lelhin
13.09.16, 15:12
Czy ktoś mógłby polecić neurologa/endokrynologa specjalizującego się w w leczeniu tężyczki utajonej we Wrocławiu?
Silne objawy tężyczki w postaci w postaci zasłabnięć pojawiły się u mnie pod koniec kwietnia, choć z perspektywy czasu wiem, ze inne objawy były też dużo wcześniej. Miałam dużo szczęścia 'dzięki' źle dobranym lekom i znacznemu pogorszeniu zdrowia, bo w miarę szybko postawiono u mnie właściwą diagnozę, już na początku lipca miałam w ręku wynik badania EMG. Wybitnie dodatni. I tu się zaczynają schody. Leczenie rozpoczęłam na własną rękę i dzięki temu mogę w miarę normalnie funkcjonować. Wapń, wapń zjonizowany, PTH w normie, więc brałam tylko Mg - 300mg jonów dziennie. Do tego stwierdzono u mnie zapalenie tarczycy, prawdopodobnie Hashi, jestem w trakcie dobierania dawki - obecnie biorę Euthyrox 25. Do tego niski poziom potasu, D, żelaza, B12. Jestem po gastroskopii, czekam na ocenę wycinków. Mam całkiem rozgarniętą lekarkę pierwszego kontaktu, endokrynologa od tarczycy też. Ale z tężyczką jestem trochę pozostawiona sama. Moja neurolog, która co prawda dała mi skierowanie na badanie EMG, pierwotnie wyśmiała i jak nam wszystkim - chciała wcisnąć nerwicę i psychotropy. Kilka dni temu byłam z wynikiem (wcześniej była na urlopie) i jedyne co mi powiedziała, to że cieszy się, że się czuję lepiej. Serio. Żadnej dalszej diagnostyki, leczenia, badan kontrolnych - mam się więcej nie pokazywać i jeść dużo czekolady. Jestem trochę podłamana, bo póki co leczenie pomaga - powoli, powoli wracam do siebie, ale co dalej? Potrzebowałabym lekarza, który poprowadzi leczenie i pomoże pozbyć się na dobre tego cholerstwa. Do Warszawy do dr Toruńskiej mi trochę daleko. Ktoś coś doradzi?