Prośba o pomoc w interpretacji wyników.

[lukasz_tt]

Witam.
Bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyników:
TSH - 20.21% [wynik 1.25, norma (0.3 - 5) ]
FT-3 - 12.56% [wynik 4.54, norma (4 - 8.3) ]
FT-4 - 32.05% [wynik 0.95, norma (0.7 - 1.48) ]
Witamina D (25-OH) - 9.66% [wynik 19, norma (5 - 150) ]
Parathormon - 143.74% [wynik 91.9, norma (15 - 68.5) ]

Od kilku lat źle się czuję, bóle mięśni, stawów, ogólne zmęczenie. Czy na podstawie powyższych wyników może być to związane z tarczyca? Czy ewentualna niedoczynność tarczycy ma wpływ na niski poziom witaminy D czy to raczej dodatkowa sprawa. Z góry dziękują za pomoc.

[muktprega1]

Witaj Łukaszu
Odpisałam na forum Choroby tarczycy i Hashimoto:
forum.gazeta.pl/forum/w,94641,147155354,147155354,Wielka_prosba_o_pomoc_.html
ale patrzę, że tutaj też jesteś, więc przeniosłam:

Zaskoczyłeś mnie swoim postem bardzo, jesteś chyba pierwszą osobą, która wchodząc na forum po pierwsze - zrobiła wyniki, po drugie obliczyłeś % hormony i resztę, po trzecie - widać że czytałeś posty innych, zainteresowałeś się tarczycą zanim wszedłeś na to forum.
Pełen szacunek
Wypowiem się na tematy, których jestem pewna:
TSH masz na bardzo dobrym poziomie, ale to jeszcze o niczym nie świadczy,
hormony tarczycowe obydwa na dość niskim poziomie, mimo, że w tzw normie
FT-3 - 12.56%
FT-4 - 32.05%
obydwa przeciwciała są zaznaczone, chociaż również w tzw normie, ale zetknęłam się w prasie medycznej z poglądem, że już sama ich obecność - świadczy, bo zdrowi ludzie przeciwciał nie posiadają wcale. I coś w tym jest, bo często osoby, które mają stwierdzone Hashimoto - mają również przeciwciała skaczące.

> - Czy sądzą Państwo że cierpię na niedoczynność tarczycy?
> - Czy można wykluczyć Hashimoto?
Na razie brak USG tarczycy, które myślę, ze rozwieje wątpliwości. USG z dokładnym opisem oraz trzema wymiarami do obliczenia objętości ze stronki:

www.nuk.bieganski.org/index.php?la=pl&go=kal&kalk=tar_obj#proc
norma dla mężczyzn 15-25 mililitrów
Przydatny test na niedoczynność:
www.chorobytarczycy.eu/test#0
napisz - ile pn wyszło, test można wydrukować i wziąć ze sobą do lekarza

Ferrytyna i magnez są na dość niskim poziomie, osoby, które mają diagnozę - Hashimoto, dążą do o 50% poziomu niedoborów, bo wtedy lepiej się czują i przede wszystkim poprawia się przemiana hormonów.

Więc szukałem dalej i okaza
> ło się że mam tężyczkę utajoną.

sam stwierdziłeś po objawach, czy lekarz? Chociaż w3 Twoich wynikach można jej się doszukać.
Jeśli chodzi o tężyczkę, to szlak w temacie przecierała Koleżanka Natder, ona najwięcej na ten temat wie:
forum.gazeta.pl/forum/w,24712,144724172,144724172,Tezyczka_dzieki_Natder_Objawy_.html
założyła swoje forum o tężyczce:

forum.gazeta.pl/forum/f,246288,Tezyczka_utajona_.html
Sama dzięki niej zrobiłam sobie kurację

[lukasz_tt]

Bardzo dziękuję za zainteresowanie się tematem. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy.
Wracając do tematu od którego najchętniej uciekłbym na koniec świata (chociaż czasem mam wrażenie że na takim końcu już mieszkam) postaram się załatwić USG tarczycy.
- Z tego co czytałem i na ile zrozumiałem ważna jest objętość i na podstawie tego wyniku będzie można w 100% stwierdzić czy Hashimoto czy niedoczynność?
- A jeżeli badanie wyjdzie dobrze to znaczy że Ft3 i Ft4 są ok? Bo z tego co czytałem już sama dość spora różnica pomiędzy ich poziomami wskazuje na to że Ft4>Ft3 a więc jest problem z przemianą t4 w t3.

Z testu który mi podesłałaś i za który bardzo dziękuję wyszło 19 pkt a więc "istnieje duże podejrzenie że masz niedoczynność tarczycy".

Do tężyczki doszedłem po dość długiej drodze od lekarza do lekarza. Po badaniu EMG poprosiłem o wykonanie testu na tężyczkę bo się naczytałem no i wyszło . Forum o tężyczce zaliczyłem od dechy do dechy i nawet mam już receptę na Vigantoletten więc będę się szprycował. Znalazłem też coś takiego na necie "tężyczkę zarówno jawną i utajoną leczy się farmakologicznie. Choremu podaje się dożylne sole wapnia (glukonianu wapnia lub chlorku wapnia), Jeśli schorzenie łączy się z niedoczynnością tarczycy stosuje się wapń elementarny (jego poziom wyrównuje się po 6-12 godzinach). Dodatkowo w leczeniu tężyczki zaleca się podawanie witaminy D oraz soli wapnia ".
Tak więc reasumując:
- czy USG definitywnie rozwieje wątpliwości czy Hashimoto czy niedoczynnośc?
- jeżeli USG wyjdzie dobrze to co wtedy? bo pewnie lekarz powie że wszystko ok , czy to wykluczy niedoczynność jak i Hashimoto?
- czy niska witamina "D" to pokłosie ewentualnych problemów z tarczycą czy też równoległy problem związany z tężyczką?
W całej długiej opowieści zabrakło jeszcze jednego. Mój ojciec choruje od około 10 lat na niezdiagnozowaną do tej pory chorobę. Oczywiście wiele diagnoz, żadna trafna. Moje objawy są dość zbieżne z jego dolegliwościami z początku choroby. Po tym jak zrobiłem badania pod kątem tarczycy i wyszło to co wyszło poprosiłem aby zrobił te same badania. Oto wyniki:
TSH: 15.96% [wynik 1.05, norma (0.3 - 5) ]
FT-3: -19.53% [wynik 3.16, norma (4 - 8.3) ]
FT-4: 58.97% [wynik 1.16, norma (0.7 - 1.48) ]
Witamina D (25-OH): 8.97% [wynik 18, norma (5 - 150) ]
Parathormon: 192.71% [wynik 118.1, norma (15 - 68.5) ]
wapń: 75.56% [wynik 2.44, norma (2.1 - 2.55) ]
fosfor: 24.32% [wynik 0.94, norma (0.76 - 1.5) ]
magnez: 56.76% [wynik 0.91, norma (0.7 - 1.07) ]

Proszę o pomoc w interpretacji, ponieważ nie ogarniam. Te ujemne FT-3 mnie przeraziło. Ewidentna niedoczynność? I ten Parathormon prawie 200%? Domyślam się że wysokie PTH to wtórna nadczynność przytarczyc wywołana niską witaminą "D". O scyntografię przytarczyc go nie poproszę bo w jego stanie bólowym jest to raczej mało wykonalne choć pewnie po tak długim okresie podwyższonego PTH nastąpił przerost przytarczyc. Tylko czy niska witamina "D" a tym samym wysokie PTH to wina niedoczynności tarczycy lub Hashimoto? Czy to możliwe?

Wiem, dużo tego, wybacz. Ale prze tyle lat trochę się tego nazbierało. Tak na koniec, chciałem się jeszcze zapytać czy może znasz jakiegoś godnego polecenia endokrynologa? Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc i za poświęcony czas.

[muktprega1]

Zacznę od końca:
> Tak na koniec, chciałem się jeszcze zapytać czy może znasz jakiegoś godnego polecenia
> endokrynologa?

ha,ha,ha (sarkastyczny śmiech) nie znam, sama się zdiagnozowałam po 11 latach w stanie zombi ale nie będę opisywać, znowu przytoczę mój ulubiony wątek (historie ludzi warte przeczytania):
forum.gazeta.pl/forum/w,24776,132646223,137364386,Re_Osoby_ktore_dlugo_nie_leczyly_niedoczynnosci.html
Co do ojca, najlepiej byłoby żebyś założył nowy wątek, bo będą się mieszać wyniki Twoje i ojca, niedomagania tarczycy jak na dłoni, a ta historia przypomniała mi moją babcię, która jestem pewna zmarła wskutek nieleczonej długie lata niedoczynności tarczycy i w końcu zaburzeń kardiologicznych.

> Bardzo dziękuję za zainteresowanie się tematem. Nawet nie wiesz ile to dla mnie
> znaczy.

wiem, bo mnie tu w swoim czasie poświęcono dużo czasu i cierpliwości w stanie oszołomienia w jakim byłam i niemożności pozbierania myśli. Byłam w takim chaosie, że czytałam po kilka razy zdanie, zanim do mnie dotarło. Nie raz pisałam, ze mam poczucie wdzięczności w stosunku do osób, które wtedy chciały się nade mną pochylić, mogę je tylko oddać w ten sam sposób innym w miarę możliwości i swojej niewielkiej wiedzy

> - Z tego co czytałem i na ile zrozumiałem ważna jest objętość i na podstawie te
> go wyniku będzie można w 100% stwierdzić czy Hashimoto czy niedoczynność?

Hashimoto, to również niedoczynność między innymi wieloma objawami Na razie tak nie gdybaj, tylko zrób to USG (upewnić się przed czy podają 3 wymiary! albo objętość gotową)

> - A jeżeli badanie wyjdzie dobrze to znaczy że Ft3 i Ft4 są ok?

są na niziutkim poziomie dając objawy niedoczynne. Przeważnie jeśli ft4 jest trochę większe niż Ft3 to oczywiście zła przemiana z powodu niedoborów u nas klasycznych:
D3
ferrytyna
B12
Ponieważ masz już "w ręku tężyczkę" to tylko suplementacja, w wątku, który przytoczyłam w poprzednim poście jest dokładna rozpiska - co, kiedy i ile oraz proporcje czasu dawkowania - to ważne!!

nawet mam już receptę na Vigant
> oletten więc będę się szprycował.

Jeśli nie wykupiłeś, to lepiej na znanym portalu All...o zakupić firmy
Puritans Pride w kapsułkach sprawdzona na tym forum przez wielu, tańsza i bardziej przyswajalna niż Vigantoletten. Ja brałam przez rok 5000 jednostek z wynikiem 9 (n>30) i w tym roku osiągnęłam poziom 45, a więc sukces, przyspieszyło jak zastosowałam na sobie kurację p/tężyczkową.
W preparatach unikaj soi i jodu - trzeba czytać skład.
Co możesz zrobić już:
- oczywiście kuracja anty tężyczkowa, ale to już wiesz (w wątkach przytoczonych - pisze jaki wapń, jaki magnez)
- możesz już zacząć używać na poprawę przemiany hormonów selen 200
- zakupić doskonałą książkę (bo jestem pewna, ze Ci się przyda) niemieckich lekarzy "Jak żyć z Hashimoto"
A reszta zależy teraz od USG
dr Katarzyna Toruńska o tężyczce (jedna z forumowiczek leczy się u niej ):
www.emg-neurolog.pl/tezyczka.pdf
> Czy utajona tężyczka to dodatkowe schorzenie czy wszystko się ze sobą łączy?

„Tężyczka utajona (spazmofilia) pomimo, że występuje dość powszechnie, rzadko jest rozpoznawana.” dr. Toruńska
Tyle osób ze stwierdzoną Hashimoto ma problemy z przyswajaniem minerałów, witamin, że skłaniam się ku temu, że to niedoczynność - brak hormonów tarczycy w odpowiedniej dla człowieka dawce powoduje wieloletnie obniżenie poziomu wszystkiego - dosłownie. Hormon jakby katalizator do przyswajania z pożywienia, a jeśli już są niedobory, to trzeba je solidnymi dawkami traktować, bo tak jak proponują lekarze np Vigantoletten 1000 to taka dawka nie zdziała dosłownie nic.

[lukasz_tt]

Jeszcze raz dzieki wielkie za pomoc
muktpega1 - sklaniam sie ku twej ostatniej wypowiedzi, że niedoczynność sypie caly organizm. W moim wypadku witamina D poleciala, a to podwyzsza Parathormon, pojawila się tężyczka i kółko się zamyka. Mam więc w związku z tym pytanie. Czy ty bierzesz jakieś leki od tarczycy czy tylko witamina d, magnez i wapń. Czy ewentualnie taka kombinacja leków bez leków od tarczycy ma szanse podnieść poziom ft3 i ft4? Jeszcze pytanko odnośnie walki z tężyczką. Nie moge się zorientować czy brać wapń czy też go unikać nawet w codziennej diecie? no i przede wszystkim jak masz witamine d na poziomie 45 (o ile dobrze pamietam) to czy czujesz poprawe w samopoczuciu ? przepraszam jezeli pisze malo spójnie lecz pisze z telefonu

[natder]

Do kompletu brakuje jeszcze przeciwciał antyTG i antyTPO i usg tarczycy z wszystkimi wymiarami.
Także tatę za łapkę i do labu obaj i na usg tarczycy też w duecie

Poziom hormonów jest za niski żeby sprawnie funkcjonować.
Potrzebujesz żelaza na pewno.
D3, magnez, wapń do suplementacji.
A jakbyś chciał podbić sobie b12 do góry to trzeba będzie dołożyć także potas.

Specjalisty poszukaj w przypiętych na górze wątkach o polecanych endokrynologach, może znajdziesz kogoś sensownego.
Trzymaj się, pierwsze kroki poczyniłeś a teraz już będzie tylko lepiej

[lukasz_tt]

Cześć dziewczyny . Może zacznę od aktualnych badań:
ATG - 21,3% [wynik 6.40, norma (0.0 - 30.0)]
ATPO - 6,66% [wynik 0.80, norma (0.0 - 12.0)]
USG tarczycy
Prawy płat - 45x19x18
Lewy płat - 45x17x18
Cieśń - 4mm
Jestem też właśnie po pobycie w Białostockim szpitalu na endokrynologii gdzie ogólna diagnoza to "ten typ tak ma" . Nie mniej jednak wymusiłem na nich zrobienie ft3 i ft4. Oto co wyszło ku memu zdziwieniu:
FT-3 - 63% [wynik 2.74, norma (1.45 - 3.48) ]
FT-4 - 43,59% [wynik 1.04, norma (0.7 - 1.48) ]
Kołomyja jakaś. Ft3>Ft4 podczas gdy zawsze było odwrotnie...no i te wysokie poziomy hormonów. Nie wiem co o tym sądzić. We wtorek planuję zrobić jeszcze raz hormony w innym laboratorium. Coś czuję, że tym Białostockim wynikom wierzyć nie można.

Zabieram się właśnie za kurację tężyczkową i miałbym kilka pytań. Tak dla przypomnienia moje poziomy:
Sód - 36.36% [wynik 139, norma (135 - 146) ]
wapń - 51.11% [wynik 2.33, norma (2.1 - 2.55) ]
fosfor - 44.59% [wynik 1.09, norma (0.76 - 1.5) ]
magnez - 24.32% [wynik 0.79, norma (0.7 - 1.07) ]
Ferrytyna - 22.98% [wynik 79.9, norma (21.8 - 274.6) ]
Parathormon - 143.74% [wynik 91.9, norma (15 - 68.5) ][/b]
Witamina D (25-OH) - 9.66% [wynik 19, norma (5 - 150) ]
Witamina B12 - 26.31% [wynik 315.2, norma (191 - 663) ]
Przy moich 75kg wychodzi mi że:
rano: - magnez SLOW-MAG 3X
- wit D3 puritans pride 5000 1X
wieczorem: - magnez 4X
Tyle wiem. Chciałbym również włączyć selen, żelazo i B12. Pytanie tylko jakich producentów, w jakich dawkach i kiedy brać.
Natomiast co do wapnia mam obawy ponieważ obawiam się hiperkalcemia. Myślę, że pobiorę powyższe leki bez wapnia, zrobię wyniki i ewentualnie wtedy go włączę. Co o tym sądzicie? Jeszcze raz dzięki za pomoc.

[lukasz_tt]

A i jeszcze jedno....jak z jedzeniem. Brać przed, po czy w trakcie

[muktprega1]

objętość całej tarczycy: 14.58 ml (n 15-25)
Można uznać, że na granicy bądź poniżej normy, bo przecież nikt nie wie, czy miałeś kiedyś np. 20 ml, czy taką samą jak obecnie, chyba, że znajdziesz jakiś stary wynik? Dużo wyjaśniłby

cytat z forum, chyba od Natderki:
"...czy można mieć tężyczkę pomimo wapnia w normie? -TAK bo w jonogramie jest wapń krążący w Twojej krwi, może to być wapń który Twój organizm przy pomocy PTH wyciąga z kości. A Tobie brakuje wapnia w tkankach..."
"...najczęstszą przyczyna miernego podwyższenia poziomu parathormonu jest niedobór witaminy D, co łatwo odróżnić, gdyż stężenie wapnia i fosforu jest prawidłowe..."

To powyżej - na obawy o hiperkalcemię

Selen możesz wziąć rano, żelazo na wieczór z czymś kwaśnym, a B12 np w samo południe

[natder]

A daj sobie spokój na razie z badaniami poziomu hormonów, to wcale nie musi być błąd, czy Ty bierzesz tyroksynę?
Jeśli tak to organizm po prostu woła o więcej, wtedy własnie czasem ft3 przeskakuje nad ft4. Wniosek = dołożyć ft4.
Nie będę Cię namawiać na łykanie wapnia, ja lubię eksperymenty toteż bierz magnez i d3 i sprawdź sobie wapń za jakiś czas. Chociaż jak patrzę w wyniki to wcześniej wapnia miałeś wyższy poziom a teraz spada więc albo go wchłaniasz mniej (niedoczynność rośnie?) albo już tam z kości nie bardzo jest co wyciągać.
A może zrobisz sobie badanie gęstości kości?

[lukasz_tt]

Dzięki dziewczyny za pomoc. Od czego by tu zacząć. Może od tego że pod koniec września trafiłem do endokrynolog w Warszawie. Skarciła mnie za procentowe obliczanie ft3 i ft4 i powiedziała że nie można tego tak traktować. Jak czytałem są różne szkoły. Bynajmniej zapewniła mnie, że moja tarczyca jest ok i nie mam czego się czepiać. Żadna niedoczynność. Czy jej wierzę czy też nie - sam nie wiem . Co do niskiego poziomu witaminy D lekarka podejrzewa że mam problemy z biosyntezą w wątrobie i przepisała mi Alfadiol który ponoć bezpośrednio trafia do nerek. Zacząłem brać Alfadiol razem z kuracją tężyczkową, magnez, wapno, żelazo, selen, B12 i tragedia, mój żołądek odmówił posłuszeństwa. Permanentna biegunka. Doszedłem do tego że odstawiłem wapno, magnez a Alfadiol zastąpił Vigantoletten. Trochę lepiej ale również bez rewelacji. Zaraz po wizycie u lekarki udałem się na 2,5 tygodniowy urlop. Słońce, plaża, relax. Moje samopoczucie było rewelacyjne, wszystkie dolegliwości ustąpiły w co najmniej 80%. Niestety już 3 dni po powrocie trafiłem do punktu wyjścia. Czy to możliwe że witamina D którą przyswoiłem na plaży może się aż tak szybko "ulotnić" z organizmu? Zaczynam się również zastanawiać czy to wszystko nie ma jednak podłoża psychosomatycznego.
Reasumując: idę jutro na krew, zrobię PTH, D, magnez i wapń. Zrobię sobie test buraka bo może mam problemy z wchłanianiem bo nie mam pojęcia skąd ta biegunka. Skoro po 15 minutach od przyjęcia leków muszę gonić do toalety to chyba coś tu nie gra i obawiam się że to co przyjmuję w większości trafia do toalety. Czy wy też tak macie przy suplementacji?
Z takich jeszcze ciekawostek to mam mocno podwyższoną prolaktynę. Endo pracuje również w klinice rehabilitacji i mówi że zdarza się iż dziwne dolegliwości bólowe mają związek z podwyższoną prolaktyną i po kuracji ustępują. Zobaczymy
Odnośnie twego pytania natder - nie, nie przyjmuje tyroksyny.
Pozdrawiam z mroźnych Suwałk

[natder]

Wysoka prolaktyna jest standardem w niedoczynności a babeczkom uniemożliwia zajście w ciążę.
Tylko nie mów, że bierzesz bromegon na zbicie prolaktyny?
Podobnie standardem w niedoczynności jest wysoki cholesterol pomimo stosowania diety.

D3 musisz uzupełniać koniecznie, 5000j. w olejowanej kapsułce codziennie, żaden tam Vigantoletten.

Ciekawa jestem bardzo jaki aktualnie masz poziom hormonów?

A endo - no cóż, ja bym szukała dalej

[lukasz_tt]

Nie, nie biorę leku o nazwie "bromegon". Wizytę mam na 18 więc zobaczymy co powie. Jak wyskoczy z bromegonem, będę miał się na baczności . A co sądzisz o moich problemach żołądkowych? Bo od kiedy zacząłem suplementację którą w sumie dość szybko i mocno zmodyfikowałem wciąż mam problemy z biegunką. Może to powoduje że nie wchłaniam jak należy?? Jutro lecę na badania i jak tylko będą wyniki szybciutko je tu zamieszczę

[muktprega1]

> Skarciła mnie za procentowe oblic
> zanie ft3 i ft4 i powiedziała że nie można tego tak traktować.

pani dr nie kuma matematyki
forum.gazeta.pl/forum/w,94641,104938349,146138862,Aniu.html
Zacząłem brać Alfadiol razem z kuracją tężyczkową, magnez, wapno, żelazo,
> selen, B12 i tragedia, mój żołądek odmówił posłuszeństwa.

Napisz plan, w/g którego przyjmujesz te specyfiki (godziny) może tu tkwi błąd

[natder]

Hm, ja myślę, że zmiana dawkowania niewiele pomoże, bo niedoczynność właśnie bardzo pięknie rozwija swoje skrzydła....
Tu potrzebna jest tyroksyna, ft3 albo rośnie i ft 4 spada albo oba lecą już w dół....

[lukasz_tt]

Odnośnie ft3 i ft4 lekarce głównie chodziło o to że porównywanie ich nie ma najmniejszego sensu bo mają jakby to mądrze nazwać - inne wykładnie czy coś takiego I porównywanie ich jest bezcelowe. Odnośnie leków to na początku brałem:
rano:
- magnez SLOW-MAG 3X
- selen 1x
- Alfadiol 1x
w ciągu dnia :
- B12 1x
wieczorem:
- magnez 4X
- żelazo 1x
Aktualnie wszystko jak wyżej tylko że Alfadiol zastąpił Vigantoletten 1000 5x i odstawiłem magnez bo po tej wieczornej dawce całą noc mi się w kiszkach kotłowało.

[natder]

Napisz jeszcze ile ważysz, jeśli to nie tajemnica Rano napiszę Ci dawkowanie.
Magnezu nie brałabym z żelazem, trzeba to rozdzielić wg mnie.
Vigantoletten zastąp kapsułkami z witaminą w formie olejowej, błagam

A co do lekarzy, to tak, mają inne wykładnie
TSH jest najważniejsze, no niektórzy zerkną nawet na ft4, na ft3 prawie nikt nie zwraca uwagi.
I dlatego na gazeta.pl są aż trzy fora o chorobach tarczycy

[lukasz_tt]

Aktualnie 73kg. Zaraz zamówię na necie witaminę w formie olejowej. Tak mnie korci żeby w jakichś sposób załatwić tyroksynę i przetestować organoleptycznie. Można dostać ją bez recepty? Boję się że skoro mam dobre TSH, usg tarczycy i według lekarzy ft3 i ft4 w normie nikt nie będzie chciał przepisać mi tego leku już nie mówiąc o ustawieniu dawkowania. Wielkie dzięki za pomoc

[hashi-tess]

moja propozycja to nie oznaczenie hormonu TSH.
Pójdziesz do endo tylko z hormonami tarczycy, będzie
łatwiej przekonać go/ją do wypisania recepty na l-tyroksynę.
Masz tak niskie poziomy hormonów, że nie powinieneś mieć z tym
problemów.

[lukasz_tt]

A tak jeszcze sobie dziś rano pomyślałem.....czy ja przypadkiem przed zrobieniem badań nie powinienem na czas jakiś odstawić leków?

[natder]

Ja robię przed badaniem dwa tygodnie przerwy w suplementacji żelaza, witaminy d3, wapń i magnez biorę cały czas, magnezu nie badam (nie ma sensu), wapnia nie przerywam bo po dwóch tyg. przerwy to chyba musiałabym się podpiąć pod kroplówkę.

Dawkowanie dla Ciebie:
- rano na czczo tyroksyna (zaczęłabym od 25 mikro)
- do śniadania calperos 1000 1 tabl. plus wit. d3 - 5000j.
- do II śniadania slow mag 3 tabl.
- żelazo i b12 w porze obiadowej
- do kolacji calperos 1000 1 tabl. plus wit. d3 - 2000j.
- i tuż przed spaniem slow mag 4 tabl.
Pamiętaj o co najmniej dwugodzinnej przerwie pomiędzy wapniem a magnezem.

[lukasz_tt]

Wielkie dzięki natder za rozpisanie kolejności witaminek Przy okazji znalazłem właśnie podczas zakupu witaminy D na portalu All....., coś takiego jak L-Tyrosine, firmy Swanson 500mg. Czy orientujesz się czy to jest to samo co przepisywana przez lekarza tyroksyna? Czy jednak lepiej postarać się załatwić receptę?

[lukasz_tt]

Pewnie wszyscy czytali. Ja znalazłem to dopiero teraz:
www.endokrynologia.net/tarczyca/niedoczynno%C5%9B%C4%87-tarczycy
www.endokrynologia.net/tarczyca/problemy-psychiczne-depresja-zm%C4%99czenie-choroby-tarczycy
www.endokrynologia.net/tarczyca/leczenie-hormonem-t3-tr%C3%B3jjodotyronina
No i się teraz zastanawiam czy tak jak pisze autor przy moim dobrym TSH, chyba dobrym USG tarczycy poziomy hormonów to nie wtórny wynik choroby afektywnej. I jak ma się do tego artykułu plan włączenia tyrozyny do mego leczenia ...Chyba pozostaje przetrenować na własnej skórze. Zastanawia mnie w tej kwestii ta podwyższona prolaktyna. Miałem pobraną krew dwa razy, na początku badania i po godzinie po przyjęciu tabletki. I ta podwyższona prolaktyna wyszła u mnie po tej tabletce. Pytanie czy przy chorobie afektywnej a nie niedoczynności tarczycy miałbym podwyższoną prolaktynę ?? Kołomyja

[muktprega1]

A pamiętasz, ze w teście jest pytanie:

2. Wskaż choroby i dolegliwości, które masz lub miałeś:
- choroba afektywna dwubiegunowa (szczególnie gdy występują 4 lub więcej epizodów w ciągu roku)
??
ponadto jest tam sporo zaprzeczających prawdzie doświadczalnej zdarzeń, nie mam ochoty "dyskutować" z niektórymi, ale jedno z:

www.endokrynologia.net/tarczyca/leczenie-hormonem-t3-tr%C3%B3jjodotyronina
Cytat:
"Nie zanotowano istotnych różnic pomiędzy efektami leczenia T4 a T4+T3 w badaniach przeprowadzonych wg. kryteriów statystycznych.... Rozdźwięki pomiędzy poziomem FT4 i FT3....Rozpowszechniony wniosek, iż w takiej sytuacji brakuje właśnie T3 i należy go podać - jest oczywiście błędny....Nie zanotowano istotnych różnic pomiędzy efektami leczenia T4 a T4+T3 w badaniach przeprowadzonych wg. kryteriów statystycznych."

no to u mnie zaszły istotne zauważalne różnice między leczeniem T4 a T3+T4czyli leczę się błędnie i w dodatku wymykam się statystyce

i jeszcze jeden cytat:
"osób prawidłowo leczonych tyroksyną (wg kryteriów laboratoryjnych). "

Kryteria laboratoryjne, to inaczej mówiąc wyniki w tzw "normie" - pozostawiam bez komentarza

[natder]

Łukasz.... a tak się dobrze zapowiadałeś na samodzielnego, świadomego pacjenta

[lukasz_tt]

hehe dzięki dziewczyny, na was jak na Zawiszy Moje ciągłe dywagacje wynikają z jednej prostej przyczyny, braku trafnej diagnozy postawionej przez kompetentnego lekarza. Ganiam więc w koło zataczając coraz to węższe kręgi czasem trafiając na artykuły wprawiające mnie w zadumę. Wy jesteście daleko przede mną, wiecie z czym walczycie. Ja nie tak do końca bo to, że skłaniam się ku hormonom i niedoczynności to tylko i wyłącznie moja dociekliwość mnie do tego doprowadziła. Żaden lekarz nigdy mi tego nie zasugerował, a nawet wręcz przeciwnie. Do tego dochodzi kwestia mego ojca który ma bardzo podobne problemy więc można podejrzewać jakąś chorobę genetyczną. Więc gdzie mam skonfrontować moje wątpliwości jak nie tu w tak przemiłym towarzystwie A po owych artykułach do których załączyłem linki naszła mnie jedna myśl. Czy depresja może doprowadzić do takich dolegliwości jak to pisze owy lekarz i spowodować spadek poziomu hormonów. Bo początek moich dolegliwości wiąże się z dość wyczerpującym i stresującym okresem w moim życiu. Plus chorujący od lat ojciec który nie mając w nikim innym oparcia przelewa na mnie swe żale. Postanowiłem bynajmniej, że jutro zbadam ft3, ft4 i postaram się załatwić receptę na tyrozynę. Jak już będę ją miał rozpocznę kurację i zobaczymy co się będzie działo. Mam tylko nadzieję, że jeżeli faktycznie może mieć to podłoże depresyjne nie zrobię sobie większej krzywdy. Z drugiej strony i tak nie mam nic do stracenia . Dzięki za pomoc, za wasze pokłady empatii i cierpliwości

[natder]

"Moje ciągłe dywagacje wynikają z jednej prostej przyczyny, braku trafnej diagnozy postawionej przez kompetentnego lekarza."
Ależ znamy to bardzo dobrze z autopsji
"Czy depresja może doprowadzić do takich dolegliwości jak to pisze owy lekarz i spowodować spadek poziomu hormonów."
Nie, to brak równowagi w hormonach powoduje problemy z depresją i nerwicą. Duży udział może tu mieć również brak witaminy d3.
"Postanowiłem bynajmniej, że jutro zbadam ft3, ft4 i postaram się załatwić receptę na tyrozynę."
To czekamy na wyniki, tyrozynę sobie odpuść, potrzebna Ci lewotyroksyna.
]

[ola_dom]

natder napisała:

> "Czy depresja może doprowadzić do takich dolegliwości jak to pisze owy lekarz i
> spowodować spadek poziomu hormonów."
> Nie, to brak równowagi w hormonach powoduje problemy z depresją i nerwicą.
> Duży udział może tu mieć również brak witaminy d3.

a ja może jednak wtrącę coś z nieco innej - wręcz przeciwnej - strony.
Hashimoto - bo chyba głównie o nim mówimy - jest chorobą z autoagresji. Podobnie jak celiakia, na której "znam się" lepiej, ale mechanizmy ma podobne, jak to choroba autoagresywna.
I wiadomym jest, że ciężkie przeżycia, traumy, a także np. ciąża i poród MOGĄ WYWOŁAĆ uśpione tendencje do tych chorób u osób, które takie tendencje mają.
Więc moim zdaniem jak najbardziej zapalnikiem do chorób autoimmunologicznych może być ciężki stres, który nas spotkał.
Ja na przykład bardzo dokładnie wiem, kiedy się u mnie "posypało" - to były dwa momenty - najpierw, jak wpadłam na półtora miesiąca w "otchłań rozpaczy" i nie mogłam ani jeść, ani spać, ani w ogóle funkcjonować - cud, że wtedy przeżyłam;
a potem jak po ok. roku straciłam ukochaną pracę i przez półtora roku nie miałam żadnej - i bez wątpienia byłam wtedy w depresji, choć nigdy nie zdiagnozowanej.

No a potem, jak się już "załapie" takie autoimmunologiczne choróbsko, to się robi zamknięte koło - choroba upośledza wchłanianie "składników" i witamin, a brak "składników" i witamin powoduje depresję, która z kolei pogłębia choroby z autoagresji. No i wtedy już nie ma innego wyjścia, jak się wspomóc "biochemicznie", mówiąc najogólniej.

[muktprega1]

Tak Olu Twoje spostrzeżenie jest słuszne i zauważyłaś, że ten kij zwany Hashimoto ma dwa końce, jeden o którym pisze Natderka i drugi o którym piszesz Ty

[lukasz_tt]

No właśnie. Ja na podstawie własnego organizmu widzę, że samopoczucie psychiczne ma duże przełożenie na to fizyczne. Na właśnie zakończonym urlopie z palemką czułem się fenomenalnie. Trzy dni po powrocie czar prysł . Wszystko wróciło. Skłaniam się więc ku temu co napisała Olka, że akurat w moim wypadku czynnikiem wywołującym był długoletni stres, pewnie niezdiagnozowana depresja. A później wszystko zaczęło się napędzać. Zastanawiam się tylko czy moje planowane leczenie które zaraz zaczynam można wspomóc jakimiś lekami z zakresu psychotropów. Nie żebym pchał się w te leki. Tak się tylko głośno zastanawiam czy to nie wspomogłoby w jakiś sposób całego procesu wychodzenia z choroby . Pożyjemy, przetestujemy, zobaczymy Jutro będę miał wyniki i będę starał się załatwić lewotyroksynę

[natder]

Zacznij od tyroksyny.
Jak poziom hormonów będzie ok, jak podciągniesz niedobory (tężyczka!!! leczy się ją równolegle do leczenia depresji i nerwicy!!!) - i nadal będzie Ci dokuczać kiepskie samopoczucie psychiczne to wtedy jestem na tak odnośnie leków wspomagających psychikę.
I gwarantuję Ci, że po podniesieniu poziomu hormonów sam siebie nie poznasz

[muktprega1]

Art na temat od Pani psycholog, co dziwne
www.thepolishobserver.co.uk/poradniki/poradniki/1449-humorzasta-tarczyca.html
" I tu pojawia się odwieczne pytanie, co było pierwsze kura czy jajo?"

[lukasz_tt]

Najnowsze wyniki:
FT4 41.03% [ wynik 1.02, norma (0.7 - 1.48)]
FT3 13.49% [ wynik 4.58, norma (4 - 8.3)]
TSH: 14.68% [wynik 0.99, norma (0.3 - 5) ]
wapń: 53.33% [wynik 2.34, norma (2.1 - 2.55) ]
magnez: 37.84% [wynik 0.84, norma (0.7 - 1.07)
Natder, czy sądzisz że przy takich wynikach należy coś modyfikować w rozpisanej przez ciebie suplementacji? Np calperos lub tyroksynę ?
- rano na czczo tyroksyna (zaczęłabym od 25 mikro) wink
- do śniadania calperos 1000 1 tabl. plus wit. d3 - 5000j.
- do II śniadania slow mag 3 tabl.
- żelazo i b12 w porze obiadowej
- do kolacji calperos 1000 1 tabl. plus wit. d3 - 2000j.
- i tuż przed spaniem slow mag 4 tabl.

[natder]

Odnośnie magnezu, wapnia i d3 jestem pewna na 100% że są to dawki stosowne do Twoich wyników i do Twojej wagi Na pewno nie są to dawki zbyt duże ale możliwe że mogą być zbyt małe
Odnośnie tyroksyny to myślę, że 25 mikro to dawka wprowadzająca, na początek - może koleżanki forumowiczki się wypowiedzą.

Cynk

[mortimerka46]

Czytam ten wątek, bo porównuję do swoich wyników i dawek. Też sobie zrobiłam rozpiskę natder i grzecznie łykam suple. Zastanawia mnie to, że nic nie piszecie o cynku.
A przecież jego niedobory to min. :
Jakie są objawy niedoboru cynku w organizmie?
- łamliwość paznokci, białe plamki na płytce paznokcia
- brak apetytu
- wypadanie włosów
- zaburzenia wzrostu
- zaburzenia rozwoju
- utrudnione gojenie ran
- niedokrwistość, bladość skóry
- zmiany wyglądu skóry (trądzik, rozstępy)
- osłabienie zmysłu smaku i powonienia
- depresja
- uczucie znużenia
- zmniejszona odporność organizmu, łatwość zapadania na różne infekcje
- „ślepota zmierzchowa”

Czy nie powinno się dodać do tego zestawu również cynku?

[natder]

Przed łykaniem cynku należy oznaczyć jego poziom

[mortimerka46]

Ok.. to muszę zrobić A ktokolwiek robił takie badania? Jestem ciekawa, czy też są niedobory w tarczycowych kłopotach.

[lukasz_tt]

No i zonk bo ni jak nie mogę dostać recepty na tyroksynę. Ze względu na wieś w której mieszkam wybór lekarzy jest znikomy. Wszyscy (czyli aż dwóch) jak jeden mąż twierdzą że mam hormony w normie i tyroksyna mi się nie należy. Rodzinny to konował i tym bardziej nie dał się przekonać. I bądź tu człowieku mądry. Jeżeli ktoś ma w nadmiarze chęcią odkupię

[lukasz_tt]

Hej dziewczęta
Więc tak, jak pisałem byłem trochę na urlopie, poopalałem się, porelaxowałem, pełen luz. Pod koniec urlopu, czyli po mniej więcej 3 tygodniach słońca samopoczucie rewelacyjne. Wróciłem do kraju, stan się pogorszył w przeciągu kilku dni. Kupiłem witaminkę D w kapsułkach i zacząłem brać. 5tys rano i 2 tys wieczorem. Nie brałem niczego innego z obawy o żołądek. Moje samopoczucie wróciło do stanu po koniec urlopu. Żołądek zaczął regularniej i "ładniej" pracować. Stan błogosławieństwa trwał może 2 tygodnie. Po nim pomału wszystko zaczęło wracać. Zdobyłem więc receptę na Euthyrox N50. Oczywiście nie od lekarza, co za kraj. I teraz od trzech dni z samego rańca biorę 25 Euthyrox i witaminę jak wyżej. Jak na razie bez żadnego efektu jeżeli chodzi o samopoczucie. Zastanawiam się więc czy: a) powinienem poczekać np 2 tygodnie na efekty i wtedy zwiększyć dawkę np do 50; b) zwiększyć dawkę już teraz bo śledząc wasze posty odniosłem wrażenie że powinno to przynieść jakikolwiek efekt z dnia na dzień; c) i to jest moja wymyślona teoria którą mam nadzieję zweryfikujecie, biorąc witaminę D w ilości 7tys jednostek dziennie i mając niski magnez, wyczerpałem pokłady magnezu bo jak gdzieś czytałem witamina D aby się przyswoić wykorzystuje magnez i o ile na początku czułem się w miarę dobrze jadąc na resztkach magnezu wykorzystywanych do przyswajania witaminy o tyle teraz powinienem włączyć magnez ponieważ D się nie wchłania w odpowiednich ilościach, właśnie ze względu na niedobory magnezu. Ufffff .
Zaraz po urlopie byłem również u endo. Przy ostatniej wizycie pobrała mi krew i takie oto wyniki wyszły:
LH: 6.96% [wynik 2.18, norma (1.7 - 8.6) ]
testosteron: 44.12% [wynik 508, norma (249 - 836) ]
prolaktyna: 16.09% [wynik 124.3, norma (86 - 324) ]
prolaktyna po MCP: 282.40% [wynik 1512, norma (100 - 600) ]
Prolaktyna, LH i testosteron jeszcze prze urlopem, czyli 08/10/2013.

Reszta wyników po urlopie dnia 07/11/2013.
wapń: 53.33% [wynik 2.34, norma (2.1 - 2.55) ]
magnez: 37.84% [wynik 0.84, norma (0.7 - 1.07) ]
tsh: 14.68% [wynik 0.99, norma (0.3 - 5) ]
ft-4: 41.03% [wynik 1.02, norma (0.7 - 1.48) ]
ft-3: 13.49% [wynik 4.58, norma (4 - 8.3) ]
parathormon: 181.31% [wynik 112, norma (15 - 68.5) ]
Lekarka przepisała mi Bromergon. Jak na razie go nie biorę. Chcę zobaczyć jak się organizm zachowa przy witaminie i euthyroxie. Sądzicie, że to dobra decyzja? Dzięki za pomoc. Mam nadzieję, że w miarę jest to wszystko czytelne Całusy

[natder]

Wiesz co, ja np. przez tydzień nie odczuwam żadnych zmian w samopoczuciu.
Obawiam się, że ta 25-tka to Cię nawet nie popieści.
Masz niedobór hormonów i to duży, organizm zje te 25 mikro nawet nie zauważysz kiedy.
Podnoś o 6 mikro co parę dni aż dojdziesz do 50 - i cały czas się obserwuj pod kątem samopoczucia.
Sądzę, że 50-tka to też będzie za mało ale może nie wybiegajmy przed orkiestrę.
Możesz mieć problem z konwersją, masz dość dużą różnicę między ft4 i ft3. Wygląda to tak, jakby Twoja tarczyca produkowała ft4 mało a ft3 prawie że wcale.
Ja dobrze się czuję mając ft3 w okolicach 80% ale jakby u Ciebie ft3 urosło chociaż do 50% normy odczułbyś różnicę w samopoczuciu. Jeśli ft4 po tyroksynie urośnie a ft3 nie bardzo nie męczyłabym się tylko wyprosiła (po znajomości ) receptę na Novothyral albo zakupiła (nielegalnie ) czyste T3.

Wit. D3 ma też ogromny wpływ na procesy hormonalne zachodzące w komórkach, także łykaj.
PTH masz duży bardzo i ja bym sugerowała przejść na co najmniej 10 mikro magnezu na kg ciała i 20 mikro wapnia na kg ciała dziennie. Proponuję do tego d3 po 5000j. dwa razy dziennie codziennie. PTH i wapń do oznaczenia przed i po 4 tygodniach kuracji. Jak pth i wapń nie spadną to podaję się do dymisji z funkcji specjalisty ds. tężyczkowych

Bromegonu bym nie brała na razie, zmniejszy się niedoczynność, zniknie problem z prolaktyną.
Zajścia w ciążę chyba nie planujesz?

No i jeszcze dwie ważne bardzo rzeczy: ferrytyna i b12 - jakie poziomy są u Ciebie??

Poza tym zgadzam się, my, niedoczynni, jesteśmy stworzeni do życia w ciepłych rejonach świata, gdzie jest dużo słońca

[lukasz_tt]

Hej. Wybaczcie, że dopiero teraz odpisuję. Dzięki netder za cenne uwagi. Wygląda to tak, brałem 25-tke przez jakieś 5 dni a następnie zwiększyłem do 50-tki. Na początku faktycznie miałem wrażenie, że po wzięciu tej 50-tki świat był piękniejszy, teraz trochę wróciłem na stare tory z samopoczuciem . Bynajmniej miałbym prośbę. Nadejszła już pora na pobranie krwi i przekonanie się co i jak się pozmieniało o ile cokolwiek. I tu kolejna prośba, wiem było ale jestem padnięty i nie mam siły się teraz wgryzać w temat,wybaczcie. Co powinienem odstawić, jakie leki i na ile przed badaniem aby wyniki były wiarygodne? Biorę aktualnie Magnez, tyroksynę 50, witaminkę D3. Po wynikach dorzucę pewnie wapno, żelazo i B12. I jeszcze przypomnienie moich poziomów:
Ferrytyna - 22.98% [wynik 79.9, norma (21.8 - 274.6) ]
Witamina B12 - 26.31% [wynik 315.2, norma (191 - 663) ]
Też nie są zbyt imponujące ......Ciekaw jestem bardzo czy cokolwiek się pozmieniało po kilkutygodniowej kuracji . Pozdrawiam i dzięki za pomoc

[muktprega1]

Suplementy poza tyroksyną oczywiście odstawiam przed badaniem na jakieś 10 dni ewentualnie tydzień najmniej i wtedy rano bez tyroksyny idę na pobranie krwi, a po wyjściu z labor. łykam sobie hormony tarczycy
Po kilkutygodniowej kuracji - D3 na pewno na jakieś wysokie poziomu nie wskoczy, sama byłam zdziwiona jak długo ten proces trwa i stwierdziłam, że nie ma co robić badań D3 co m-ąc (u mnie pierwsze 3 m-ce ) Ona podobnie jak ferrytyna uzupełnia się ok roku, półtora, no chyba że ciekawość Cię zżera i chcesz zobaczyć, czy cokolwiek drgnęło
Na pewno dawka tyroksyny bedzie do podniesienia, ile? to się okaże....

[lukasz_tt]

A więc jestem po badaniach:
FT3: 7.67% [wynik 4.33, norma (4 - 8.3) ]
FT4: 47.44% [wynik 1.07, norma (0.7 - 1.48) ]
magnez: 32.43% [wynik 0.82, norma (0.7 - 1.07) ]
wapń: 46.67% [wynik 2.31, norma (2.1 - 2.55) ]
parathormon: 157.01% [wynik 99, norma (15 - 68.5) ]
ferrytyna: 32.00% [wynik 102.7, norma (21.8 - 274.6) ]

I tu kompletne zaskoczenie. FT3 spadło do najmniejszego zanotowanego poziomu . FT4 delikatnie w górę. PTH delikatnie spadło. Tak więc pytanie......co dalej? Natder sugerowała " Jeśli ft4 po tyroksynie urośnie a ft3 nie bardzo nie męczyłabym się tylko wyprosiła (po znajomości ) receptę na Novothyral albo zakupiła (nielegalnie ) czyste T3. " W związku z tym moje pytanie. Gdzie można kupić (nielegalnie ) czyste T3. Postaram się załatwić receptę na Novothyral ale już to widzę i raczej nie w kolorowych barwach.
Reasumując:
- nadal biorę witaminę D, magnez
- czy aktualnie brany Euthyrox N50 w ilości 1 tabletki dziennie zwiększyć czy zostać przy dawce?
- jeżeli zakupię Novothyral czy też jego odpowiednik w jakich dawkach brać, o której godzinie, po jedzeniu czy przed?
Przyznać muszę, że trochę podłamałem się wynikami. No ale cóż, trzeba walczyć dalej. Kołacze mi się po głowie jedna myśl. Jak pierwszy raz z tężyczką trafiłem do Endo ta mi przepisała vigantoletten 1000 raz dziennie, magnez i wapno a do tego LEXAPRO. Brałem tak przez 2 miechy i zrobiłem wyniki. D skoczyła z 20 na 43, PTH spadło do 75. Tak się więc zastanawiam czy to nie była przypadkiem zasługa tego psychotropu. Bynajmniej to tylko takie dywagacje. Jak na razie idę w kierunku hormonów i byłbym wdzięczny za pomoc w odpowiedzi na powyżej postawione pytania. Pozdrawiam

[muktprega1]

Thybon 20 100 tabletek, może wypisać Ci polski lekarz i taka recepta jest respektowana w Niemczech. Teraz dużo ludzi jeździ, wiec może Ci się udać
Jeżeli jest taka możliwość, że ktoś będzie Cię zaopatrywał w Thybon (100 tabletek starcza na ok 1/2 roku tym bardziej, ze zaczyna się od 1/4 tabletki) to zdecydowanie jest on łatwiejszy do prowadzenia niż złożony Novothyral.
Ale ktoś tu dawał linka do T3 w sklepach dla sportowców a mysh-daniels znalazł Tiromel:

forum.gazeta.pl/forum/w,94641,146751182,149055659,Re_Poziom_ft3_w_ciagu_ostatnich_kilku_miesiecy.html
> - czy aktualnie brany Euthyrox N50 w ilości 1 tabletki dziennie zwiększyć czy z
> ostać przy dawce?

Wiesz, przy FT4: 47.44% masz "zapas" do uzupełnienia i podniesienia do np 60-80% norm, wiec trochę podniosłabym na Twoim miejscu, ale musisz wiedzieć, że może to spowodować jeszcze większy rozdźwięk między Ft4 i Ft4, no ale skoro i tak szykujesz sie na T3, to najpierw uważam trzeba byłoby podnieść Ft4 żeby wyjść z jakiegoś lepszego poziomu i dopiero wtedy wprowadzać spokojnie T3 aż do wyrównania

[lukasz_tt]

A czy miał z was ktokolwiek objawy bólu dużego palca u nogi i ogólnie "pieczenia" ciała w miejscach w których się je dociska? Np położę się na bok i piecze mnie bok, włożę rękę pod głowę, piecze mnie ręka....itd. ? Doszło mi to od około 3-4 tygodni i nie wiem czy to powiększenie się przepaści po między FT3 i FT4 tak zadziałało czy np tężyczka?

[lukasz_tt]

No i kolejna zagwozdka. Dziś właśnie odebrałem wyniki witaminy D, u nas czeka się na nie około tygodnia.
Witamina D (25-OH) 52.26 - 50-70 - podwyższony poziom

Mam właśnie dostać jutro receptę na Novothyral 75. Sądzicie, że powyższy wynik wprowadza coś nowego do sprawy?

[natder]

Przychylę się do opinii Muktpregi, że poziom ft4 jest jeszcze za niski ale Twoje t3 to dramat - myślę, że wszystkie objawy o których piszesz biorą się z niskiego poziomu tego hormonu.
Robiłeś przerwę w łykaniu d3 przed zrobieniem badania?

[lukasz_tt]

Hej. Tak, przed zrobieniem badań na 10 dni odstawiłem wszystko co brałem oczywiście oprócz Euthyrexu. Mam bynajmniej do was pytanie bo uciekło mi to z głowy i może będzie szybciej jak zapytam, do prawidłowego przyswojenia FT3 jest potrzebny Selen? Czy to było coś innego? Jutro wybieram się na szczepienie więc mógłbym za jednym zamachem zrobić badania Ogólnie do mojego średniego samopoczucia doszły kolejne dziwne objawy. Kładąc się na łóżku np na brzuchu zaczyna mnie piec "dociskana" część ciała czyli brzuch i policzek plus ucho. Też tak macie? Zastanawiam się czy to np witamina D i jej skok czy też jakoś nowa niespodzianka. Z leków udało mi się załatwić "Novothyral 75". Planuję zacząć jego branie w tym tygodniu chociaż cały czas się zastanawiam czy to jednak w moim wypadku nie jest wina PTH w granicach 150% bo jak czytam to są podobne objawy bóli mięśni, stawów, itp. Nie pozostało mi nic innego jak droga eliminacji. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za pomoc

[hashi-tess]

post Tulipanka po wizycie u właściciela strony powinien
rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości dotyczące informacji zawartych tamże.
POCZYTAJ

[lukasz_tt]

dzięki, poczytałem, przyswoiłem, zakonotowałem i utwierdziłem się w przekonaniu że podążam właściwą drogą. Co ja bym bez was zrobił

[muktprega1]

3.02.14:
>Jutro wybieram się na szczepienie więc mógłbym za jednym zamachem zrobić badania

Jakie szczepienie? Poczytaj w wyszukiwarce na t/t

[lukasz_tt]

Szczepię się od około pół roku bo jestem alergikiem i w końcu dorosłem do decyzji aby zacząć się szczepić. A może pamiętasz czy to coś co wpływa na wchłanianie się FT3 to był selen?

[muktprega1]

Selen wzięty do 4 h po tyroksynie pomaga w przemianie hormonów. Oczywiście dostatecznie długo brany

[lukasz_tt]

Cześć. Dziś 20 dzień na Novothyralu75. O ile przez 1 tydzień nie było żadnej poprawy, o tyle 2 tydzień był super. Piszę był bo niestety ten 3 to powrót wszystkich dolegliwości. Nic tylko czekać do badań. Mam natomiast takie pytanie. Novothyral to lewotyroksyna (hormon). Czytam właśnie o tyrozynie (aminokwasie). Czy orientujecie się czy można oznaczyć jego poziom? I przede wszystkim czy ma jakiś wpływ na FT-3 lub FT-4. Można łączyć go z Novothyralem?

[natder]

Dawkę T4 zmieniałeś czy doszło tylko t3?
Jak t4 bierzesz tyle samo co wcześniej to możesz już zrobić badania

[lukasz_tt]

A więc tak jak rozmawialiśmy, brałem Euhyrox 50, zrobiłem wyniki i Ft-3 spadło Ft-4 skoczyło. Przeszedłem więc na Novothyral 75 bo jak wynikało z rozmowy lepiej jeszcze podnieść ft-4 zanim włączę czyste ft-3. Reasumując z Ft-4 50 przeskoczyłem na 75 i doszło 15 Ft-3. Nie mam jeszcze wyników na Novothyralu. Rozumiem, że jak rozdźwięk będzie się powiększał to załatwiać Thybon? Odnośnie mego pytania o tyrozynę może mnie wspomożecie wiedzą?

[natder]

Novo dzielisz na kilka dawek w ciągu dnia?
Serio z dnia na dzień dołożyłes sobie 15 mikro t3???

[lukasz_tt]

Przez tydzień brałem połowę tabletki. Później pełna dawka. A czy może wiesz co sie szybciej uzupełnia? Ft-3 czy Ft-4?

[natder]

Teoretycznie przy suplementacji koryguje sie dawkę t4 w dół.
W praktyce niektórzy - jak ja np. muszą ją skorygować w górę.
T3 zużywa się szybko i powinno się łykać je w trzech dawkach a ja uważam że lepiej byłoby nawet w czterech.
Ja biorę o 5.30, 12.30, 18.30.
Czyste t3 jest latwiejsze w suplementacji bo nie wymaga głodzenia się przed łyknięciem, można je łykać do posiłku.
Na razie nie pojektuj co będzie trzeba zrobić, poczekaj do badań - jedyna zmiana jaką bym sugerowała to dawkę t3 podzieliłabym na trzy.

[lukasz_tt]

Hmmmm trochę nie rozumiem. 1 tabletka novothyralu 75 zawiera 75 T4 i 15 T3, tak? czy się mylę? Bo jeżeli się nie mylę to co masz na myśli pisząc że T3 podzieliłabyś na 3 części?

[natder]

T4 bierze się w jednej dawce dobowej rano na czczo zazwyczaj choć są i tacy, którzy biorą wieczorem.
T3 - dawkę dobową dzieli się na trzy części i łyka co kilka godzin ponieważ jest to hormon szybko działający ale też szybko się zużywający.
Nie masz spadku samopoczucia po południu?
Dlatego właśnie czyste t3 czyli Thybon np. jest łatwiejszy w dawkowaniu, kroisz 20 mikro t3 na cztery części i łykasz co kilka godzin 5 mikro. W ten sposób poziom hormonu w organizmie jest mniej więcej podobny przez całą dobę. Jak weźmiesz całą dawkę możesz do południa czuć się świetnie a po południu - flak.
Ale może twój organizm reaguje inaczej, więc jeśli dobrze się czujesz to ok

[muktprega1]

Jesteś na Novothyralu, a chyba rada Nadterki dotyczyła T3 przyjmowanego osobno, bo tak sugerowałeś w wątkach
forum.gazeta.pl/forum/w,24712,147161484,149759766,Re_Prosba_o_pomoc_w_interpretacji_wynikow_.html
>Reasumując z Ft-4 50 przeskoczyłem na 75 i doszło 15 Ft-3.

Autor: natder ☺ 24.02.14, 22:06
>Novo dzielisz na kilka dawek w ciągu dnia?
>Serio z dnia na dzień dołożyłes sobie 15 mikro t3???

a jak Twoje starania o czyste T3 w p[ostaci Thybony??

[lukasz_tt]

Moje samopoczucie jest po południu gorsze, przychodzą z pracy i jestem zmęczony. Jednak nie ma jakiejś diametralnej różnicy jeżeli chodzi o poranek czy popołudnie. Zależy również od dnia. Natomiast jeżeli chodzi o leki, zarówno po euthyrexie jak i na novothyralu nie czuję różnicy w samopoczuciu, może tylko na początku było lepiej tylko nie wiem czy to efekt placebo czy też może trzeba dłużej brać hormony. Zrobię za jakiś czas badania. Jak T3 podskoczyło a nie czuję różnicy w samopoczuciu i hormony trochę się wyrównały, będę się zastanawiał co dalej. Wtedy może będę myślał jak załatwić czyste T3

[natder]

Ja np. ziewam jak lew jak kończy się działanie t3, oczy same mi się zamykają, robi mi się zimno.
Staram się pilnować dawek t3 bo wtedy mam stabilne samopoczucie przez cały dzień.

[lukasz_tt]

No i mam wyniki :
TSH: -5.96% [wynik 0.02, norma (0.3 - 5) ]
ft-4: 52.56% [wynik 1.11, norma (0.7 - 1.48) ]
ft-3: 40.00% [wynik 5.72, norma (4 - 8.3) ]
Wapń zjonizowany: -5% [wynik 1.14, norma (1.15 - 1.35) ]
Wapń w surowicy: 57.78% [wynik 2.36, norma (2.1 - 2.55) ]
IgE całkowite: 313% [wynik 313, norma (0 - 100) ]
witamina D: 41,56 30-50 - właściwy poziom

Pytanie, dlaczego TSH jest tak niskie ? Macie jakiś pomysł? No i co z tym wapniem zjonizowanym, czym się różni od tego w surowicy?

[muktprega1]

> Pytanie, dlaczego TSH jest tak niskie ?

Jesteś na Novothyralu, tak? Na jakiej dawce te wyniki? Podaj T4 i osobno T3 ile przyjmujesz.
Przy suplementacji T3 poziom TSH jest nieoznaczalny i spada poniżej normy pan dr tego nie mówił? Nie ma więc sensu badanie TSH u przyjmującego T3.

A co lekarz na ten wysoki poziom IgE i niski wapnia zjonizowanego?

[natder]

Dawki wg mnie do korekty - w górę, najpierw podniosłabym t4 po kilku tygodniach t3.
D3 bierzesz??
Wapń niefajny, chyba pokusiłabym się o badanie gęstości kości.