Dodaj do ulubionych

Proszę o pomoc w diagnozie.

22.09.08, 11:10
Witam wszystkich forumowiczów. Jak wszyscy nowi na tym forum, bardzo
proszę o interpretację moich wyników. Sama pogubiłam się, a lekarze,
no cóż...sami wiecie...
Badania hormonów tarczycowych i usg zrobiłam sobie sama, gdyż od
wiosny włosy wypadają mi garściami a morfologia i OB(13) są dobre.

TSH 1,74 40,52% normy
fT3 4,85 47,6%
fT4 13,05 17,94%

usg:prawy płat 14,5x15x43mm,obj. 4,9 ml
lewy płat 15,7x13,4x46mm obj. 5 ml
Cieśn 3 mm
Obniżony przepływ krwi przez tkankę gruczołową,w obydwu płatach
widoczne lite, normoechogeniczne zmiany średnicy 5 i 5,8 mm.

Z tymi wynikami poszłam do endo( polecany, niby b. dobry dr nauk).
Stwierdził przewlekły stan zapalny i... uwaga!... nie zalecił
żadnego leczenia, ponieważ cyt " lekarstwa zrobiłyby mi więcej
szkody w organizmie niz przyniosły pożytku, ponieważ moja tarczyca
dobrze pracuje " koniec cytatu! Mam robić poziom hormonów co trzy
miesiące a usg co pól roku. Nie zapytał o objawy, nie padło nawet
slowo Hashimoto, nie poinformował co mnie czeka i jak się choroba
będzie rozwijała.Sama mu powiedziałam jak sie czuje, ale nie
skomentowal. Zalecił dalsze badania.Oto wyniki:

AntyTG <10 norma poniżej 115
AntyTPO 14,12 norma poniżej 34
cynk wynik za 2 tyg.
kreatynina 0,59 22,5% normy
elektrolity:
sód 139 40%
potas 4 31,25%
chlorki 101 37,5%

Sama (po lekturze forum)zrobiłam poziom:

żelazo 106 61% normy
ferrytyna 61,79 34,52%

kortyzol rano 142,8 37,68%
wieczorem 37,56 8,54%

magnez 2,07 53%

selenu niestety nie robią sad


Kiedy "podczytałam " troche Wasze forum, to wydaje mi się, że objawy
choroby tarczycy miałam przez całe życie od wczesnej młodości:
-zawsze potrzebowałam dużo snu, szczególnie po południu i rano
-dopiero po menopauzie (4lata temu) zaczęłam cierpieć na bezsenność
w nocy, ale rano nie mogę zwlec się z łóżka
- z roku na rok odczuwam coraz większy ubytek sił, zwykłe sprzątanie
domu, które kiedyś zajmowało mi dwie, trzy godziny, teraz rozkładam
na dwa, trzy dni
-mam dyskopatie i bóle kręgoslupa
-nie jestem depresyjna, ale jestem bardzo podatna na stres i bardzo
"wrażliwa" (czytaj: płaczliwawink
-całe życie walczę z zaparciami
-całe życie mam problemy z "zabraniem sie do pracy", ciągle muszę
się do wszystkiego zmuszac, nic mi się nie chce
-od 20 lat mam podwyższony cholesterol ok 300
-od 20 lat coraz większe kłopoty z pamięcią, wszystko zapisuję,
nastawiam alarmy w komórce, wychodząc z kuchni do pokoju, zapominam
po co przyszłam - straszne!!!
- coraz częściej brakuje mi słów w rozmowie, a kiedyś, byłam bardzo
elokwentna- koszmar!
-całe życie walczyłam z lekką anemią
Poczytałam trochę forum i widzę, że macie tu wszyscy ogromną
wiedzę!!! Proszę zerknijcie na moje wyniki. Ja się trochę pogubiłam,
bo mała tarczyca i niski poziom fT4 sugerowałoby niedoczynność , ale
poziom antyciał mam prawidłowy. I teraz nie wiem: szukać innych
przyczyn, zrobic jeszcze jakieś badania (jakie?), powinnam brać już
tyroksynę ? Zmienić lekarza (znowu wydać 80zł) ????
Pomóżcie proszę !!!
Pozdrawiam wszystkich i bardzo podziwiam, że tak dzielnie się
trzymacie ( ja jako zawodowa płaczka, przepłakałam cała noc po
wizycie u lekarza sad((


Obserwuj wątek
    • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 22.09.08, 11:20
      Ech...ta moja pamięć!
      W objawach nie napisałam o moim niskim ciśnieniu! Jak mam 110/68 to
      jestem w siódmym niebie, bo mogę jako tako funkcjonować! Zwykle mam
      niższe. Chociaz ostatnio miałam parę wyników ok 120-górne, co mi się
      nigdy w życiu nie zdarzało.
      Jeszcze raz pozdrawiam znad deszczowego morza. Kiwi
      • hashi-tess Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 22.09.08, 11:30
        szukaj lekarza, który może nie będzie miał
        przed nazwiskiem doc., ale będzie miał
        wiedzę n/t hashimoto.

        Suplementacja tyroksyną konieczna.
        Masz pełno objawowe hashi.

        Pzdr
        Tess
        • kiwi.pl Dzięki! 22.09.08, 11:38
          Trochę mnie zmyliły niskie anty, miałam nadzieję, że to jednak nie to,
          ale cóż... Poszukam innego lekarza. Jeszcze raz dziękuję.
          Ale to tragiczne, że musimy sami się leczyć i upewniać co do diagnoz
          lekarskich.
    • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 22.09.08, 11:29
      I jeszcze pytanie:
      Jeżeli nie mam podwyższonych przeciwciał tarczycy, to czy mam
      suplementować selen?

      Może ktoś z Trójmiasta wie, gdzie można u nas zbadać poziom selenu??

      Życząc wszystkim miłego dnia, jeszcze raz bardzo proszę o pomoc!
      • hashi-tess Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 22.09.08, 11:32
        selen jest potrzebny do przemiany T4 w T3.
        Mnie osobiście pomaga na bóle mięśni i stawów.
        Właśnie znów go przetestowałam.

        Tess
        • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 22.09.08, 11:39
          I tylko ten niemiecki jest dobry? Czy moze u nas też coś znajdę?
          • fado_m Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 22.09.08, 15:30
            Mozesz kupic dowolny selen byle tylko pamietac ,ze formy
            nieorganiczne sa slabo przyswajalne a organiczne (zwiazane z
            aminokwasami) prawie w 100%. Jesli bierzesz euthyrox to mozesz tez
            brac selen ale jesli nie suplementujesz hormonow tarczycy to uwazaj
            na branie samego selenu. (--Selen wplywa na produkcje enzymu
            sluzacego do przemiany t4 i t3 ale jesli sie nie suplementuje
            euthyroxu jednoczesnie to selen moze wrecz doprowadzic do
            niedoczynnosci wiec dlatego zaleca sie branie selenu razem z
            euthyroxem).
            • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 22.09.08, 15:43
              Jestem po pierwszej wizycie u endo i nie dostałam żadnych leków -więc
              selen na razie odpada! OK! Poczekam z tym selenem.
    • fado_m Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 22.09.08, 15:36
      > sód 139 40%
      > potas 4 31,25%
      > chlorki 101 37,5%
      > magnez

      Podaj jednostki do elektrolitow. Cholesterol powyzej 300 moze
      wskazywac na niedoczynnosc tarczycy. Z reguly w niedoczynnosci
      cholesterol jest powyzej 200. Jakie masz MCV i leukocyty(WBC) i HDL?
      • kiwi.pl Podaję jeszcze raz elektrolity: 22.09.08, 15:58
        sód 139 mmol/l norma 135-145
        potas 4 mmol/l norma 3,5-5,5
        chlorki 101 mmol/l norma 98-106

        Cholesterol HDL zawsze powyżej 85, ale ostatnio nie sprawdzałam juz
        dość długo- poprawię się smile

        MCV 82,5 fL norma 81-99
        WBC 4,9x10e3/mikro?L poniżej normy 5,2- 12,4

        w morfologi poniżej normy mam jeszcze HTC 36,5% norma 37-47

        Reszta w normie, ale..... teraz dopiero zauważyłam, że wszystkie
        wyniki morfologii mam w dolnych granicach norm, oprócz PLT, to chyba
        plytki- te są w środku (42%)
        Trochę rozjasnilam swój obraz???? Zerknij proszę, będę wdzięczna...
        • mara_30 Re: Podaję jeszcze raz elektrolity: 22.09.08, 17:11
          Kiwi, piszesz, że jesteś z Trójmiasta, zdradź proszę nazwisko lekarza u którego
          byłaś, zawsze będzie wiadomo kogo unikać wink
          • kiwi.pl Re: Podaję jeszcze raz elektrolity: 22.09.08, 18:46
            Nie wiem czy znajdę lepszego lekarza, ten mi chociaz jakieś
            dodatkowe badania zlecił i w sumie to chyba postawił od razu
            właściwą diagnozę, nie wiem dlaczego nie włączył mi od razu
            leczenia. Jak w ciągu najbliższych 3 miesięcy nie znajde lepszego to
            do niego wróce.Od kilku lat poszukuję dobrego endokrynologa-moja
            mama ma również problemy z tarczycą, tylko w druga stronę czyli
            nadczynność.No i z lekarzami to jakas porażka jest. Poszłam do tego
            lekarza prywatnie z polecenia, uprzedzono mnie że nie jest zbyt
            wylewny i sympatyczny, ale ponoć jest dobry, więc nie skreślam go,
            zobaczymy, u kogos będę musiała się leczyc...
            Gdyby ktoś polecił mi dobrego wypróbowanego specjalistę od tarczycy,
            to byłabym wdzięczna!
      • kiwi.pl Do fado_m ! 23.09.08, 15:18
        Podałam powyżej jednostki do elektrolitów i pozostałe wyniki o które
        prosiłaś... proszę spójrz i napisz czy wszystko jest w poraądku, bo
        trochę się niepokoję, że coś jest nie tak ... uśmiecham się miło i
        pozdrawiam
    • jurmik Re: Podaję jeszcze raz elektrolity: 22.09.08, 22:29
      jak jesteś z Trójmiasta, wejdź na stronę Trójmiasto-zdrowie i uroda,
      wybierz specjalizację endokrynolodzy , miasto Gdańsk czy Gdynia, są
      tam oceny poszczególnych lekarzy i wybierz tego, który Ci się z tych
      ocen spodoba. Problem tylko w tym, że do tych dobrych są odległe
      terminy, a jeszcze do niektórych, np. do mojej endo, trudno się
      dodzwonić, bo ciągle pacjenci dzwonią i jest często zajęte. Ale jak
      się chce, to można. Mam nadzieję, że trafisz dobrze - tego Ci życzę!
      • kiwi.pl Re: Podaję jeszcze raz elektrolity: 23.09.08, 14:48
        Dziękuję za namiary na stronkę Trójmiasta. Wybrałam tych z lepszymi
        opiniami, ale niestety, jest tak jak mówisz: lepsza opinia o lekarzu =
        terminy odległe.A ja już czekałam 1,5 m-ca do swojego pierwszego endo
        sad(( Zaczynam się denerwować, chociaż z drugiej strony... przeżyłam
        tyle lat z tą chorobą, to pewnie przeżyję jeszcze parę miesięcy smile))
        Moze mogłabyś podać mi kontakt do Twojej endo, jeżeli jesteś
        zadowolona (może na priv ???)
        Pozdrawiam wszystkie współchorujące smile
        • mara_30 Re: Podaję jeszcze raz elektrolity: 23.09.08, 15:26
          Kiwi, spójrz jeszcze tutaj
          forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=24712&w=80086104&v=2&s=0
          i tutaj forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=24776&w=27547358

          Poza tym krótkie dość terminy są w Endomedzie i w Promedisie (to jest nowa
          przychodnia i mało ludzi jeszcze ją zna). Ja w Endomedzie byłam u dr Kmieć (czy
          jakoś podobnie...), chociaż ogólnie mnie nie zachwyciła, to dostałam euthyrox
          już przy tsh 1,6 ze względu na samopoczucie, a w Promedisie byłam 2 razy u dra
          Kazmirowicza i jak na razie jest ok.
          Myślę, że w Twoim przypadku najważniejsze jest jak najszybsze włączenie
          tyroksyny, a ci lekarze, których wymieniłam Ci ją przepiszą. Potem jak nie
          będziesz zadowolona, to będziesz szukać dalej...
          • kiwi.pl Re: Podaję jeszcze raz elektrolity: 23.09.08, 15:51
            Dzięki za pierwszy wątek! Drugi już sama "odkryłam" i nawet się tam
            wpisałam smile z prośbą do forumowiczów z 3miasta.
            Wiesz co, stara prawda się umocniła:"co kilka głów to nie jedna"
            smilesmilesmile - jakoś nie wpadłam na to aby szybko poszukać lekarza, który
            włączy mi leki a potem ewentualnie szukać dalej! To świetny pomysł,
            tym bardziej, że po lekturze forum widzę, że od tyroksyny znacznie
            poprawi mi się samopoczucie.
            U dr kazimirowicza byłam kiedyś z moją mamą (ma nadczynność i
            powiększoną tarczycę i guzy jakies ...itd) przyjmował na Bkp
            Dominika na Wzgórzu...a Promedis gdzie jest bo nie mam pojęcia smile
            O matko! nawet nie wiesz jak mi ulżyło po Twojej dobrej radzie...
            aha ! dzwoniłam do Endomedu dr Sworczak już nie przyjmuje nowych
            pacjentów, a jego co lepsi asysteńci to dopiero w październiku, a dr
            Babińska to koniec października... ech! trzeba mieć dużo zdrowia aby
            się leczyćsmile
            Pozdrawiam. kiwi
            • kiwi.pl Re: Podaję jeszcze raz elektrolity: 23.09.08, 15:53
              Już wiem, gdzie jest Promedis! Czasem zapominam że mam Internet!
    • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 07.10.08, 14:51
      Witam ponownie i ponownie proszę: spójrzcie jeszcze raz na moje
      wyniki badań z pierwszego postu !!!!!
      Jestem po wizycie u drugiego endo i kompletnie zgłupiałam, bo
      stwierdził, że wcale nie jestem chora, ponieważ:
      1.Hormony i przeciwciała w normie i "tylko pozazdroscić"...
      2.Tarczyca za mała - " nie ma sie co przejmować, wiekszość drobnych
      kobiet ma taką tarczycę" (mam 165 cm i ważę 68 kg- jakoś nie uważam
      się za drobną...)
      3.Zmęczona... "menopauza"
      4.Włosy wypadają ... "menopauza"
      5.Brak energi i chęci do życia... "menopauza"
      6. Kłopoty z zaśnięciem a potem z obudzeniem... "zapiszemy tabletki
      na sen"
      7 i wszystkie następne.... "menopauza,menopauza, menopauza"
      Co mam o tym sądzić???? Wg tego lekarza jestem zupelnie zdrowa,
      sugerował tylko problemy emocjonalne ( bo to prywatna wizyta
      była.... z NFZ mówią wprost: do psychiatry....a ja z dnia na dzień
      opadam z sił i włosy pomimo starań różnych coraz bardziej mi
      lecą...poradźcie proszę!

      • jurmik Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 07.10.08, 23:01
        Zgadzam się z tym, co napisała Hashi-tess odnośnie Twoich wyników -
        potrzebne są ci hormony tarczycy, a nie psychiatra! Cos nie masz
        szczęścia do lekarzy, znam to, też to przerabiałam, niestety!
        • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 08.10.08, 17:06
          Muszę ustawić sie w kolejce do następnego lekarza? Jakiś koszmar....
          • hashi-tess Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 08.10.08, 18:24
            kiwi.pl napisała:

            > Muszę ustawić sie w kolejce do następnego lekarza? Jakiś koszmar....

            nie, to tylko rzeczywistość.
            Dodam, że nie tylko w PL.
            • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 09.10.08, 17:41
              Troche brutalna ta rzeczywistośc! Ale cóż...trudno sad(....szukam
              dalej...poinformuję o efektach.
              • mara_30 Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 12.10.08, 10:20
                kiwi.pl napisała:

                > Troche brutalna ta rzeczywistośc! Ale cóż...trudno sad(....szukam
                > dalej...poinformuję o efektach.

                Kiwi, u kogo byłaś??

                Jeszcze mi do głowy przyszło coś takiego: iść do internisty i nakłamać, że masz
                zapisaną tyroksynę przez endo, ale ci się skończyła, a na wizytę musisz czekać i
                poprosić o receptę i zacząć na początek od malutkiej dawki na własną rękę, potem
                u endo będzie łatwiej jak powiesz że jesteś już na hormonach, albo nakłamać
                endo, że takie wyniki masz biorąc tyroksynę...
                Wiem, kombinuję może za bardzo, ale tak sobie teraz myślę, że może ja od razu
                dostałam euthyrox bo za każdym razem od razu waliłam, że problemy z tarczycą mam
                od lat i tyroksynę już brałam? A jak tak czytam i czytam to mnie coś trafia...
                • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 12.10.08, 20:06
                  Byłam u dr Kazmirowicza-miał najwcześniejszy termin ze wszystkich
                  polecanych na forum.Bylam ostatnią pacjentka w tym dniu i dr po
                  prostu się spieszył, nawet za dokładnie nie przejrzał moich
                  wyników... przez chwilę zawiesił oko na kortyzolu: "zastanawia mnie
                  za niski kortyzol u pani , ale w zasadzie jest w normie." I to
                  wszystko! Reszta jak opisałam powyżej!
                  Już tez myślalam aby na własne rękę wziąć euthyrox...ale jednak
                  troche sie boję...mam dwie krańcowo różne diagnozy. Koniecznie muszę
                  to zweryfikować- teraz zapiszę sie do Endomedu albo do dr którą
                  poleca jurmik...chyba przeżyję jeszcze miesiąc czy póltora smilesmilesmile
                  Mam wyrozumiałą rodzinę: dziecko już duże (14) a mąż bardzo mnie
                  wspiera, bo widzi jak ostatnio źle sie czuję... pozdrawiam

                  • mara_30 Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 13.10.08, 17:01
                    No to mnie zaskoczyłaś - ja miałam wyniki nawet trochę lepsze od Twoich, tyle że
                    już na euthyroxie 25 i zapisał mi zwiększoną dawkę.
                    Pozostaje Ci chyba w takim razie nakłamać kolejnemu endo, że już bierzesz
                    tyroksynę...
                    • hashi-tess Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 13.10.08, 17:14
                      nie wolno okłamywać lekarza.
                      Jeśli Ci dany lekarz nie odpowiada,
                      to zmień go, ale nie okłamuj.
                      W tym momencie działasz tylko
                      na własną szkodę.

                      Lekarza trzeba zmieniać tak długo aż
                      znajdziesz takiego, któremu zaufasz.
                      • mara_30 Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 13.10.08, 17:35

                        > nie wolno okłamywać lekarza.
                        > Jeśli Ci dany lekarz nie odpowiada,
                        > to zmień go, ale nie okłamuj.
                        > W tym momencie działasz tylko
                        > na własną szkodę.

                        Niby racja, ale... ja miałam to szczęście, że dostałam tyroksynę od razu, może
                        dlatego, że inne problemy z tarczycą miałam wcześniej? Ale nie wiem, czy długo
                        bym wytrzymała biegając do kolejnych lekarzy przy takim samopoczuciu jak
                        miałam... więc to jedyne co mi przyszło do głowy...
                        Z drugiej strony - Kiwi pisze, że może sobie pozwolić na czekanie, ma wsparcie
                        rodziny, więc może faktycznie lepiej czekać? nie wiem.
                        • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 13.10.08, 19:40
                          hashi-tess masz bezwzględnie rację! Tylko czy mój portfel wytrzyma te
                          poszukiwania smilesmilesmile
                          Natomiast mara-30, Ty masz dobre,życiowe pomysły, juz sama zaczęłam
                          kombinować w tym kierunku: zaczęłam rozpytywać znajomych,czy ktoś
                          bierze tyroksynę....to było po tym, jak wyjechałam z domu samochodem,
                          niedaleko, tak ok 10 km, i nie miałam siły wrócić...ale rzeczywiście!
                          hashi-tess dobrze, że przywołałaś nas do porządku smilesmilesmile będę szukała
                          dobrego lekarza....pozdrawiam i życzę milego wieczoru!
                          • mara_30 Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 13.10.08, 20:58
                            Jakby Cię już naprawdę przycisnęło, to mam jakieś zaległe zapasy wink
                            (ciiiiii.... ja nic nie mówiłam...)
                            A swoją drogą zazdroszczę Ci wsparcia rodziny smile
                            • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 13.10.08, 21:31
                              Ktoś coś mówił??? Nic nie słyszałam....smilesmilesmile
                              Dzięki wielkie za propozycję, bo ja nikogo nie znalazłam!
                              Z tym wsparciem rodziny teraz jest nieźle, ale bywało różnie...jak to
                              w życiu...raz lepiej, raz gorzej...
                          • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.12.08, 14:39
                            Jestem po wizycie u trzeciego endo.... trzech lekarzy-trzy
                            diagnozy!!!
                            Nawet nie chce mi się opisywać przebiegu wizyty! Trzecia diagnoza
                            brzmi: wole guzkowate !? Jedyny plus tej wizyty, to recepta na
                            Eutyrox 25mg. Zaczęłam brać połówkę, po 10 dniach wezmę całą
                            tabletkę i po 4 tygodniach zrobię sobie wyniki. Sama suplementuję
                            też żelazo i teraz zacznę brac selen - co jeszcze mogę zrobić?
                            Czytałam o przeciwciałach ANA, czy ich wynik wykluczy lub potwierdzi
                            Hashimoto?
                            I dalej szukam lekarza... pozdrawiam serdecznie forumowiczów i
                            prosze o radę smile
                            • hashi-tess Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.12.08, 18:48
                              kiwi.pl napisała:



                              Zaczęłam brać połówkę, po 10 dniach wezmę całą
                              > tabletkę i po 4 tygodniach zrobię sobie wyniki.


                              25mg to dawka maleńka.
                              Zacznij już ją brać cała po 3 dniach,
                              • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.12.08, 20:50
                                Jak to jest taka maleńka dawka, to pewnie niewiele mi pomoże? A ja
                                ostatnio czuję się okropnie...
                                Dzięki za radę i pozdrawiam serdecznie!
                                • hashi-tess Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.12.08, 21:40
                                  kiwi.pl napisała:

                                  > Jak to jest taka maleńka dawka, to pewnie niewiele mi pomoże?


                                  To jest dawka wprowadzająca syntetyczny hormon
                                  do organizmu.
                                  Po tygodniu zażywania powinnaś dołożyć następne 25mg.
                                  Szkoda każdego dnia życia jak zombi.
                                  • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.12.08, 21:58
                                    Tylko, że ja nie znajdę nowego endo w ciągu tygodnia sadsadsad Na wizytę
                                    u lekarzy polecanych na różnych forach czeka się w Trójmiescie 4 do 6
                                    tygodni, a teraz jeszcze będą Święta, to myślę, że znajdę jakiś wolny
                                    termin dopiero pod koniec stycznia .... to co ja mam teraz zrobić??
                                    Często piszesz, żeby dawkowanie ustalać z lekarzem, tylko,że ja
                                    trafiam do dziwnych lekarzy, każdy mówi co innego na te same
                                    wyniki...brak mi sił
                                    • jurmik Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.12.08, 22:30
                                      Musisz w końcu znaleźć rozsądnego endokrynologa. Poleciłabym Ci moją
                                      doktor, ale na razie i tak się do niej nie dostaniesz, bo ma juz tak
                                      dużo pacjentów, że do końca roku nie przyjmuje nowych pacjentów -
                                      ale masz szanse potem. A na razie przeczytaj sobie artykuł w
                                      sobotnim wydaniu "Polska Dziennik Bałtycki" - w minioną sobotę była
                                      I część, w tę sobotę będzie II - a artykuł to właśnie rozmowa z nią
                                      o niedoczynności tarczycy. Zobaczysz, co napisała i czy Ci to pasuje
                                      do Twoich objawów i będziesz wiedziała, czy warto do niej iść. Moim
                                      zdaniem - na pewno warto.
                                      • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.12.08, 22:50
                                        Ja dzwoniłam już do niej na początku października i niestety sie nie
                                        dostałam. Przemyślalam to sobie i teraz zapiszę sie w kolejkę do kilku
                                        endo na raz - nie moge szukać lekarza kilka lat - a w tym tempie, to
                                        pewnie tyle potrwa sadsadsad - Dzięki za namiary na artykuł w Dzienniku,
                                        chetnie przeczytam. Dobrej nocy życzę smile
                            • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 03.01.09, 23:23
                              Od 6 XII biorę Eutyrox 25 mg i od samego początku brania tej dawki
                              bardzo źle się czuję. Tabletke biore o 8 rano, a około 12 zaczyna mi
                              siadać psychika sad , denerwuje mnie dosłownie wszystko i wszyscy,
                              nic nie moge robić, ciągle jestem wyczerpana. to trwa parę godzin i
                              wieczorem jest lepiej (jezeli chodzi o nerwy) bo z kolei nie moge
                              spać nawet do drugiej, trzeciej w nocy a rano nie moge sie zwlec z
                              łóżka. Za radą hashi_tess po tygodniu miałam wziąć 50 mg, ale gdy
                              zaczęłam sie tak tragicznie czuć po 25, to odważyłam się podwyższyć
                              dawkę tylko do 37,5 i czuję sie tak samo kiepsko.
                              Reasumując: od 6 XII biore dawkę 25
                              od 16 XII biore dawkę 37,5
                              Czy mam zrobic sobie nowe wyniki ????
                              Do endo jestem zapisana dopiero na początek lutego sadsadsad
                              Proszę poradźcie mi co mam zrobić bo strasznie się męczę, zanim
                              wzięłam Eutyrox nie miałam takiej "nerwicy", od miesiąca nikt nie
                              moze ze mną wytrzymać... nawet ja sama

                              • kiwi.pl Może ktoś spojrzy .... 05.01.09, 17:00
                                Proszę podpowiedzcie, czy mam zrobic sobie wyniki, czy poczekać i
                                przemeczyć sie jeszcze dwa tygodnie i wtedy badanie... dzisiaj to juz
                                sie nawet zastanawiam, czy nie odstawić Eutyroxu... jestem jakas taka
                                rozdygotana, roztrzęsiona.. niczego nie mogę załatwić... proste sprawy
                                codzienne mnie przerosły... help!



                                • rosteda Re: Może ktoś spojrzy .... 05.01.09, 17:20
                                  Witaj Kiwi.pl
                                  Tak, zrob obowiazkowo badania.
                                  Ale nie wczesniej niz 4 tygodnie po zwiekszeniu dawki.
                                  Badania robione wczesniej po podniesionej dawce sa niemiarodajne i to sa tylko
                                  wyrzucone pieniadze.
                                  Do 13 stycznia to juz niedlugo. Wytrzymaj.
                                  A na uspokojenie i lepsze spanie zacznij brac magnez (dawkowanie jest w ulotce).
                                  Najlepiej wez goj uz przed poludniem tak za 3 godz. po tyroksynie.
                                  A pozniej to jest juz obojetne kiedy i ostatnia tabletke przed spaniem.
                                  Mozesz tez sobie kupic sobie waleriane taka w tabletkach i brac na spanie. Inne
                                  tabletki nasenne spowoduja bardo silne zmeczenie i dopiero bedziesz nie do zycia.
                                  Ty juz jestes po menopauzie i ta bezsennosc w nocy moze byc spowodowana niskim
                                  poziomem estrogenu (sama tez tak mialam) ktory nagle po ostatniej miesiaczce spada.
                                  Jesli to jest dla Ciebie mozliwe to przy nastepnych badaniach zrob poziom
                                  estrogenu, progesteronu i DHEA.
                                  Zobaczysz jak wyjda wyniki i ewentualnie do eno-ginekologa po HTZ.
                                  Niedobor estrogenu (obojetnie w jakim wieku) bardzo imituje niedoczynnosc tarczycy.
                                  Pozdrawiam Rosteda

                                  • kiwi.pl Re: Może ktoś spojrzy .... 05.01.09, 17:39
                                    Dzięki za rady! poczekam z wynikami! Magnezu nie brałam, poniewaz
                                    miałam wynik 53% normy, więc myslałam, ze wystarczy - ale zaraz
                                    sobie kupię i walerianę również! Suplementuje tylko żelazo i od
                                    paru dni selen. Rzeczywiscie poziom estrogenow mam niski ( 20, przy
                                    normie <50), ale na HTZ nie zdecydowałam się, ze wzgledu na zmiany w
                                    piersiach( gin powiedział, ze tez nie radzi...) Progesteron i DHEA,
                                    jak również poziom B12 zrobię hurtem razem z hormonami tarczycy.
                                    Czy to normalne, że tak źle reaguję na Eutyrox, czy ktos jeszcze tak
                                    miał? Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki!
                                    • jurmik Re: Może ktoś spojrzy .... 05.01.09, 19:11
                                      Dlaczego niedobór estrogenów ma imitować niedoczynność tarczycy?
                                      Przecież typowe objawy przekwitających kobiet to nadpobudliwość,
                                      rozdrażnienie, bardzo częste uderzenia gorąca z oblewaniem się potem
                                      i bezsenność -a to chyba nie są typowe objawy niedoczynności, wręcz
                                      przeciwnie.
                                      • kiwi.pl Re: Może ktoś spojrzy .... 05.01.09, 19:37
                                        Tylko, że ja nie miałam i nie mam żadnych "typowych" objawów
                                        menopauzy, poza kłopotami z zasnięciem. Może włosy mi wypadają od
                                        niedoboru estrogenów ??? Ale włosy wypadaja też przy chorobach
                                        tarczycy.
                                        Moje objawy, ktore opisałam w pierwszym poście występują od wielu,
                                        wielu lat i dlatego raczej nie wiążę ich z menopauzą. Nawet myślę,
                                        że chora tarczyca przyspieszyła termin ostatniej miesiączki...
                                        sadsadsad
                                        Jednakże Rosteda ma rację: muszę zrobić sobie komplet hormonów
                                        żeńskich smile i sprawdzić jak to wygląda na dzień dzisiejszy: może coś
                                        sie nałożylo w czasie z momentem rozpoczęcia leczenia eutyroksem...
                                        może tak być, prawda?
                                        Może ktos ma jeszcze jakieś sugestie, dlaczego tak źle sie czuję po
                                        rozpoczęciu leczenia.
                                        Jestem okrutnie zawiedziona, myślałam, że teraz to już będę się
                                        czuła tylko lepiej, a tu taki zonk...
                                  • kiwi.pl Wytrzymałam do 14 stycznia ! :) 30.01.09, 18:27
                                    Wyniki z IX'08

                                    TSH 1,74 40,52% normy
                                    fT3 4,85 47,6%
                                    fT4 13,05 17,94%

                                    Od 6 XII 08 na dawce 25 Eutyroxu
                                    Od 16 XII 08 na dawce 37,5 Eutyroxu

                                    Wyniki z 14 I 2009:

                                    TSH 1,31 mlU/l norma: 0,27 - 4,2
                                    fT3 6 pmol/l norma: 3,95 - 6,80 71,93%
                                    fT4 14,79 pmol/l norma: 12,0 - 22,0 27,9%

                                    B12 366,2 pg/ml norma: 191 - 663 37,12%

                                    Morfologia dobra, kobiece hormony-wyniki w przyszłym tygodniu, bo
                                    robiłam później.

                                    fT4 podniosło sie o 10 %, wiec nadal marnie! ale co z tym fT3 -
                                    dlaczego podskoczylo o 24% ???? Czuje się nadal kiepsko.
                                    Czy dobrze zrobiłam ponosząc sobie 16 stycznia dawkę do 50 ?
                                    Wyższą dawke znoszę całkiem dobrze, już mna tak nie trzepie w
                                    południe, chociaz nadal czuje sie wyczerpana.
                                    Nie moglam skonsultować się wcześniej poniewaz mialam problemy z
                                    logowaniem.
                                    Pozdrawiam


                                    • kiwi.pl Re: Wytrzymałam do 14 stycznia ! :) 02.02.09, 20:09
                                      Podnoszę mój wątek, bo się zgubił smileCzekając na odpowiedź
                                      przeczytałam posty o niewydolnosci nadnerczy. Czy moje wyniki
                                      kortyzolu i fatalne samopoczucie po włączeniu leczenia nie maja
                                      czasem swojego źródła w osłabionych nadnerczach?
                                      kortyzol rano 142,8; 37,68%
                                      wieczorem 37,56; 8,54%
                                      I bardzo proszę o poradę do poprzedniego wpisu : Czy dobrze zrobiłam
                                      ponosząc sobie dawkę Eutyroxu do 50 ?
                                      Pozdrawiam serdecznie!
                              • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 17:22
                                Moje najnowsze wyniki zaskoczyły mnie okrutnie! Bardzo proszę o radę!
                                Wyniki z 30-04-2009, po 6 tyg od powolnego zwiększania dawki(z 50 na 75) i
                                po 4 tygodniach na pełnej dawce 75 mg Eutyroxu:

                                TSH 0,059 norma 0,27 - 4,2 .... - 0,054 %
                                FT4 18,92 norma 12,oo - 22,oo ... 69,2 %
                                FT3 7,71 norma 3,1 - 6,8 .... 124,6 %

                                -Co sie stało? Wpadam w nadczynność?
                                -Mam zmiejszyć dawkę Eutyroxu?
                                -Dlaczego mam ciągle taka dużą różnicę między FT3 a FT4 ?
                                - o czym świadczą takie dziwne wyniki, bo mnie zrobił sie teraz mętlik w
                                głowie sad((
                                Samopoczucie mam dziwne- ciągle było i jest mi zimno, szczególnie
                                wieczorem,
                                odzyskałam część energii, ale ciągle szybko się męczę.
                                Gdy jestem zmęczona, to bolą i łzawią mi oczy. Jednakże trochę poprawiła
                                się ostrość widzenia. Przestał mnie boleć kręgosłup i stawy, ale zaczęły
                                mnie boleć dłonie ( przedtem nigdy nie bolały!) Mogę jeździc na rowerze i
                                samochodem ( poprawiła mi się kondycja i koncentracja, chociaż do ideału
                                jeszcze dalekosad
                                Zdecydowanie lepiej myślę i znacząco poprawiła mi się pamięć.
                                W dalszym ciągu bardzo źle znoszę stres.
                                Jeżeli przeszłam z niedoczynności w nadczynność, to chyba powinnam mieć
                                okres bardzo dobrego samopoczucia, a u mnie tego nie było, ciągle
                                myślałam, że potrzebuję więcej hormonu, aby wreszcie dobrze sie poczuć
                                Bardzo proszę o radę, co mam teraz zrobić( do lekarza mam termin w połowie
                                maja)
                                • harmoniak Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 19:00
                                  Cześć.
                                  Mam do Ciebie pytanie (nie na temat, bo kompletnie nie wiem co Ci poradzić).

                                  Chodzisz do dr Mizan prawda? Na którego maja jesteś umówiona? Pytam, bo ja
                                  jestem umówiona na 12.05 na 16.45, niestety ten termin przestał mi pasować... uncertain
                                  Może mogłybyśmy się zamienić...
                                  • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 20:00
                                    Widzisz, ja niestety nie jestem jeszcze zdrowa i właśnie zgubiłam
                                    kartkę z terminem sad Wydaje mi się, że to było 14 maja ! Jeżeli tak,
                                    to mogę się zamienić - jutro będę dzwoniła, bo od jutra jest czynny
                                    telefon pani doktor. Napiszę jak dokładnie ustalę datę i godzinę.

                                    • harmoniak Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 20:05
                                      Kurczę, 14 też mi średnio pasuje. Jutro przejdę się do gabinetu (mam po drodze)
                                      i spróbuję przełożyć, czy coś.

                                      Ech.
                                      • harmoniak Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 20:50
                                        OK, przemyślałam sprawę i stwierdzam, że dam radę 14.05. Wybacz moje zamotanie
                                        (też nie jestem zdrowa).

                                        W takim razie czekam na info od Ciebie co do dokładnej daty i godziny!
                                        • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 21:03
                                          1)Dobrze,napiszę jutro jak tylko się dodzwonię i ustalę co i jak.

                                          2)Mógłby, ktoś doświadczony spojrzeć na moje wyniki???? Bardzo proszę,
                                          ponieważ jestem troche przestraszona...
                                          • jurmik Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 22:52
                                            Nie jestem za bardzo doświadczona, ale może do czasu wizyty zmniejsz
                                            sobie troche dawkę, np. o 12,5 i zobacz, czy czujesz sie lepiej czy
                                            gorzej? A może przed wizytą sprawdź jeszcze raz FT3 - może to
                                            pomyłka?
                                            • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 23:03
                                              Tak zrobię, bo jeżeli to nie pomyłka, to taki wynik fT3 nie jest
                                              dobry, prawda?
                                              Ale dlaczego moje fT3 rośnie tak szybko a fT4 raczej słabiej idzie w
                                              górę i ciągle jest między nimi duża różnica a wyczytałam na forum, że
                                              powinny być mniej wiecej na tym samym poziomie ?? Od czego to zależy?
                                • hashi-tess Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 23:21
                                  czy robiłaś badanie p/ciał TRAB?
                                  • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 23:26
                                    Nie,tylko ATG I ATPO, mam zrobić jutro?
                                    • hashi-tess Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 23:36
                                      ja na Twoim miejscu zrobiłabym.
                                      • kiwi.pl Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 23:49
                                        Dzieki hashi-tess za radę.(nie chcę nawet myśleć co ja tam jeszcze w
                                        tej tarczycy mogę mieć... sad( Poczekam na wynik.
                                        Pozdrawiam i dobrej nocy życzę!

                                        • jurmik Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 04.05.09, 23:59
                                          A mogę zapytać, co ma to badanie wyjaśnić? Czyżby miała mieć chorobe
                                          Gravesa-Basedowa? Myślę, że gdyby miała wysokie TRAB, to miałaby za
                                          wysoką FT4, a nie FT3 - przecież TRAB pobudzają tarczycę do
                                          nadmiernej pracy czyli produkcji FT4 (a przecież jeszcze bierze FT4
                                          czyli Eutyrox) - dobrze myślę?
                                          • hashi-tess Re: Proszę o pomoc w diagnozie. 05.05.09, 00:20
                                            niby gb nie powinna mieć, ale te bóle oczu?!
                                            Czasami przy hashi są niewielkie ilości TRAB.

                                            Wysokie FT3 może być spowodowane rzutem
                                            choroby.
      • kiwi.pl Do harmoniak ! 05.05.09, 16:31
        Przykro mi, ale nie mogę sie z Toba zamienić terminami. Okazuje się,
        że ja mam termin na jutro. Kiepsko sie czuję i chcialabym pokazać
        wyniki pani dr. bo może powinnam jeszcze bardziej zmniejszyć dawkę.
        Gdybym lepiej sie czuła, to chętnie wymieniłabym sie, bo nie zdążyłam
        zrobić wszystkich zaleconych badań sad
        • harmoniak Re: Do harmoniak ! 05.05.09, 16:41
          OK, nic nie szkodzi. Zadzwoniłam właśnie i udało mi się przełożyć wizytę na
          dzień później. Sądziłam, że będzie trudno to zrobić, okazało się jednak, że nie
          ma żadnego problemu.

          Powodzenia jutro!
        • kiwi.pl Re: Do harmoniak ! 07.05.09, 10:19
          Podsumowanie po wizycie:
          1/ To nie jest nadczynność, mam jeszcze trochę za mało hormonu ( też
          mi sie tak wydawało, dopóki nie zrobiłam badań/
          2/ Na powstrzymanie wzrostu fT3 mam brać przez dwa tygodnie
          Proplanolol i sprawdzić poziom hormonów po 2 tyg i moze bedzie
          można to odstawić.(troche sie tego boję bo mam niskie ciśnieniesad
          3/ Jest taka możliwość, że mozna mieć Hashi i G-B, ale wg p.Dr to
          niczego dla mnie nie zmienia, bo i tak juz do konca życia muszę
          sie leczyć i sprawdzać poziom hormonów
          4/ Wyjasnila mi dlaczego fT3 mogło tak podskoczyć, ale niestety nie
          zapamietałam sad
          5/ Od sierpnia 2008 zmniejszyła mi sie tarczyca z 9,9 ml do 7,6 ml,wiec
          pewnie
          mialam ostatnio rzut choroby. Fakt jest taki, że przez ostatnie pół
          roku żyłam w permanentnym stresie sad i pewnie to spowodowało
          pogorszenie mojego zdrowia.
          6/ Znowu mam kiepską morfologię, więc znowu żelazo itd.
          7/ Jestem bardzo zadowolona z wizyty i naprawdę szczerze polecam.Człowiek
          (czyli ja big_grin ) wychodzi z gabinetu uspokojony, podniesiony na duchu,
          pewny siebie,zadowolony a to jest bezcenne.

          I to by było na tyle, mam nadzieję, że juz wkrótce ustawię te
          badziewiaste hormony i wrócę do zdrowotności smile smile smile

          • jurmik Re: Do harmoniak ! 07.05.09, 22:14
            No to świetnie, że jesteś zadowolona, a Propranololu się nie bój -
            zanim zaczęłam się leczyć Eutyroxem często miałam kołatania serca i
            każdy lekarz zaraz dawał mi właśnie ten lek - i nigdy nie miałam po
            nim problemów z ciśnieniem, choć mam niskie (a kołatania minęły
            dopiero po wyregulowaniu hormonów).
        • kiwi.pl Nowe wyniki! 25.06.09, 18:41
          Moje nowe wyniki z 24.06.2009r.:
          Na dawce 75mg Eutyroxu:

          TSH -4.63% [wynik 0.088, norma (0.27 - 4.2)]

          FT4 63.00% [wynik 18.3, norma (12 - 22)]

          FT3 61.62% [wynik 5.38, norma (3.1 - 6.8)]

          Hormony pięknie się wyrównały!
          Niestety nie czuję sie jeszcze idealnie, chociaż jest już o wiele
          lepiej niż na początku leczenia.
          -jestem jeszcze bardzo słaba, szybko się męczę sad
          -nadal bolą mnie dłonie sad
          -nadal mam jakieś dziwne bóle oczu (dużo mniejsze niż wtedy gdy fT3
          skoczyło na 124% !!!) szczególnie gdy jestem mocno zmęczona, a o to
          nie trudno sad
          -jestem mało odporna na stres, sporo trudnych do załatwienia rzeczy
          mnie przerasta sad
          -jest mi jeszcze zimno, ale tylko trochę smile
          -rano jeszcze trudno mi się wstaje, ale nie ma porównania z tym co
          było kiedyś smile

          Te wszystkie dolegliwości są do przeżycia! Mam nadzieję, że trochę
          poprawię morfologię i będzie lepiej! Łykam żelazo, witaminy i selen

          Pytanie mam, zasadniczo, tylko jedno. Czy pozostać na dawce
          75mg, czy trochę podnieść, żeby czuć się idealnie
          ! Jeżeli to
          oczywiscie jest możliwe, ponieważ bardzo długo żyłam z nierozpoznaną
          niedoczynnością, więc może niektóre zmiany w organiźmie są
          nieodwracalne???
          • szafirowa_burza Zatoczyłam koło - jestem prawie w punkcie wyjścia! 21.10.09, 17:41
            Co zrobiłam/robię źle ????
            Jeżeli chodzi o samopoczucie, to wrócilam do stanu z XII'2008, czyli
            do stanu sprzed leczenia. Moje fT3 jest na tym samym poziomie, fT4
            jest znacznie wyższe, ale w samopoczuciu nie widzę różnicy!
            Chyba po wynikach z 24.o6.2009r. powinnam podnieść dawkę tyroksyny -
            nikt mi nic nie poradził, więc nie podniosłam sad sad sad A oto
            efekty mojego nieudolnego leczenia:

            Wyniki z 20-08-2009 w dalszym ciągu na 75 Letroxu:

            fT4 18,09 (12-22) 60,9%
            fT3 4,96 (3,1-6,8) 50,27%

            Po tych wynikach, moja endo podniosła mi dawkę do 87,5 Letroxu.

            Wyniki z 20-10-2009 na dawce 87,5:
            fT4 17,54 (12-22) 55,4%
            fT3 4,83 (3,1-6,8) 46,76%

            ferrytyna 68,3 (13-150) 40,36%
            wit B12 367,2 (191-663) 37,33%
            hemoglobina 12,8 (12-16)
            hematokryt 37,1 (35-47)
            erytrocyty 4,36 (4-5)
            wapń 9,1 (8,4-9,7)

            Suplementuję: 1xCefasel, 1x B-complex -rano
            witaminy -po południu
            1xSorbifer - wieczorem
            Gdzie robię błąd w swoim leczeniu, co robić dalej? Czy to prawda, że
            będę dochodziła do zdrowia przez taki sam okres jaki pozostawałam w
            niedoczynności?(to mi już życia nie wystarczy na tą mityczną
            eutyrozę sad sad sad




            • aleksandra_01 Re: Zatoczyłam koło - jestem prawie w punkcie wyj 21.10.09, 19:37
              > Gdzie robię błąd w swoim leczeniu, co robić dalej?

              po prostu nadal jesteś w niedoczynności.

              > Wyniki z 20-10-2009 na dawce 87,5:
              > fT4 17,54 (12-22) 55,4%
              > fT3 4,83 (3,1-6,8) 46,76%

              jeden przy takich wynikach będzie czuł się ok,
              a inny potrzebuje i 90 prc normy.

              skoro masz objawy niedoczynności to ja uważam, że
              powinnaś zwiększać dawkę np. do 100. poza tym ja bym
              zwiększyła też selen do 2 tabletek i żelazo do 3 tabletek.
              i po 4 tyg znów badania i znów podnoszenie dawki,
              a jak ft3 nie będzie chciało się ruszyć to Novothyral
              i już.

              > Chyba po wynikach z 24.o6.2009r. powinnam podnieść dawkę tyroksyny -
              > nikt mi nic nie poradził, więc nie podniosłam

              taka jest specyfika tego leczenia że na początku i zazwyczaj
              zawsze się podnosi właściwie po każdych wynikach.

              będę dochodziła do zdrowia przez taki sam okres jaki pozostawałam w
              > niedoczynności?(to mi już życia nie wystarczy na tą mityczną
              > eutyrozę sad sad sad

              nie, jak się nie będziesz bała zwiększać dawek i sama zrozumiesz
              o co chodzi w tym leczeniu to szybko będziesz w eutyrozie.
              z resztą Tobie już nie wiele brakuje do dobrych wyników.

              a.
              • szafirowa_burza Re: Zatoczyłam koło - jestem prawie w punkcie wyj 21.10.09, 21:54
                >nie, jak się nie będziesz bała zwiększać dawek <

                Nie chodzi o to, że sie boję ( na początku to sie bałam, teraz już
                nie!)tylko chyba z logicznym mysleniem i wyciąganiem wniosków mam
                jeszcze problem - wszystko przez tą chora tarczyce smile W czerwcu
                chciałam podnieść troche dawkę, ale nie zrobilam tego - nie wiem
                dlaczego.

                > i sama zrozumiesz o co chodzi w tym leczeniu to szybko będziesz w
                eutyrozie.<

                No właśnie nie mogę zrozumieć co się stało. Dlaczego na mniejszej
                dawce(75) miałam lepsze wyniki i lepsze samopoczucie, niż na dawce
                większej(87,5)?

                >z resztą Tobie już nie wiele brakuje do dobrych wyników.<

                Do dobrych wyników moze brakuje niewiele smile
                ale do mojego dobrego samopoczucia, to brakuje bardzo dużo, ponieważ
                po 10 miesiącach leczenia moje fT3 jest na tym samym poziomie co
                przed leczeniem a ja czuje się tylko odrobinę lepiej niż w XII'2008
                ...

                Oczywiście, od jutra podnoszę dawke na 100 !!!!

                >poza tym ja bym zwiększyła też selen do 2 tabletek <

                Obydwie tabletki selenu mam brać rano 2 godz po tyroksynie?

                >i żelazo do 3 tabletek <

                Biorę 1 tab Sorbiferu - mam brać 3 ???
                Po tej jednej tabletce mam straszne zaparcia, po trzech to chyba
                umrę sad ale morfologia stoi w miejscu, wiec chyba muszę coś
                zrobić!
                Dzięki za odpowiedź, bo najwyraźniej sama sobie jeszcze nie poradzę
                z dojściem do "zdrowotnosci" smile




                • aleksandra_01 Re: Zatoczyłam koło - jestem prawie w punkcie wyj 21.10.09, 23:09
                  poczytaj o czym napisała Ci Rosteda,
                  a jeszcze lepiej zrób sobie z tego notatki,
                  pisemnie odpowiedz sobie na te pytania.

                  ja mogę tylko w skrócie Ci podać

                  ft3>ft4 podnoszenie dawki tyroksyny

                  ft3<ft4 podnoszenie selenu, żelaza etc
                  jak to nie skutkuje, a ft4 jest już bardzo wysokie
                  to Novothyral lub inny lek zawierający syntetyczne T3.

                  ft3=ft4 > 60 % stan dobry, jak nie wystarczający to podnosić.

                  to jest baaardzo proste.

                  > Obydwie tabletki selenu mam brać rano 2 godz po tyroksynie?

                  tak, nie wiem jakie masz tabletki ale nie powinno brać się więcej jak 200

                  > Biorę 1 tab Sorbiferu - mam brać 3 ???

                  możesz 2, pamiętając żeby nie jeść w tym czasie produktów z białkiem ! i herbaty
                  polecane zapijanie sokiem pomarańczowym lub innymi z wit c.

                  a.

          • szafirowa_burza I jeszcze moje samopoczucie... 21.10.09, 17:58
            ...a raczej jego brak:
            - włosy lecą mi garściami, mam już spore przeswity i jest to dla
            mnie tragedia!
            - znowu jest mi bardzo zimno, mam lodowate stopy i dłonie, 15
            swetrów i 4 kołdry sad
            - znowu jestem słaba i bez energii, po każdej "pracy" musze co
            najmniej 2 godziny odpoczywać-rozklad mojego dnia to jakaś parodia
            sad
            - sucha skóra, szczególnie na piętach, rekach i skóra głowy
            - straszne zaparcia a po żelazie to wręcz tragiczne!
            - opuchnieta twarz
            - brak odporności na stres
            - pogorszył mi się wzrok i to znacznie
            - bardzo słabe ciśnienie w granicach 100/75
            - bardzo słaby puls, zawsze około 60
            Na plus;
            - nie bolą mnie oczy
            - nie mam problemów z porannym wstawaniem
            - całkie dobra pamięć i koncentracja
            - trochę mniej kruche paznokcie
            • rosteda Re: I jeszcze moje samopoczucie... 21.10.09, 22:09
              Mysle ze Kiwi.pl i Szafirowa_burza to ta sama osoba.
              Jestes juz na forum rok. Ale czy je czytasz?
              Raczej w to watpie.
              Odpowiem Ci na Twoje pytania pytaniami.
              Na co wskazuja objawy ktore podalas w ostatnim poscie?
              Jak wygladaja wyniki i czy je porownywalas do wczesniejszych wynikow (oczywiscie
              procenty bo wynikow z roznych laboratorium nie da sie porownac z powodu na rozne
              normy i rozne jednostki)?
              Czy wiesz co to jest "rzut choroby"? (jesli nie to poszukaj przez wysukiwarke i
              poczytaj co to jest i jak przebiega).
              Czy wiesz jak przebiega choroba Hashimoto?
              Jesli bedziesz znala odpowiedzi na te pytania to juz nigdy nie zadasz pytania
              "co zrobilam zle?"
              Odpowiem Ci tylko ze Ty sama nic nie zrobilas zle.

              2 tabletki Sorbifer sa wystarczajace, ale anemii nie wyleczysz bedac w
              niedoczynnosci.
              Beda efekty leczenia zelazem jak sie poprawia wyniki fT3 i fT4.
              • szafirowa_burza Re: I jeszcze moje samopoczucie... 21.10.09, 23:09
                rosteda napisała:

                > Mysle ze Kiwi.pl i Szafirowa_burza to ta sama osoba.

                Oczywiście! Miałam to napisać na samym początku i zapomniałam sad

                > Jestes juz na forum rok. Ale czy je czytasz?
                > Raczej w to watpie.

                Czytam i to dużo czytam! Ale czytanie w niedoczynności, to jak
                wrzucanie kamieni do studni bez dna - mało co zostaje ze mną na
                dłużej, niestety. Byłam kiedyś mądrą kobietą, ale to jest już tylko
                jakieś mgliste wspomnienie...

                Rozumiem, że "rzut choroby" mnie dopadł i trzyma... bo cały czas źle
                sie czuję. A w rzucie wyniki spadają i wpada się w niedoczynność.
                Nie doczytałam jak długo może trwać rzut? Pewnie różnie u różnych
                osób.
                Muszę więcej poczytać o tych rzutach, bo niby o tym wiem a u siebie
                tego nie skojarzyłam.
                Pozdrawiam i dzięki za cierpliwość w nieustannych tłumaczeniach,
                naprawdę podziwiam!





Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka