ktosiek_tam
07.02.07, 13:31
witajcie
moze ktos mial podobna sytuacje: chce zmienic obecne nazwisko, ktore
mnie "gryzie" - po prostu brzmi jakos głupawo, ludzie zawsze je przekręcają a
gdy byłam jeszcze w szkole to budziło śmiech. Pytalam sie o foramlnosci w
USC i sa mi wiadome. Jedna rzecz mnie jednak zaniepokoila: w momencie gdy
powiedzialam urzedniczce, ze chce zmienic nazwisko na nie wystepujace nigdy w
rodzinie, ta powiedzial, ze to moze byc trudne. Dlaczego? Jakiego "mocnego"
argumentu musze użyć? Moze ktoś z Was zmieniał nazwisko na takie, ktore nie
istniało w rodzinie? dzieki