatego lepiej jednocześnie studiować i pracować, żeby mieć się potem czym pochwalić w CV.
    • Gość: Franek Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.pcz.pl 05.06.14, 20:45
      Nie ma o czym dyskutować. Każdy moment jest dobry na naukę, ale naukę konkretów. Kompletnie nie ma sensu zabieranie się za naukę czegoć, co daje papier a nie umiejętności.
      Tym bardziej w takim wieku. Wtedy liczą się doświadczenie i możliwości zarabiania. Tyle w tym temacie.
    • kontko56 Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 12.06.15, 12:59
      Tak znam, siebie:) Już też nie jestem pierwszej świeżości-mam 34 lata. W momencie kiedy powinnam iść na studia niestety wypadło mi życiu coś innego i nie mogłam tego zrobić. dopiero w wieku 31 lat mogłam pomyśleć o powrocie i uwierzcie mi nie była to łatwa decyzja, zdolność uczenia i zapamiętywania z biegiem lat drastycznie maleje i jest naprawdę trudniej. Ale poszłam na kierunek związany ze swoją pracą: www.wsb.pl/wroclaw/ nie ukrywajmy też po to aby było mi łatwiej. Teraz z perspektywy czasu stwierdzam ze spokojem ducha, że decyzja była słuszna a diabeł nie taki straszny jak go malują nawet po 30:)
    • kejtlyn Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 25.07.18, 10:23
      Ja w tym wieku poszłam na studia zarządzanie projektami www.wsb.pl/wroclaw/studenci/studia-podyplomowe/kierunki/zarzadzanie-projektem ale to już akurat studia podyplomowe. Myślę, że zaocznie jest sens studiować w każdym wieku, jeśli możesz sobie czasowo pozwolić na pracę i studia. Dzisiaj niestety mgr nie jest żadną kartą przetargową na rynku pracy czy w konkurencji o awanse, dlatego jeśli już opierać się na studiach to trzeba trochę więcej czasu w nie zainwestować.
    • agi2103 Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 25.07.18, 21:13
      Znajomy robił inżyniera po 40,nie obeszło się bez korków ale udało się wszystko zależy od chęci i nastawienia 😜
    • Gość: Ela Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: *.147.33.184.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl 24.05.21, 22:59
      Oczywiście, że znam. Uczę takich studentów. Niektórzy z nich są starsi ode mnie i są cudowni! Zapaleni, chętni do zdobywania wiedzy, bo wiedzą czego chcą. Jak mam w grupie studentów 30+ to od razu wiem, że zajęcia będzie mi się prowadziło wspaniale. A najlepsze momenty są wtedy, gdy otrzymują dyplomy magisterskie. Oczywiście nie wszyscy dochodzą do tego momentu, tylko Ci, którzy chcą taki papier uzyskać. Reszta studiuje dla przyjemności.
    • radiohead_okc Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 11.05.23, 16:25
      i tak zrezygnujesz po semestrze. ludzie mają wpływ na planete ziemie od 18 do 26 roku życia. w takim wieku byli najwieksi geniusze gdy robili wielkie odkrycia naukowe, wymyslali wynalazki, wypuszczali dzieła sztuki. Eistein, Newton, Edison, Thom Yorke, wszytscy byli mlodzi gdy odmieniali świat. możesz próbować ale po co? nie wiem
      • stella111 Re: Sens studiowania po 30 roku życia... 16.06.23, 09:45
        O czym ty w ogole piszesz:D. Wypuszczali dziela sztuki??? : D? Ludzie dokonywali odkryc w roznych okresach swojego zycia... Co to za stek bzdur...
    • Gość: Dominika Re: Sens studiowania po 30 roku życia... IP: 195.164.161.* 16.05.23, 13:43
      Hej! Mam 33 lata, zaczęłam w ubiegłym roku pięcioletnią psychologię. Mamy na kierunku również osoby po 50tce. :) Inwestycja w siebie to zawsze najlepsza inwestycja :) Powodzenia :)
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka