Dodaj do ulubionych

nawroty objawów w trakcie leczenia

05.03.15, 12:05
Witam,

U mnie tężyczkę zdiagnozowano w styczniu - miałam robioną próbę tężyczkową.
Dziwne objawy pojawiły się ok. 2 miesiące wcześniej - przeczulica, mrowienia, uczucie "rażenia prądem" w brzuchu, itd.
Zaczęłam pobierać zalecaną dawkę magnezu (2x2 tabl. MagB6 Forte + Magne Fast w saszetkach na noc) oraz Devikap (8 kropel dziennie, drugi miesiąc: 6 kropel dziennie). Początkowo odnotowałam poprawę w samopoczuciu, ale po jakimś czasie brania Magnezu i wit. D objawy powróciły. Znowu pojawiły się "rażenia prądem" i w ciągu ostatnich 2 dni znowu mam przeczulicę.
Czy też wam się tak zdarzało, że mimo brania zalecanych dawek Mg wszystko wam wracało?
Strasznie mnie to przybiło bo zaczęłam się zastanawiać czy oby na pewno to tylko tężyczka skoro leczenie nie do końca pomaga...
Dodam, że odstawiłam kawę (której piłam ogromne ilości przez ostatnich kilka lat)...
Obserwuj wątek
    • djpa Re: nawroty objawów w trakcie leczenia 06.03.15, 18:36
      Podobno tak może być przy leczeniu tężyczki: najpierw poprawa, potem powrót objawów.
      Nie bierzesz za mało magnezu? Słyszałam o 6mg na 1 kg masy ciała.
      Cierpliwości, będzie lepiej na pewno!
      • driszti Re: nawroty objawów w trakcie leczenia 09.03.15, 12:01
        Skoro tężyczka wyszła w badaniu to masz ją na pewno. Pytanie jest - czy to WYŁĄCZNIE tężyczka daje u ciebie takie objawy.
        Mam dobrą radę - łykać zalecone suplementy magnez, devicap, jednocześnie dalej się diagnozować, po to by nie przegapić czegoś ważnego.
    • jarzebinka_80 Re: nawroty objawów w trakcie leczenia 09.03.15, 14:46
      Dziewczyny,

      Dzięki za odpowiedzi. Za 3 tygodnie idę na kontrolę do mojego neurologa - dopytam o dawki magnezu.
      Póki co - w mniejszym lub większym stopniu męczą mnie różne objawy. Są momenty, że nawet zapominam o tym, że mam to świństwo.
      Moja Pani dr nie zleciła mi żadnych dodatkowych badań i nie wiem w jakim kierunku mam się diagnozować? Poprosić o skierowanie na coś extra? Gdy usłyszałam, ze to tężyczka poczułam w pewnym sensie ulgę - przynajmniej dało się nazwać to co mnie trapi.\
      Teraz się zestresowałam, że jednak może to być coś więcej.... :(

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka