Studia po 30-tce -PRAWO?

[Gość: kenneth]

Pracowalem 2 lata w Niemczech i 3 lata w Anglii. Wyjechalem po studiach -
ukonczylem Marketing i Zarzadzanie a takze Ochrone Srodowiska. Jestem takze
technikiem samochodowym.
Zawsze marzylem o Prawie, ale zachlysnalem sie troche mamona, ktora zreszta
potrzebowalem.Tak uplynel ponad piec lat.
Zamierzam w 2007, bede mial skonczone wtedy 33 lata(luty) zdawac na studia
dzienne; kierunek PRAWO

Pytania
Czy sadzicie, ze wiek stanowi problem?
Jaki uniwerek polecacie?
i co o tym sadzicie?

pozdrawiam

[Gość: mani]

a może to głupia odpowiedź, ale lepiej późno niż wcale ;)
Podziwiam samozapracia!
powodzenia!

[Gość: Guest]

Prygotuj sie i to solidnie, bo centralne egzaminy wewnetrzne to nie kaszka z
mleczkiem, zwlaszcza, ze minelo tyle lat odkad masz szkołę srednią za sobą.

[Gość: gosc]

niezly pomysl!
Jesli skonczyles ochrone srodowiska to masz niezle pojecie o naukach
biologicznych. Mozesz byc swietnym prawnikiem patentowym. Tutaj wlasnie
najlepiej zdobyc dyplom w naukach biologicznych albo chemicznych a dopiero
myslec o prawie

[Gość: sasasak]

Bierz się za te studia jak tylko masz chęci! I nie przejmujm się resztą.

[Gość: moron]

Zakichany wykształciuch

[Gość: Aga]

Myślę, że marzenia są po to aby je spełniać. Realizuj swoje plany- życzę
powodzenia. Nie wiem gdzie mieszkasz ale na pewno warto wybrać dobry
uniwersytet (W-wa, Kraków, Poznań, Toruń, Gdańsk).

[Gość: kalafiorek]

Myślę, że jeśli chodzi o wybór uniwerku, to jeśli chodzi o prawo, to na
państwowych uniwesytetach jest w całym kraku taki sam program nauczania i mniej
więcej jednakowy poziom.

[Gość: Aga]

W jakimś stopniu na pewno racja, jednak po ukończeniu studiów warto mieć dyplom
z renomowanej uczelni.

[Gość: jm]

UJ,KSW lub inne
życzę powodzenia!!!!!!!!!!!!!! ja straciłam wiarę w wykształcenie......

studia.. a potem aplikacja....

[mat56]

W sumei to prawdza ze na studia nigdy nie za pozno. Gratuluje samozaparcia i
sily. Ja mam 30 l. i ciagle jestem za studiach (teraz drugi fakultet) tyle ze
nie na dziennych.
Prawo to super sparwa, ale musisz wziac pod uwage ze samo magisterium
generalnie nigdzie cie nie zabierze, bedzies musial potem zrobic jeszcze
aplikacje, chyba ze chcesz skonczyc jako jakis urzedas pracujacy za grosze (z
magisterium z prawa na pocieszenie). Wielu moich znajomych zanim na aplikacje
sie dostalo stracilo przynajmniej jeden, lub dwa lata (zwyczajnie zostali
uwaleni i czekali przez rok, na kolejny egzamin). Tak wiec bedizes zmial 33
lata plus 5 magisterki plus 3 lata aplikacji... hmmm... bedziesz potem
startowal jako (powiedzmy) poczatkujacy radca parawny w wieku 40 lat...
wszystko to przy zalozeniu, ze na studiach ci sie powiedzie i zaliczysz kazdy
rok itd, itd... Nie wiem ile masz mna koncie ale to bedzie kosztowac troche
kasy (samo zycie), no chyba ze masz sponsora(ke), ktora cie przez te wszystkie
lata bedzie utrzymywal(a)... przeciez nie bedziesz pracowal w jakiejs dziurze
za grosze (jak student) w tym wieku...
Zastanow sie dobrze.

Idealne rozwiazanie: zainwestuj kase ktora masz i zarabiaj, do tego studiuj na
zaocznych i zobacz czy cie sie podoba.

Pozdrawiam.

[pstosia]

chyba, ze bedzie studiowal tylko zeby miec wiedze, moze nie bedzie mu potrzebna
aplikacja? znam ludzi, ktorzy studiuja jakis kierunek, najczesciej drugi, bo cos
ich bardzo zainteresowalo, nie dawalo spac i musieli wszystko o tym czyms
wiedziec:) tak dla rozrywki
pozdrawiam

znam pana po30 zaczal medycyne studjowac

[Gość: mia]

znam pana po ukonczeniu matematyki stwierdzil ze chce byc lekarzem i majac 33
lata zaczal medycyne a 35 juz mial wlasny gabinet lekarski.

a 38 mial wlasny gabinet

[Gość: mia]

[Gość: Piękny_Maryjan]

Chyba raczej 40 lat (6 lat studiów + rok stażu), zakładając, że Twoja
historyjka nie jest zmyślona.. (a na taką jednoznacznie wygląda) :-)))

[Gość: no tak]

ja znam gościa, co poszedł na historię w wieku 30 lat, a po roku zmarł na raka -
taka sobie historyjka.

[Gość: ja]

przykro mi,ale o dziennych studiach mozesz od razu zapomniec, bo - przynajmniej
w Polsce - prawo pozwala na ropzoczecie studiow w tym trybie tylko osobom do 26
roku zycia.

[Gość: jante36]

Skąd Waszmość wywodzisz taki wniosek? Pewnie jesteś nieziszczonym, lub
niedokończonym, studentem tegokierunku i stąd te brednie!

[Gość: miron]

Mylisz sie.Nie ma takiej ustawy.Znam osobe która ukonczyła studia dzienne w
wieku 50lat.

[...]

[bartonbox]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[Gość: m]

nieprawda...ja zaczynałam studia dzienne mając 27 lat...nie ma ograniczeń
wiekowych z tego co wiem...

[Gość: e>?]

a skąd bedziesz miał kasę w tym wieku siedząc na uczelni?

[Gość: aga]

Np. z rozkręconej do zcasu rozpoczęcia studiów firmy... Przeciez pisze,
że "zachłysnął sie mamoną";-).
Jeżlei tylko możesz sobie na to pozwolić- to zaczynaj studia!

[Gość: ingeborg]

Nie. Rozpoczęłam studia dzienne na UW w wieku 27 lat. Nic mi nie wiadomo o
jakichkolwiek ograniczeniach wiekowych. Jedynie studentom powyżej 26 roku życia
nie przysługują ulgi studenckie na przejazdy pociągiem.

[Gość: taaaaa]

Idiotyczna bzdura!!!!!! Mam 31 lat i właśnie rozpocząłem studia historyczne na
UJ. Nie wierz w takie idiotyzmy!!! Pozdrawiam!!!

[Gość: imi]

bzdura. znam 30 latka na pierwszym roku studiow dziennych na UW :)

[Gość: pawełek3]

Prawdziwa Dysryminacja wiekowa.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[aliset]

cos ci się chyba pomyliło, jeżeli chodzi o 26 lat to chodzi o znizki na
przejazdy kolejowe;) jak studjujesz i masz 27 juz ich nie masz ;_ Jedyne
studia na które moga byc jakies ograniczenia wiekowe to np medycyna z tego co
wiem.Raczej w wieku 60 lat nie pozwola ci cie uczyc na chirurga;)

Lepiej wcale niż nigdy

[Gość: hygropsja]

Gość portalu: mani napisał(a):

> a może to głupia odpowiedź, ale lepiej późno niż wcale ;)
> Podziwiam samozapracia!

co to są "samozaprącia"?

[Gość: k]

jak chcesz isc na studia dzienne panstwowe to nie masz szana. tam mozna isc
najpozniej do 5 plat po zdaniu matury. nie wiem jak jest z prywatnymi. na
zaoczne to mozna isc nawet po 50

[Gość: z.]

jak chcesz isc na studia dzienne panstwowe to nie masz szana. tam mozna isc
> najpozniej do 5 plat po zdaniu matury.
oczywiscie totalna bzdura i ktos tu nie zna regulaminu...

[Gość: k]

na uj i we wroclawiu tak jest. to jest preris ogolnopolski

[Gość: Aga]

Ciekawe. Pokaż mi ten przepis, bo ja znam dwa kierunki z limitem wieku:
medycyna i aktorstwo.
Matura jest egzaminem uprawniającym do zdawania na uczelnie wyższe przez całe
życie.

[Gość: z.]

na uj??!!!co ty piszesz

[Gość: aga]

moj drogi mam znajomego który mając 35 lat rozpoczął studia dzienne na uj -
marketing i zarzadzanie, do tego dostaje przydział do akademika i stypendium
socjalne. Serio serio, sama się dziwie że ma te świadczenia.

[Gość: taaaaaa]

Kretyn!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na UJ tak nie jest!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: lol]

A jak zrobiles mature po 50-tce to tez mozesz isc na dzienne ?
...posikam sie ze smiechu czytajac Takich Ekspertów :)

[Gość: z.]

no to sie zsikaj

[Gość: klik]

> jak chcesz isc na studia dzienne panstwowe to nie masz szana. tam mozna isc
> najpozniej do 5 plat po zdaniu matury.

Nieprawda. Zaczalem anglistyke majac lat 29, skonczylem w zeszlym roku.
Powodzenia!

[Gość: Krzyś]

BRAWO!
Też mam 33 lata i własnei zaczynam drugi kierunek (muszę zaocznie).
Ale na dziennych spotkałem osoby nawet dużo starsze niż "w naszym wieku"!

UCZ SIĘ! BRAWO dla Ciebie!

[Gość: Marzanna]

Chłopie, masz 1 życie, w którym nie ma bisów, choćbyś miał miliony....

Good luck!!!

Gratulacje. Pamiętaj, żeby być tym najlepiej przygotowanym ;-)

[Gość: ko]

30 lat? W tak podeszlym wieku jedyne co Ci pozostalo to zbierac na trumne ;-)
oczywiscie to zart.
Nie moge zrozumiec dlaczego masz obiekcje, zwlaszcza ze juz masz dyplom. Na
pewno sa kierunki podyplomowe i studia w takim przypadku powinny byc krotsze.
Zwlaszcza jesli chodzi o prawo, ktore jest czesto traktowane jako studia
uzupelniajace dla bardzo wielu specjalizacji. A jesli ktos bedzie Ci robil
problemy, wyjedz do Stanow - tu mozesz studiowac nawet w wieku lat 90. Ale
nawet w Polsce to sie zmienia. Moja mama, na przyklad, podjela studia
podyplomowe z ochrony srodowiska na UW w wieku 67 lat. Zawyza co prawda srednia
wieku, ale wcale sie tym nie przejmuje.
Na nauke nigdy za pozno, a w dzisiejszym swiecie trzeba ciagle sie doksztalcac,
zeby nie wypasc z obiegu!
Pozdrowienia

[Gość: xyxyx1]

Nie zapozno - powodzenia. Znam studentow po 50 i 60 lat - i to jest ok. Powodzenia

nigdy nie jest za późno

[Gość: petec]

a juz na pewno nie jak się ma 33 lata

MAM OCHOTE

[Gość: marcin 1978]

na slodkie 19-letnie studentki pierwszego roku

NEOwiecznos studentos

[Gość: K2]

Widać że pojęcie "wieczny student" nabiera całkiem nowego znaczenia.
Ja sam w tej chwili konczę ochronę środowiska i zastanawiam się czy nie uderzyć na mechatronikę, strasznie mnie to kręci. A na ochronę środowiska poszedłem tak trochę z przypadku

[alterpars]

spojrz na to c cie interesuje. Mnozenie ppierkow nic nie daje. Bycie prawnikiem
nie oznacza jeszcze niwiadomo jakiej kasy a aplikacje rzadza sie swoimi prawami.

[Gość: oreu]

obvawiam sie ze mozesz miec problem z przyjeciem na studia dzienne w takim
wieku, ale pytaj w dziekanatch jesli jestes zainteresowany tym kierunkiem.
pozdrawiam

[gosc_z_ch]

Gratuluje odwagi.

Odnosnie wieku: Z mojego doswiadczenia (wrocilem na studia nawet pozniej),
dobrze studiuje sie do wieku 36-37 lat. Potem zaczyna byc ciezej, zwlaszcza z
przyswajaniem duzej ilosci materialu akademickiego.

(Skonczylem zarzadzanie majac 37 lat, bedac 2-gi na ~30 studentow).

[lida72]

Jeszcze w tym roku kończę 34 lata i jestem na II roku politologii. Nie mam
kompleksów. Na studiach nie ma młodych i starych, wszyscy są po prostu
studentami.

[Gość: lato]

a ja mam 36 lat i jestem na ostatnim roku finansów i bankowości, to są moje
drugie studia, wcześniej skończyłam marketing i zarządzanie,nie zdajesz sobie
sprawy jak to odmładza

[pompompom]

Lida, na UW? I czy dzienne czy zaoczne?

[Gość: spryt-kiwacz]

Nie wiek stanowi problem, tylko Twoja inteligencja. Prawo to spryt. Tego nie da
się nauczyć. To musi być to "coś", co jest w Tobie. Gdybyś naprawdę chciał być
prawnikiem, już byś był.

[Gość: osesek]

Spryt, sprytu to ty nie masz, za grosz. A goś grosz ma i teraz niechaj
realizuje swoje marzenia! Tak trzymać


stara studentka 3-go kierunku, co prawda obecnie tylko wieczorowe,ale zato na
najlepszej uczelni z tego kierunku :)

[Gość: spryt-kiwacz]

Nazy> Spryt, sprytu to ty nie masz, za grosz. A goś grosz ma i teraz niechaj
> realizuje swoje marzenia! Tak trzymać
>
>
> stara studentka 3-go kierunku, co prawda obecnie tylko wieczorowe,ale zato na
> najlepszej uczelni z tego kierunku :)
Nazywasz się Hojarska, Beger czy Leper?

[Gość: the_thrill]

spryt,a Ty nazywasz się Kononowicz,maybe?
Wymądrzaj się,jak sam skończysz 3 kierunki.<btw :nieumiejętność rozumienia
prostego tekstu,świadczy o zaawansowanym odmóżdżeniu>

[Gość: nelly]

Nie jestem pewna, ale przejżyj dokładnie regulamin sudiów, bo wydaje mi się, ze
na studiach dziennych mogą studiować tylko osoby do 24go r.ż. Tak czy inaczej
gratuluje samozaparcia:)

[Gość: z.]

czy umiesz czytac? na studiach dziennych sa nawet ludzie po 30-tce.

[Gość: Guest]

a ty przejrzyj slownik ortograficzny, ale tez dokladnie :]

[Gość: z.]

w którym miejscu zrobilam blad? widzisz ,maskujesz niewiedzę wytykaniem
fikcyjnych błedow innym.Idz sie lepiej uczyc albo cos....

[Gość: z.]

źle przeczytalam.przepraszam

[Gość: jk]

Może miało to być "przejżyj to saam, przejżyj to sam, nie zamieniaj serca w
twardy głaaz" :))?

[Gość: taaaaa]

Coraz lepiej..... Nie pomyliłaś się przypadkiem??? Ja słyszałem, że górną
granicę-nieprzekraczalną!!!-stanowi 14 lat...

wpadnij do mnie:)

[Gość: a.g.a.t.a]

zapraszam do Łodzi:)sama koncze prawo(4rok) ,mam 27 lat:))i na pewno nigdy nie
jest za pozno na realizacje swoich marzen:)

[jacek188]

Ja mam juz niestety 4+ lat i nie przeszkadza mi to w podejmowaniu sie edukacyjnych wyzwan. Mimo scislego wyksztalcenia,od dwoch lat zaocznie,wylacznie dla siebie,studiuje socjologie a mysle jeszcze o studiach doktoranckich. Wychodze z zalozenia ze marazm prowadzi do starzenia sie a ponadto tyle mamy lat na ile sie czujemy a nie ile wynika z naszej metryki.

Matura!!!

[Gość: ja-jako-ja]

Wiek to nic, ale lepiej się dowiedz, czy stara matura będzie jeszcze honorowana :)
Powodzenia!!!

[Gość: zuzia]

Swietnie, realizuje swoje marzenia, to twoje zycie i twoja sprawa jak je chcesz przezyc. Masz wyuczony zawod i doswiadczenie, wiec z glodu nie zginiesz, wiec zrob to dla dla wlasnej przyjemnosci.

[Gość: Janekl]

Ja juz jestem po 40-tce, mam mature(stara) i 3 lata studiow ktore przerwale
zeby robic kase.Teraz mam juz jej tyle ze chcialbym zaczac zyc z inwestycjii.
Miec skonczone prawo bylo zawsz moim marzeniem, czy ktos moze mi odpowiedziec
czy jest jakas uczelnia ktora przyjela by mnie na prawo bez zadnych wstepnych
egzaminow bo po 20-stu latach juz malo co pamietam.Moga to byc studia
zaoczne,wieczorowe,weekendowe,wakacyjne ale nie korespondencyjne.(Najbardziej
to bym chcial miec dyplom z UJ).Dziekuje za odpowiedz

[Gość: RM]

Spróbuj się reaktywować na przerwanych studiach, porozmawiaj z dziekanem.

[Gość: Urszula]

Kolego, ja zaczęłam naukę na studiach na styku 40-stki, w ubiegłym roku
skończyłam trzeci falkultet - magisterium na wydziale mechanicznym
politechniki, a też prawie do czterdziestki byłam technikiem.
Pozdrawiam
Głowa do góry gdyybymm.. miała mniej lat też ukończyłabym prawo.

[Gość: lula]

Miałam 36 lat rozpoczynając studia, większość koleżanek i kolegów mogłaby być
moimi dziećmi, mimo to przyjęli mnie bardzo dobrze, traktując normalnie, no,
może z odrobineczkę większym szacunkiem. Przez całe pięć lat czułam
się "przynależna do grupy", nie sterczałam osamotniona pod ścianą. Oczywiście,
miałam na początku obawy, ale przyjęłam strategię nieizolowania się lecz także,
co ważne, nieodmładzania na siłę. Zyczę powodzenia!
Magister

[Gość: ewa]

mam pytanie : jak przygotowywałaś się do egzaminów na studia ?

[vinogradoff]

Wiek studenta nie jest tu glownym problemem, pomimo, ze z wiekiem ( im wiecej
lat zycia) spada zdolnosc przyjmowania wiedzy w rozumieniu szybkosci. studia
prawnicze to zdaniem niektorych najwybitniejszych prawnikow najprostsze studia z
mozliwych, ino pamieciowka czyli zakuwanie na jezius bez rozumienia aby zaliczyc
egzamin. Zauwaz, ze w Polsce na 100 absolwentow prawa ,prawnikami zostaje
jakichs 3-ech szczesliwcow, reszta idzie do administracji i wyrabia za grosze.
Prawnik to ino sedzia ( najwyzszy prawnik), adwokat, notariusz, radca prawny ,
doradca prawny, asystet diradcy prawnego,itp. Konczac studia nawet z
wyroznieniem nie masz zadnej gwarancji na dostane sie na aplikacje prawnicza i
to , ze kiedys bedziesz prawnikiem. Zostaniesz tylko i wylacznie a nawet jedynie
magistrem prawa a nawet obojga praw, a nigdy prawnikiem. Nie ryzykuj wiec -przemysl.

[Gość: jaan]

...bdzury waść piszesz.Po skończeniu wydziału prawa jesteś prawnikiem ,a nie
zależy to od wykonywanej pracy.A z tą gradacją to też dziwne.prokurator to niby
nie prawnik ?sędzia to najlepszy prawnik?

[Gość: Guest]

vinogradoff napisał:

> Konczac studia nawet z wyroznieniem nie masz zadnej gwarancji na dostane sie
na >aplikacje prawnicza i to , ze kiedys bedziesz prawnikiem

To niezwykle odkrywcze stwierdzenie...
Gwarancje to my mamy, ze wszyscy kiedys umrzemy, albo jak sobie kupimy nowy
telewizor, to tez jest gwarancja.

[Gość: czapski]

Hmmm, mysle ze w zawodzie zostaje ok 30 a nie 3 na sto osób ;) Mowie o
absolwentach dziennych

[Gość: studentka]

tylko nie na Uniwersytecie Szczecinskim!! studia-tak, prawo-tak, US-NIE!

[Gość: taaaaaaa]

Tylko na US!!!! Studia-tak! Prawo-tak! Uniwersytet Szczeciński-nie!

[2kotunia1]

Nie widzę powodu do "zdziwka". Ja gdy kończyłem prawo miałem, wiecie ile?
Tylko 52 lata!!! Jest ktoś lepszy? Kończyłem Prawo we Wrocławiu.

[...]

[Gość: atakowac bydle]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[Gość: ania]

do odwaznych swiat nalezy. moj maz (32 lata) postanowil dokonac zmian w swoim
zyciu i wybiera sie na medycyne. chce byc psychiatra i ma moje pelne wsparcie,
choc najblizsze kilka lat bedzie trudne, bo bedzie musial zrezygnowac z pracy.
lata niewazne, checi sie licza. a co do prawa, sama ma dyplom i tylko dyplom.
bodajze vinogradoff napisal, ze na 100 prawnikow moze z 3 pracuje w zawodzie.
ja mysle, ze ta srednia jest nieco wyzsza, ale nie jest to latwy kawalek
chleba. skonczylam studia pare lat temu i byl to czas, kiedy bez taty adwokata
czy cioci sedzi nielatwo bylo dostac sie na jakakolwiek aplikacje. nie zdawalam
na zadna, wybralam inna sciezke kariery i nie zaluje.

nie zamierzam Cie zniechecac, mam tylko nadzieje, ze przemyslales swoja decyzje
porzadnie i doglebnie. studia nie sa specjalnie ekscytujace, mnostwo opaslych
tomow do wkucia, a potem trudna droga, aby dostac sie na aplikacje. srodowisko
jest hermetyczne i niechetne zmianom.

powodzenia.

[Gość: tomek]

Na informatyke politehcniki slaskiej ludzie zdaja po 5 razy egzaminy wstepne aby sie dostac.... wiec normalne zroznicowanie wieku na 1 roku jest w granicach 18- 25 lat. Przypuszczam na prawie tez bedzie duzo osob starszych gdyz tam chyba tez sie jest trudno dostac?
echo ('\n\t Pozdro od chlopakow z polibudy, trzymamy kciuki za Ciebie ;-) ');