Dodaj do ulubionych

Co jest najlepszym wyjściem?

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.08.05, 19:26
Witam
Na wstępie kilka słów o sobie: uczeń klasy maturalnej, zainteresowania -
geografia (olimpijczyk) historia UE i UE w ogóle.
Nie widze siebie jako nauczyciel geografii. Po turystyce jak praca to słabo
płatna. Po studiach typu europeistyka, stosunki międzynarodowe podobno trudno
o prace, a "Bruksela" po tym kierunku to tylko mit. Z mamtmy kiepski. I co tu
robić? Jaki kierunek wybrać? Za pomoc z góry dzięki.
pozdry
Obserwuj wątek
    • Gość: gienio Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.astral.lodz.pl 27.08.05, 19:38
      radze zdawac wos i majze :D ja zdawalem i jestem na infie a z majzy jakis
      suuuper to nie jestem :D
      • Gość: :) Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.08.05, 20:12
        Ile miales % z matmy? Ile miales jej w tyg? Jaki poziom? Duzo sie sam uczyles?
    • Gość: Aga Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: 194.146.128.* 27.08.05, 19:42
      Będę to powtarzać do znudzenia - studiuj to, co chcesz studiować. Dziś po
      wszystkim trudno o pracę, a przynajmniej studiując coś z pasji będziesz mieć 5
      lat radochy. Z twpimi zainteresowaniami szłabym na europeistykę albo stosunki.
      PS. Po geografii nie trzeba uczyć w szkole.
      • Gość: Lol_niezly Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.satfilm.net.pl / *.satfilm.pl 27.08.05, 20:32
        Gienio a gdzie studiujesz ta infe ????
        Łodz, Sczczecin, Koszalin czy Radom ???
        Bo byc srednim z maty i dostac sie na infe ...
        Tak z ciekawosci pytam :D
    • Gość: fajne dziewcze Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.08.05, 20:53
      W zupełności zgadzam się z Agą. Choć ja na studia poszłam raczej z rozsądku niż
      z miłości(prawo-uw). Uznałam, że raczej się dostanę, bo jestem niezła w te
      klocki(co nie znacy, że ma znajomości lub obciązenie genetyczne) i na szczęscie
      okazało się, że miałam rację. A moje pasje (sportowe i bliskie sztuce) będę
      realizować poza zawodem, który ma nadzieję przyniesie mi satsfakcję-bo jeśli nie
      to go zmienię:)W dzisejszym świecie trzeba być elastycznym:)
      Jest wiele kierunków związanych z geografią np.gospodarka przestrznna. Poza tym
      z doświadczenia mooich przyjaciól, którzy również zdawali geografię i matmę,
      która przed klasą maturalna była im obca, wiem ze jest to do przejscia.
      Wystarczy więcej zaangażowania w ten trudny przedmoit scisły, jakies korki i
      szukaj chłopcze szczescia na sgh. Tam ukierunkowujesz się później, a jeśli nie
      to może jakaś filologia obca???poza tym zawsze możesz zacząc od geograi, a potem
      może dojrzejesz do czegoś innego -p można studiować 2 kierunki. Dróg jest wiel,
      każda niepewna. Wiem, że intuicja to u ba, ale warto je słuchąc. Ja się jeszcze
      nue zawiodłam:))Pozdrawiam i powodzenia
    • gdabski Re: Co jest najlepszym wyjściem? 27.08.05, 21:05
      Przede wszystkim radzę zorientować się, jakie są wymagania dotyczące matury na
      wchodzących w grę uczelniach. Matma zapewne będzie i tak potrzebna, z kolei na
      takich europeistykach poza wosem może się i historia trafić...

      /Gdabski
    • rr.richelieu Re: Co jest najlepszym wyjściem? 27.08.05, 21:33
      a z geografii co konkretnie Cię "kręci", bo tak enigmatycznie napisałeś, że nic
      z tego nie wynika.. może geografia historyczna ;) dział gegry zajmujący się
      przemianami i rozmieszczeniem ośrodków w dawno, dawno temu ;)
      Bez matmy chłopie to cienko, bo gegra opiera się na matmie, zwłaszcza
      ekonomiczna, do której pewnie Ci bliżej jeśli lubisz i historię. Lepiej ją
      polub, bo lwią część tego nieumienia stanowi pewnie strach
    • Gość: anonim Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.08.05, 23:08
      "fajne dziewcze" - z tym realizowaniem po godzinach - 100% racji (może dlatego,
      że również mam podobne podejście;)
      do autora wątku, jeśli coś naprawdę lubisz, jesteś w tym mocny, karierę zrobisz
      po każdym kierunku.
      • Gość: tomasz Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.08.05, 11:45
        To jeszcze może słów kilka o sobie
        1."
        Ile miales % z matmy? Ile miales jej w tyg? Jaki poziom? Duzo sie sam uczyles?"

        Matury jeszcze nie pisałem. Tygodniowo mam chyba 5 godzin matmy i jestem na
        profilu mat-inf.

        2. "a z geografii co konkretnie Cię "kręci" "
        Kęci mnie cała geografia - od meteorologi, przez geologie po geografie
        gospodarczą. Na dzień dzisiejszy mam już 100 % z matury z geografii
        (Olimpiada). Przynajmniej jeden przedmiot z głowy.

        3. dzieki za wskazówki ;-)
        • Gość: mata hari Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.08.05, 12:19
          proponuje zdawać na maturze : matematyka, geografie jak piszesz masz już z głowy
          , historie, wos. Wszystko na poziomie rozszerzony
          naprawde nie jest tak trudno
          dzięki temu bedziesz mógł składać papiery na WiElE kierunków
          pamiętaj że często nie możesz probować dostać się gdzieś bo nie zdawałeś
          jakiegoś przedmiotu!!!!!!!!!
          a uczelnie wymagają wszystkioego na rozszerzonym poziomie
          poza tym jak sie dostaniesz np na 2 albo 3 roku możesz rozpocząć II kierunek
          studiów :_)
          pozdr
          • Gość: mis jogi Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: 81.15.200.* 28.08.05, 12:31
            ....moze w glebi duszy jestes artysta...sprobuj sie zjac jakas forma sztuki...cokolwiek....roznie z ludzmi bywa
            • Gość: hmm Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.08.05, 12:52
              może zdaj na medycynę
    • facecja Re: Co jest najlepszym wyjściem? 28.08.05, 13:22
      po 1. daj sobie spokój z chorym mitem, że po studiach typowych dla przedmiotów
      szklnych czeka tylko praca nauczyciela

      po 2. wydawałoby się, że wymarzone dla Ciebie są kierunki typu europeistyka,
      stosunki, politologia... jak chcesz mieć pewną pracę to idź na medycynę i
      wyjeżdzaj do Afryki, bezrobotny nie będziesz.

      po 3. przedmioty związane z UE są na kireunkach: prawo, administracja. zawsze
      można skończyć takie coś i potem się specjalizować właśnie w dziedzinie prawa
      unijnego/wspólnotowego/europejskiego. ale to juz dla fanatyków ;)
      • Gość: tomasz Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.08.05, 17:58
        "może zdaj na medycynę" - chyba jednak nie

        "daj sobie spokój z chorym mitem, że po studiach typowych dla przedmiotów
        szklnych czeka tylko praca nauczyciela" - ale w większości przypadków chyba tak
        jest

        "mieć pewną pracę to idź na medycynę i
        wyjeżdzaj do Afryki, bezrobotny nie będziesz. " - to może ukończe geografie i
        bede uczyc dzieci w Afryce. Z pracą chyba nie powinno byc problemu <lol>
        • Gość: Richelieu* Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: *.zyg2.brewet.pl / *.zyg2.brewet.pl 29.08.05, 00:13
          Nie ma zawodu geografa, jest demograf, meteorolog, kartograf, gleboznawca itd.
          stąd pytanie o konkrety. Ludzie na pierwszym roku gegry zarzekają się, że w
          szkole nigdy uczyć nie będą, a potem przychodzi piąty rok i każdy tylko patrzy
          żeby się w jakiejś szkole zaczepić na ćwierć etatu żeby po studiach mieć już
          cały. Człowiek po gegrze dobry jest po trochu w wieku rzeczach, sęk w tym, że
          odbiór tego kierunku jest zły, coś jak turystyka, a w turystyce nie będą Cię
          chcieli, bo nie masz 2 tygodni praktyk jakie mają osoby po studiumach
          turystycznych. Dlatego, po raz kolejny, nie można bć geografem, jeśli nie chce
          się być oceniony przez kretyna byle jak. A będziesz oceniany.

          Był tu na forum pewien Szczepan, jakieś, hm, 1,5 - 2 lata temu, teraz pewnie
          już po gegrze i po sghu. Może w ten sposób? Może skończ gegrę i socjologię albo
          gegrę i architekturę, jak pewna głupia baba z tego forum. Gegra nie jest
          czasowo zajmującym kierunkiem, poza wakacjami kiedy są terenówki, gegrea i
          historia, ha, archeologia, tylko, że po archeologii w zawodzie beznadziejnie,
          po etnologii też. Nie masz sprecyzowanych zainteresowań więc skończ ekonomię,
          potem będziesz mógł sobie dołożyć, jeśli zechcesz. Ale na AE, nei na żadnej
          wyższej szkole zarzązdania i zarządzania.

          ps. dzieci w TEJ Afryce nie potrzebują geografii tylko alfabetu, a w Nigrze
          nawet alfabetu nie potrzebują
        • Gość: Aga Re: Co jest najlepszym wyjściem? IP: 194.146.128.* 29.08.05, 00:36
          Na studiach "typowych dla przedmiotów szkolnych" uczą takiej masy rzeczy nie
          związanych w żadnym stopniu z tymiż przedmiotami, że można się potężnie
          zdziwić. I naprawdę nie trzeba być po nich skazanym na szkołę.
          Studiuję polonistykę, bo której mogę być: redaktorem technicznym, animatorem
          kultury, copywriterką, logopedą i nauczycielką (z ofery specjalizacji).
          Specjalizacji nauczycielskiej zwyczajnie nie wezmę, bo wiem, że ja jako pani
          psorka to byłaby mała tragedia.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka