adrian_fenig
01.06.14, 20:57
Do tego, co podaje na swojej stronie Państwowy Zakład Higieny
www.pzh.gov.pl/kleszcze/pge.php?mid=57
należy doliczyć nową chorobę odkleszczową - Neoehrlichiozę, wywoływana przez bakterię Candidatus Neoehrlichia mikurensis.
nt.interia.pl/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/news-nowa-choroba-niebezpieczna-dla-ludzi-z-oslabiona-odpornoscia,nId,1433272
Z tego co można przeczytać w ww artykule widać, że wciąż funkcjonuje wśród lekarzy rozbijanie zakażeń odkleszczowych na poszczególne jednostki chorobowe. A jednostka chorobowa jest jedna i nosi nazwę Lyme Disease.
Skoro kleszcze są wektorami 130 odmian wirusów, 200 gatunków piroplazm, kilku gatunków filarii, grzybów, 20 gatunków riketsji, 20 gatunków krętków i innych bakterii, to ze statystycznego punktu widzenia, bardzo mało prawdopodobne jest zakażenie tylko jednym rodzajem czynnika chorobotwórczego. Choroba z Lyme jest bardzo złożoną infekcją, i tak samo złożone powinno być leczenie oraz diagnostyka. Dopóki medycyna tego nie pojmie, dopóty niczego w leczeniu tej choroby nie osiągnie.