Swięta, święta i po swiętach ...

[kolibeer2]

oprócz tego że pogoda do dupy, że nie wymigaliśmy się od wyjazdu do teściów, że kolejny rok nie dostałam wymarzonego kota pod choinkę, to żyję wróciłam do domu i odpoczywam
a jak tam u magielek po świętach ?

[melancho_lia]

Po spięciach rodzinnych przed Wigilia okazalo sie ze kolacja jednak przebiegla bez zakłóceń. Prezenty dostałam na odwal się poza prezentem od męża.
Udalo nam sie za to wymigać od wszelakich wizyt w 1 i 2 dzień świąt (mimo wyraźnego focha mojej mamy) wiec spokojnie odpoczywamy w domu.
Jedyne co mi nie wyszło to urodzić przed świętami, nadal sie z brzuszydlem męczę.

[amoreska]

Jeszcze się okaże, że urodzisz dziecko w noc sylwestrową

[amoreska]

P.S. Jakież to prezenty były, że poza mężowskim odczułaś je jako na "odwal się" ?

[melancho_lia]

Książka z lidla, nawet nie zapakowana w żadną torebkę. Inna książka wyglądająca jak z łapanki w księgarni nijak nie związana z moimi zainteresowaniami oraz pudełko czekoladek Merci (w sumie chyba to najbardziej dla mnie to największe badziewie na rynku).
A Wigilia w gronie najbliższych, nie jakichś ciotek co to je raz na rok widujemy.
A dziecko to ja chcę już, natychmiast urodzić, bo przyznam, ze już mam powyżej uszu łażenia z brzuszyskiem i ciągłych nerwowych spojrzeń rodziny czy aby nie rodzę...

[amoreska]

Ta książka za 1 grosz?

[melancho_lia]

Tak. W sumie nie o to chodzi że za grosz czy za darmo, no ale w torebkę chociaż można było włożyć.

[kolibeer2]

a na kiedy masz termin ?

[melancho_lia]

Na dwa dni temu...

[beata985]

poseksij się tak dobrze...mnie wzięło momentalnie...

[melancho_lia]

Nie działa. Żadnego z moich dzieci seks nie wykurzył, ten tez twardo sie trzyma.
Nawet świąteczne porządki i mycie okien go nie ruszyły. Oporny i tyle.

[beata985]

no to moze po prostu jeszcze nie pora???
moze lakarz pomylił się w obliczeniach...

[melancho_lia]

Ale ja sie nie pomyliłam i akurat termin sie zgadza.

[mme_marsupilami]

Pelen relaks. Nie obchodze Bozego Narodzenia w tradycyjny sposob, wiec nie zmeczyly mnie ani przygotowania ani rodzinne niesnaski, za to pakowanie walizek i sprzetu jak najbardziej. Gory, snieg i niecierpliwe oczekiwanie na Nowy lepszy Rok.

[grave_digger]

Wszystko super. Rodzinnie i wesoło. Prezenty dopisały i to bardzo.
Nie rozumiem tego wiecznego kłócenia się z rodziną, teściową, szwagrami. U nas tego nie ma. Wszyscy się dogadujemy i nie możemy doczekać aż spotkania.

[kolibeer2]

no my też się lubimy, ale u teściów nie usiądziesz do stołu w kapciach i wygodnej kiecce, tam sie bardziej stroję niż na sylwestra taka kolacja u ambasadora prawie że nie wiesz czy możesz użyć solniczki czy to tylko dekoracja stołu

[amoreska]

Kota nie dostaje się pod choinkę. Kota kupuje się / przygarnia dzień po

A co do po świętach - nawet mi nie zostało resztek, starałam się zrobić jedzenia tak w sam raz.

[3-mamuska]

U nas bardzo spokojnie.
W wigilie pojechaliśmy na wycieczkę i kolacje do reastauracji, 1 dzien i 2 dzien świat w domu, bez tony jedzenia.
Prezenty ok, dopiero dzis poszliśmy odwiedzić rodzinkę.

Swoja droga wolałbym urodzić dziecko 1 stycznia niz 31 grudnia
W mojej rodzinie dziecko z terminu 25.12 urodziło sie 1.01 o 6 rano

[melancho_lia]

A ja bym wolała teraz a nie czekac do stycznia i sie zamartwiać.

[3-mamuska]

A czym tu sie zamartwiać?
Pisałam ci wywołaj 2 tygodnie wcześniej i na świeta wróć do domu to nie , to teraz siedź i nie marudź az sie maluch zdecyduje zawitać po tej stronie brzucha.

[olinka20]

Jako, ze nie obchodzimy swiąt to było bardzo spokojnie.
Zmęczona tylko byłam wizytą u "tesciowej", bo ona męcząca jest, ale widuje ją 2,3 razy w roku wiec moge sie przemęczyc
PRezenty dopisały.
Pogoda tez ( jak dla mnie moze tak zostac do marca a potem cieplej, niestety zapowiadajac nawet minus 4 pod koniec tygodnia!!! )

[kk345]

Najdurniejszy spam ever! Masz medal z ziemniaka!!!

[olinka20]

Tuzin medali

[kk345]

I wszystkie zapakowane w pudełeczka jednorazowe