filologia polska czy pedagogika wczesnoszkolna(AP)

[Gość: gość]

Dostałam się na 2 kierunki. Teraz nie wiem co wybrać, dlatego proszę doświadczonych studentów o radę. Po którym z tych kierunków są większe perspektywy, a co za tym idzie większe zarobki? Proszę o szczerą odpowiedź. Dodam, że w mojej miejscowości niemal produkuje się polonistów, gdyż kilka lat temu powstała tam pewna uczelnia wyższa.

[Gość: Tawananna*]

Żaden z tych kierunków nie daje jakichś ogromnych perspektyw. Nie wiem, na
jakiej uczelni chcesz podjąć studia - filologia polska ma sens na kilku
najlepszych uniwersytetach, gdzie jest świetna kadra, możliwości wyboru
fakultetów itd. Nie wiem, jakie masz plany zawodowe - po pedagogice
wczesnoszkolnej to chyba głównie szkoła, po polonistyce - możliwości są szersze
(a jakie masz specjalności do wyboru?). Ale jeśli praca w szkole jest tym, co
Cię interesuje,to pedagogika byłaby lepsza. No, i jest jeszcze pytanie, na ile
jesteś gotowa wyprowadzić się ze względu na pracę z Twojej miejscowości - bo
jeśli zależy Ci na podjęciu pracy w miejscu Twojego zamieszkania, to musisz już
sprawdzać możliwości w tym konkretnym miejscu.

[Gość: Tawananna*]

Już zauważyłam, że chodzi o AP.

[Gość: traszka]

Gość portalu: Tawananna* napisał(a):

> Nie wiem, na
> jakiej uczelni chcesz podjąć studia - filologia polska ma sens na kilku
> najlepszych uniwersytetach, gdzie jest świetna kadra, możliwości wyboru
> fakultetów itd.

To znasz realia polonistyk na każdej uczelni? PWSZety, uniwerki, akademie
pedagogiczne - wszystko to jest dla Ciebie znajome i oceniłaś co ma sens? UAM
jest świetny, bo tam studiujesz, UW, UJ, co jeszcze ma sens? Bo KUL, UG, AP
Kraków, UMCS, URz, AP Siedlce, UŚ, UZ , UWr to już nie bardzo? Tawananananana,
każda sroczka swój ogonek chwali :)

[tawananna]

> To znasz realia polonistyk na każdej uczelni? PWSZety, uniwerki, akademie
> pedagogiczne - wszystko to jest dla Ciebie znajome i oceniłaś co ma sens?

Jasne, że nie znam wszystkiego. Ale w końcu studiuję już dobre parę lat ten
kierunek, poznaję jego studentów z innych miast, słyszę najróżniejsze opinie i
na ich podstawie mogę sobie wyrobić jakieś zdanie. Nie mów, że nie masz takiej
orientacji w zakresie Twojego kierunku studiów.

UAM jest np. niezły (i nie dlatego, że tam studiuję), ale nie w każdej
dziedzinie. Moim zdaniem to świetny wybór dla kogoś, kogo interesuje np.
literatura okresu romantyzmu, krytyka literacka, teoria literatury. Ale już np.
językoznawstwo jest raczej przeciętne i bardzo tradycyjne, a z niektórych
okresów historii literatury brakuje świetnych specjalistów. UMCS kojarzy mi się
właśnie pozytywnie z językoznawstwem, jest tam np. prof. Tokarski (u nas ten
nurt nie jest reprezentowany chyba wcale). O UZ trudno mi się wypowiadać, ale
sporo osób stamtąd próbuje się przenieść na UAM (co oczywiście o niczym nie
świadczy, ale...). Na UWr i UŁ prowadzone są badania dotyczące nauczania
polskiego jako obcego, nie wiem, czy nawet nie ma takich specjalności studiów -
zawsze brakowało mi tego na UAM. Na UWM są badania na temat języka migowego,
rozwija się też onomastyka.

To oczywiście wycinek obrazu filologii polskich, i mogę być w kompletnym
błędzie. Zauważ, że w poście, do którego się odwołałeś, celowo nie wyminiłam
nazw żadnych uczelni.

Nie zmienia to faktu, że wybierając kierunek na tyle "niekomercyjny" i
zorientowany naukowo-teoretycznie, jakim jest filologia polska, zdecydowałabym
się tylko na jedną z najlepszych uczelni. Nie mnie wyrokować, które to - sam
odpowiedz sobie na to pytanie.

[Gość: gość]

Zamierzam podjąć studia na AP. Zależy mi na pracy nauczyciela. Chciałabym uczyć, choć wiem, że nie jest to dobrze płatny zawód. Na niektórych stronach można spotkać się z tabelami zarobkowymi. Czy ktoś orientuje się, czy pedagog nauczania zintegrowanego ma takie same szanse na awans jak nauczyciele, którzy specjalizują się w danym przedmiocie (poloniści, matematycy itp.)?

[Gość: marida5]

Szanse na awans są identyczne w obu przypadkach! Zarobki tak samo!
Inaczej pracuje się jednak z małymi dziećmi, a inaczej ze starszymi.
Zastanów się nad tym! To bardzo ważne.

[Gość: marajka]

Ja bym wybrała polonistykę, bo daje szersze możliwości. Sama właśnie
się dostałam. Myślę, że AP to nie jest "pewna uczelnia wyższa".
Tylko, jeśli nastawiasz się na powrót do domu po studiach, jeszcze
raz przemyśl decyzję, bo pewnie zostanie ci tylko szkoła. Na pewno
nie ma tam jakiegoś wdawnictwa ,agencji reklamowej czy większej
gazety.

[werkabez23]

Myślę, że warto kierować się tym, jakie jest zapotrzebowanie w Twoim regionie. Sama jestem w trakcie podyplomówki z nauczania przedmiotu na WSKZ, bo chciałam dostać dodatkowe godziny u siebie w szkole, a brakowało nauczyciela etyki. Warto się też zastanowić z dziećmi w jakim wieku chcesz pracować. Ja np. nigdy nie widziałam się w pracy z najmłodszymi. ;)