Dodaj do ulubionych

Nurkowanie a umiejętność pływania...?

05.05.11, 21:16
Witam wszystkich - to mój pierwszy post...

Do rzeczy: właściwie nie umiem pływać, ale korci mnie kurs nurkowania...

Rozwijając temat:
- przepłynę ok. 50 m na plecach, czy pseudożabką (bez właściwego ruchu nóg - kłopoty z kolanami), czy też kraulem;
- powodem powyższego.. zmęczenie po tych 50 m (z kondycją brak problemu - mam za sobą świeżo półmaraton, ale chyba kłopoty z koordynacją ruchów i oddychania);
Z drugiej strony:
- pod wodą z 15-20 m na bezdechu;
- super wspomnienia z ABC na Giftun;
- super wspomnienia z 5 min pod wodą w basenie hotelowym w płetwach, maską i butlą - musieli mnie wyciągać prawie siłą - a to była tylko reklama Egipcjan dla prawdziwego kursu.

Co Wy na to? - czy jest sens w moim przypadku myśleć o prawdziwym nurkowaniu...?
Obserwuj wątek
    • grogreg Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 06.05.11, 13:20
      Masz przepłynąć 200 metrów w dowolnym stylu i w dowolnym czasie - takie są wymagania PADI.
      Powinieneś czuć się pewnie w wodzie, czyli UMIEĆ pływać - takie są wymagania zdrowego rozsądku.

      > Co Wy na to? - czy jest sens w moim przypadku myśleć o prawdziwym nurkowaniu...

      Oczywiście jest sens. Tylko naucz się przedtem pływać - toż to żaden problem.
      • magnuna Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 10.07.11, 22:08
        Przeplyniecie 200 m to wymóg formalny bo w praktyce w 90% szkół nurkowych chodzi o odbębnienie tego wiec dostaniesz nawet pletwy żeby udało Ci sie to zrobić. Niestety chodzi o to żeby mieć jak najwiecej klientów. Jednak dla własnego dobra zanim zaczniesz robić kurs powinieneś podciagnac w pływaniu. I nie probuj robić kursu w Egipcie bo poziom Twojej wiedzy i umiejętności będzie równy zeru.
        • grogreg Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 13.07.11, 13:45
          Bez przesady. jestem pewien, że w Egipcie są tak samo dobrzy instruktorzy jak źli mogą się trafić w Polsce czy Wielkiej Brytanii. Warto się przedtem wypytać.
        • miriam_73 Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 13.07.11, 16:23
          Bez przesadyzmu. Są szkoły i szkoły. Instruktorzy i instruktorzy. Zarówno w Polsce jak i w Egipcie.
          Wszystkie swoje dotychczasowe kursy robiłam w Egipcie, od OWD do divemastera. Tam też zamierzam zrobić w przyszłym roku IDC. Z wyjątkiem suchego skafandra, bo w Polsce o to łatwie ;-)

          Faktem jest jednak, że zawsze na miejscu wybierałam poleconych i sprawdzonych istruktorów oraz renomowane szkoły z dużym doświadczeniem. I śmiem twierdzić, że mój poziom wyszkolenia, wiedzy i doświadczenia zdobyty w całym tym czasie w Egipcie jest na odpowiednim poziomie. Tylko, że wybór nie może koncentrowac się na cenie, bo nie ona jest wyznacznikiem. A często jest to jedyne kryterium wyboru.
          • magnuna Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 15.07.11, 13:03
            Nie twierdze, ze wszyscy po kursach w Egipcie nie potrafia nurkować, wyjątki są wszedzie. Ale z moich obserwacji (a znam wielu nurków i nurkuję intensywnie) stwierdzam, że takie osoby są w mniejszości. Po ekspresowym kursie w Egipcie i nie tylko w Egipcie (Kreta, Tajlandia, itd) sami nurkowie przyznają, że muszą sie jeszcze intensywnie doszkalać. Zresztą to widać już w momencie przygotowań, po dłuższej rozmowie i pod wodą. I nie znam ani jednej osoby, ktora robiąc OWD w Egipcie poradziłaby sobie później dobrze w polskich wodach (moga byc to niemieckie czy inne tego typu wody). Niech się ktoś obrazi jak chce ale nie jest sztuką nauka nurkowania w ciepłej i przejrzystej wodzie. I nie chciałabym mieć wiecej partnera po takim kursie bo takie doswiadczenia juz przerabiałam. Ale jak napisałam na początku są wyjątki (to do tych osób, które byc moze poczuły się urażone:) Zresztą temat rzeka, bo w Polsce niestety tez są szkoły i "szkoły", a znalezienie dobrego instruktora to nie kwestia spisania nr tel z reklamowego bannera.
            • grogreg Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 15.07.11, 13:50
              >a zn
              > alezienie dobrego instruktora to nie kwestia spisania nr tel z reklamowego bann
              > era.

              To co? Sypiemy nazwiskami sprawdzonych i pewnych instruktorów?
              Nie wiem co na to regulamin.
              • magnuna Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 15.07.11, 23:25
                Na forum są reklamy, których zgodnie z regulaminem nie powinno być wiec myśle, ze biała i czarna lista instruktorów nie powinna razic nikogo. Wręcz myśle, ze byłaby wskazana;)
            • miriam_73 Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 19.07.11, 13:59
              Wiesz ja mogę odbić piłeczkę w drugą stronę - wielu nurków błotno-szuwarowych ;-) wyszkolonych w Polsce, kompletnie głupieje w wodach ciepłychi ma np. ogromne problemy z pływalnością, nie bardzo wie co zrobić z prądem, itd.
              Ja się akurat boję takich osób, bo miałam (wątpliwą) przyjemność nurkować z takimi, nawet ostatnio - przekonanymi o własnych super-hiper umiejętnościach, bo przecież tacy twardziele po zimnych wodach, a z wrodzonego obowiązku (nie guidowałam, byłam jako uczestnik-turysta) miałam oczy dookoła głowy, bo trzeba było na nich naprawdę mieć spore baczenie i dotyczyło to wszystkich, od guide'a poczynając.

              Nurkowanie jest sztuką w każdych warunkach - bo trzeba posiadac umiejętności dostosowane do konkretnych warunków. A te bywają bardzo różne i akurat doskonała wizura to nie jest jedyna rzecz która rzutuje na trudność czy łatwość nurkowania.

              Moim zdaniem uogólnienia w stylu Polska-OK, Egipt - Be, jest mocno na wyrost i niczym nie usprawiedliwione. Może jestem w gronie tych wyjątków, ale akurat jak dotąd wybierałam centra w Egipcie i smiem twierdzic, że mój poziom wyszkolenia nie ustępuje tym lokalnym, polskim (acz w Polsce nurkuję rzadko, bo po prostu nie lubię suchacza, a w kazdym innym mi zimno, nawet latem).
              Twoha uwaga o szkołach i "szkołach" ma zastosowanie do każdego jednego centrum nurkowego na całym świecie. Nie tylko w Polsce. Dotyczy to także Egiptu, czy Chroacji lub Karaibów czy innych regionów.
              • magnuna Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 20.07.11, 20:33
                Jak napisałam: wyjątki są wszędzie. A wnioski, doświadczenia i obserwacje każdy ma własne. Widocznie mam pecha do nurkow robiących kursy w Egipcie. Nie spotkałam tez nikogo kto po solidnej! nauce w wodach zimnych polskich, niemieckich itp głupialby w ciepłych wodach gdzieś w swiecie i tyle w temacie.
                • grogreg Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 24.07.11, 22:58
                  No to ja się przyznam. Szkoliłem się w Polsce i Wielkiej Brytanii głownie w jeziorach.
                  Woda zimna i ciemna. Sama wiesz. Ale się mi trafiło zanurać w Lorret de Mare w Katalonii.
                  Wejście i wyjście z plaży. Samo nurkowanie miodzio.... miło, spokojnie, niegłęboko.
                  Ale przy wyjściu fale przyboju mnie dosłownie zmieliły. Wyszedłem na brzeg żywy, ale na czworakach.
                  • wojtek37k Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 28.07.11, 21:32
                    Miriam "trochę" przesadzasz , bywam często na ciepłych wodach , nurkuję już jakiś czas
                    i statystycznie poziom wyszkolenia nurka w Polsce i Egipcie po OWD jest nieporównywalny
                    Ja widziałem wiele (dziesiątki) przeprowadzanych kursów w Egipcie , a przede wszystkim dziesiątki kursów przeprowadzanych w Polsce , a w wielu uczestniczyłem jako asysta . Możemy pisać tu tylko o statystyce , o niczym więcej , to że pewne szkolenia w jednym , czy drugim miejscu są lepsze , czy gorsze , nie ma wpływu na średnią , która jest jednoznacznie nieubłagana . Ja po szkoleniu DM w Polsce spokojnie prowadzę grupę w ciepłych wodach , miałem "przyjemność" obserwowania instruktorów "egipskich" , po kilkletniej rozłace z wodami zimnymi i był tylko zduszony śmiech . O osobach które mają bardzo małe uprawnienia typu OWD i AOWD zdobyte np. Egipcie i próbują nurkowania w Polsce nie chce mi się nawet pisać . Ty patrzysz na to z boku , tak jak napisałaś , jako turystka , choć jak piszesz masz uprawnienia DM , ja się musze z tym mierzyć czasem inaczej . Róznica podstawowa między nurkami , którzy rozwijają swoją karierę w kraju , a takim którzy to robia np. w Egipcie jest podstawowa i nazywa się samodzielność pod wodą , odpowiedzialność za siebie i partnera , w Egipcie nie ma w zasadzie możliwości (po za nielicznymi wyjatkami) na samodzielne nurkowanie . Tam towarzystwo , zawsze jest pod opieką DM , który pokażę co zobaczyć , nie zgubi za nich drogi w przejrzystej wodzie , poda octopus , bo komuś się skończył gaz i nie zauważył . Ile osób wyszkolonych w Egipcie na OWD lub AOWD jest wstanie zaplanować samodzielne , partnerskie , bezpieczne nurkowanie ??? Obrażać możesz , nazywając nas nurkami szuwarowo-błotnymi , mnie to nie przeszkadza ;) ...... to odwieczny koflikt
                    Jako skrajny przykład mogę przedstawić kurs specjalistyczny Deep Diver , taki nurek , po takim kursie powinien mieć już spore umiejętności . Ktoś kto zrobił go na Hańczy , czy innym jeziorze lub Bałtyku , bez strachu zejdzie w Polsce i w Egipcie , ale ciekaw jestem ilu "samodzielnych" nurków egipskich po tym kursie zejdzie na 40 na Hańczy lub na Bałtyku partnersko , bez naszego towarzytwa , takiego wyszkolonego w Polsce ??? Miałem kiedyś takiego super wyszkolonego , wkładam mu latarkę do ręki przed nurkowaniem , a on pyta : po co , przecież jest dzień ??? - ten i tak był dość bystry .
                    Więc kończąc muszę napisać , że ktoś , kto pisze : słabo szkolą w Egipcie to ma swiętą rację , to że zdarzają się chlubne , ale nieliczne wyjątki to fakt niezaprzeczalny tylko nie zmienia to średniej wyszkolenia , czyli statystyki
                    Aby nie było zarzutu , że nie wiem o czym pisze to ja ukonczyłem wszystkie stopnie wyszkolenia w Polsce do DM włacznie , którego cięzko charując odbębniałem pól roku , nurkując tylko w zimnych wodach , asystowanie i prowadzenie jako przewodnik na wodach otwartych miałem przyjemność na tym kursie kończyć w październiku , listopadzie i grudniu , od ukończenia kursu prowadzę grupy w sposób regularny , jako przewodnik nurkowy , w Polsce i na wielu nurkowaniach w Chorwacji , nie pobieram za to gratyfikacji finansowej . Byłem naocznym i bezposrednim swiadkiem niektórych szkoleń mojej żony w Egipcie , oraz wszystkich szkoleń mojej córki w Egipcie , syn dzięki Bogu rozsądniej do tego podszedł i nie idzie na łatwiznę . Zawsze nurkując w Egipcie z ludźmi których prywatnie nie znam , zaniżam swoje kwalifikację do AOWD i kursów specjalistyczny , głupoty które przy tym obserwuję , rozbawiają mnie do łez ......
                    • miriam_73 Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 29.07.11, 21:19
                      Po pierwsze WOJTKU, warto, abyś zwrócił uwagę na emotikon przy określeniu Błotno-szuwarowy... To tak na początek. Po wtóre, nadal uważam, że nie wolno uogólniać. Różni są kursanci, różni instruktorzy i różnie bywa. I tylko tyle chciałam przez swój post powiedzieć. Ni mniej, ni więcej.
                      • grogreg Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 03.08.11, 18:55
                        Tiaaaa..... czyli o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
                        Dobra Miriam i Wojtku. Skoro tak świadomi jesteście standardów szkolenia wszelakiego powiedźcie mi łaskawie, gdzie wyszkolili się ci dwaj panowie?
                        Kawalifikowane nury
                        • magnuna Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 03.08.11, 22:32
                          OMG! nie wiem czy śmiać się czy płakac. Ale biją polskich nurków na głowę ;)
    • magda.1313 Re: Nurkowanie a umiejętność pływania...? 03.05.14, 08:49
      Jeśli lubisz nurkować, to nie ma co się zastanawiać, czy warto próbować czy nie.

      Ja wykupiłabym zajęcia z instruktorem i popracowała nad tym problemem, żeby wspólnie się zastanowić o co chodzi.
      Jeśli szukasz profesjonalistów, polecam RICO SUB: www.ricosub.pl/
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka