elliee
05.10.12, 19:37
Dobry wieczór!
Niedługo będą 4 lata od kiedy walczę z tarczycą.
Początkowo zdiagnozowana niedoczynność, dostałam Euthyrox, od 12,5 doszłam do 75, żeby skaczące wyniki hormonów zaprowadziły mnie do innego endo.
A więc początek maja br:
FT3.....2,86.....norma....4,00 - 9,00.....(-22,8%)
FT4.....15,62...norma....10,60 -19,40...(57,05%)
TSH....<0,05...norma.....0,25 - 3,5
diagnoza - hashimoto, włączony Novothyral. Nagła zmiana eythyroxu na novo75 skończyła się tak oto (czerwiec):
FT3........11.48......norma....3.13-6.76....231,11%
FT4........18,15......norma....12-22..........61,5%
TSH........0.008.....norma.....0,27-4,20
zaczynam brać 37,5novo i 37,5 euthyroxu,
wyniki w lipcu:
tsh..............0,017.........norma....0,270-4,2....... - 6,44%
ft3..............4,88...........norma....3,40-6,80........43,53%
ft4..............16,22.........norma....10,6-22,7........46,45%
normy, choć niskie (tsh wiadomo, przy novo nie będzie inny). wracam do novo75
wrzesień:
ft3...........8,03.....norma..3,16-6,76....134,99%
ft4..........17,08....norma..12,0-22,0....50,80%
znowu zmiana: 37,5 novo i 75 euthyrox
no i październik:
FT3......4,86...norma..3,13-6,76.....
42,7%
FT4....22,03...norma.....12-22.......
100,3%
TSH......0,01...norma..0,27-4,2......-6,62%
i teraz sama nie wiem co dalej...
poza powyższym uciążliwe są tarczycowe objewy - senność, nerwowość, trochę mnie przybyło.
bardzo proszę o poradę, bo czytam forum, ale przyda się podpowiedź bardziej fachowa