piryt69
14.04.06, 00:59
Może ktoś się jest zorientowany w tym temacie.
1,5 roku temu dostałem mandat wysokości 100 złotych za picie w miejscu
publicznym, a dziś przyszedł list z użędu skarbowego z nakazem zapłacenia. Co
mogą mi zrobić? Jestem bezrobotnym studentem i praktycznie nic nie posiadam,
mieszkam u rodziców. Niestety od pół roku jestem współwłaścicielem samochodu.
Za te głupie 100 złotych mogą coś zrobić z samochodem? Przecież nie jest mój.