Dodaj do ulubionych

grupa wsparcia :)

11.05.14, 20:52
Potrzebuje wsparcia w odchudzaniusmile
a konktetniej samo odchudzanie to pikus, ale nie jedzenie słodyczy jest dla mnie torturą.
Chce mi się czekoladki o takiej:
www.google.pl/search?q=milka+z+karmelem&es_sm=93&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=f8ZvU_f9M4rE7AbRyYHoCA&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1366&bih=667
największą i sama bym ją zjadła, co jaq mówie zjadła ZEŻARŁA!! SAMA!!!
Przez ten brak słodyczy wszystko mnie wkurza.
Obserwuj wątek
    • annajustyna Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 20:57
      To sie moze herbatki czerwonej zamiast napij?
    • moonshana Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 20:57
      ja się nie odchudzam, ale coś Ci powiem. wieki temu brałam udział w promocjach cukierków czekoladowych firmy X. jestem słodyczowym potworem to jadłam do wypęku. na zakończenie serii dostałyśmy po kilka pudeł ww. cukierków.
      potem przez rok nie mogłam patrzeć na słodycze. żadne. tak przeżarta byłamsmile
      reasumując: kup pięć takich czekolad i zjedz na raz. zobaczymy, co będzie.
      aaa, chrom podobno działa. ale nie próbowałam
      • lady.godivia Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 20:59
        nie działa smile
        jestem słodyczoholiczką!!!
        • moonshana Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 21:06
          kup piętnaście i zjedz na raz. jak się nie będzie już chciało to zjedz na siłętongue_out może zadziała.
          a, jeszcze jedno. dawno temu jedząc czekoladę z bakaliami zauważyliśmy, że bakalie się ruszają. pięć osób niemalże dorosłych pluło i rzęziło na ulicy robiąc widowisko ( czekoladę kupiliśmy po drodze i natychmiast konsumowaliśmy). też podziałało na pewien czastongue_out tylko nie wiem, jak miałabyś to załatwić, robale w czekoladach rzadko się zdarzają.
          • lady.godivia Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 21:18
            znaczy się, jeść aż do obrazowo rzecz ujmując porzygania??
            ciekawe ile bym zjadłasmile

            z fajkami nie zadziałało
    • andziulec Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 20:58
      też bym musiała się odchudzić ale jakoś to pierdolę. Czekoladę żrę tylko jak mam pms i tylko pół bo więcej nie mogę. Tak wiem pomogłam big_grin
    • fajtek_kot Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 20:59
      a suszone owoce nie pomoga?mi sie czasem uda oszukac sama siebie sliwkami albo daktylami.trzymam kciuki za diete bezslodyczowasmile
    • olinka20 Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 21:13
      Hmmmm nigdy nie miałam problemow ze słodyczami wink ale rozumiem , bo ja bardziej słone lubie.
      Moze dresik na dupke i 40 minut fitnessu???
      Ostatnio zanabyłam płytke TONIQUE i padłam po 30 minutach wink
      A płyta ma 1,5 godziny!!!!!!!!!!!
      • lady.godivia Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 21:19
        cwiczę z Mel B - od jutra tongue_out
        • olinka20 Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 21:23
          big_grin
          To trzymam kciuki wink
    • ceres9 Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 21:54
      o to to
      grupa wsparcia antyslodyczowasuspicious
      ja z waga problemu nie mam ale te slodycze...wpierdzielam codziennie a to nie zdrowo;/ czuje ze wpedzam sie w jakas cukrzyce czy cowink
      • olinka20 Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 22:03
        Czy ktos moze Ceresiowa kopnac w 4 litery???
        Chude to jak patyk i marudzi!!!!!
        • ceres9 Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 22:13
          ale alesuspicious
          nie marudze ze nie chuda tylko marudze ze wpierdzielam slodycze co?;p srednio to zrowe co?;p
          kopnij sie sama chuda ty dupo;p
          • ceres9 i idz wpierdzielac swoje czipsy!;) 11.05.14, 22:14
            • andziulec Re: i idz wpierdzielac swoje czipsy!;) 11.05.14, 22:32
              ceresiowa Ty patyku jeden kopa w dupe masz tongue_out
              • ceres9 Re: i idz wpierdzielac swoje czipsy!;) 12.05.14, 08:54
                phi, to zmowa;p
                drugi patyku, tfu, trzeciwink
                • olinka20 Nie jem czipsów 12.05.14, 11:40
                  Wypraszam sobie.
                  Ale serek zołty lubie, oj lubie.
                  I plesniowy.
    • bebe.lapin Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 22:07
      Kup (i zjedz wink ) prawdziwe czekoladki robione przez prawdziwego "czekoladowego" rzemieslnika, bez bylejakich dodatkow. Juz nigdy nie bedziesz miala ochoty na przemyslowy badziew. Na mnie w kazdym razie podzialalo, calkiem przypadkowo zreszta. smile
      • cudko1 Re: grupa wsparcia :) 11.05.14, 23:39
        dobra miałam iść spać ale jescze napiszę bo problem znam wink cudak co to dla niego obenie słodycze najlepsze to śledzie ew. wędzony boczek kiedyś była uzależniona od słodyczy

        i wg mnie ze słodyczami jak z fajkami uzależnia cholerstwo i to tak serio uzależnia, ja odstawiłam z dnia na dzień (miałam 18 lat i chciałam schudnąć - tak w skrócie - udało się) I od tej pory słodycze mi zwyczajnie nie smakują (no raz na ruski roK) chociaż dzień bez pawełka (batonik taki) był kiedyś dniem straconym


        p.s. w |UK schudłam już jakieś 4 kg tongue_outtongue_out
      • mme_marsupilami Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 00:01
        Gupoty pani gada - takie czekoladki od maitre chocolatier to dopiero uzalezniaja ! Gorszy jest tylko sirop de Liege ( moje najnowsze odkrycie ! )- wkrotce odkryje sklepy z rozmiarami 54 plus ) nawet sloik Nutelli przy tym wysiada !
        Wspieram wszystkie odchudzajace sie: niech moc bedzie z wami !
        • bebe.lapin Re: grupa wsparcia :) 13.05.14, 21:18
          Oh tak, ale te moje wysmienite czekoladki w Marsylii, prawie 7h jazdy pociagiem (tgv compris). big_grin
          Lokalnych nie odwazylam sie testowac, bo a nuz by mi sie spodobalo. tongue_out
    • kolibeer2 Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 09:23
      to fakt , że słodycze uzależniają smile
      - ja akurat słodyczy milki nie lubię , bo smak wyłącznie słodko-słodki dla mnie - wolę Rafaello albo giotto ,
      spróbuj z tym chromem smile
      • zuzia36 Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 09:52
        mam na imię zuzia i jestem słodyholiczką!!!
        na czas wielkiego postu wyznaczyłam sobie zakaz słodyczy. Jedynie w łikendy pozwoliłam sobie na niewielkie odstępstwa. Zawsze w niedziele chodzę do babci na obiad i jakbym po obiedzie do kawki babcinego ciasta odmówiła to olaboga!!!! Trudny był pierwszy tydzień, potem juz z górki poszło. Niestety po Wielkanocy zaczęłam podjadać słodycze. Teraz znowu próbuje słodycze tylko w łikendy. Zamiast słodyczy wpierniczam duże ilości jabłek.
    • orissa Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 10:15
      Zadziała wyłącznie silna wola. Żadne czerwone herbatki, zielone kawy, chromy i itp. Jeśli jakiś czas przemęczysz się i nie będziesz dostarczała organizmowi słodyczy to odzwyczaisz się i już tak bardzo nie będzie się chciało.
      • kanga_roo Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 11:13
        to prawda, przez jakiś czas się nie będzie chciało, a potem od nowa - jak to z uzależnieniem. mam tak samo. do tego czekolada stawia mnie na nogi, kiedy pracuję w nocy. generalnie mam problem tego typu, że chętnie bym biegała za dnia i nie żarła czekolady w nocy, ale boję się, że gdybym zużyła swoje zasoby energetyczne na bieganie (czy tam inną formę aktywności fizycznej) i do tego nie spożyła czekoladowego dopalacza, po prostu bym padła.
        co zrobić, droga redakcjo? pracować trzeba i już.
        • zuzia36 Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 11:17
          mnie sie wydaje, ze miałam o wiele wiecej energii jak nie jadłam słodyczy. A cera jaka mi sie ładna zrobiła!
    • ceres9 olina 12.05.14, 10:25
      a co to ten tonique?kardio?czy co?fajne?gdzie to sie zamawia?
      • olinka20 Re: olina 12.05.14, 10:58
        Ja kupiłam w empiku przy okazji zakupow ksiazkowych.
        Takie cus:
        www.empik.com/tonique-enegry-mat-wiesenberg-sylwia,p1094987114,film-p
        I powiem ci, ze po 30 minutach odpadłam, podziele sobie te cwiczenia na 3 czesci to moze dam rade wink
    • ceres9 Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 11:35
      to co?odstawienia dzien pierwszy?wink
      uroczyscie obiecuje dzis dzien bez czekolady. i bez innych takich zeby nie bylo
      a moze jakas grupa wsparcia na fb?big_grin
      • mme_marsupilami Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 13:05
        Podoba mi sie ! Moze umowmy sie ze za 1 lajk jeden kilo w dol !
      • lady.godivia Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 17:20
        jest 17.18 i nie jadłam dzisiaj nic słodkiego smile
        ani tyci tycismile

        fb? nie znam żadnej Was, tak zeby sie na fb wspieracsmile
        • ceres9 Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 19:31
          my sie znamy trochewink
          ja tez nic tzn a cola sie liczy?wink
          • lady.godivia Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 19:36
            nieeeee, cola sie nie liczysmile
            absolutnie, nie, nie,nie!!!
    • toffix Re: grupa wsparcia :) 12.05.14, 20:50
      Zaczęlam dietę od wtorku. Pierwszy słodycz zjadłam w niedzielę sad Ale pyszny był smile - tort bezowy mojej produkcji smile Dziś tylko 1 ciasteczko.
      Wspieram bardzo.
    • bebe.lapin Re: grupa wsparcia :) 13.05.14, 21:21
      Aha, jeszcze jak mialam okres, ze sie zdrowo odzywialam (i schudlam znacznie tongue_out) wink, jadalam porzadne sniadanie weglowodanowe typu platki owsiane na wodzie z dzemem/nutella/ cukrem i bakaliami i reszte posilkow bialkowych i nie ciagnelo mnie w ogole do slodyczy.
      • tedesca1 Re: grupa wsparcia :) 13.05.14, 21:51
        to prawda. jest jeden sprawdzony sposób, ale trzeba wytrzymać minimum tydzień bez słodkiego (również nie słodzić herbaty, kawy), za to jeść np jogurty naturalne, serki białe (nie trzeba w dużej ilości, normalnie)

        po takim tygodniu jak połknęłam rutinoscorbin, to wydawał mi się słodki do wyrzygu!!
        i ochoty na słodycze nie ma, oczywiście po takim tygodniu też trzeba się pilnować, bo ochota na słodkie niestety nie przepada na zawsze smile
    • lady.godivia Re: grupa wsparcia :) 13.05.14, 22:22
      uprzejmie donoszę, że jutro mija tydzień bez słodyczysmile

      ochota cały czas taka sama ale wola silna, oj silna
      dacie rade
      Tak damy rade!!! i dajemysuspicious)
    • kwintesencja_patologii Re: grupa wsparcia :) 14.05.14, 00:49
      Chętnie się podłączę do tej grupy smile
      UWIELBIAM słodycze i każda próba odstawienia tychże powoduje, że mam ochotę mordować... Szczęśliwie udało mi się zrezygnować z czekolady, batonów itp., ale coś słodkiego w innej postaci być musi i wpierniczam pasjami paluszki sezamowe. A ostatnio kupiłam sobie paręnaście deko "zołzoli" (czyli cukierków o nazwie Zozole)...
      W ostatnich dniach obżeram się wręcz jak świnia "na pożegnanie" - w czwartek mam wizytę u dietetyczki i tego też dnia prawdopodobnie dostanę od niej dietę...
      W ramach aktywności fizycznej na początku kwietnia zaczęłam biegać, przez 3 tyg. biegałam co drugi dzień (a w ostatnim z tych trzech tygodni nawet codziennie) i przez ten czas schudłam tylko 30 deko, no i podłamałam się, w wyniku czego przez ostatnie dwa tygodnie nie biegałam w ogóle. Wczoraj poszłam na trening pierwszy raz po przerwie, ale kolano mnie tak napierniczało, że chyba sobie daruję bieganie w ogóle.
      Trzymajmy kciuki za siebie nawzajem smile
    • lady.godivia Re: grupa wsparcia :) 15.05.14, 23:09
      a ja uprzejmie donosze, że słodkiego nie nie :0
      Niczewosmile Nic a nic smile
      I jestem z tego dumna tongue_out
    • lady.godivia Re: grupa wsparcia :) 20.05.14, 20:38
      co? i co? i co?
      i pstrosmile
      jestem dzielnasmile
    • lady.godivia Re: grupa wsparcia :) 02.06.14, 21:54
      uprzejmie informuję,że trzymam sie dzielnie i schudłam 5 kilo O smile
      • bebe.lapin Re: grupa wsparcia :) 02.06.14, 22:00
        bravo i zazdraszczam!!!

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka