Dodaj do ulubionych

Warunki wynajmu auta w Islandii

29.12.15, 12:51
Witam serdecznie.
Planuję wyjazd do Islandii w celu turystyczny ze znajomymi. Poza sezonem. Będzie nas czwórka dwie os 22 letnie, 19 i 18 letnia. Z czego jedna starsza i średnia mają prawo jazdy. Chciałabym się zapytać czy ktoś wie czy osobom w naszym wieku miejscowe wypożyczalnie udostępnią auto, najlepiej z napędem 4x4. I jakie są ogólne warunki wypożyczenia aut? Interesuje nas najbardziej Reykjavik. Oczywiście jeśli ktoś poleca jakąś wypożyczalnie z chęcią skorzystamy.
Pozdrawiam :)
Obserwuj wątek
    • yosemitesam Re: Warunki wynajmu auta w Islandii 16.02.18, 20:25
      Tobie pewnie już się to nie przyda, ale może ktoś skorzysta.

      Najlepiej wypożyczyć autko już na lotnisku w Keflavik (jedyne międzynarodowe lotnisko pasażerskie, około 40km od Reykiaviku), niemal wszystkie firmy mają stoiska w hali przylotów, tam też deklarujemy zwrot wozu. Wypożyczający musi mieć skończone 21 lat, każda kolejna osoba zgłoszona jako potencjalny kierujący wiąże się z dodatkową opłatą. Zimą bezpieczniej wypożyczyć auto z napędem 4x4, ale wiąże się to z trzykrotnie wyższą opłatą za wypożyczenie (od 1,5 tys PLN za tydzień plus ubezpieczenie) i z 50% wyższą kaucją (ok 10 tys PLN). Latem ceny mnożymy razy dwa. Uwaga! trzeba posiadać kartę kredytową, żadnym innym sposobem nie da się zabezpieczyć kaucji. Inna ważna rzecz: holowanie nie jest objęte żadnym ubezpieczeniem, jeśli utkniecie w zaspie to - o ile nikt inny nie pomoże - trzeba się liczyć z rachunkiem na 500 EURO za samo wyciągnięcie z zaspy. Holowanie na lawecie auta niezdolnego do jazdy to już jest prawdziwa masakra dla portfela - ja za holowanie spod Vik (niecałe 150 km) zabuliłem 1000 EUR. Holują tylko do stolicy, tylko tam jest punkt likwidacji szkód i wydawania aut zastępczych, więc jeśli ktoś się rozbije na wschodnim wybrzeżu, lawetka może wynieść nawet 3000 EUR. Płatność tylko kartą kredytową (debetowych ani gotówki wypożyczalnie nie honorują!), więc na wyjazd radzę sobie zabezpieczyć na takiej karcie z 10-15 tys. PLN więcej niż planowany budżet wycieczki, albo 'pogłębić' na niej limit - ale to trzeba zacząć załatwiać przynajmniej miesiąc przed wylotem.
      Kolejna ważna sprawa - stłuczka z innym kierowcą. Jeśli jest nim tzw 'lokals' to pół biedy - o ile policja orzeknie o jego winie to koszty kaucji oraz ewentualnego holowania zostają zwrócone, choć trwa to nawet do dwóch miesięcy. Gorzej jeśli sprawcą kolizji i w efekcie uszkodzenia waszego pojazdu jest inny turysta z autem z wypożyczalni - a nie chce się drań przyznać. Wtedy wezwana na miejsce policja... NIE orzeka o winie - jedynie spisuje protokół z zeznaniami obu kierowców (dobrze znać j.angielski - im wyższy level tym lepiej; islandzki to już komfortowa sytuacja) i kieruje go do ubezpieczycieli obu rent a carów. A one w 99% przypadków orzekają winę obustronną, co oczywiście wiąże się z przepadkiem i kaucji i kosztów holowania (jeśli po kolizji pojazd nie jest w stanie jechać). Warto dokupić przy wynajmie, za ok. 200-300 PLN na tydzień, ubezpieczenie w opcji "No risk" - czyli zabezpieczamy się przed roszczeniami przewyższającymi naszą kaucję (ok 6500 PLN dla małej osobówki i ok 10000 PLN dla wozu z napędem 4x4). Dodatkowo opcja ta NIE BLOKUJE środków na naszej karcie dopóki z autem wszystko jest OK.
      Tankowanie: tuż obok portu lotniczego jest stacja paliw. Autko dostajemy zatankowane 'pod korek' i najczęściej w takim stanie go zwracamy (chyba że ktoś wykupi opcję full wypas). Jeśli wskaźnik pokazuje brak widoczny gołym okiem - choćby to było nawet 5 litrów - wypożyczalnia obciąży kartę PEŁNYM BAKIEM i to nie za 212 koron (ok 6.5 PLN) za litr, tylko policzą litr za 300 ISK (czyli ponad 9 PLN). Dodatkowo pamiętajmy o spreadzie, tak łapczywie naliczanym przez nasze banki, wtedy litr w ostatecznym rozrachunku wyjdzie nam w granicach 10 PLN. A 400 PLN za brakujące 5 litrów wachy to raczej kiepski interes. Dlatego przed zdaniem autka polecam skorzystać ze stacji paliw tuż przy porcie lotniczym.
      Z wypożyczalni polecić można w zasadzie wszystko poza Hertzem i Europcarem - te dwa są zdecydowanie najdroższe. Zresztą najlepiej widać to po kolejkach do stoisk - tam przeważnie pusto :)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka