Właściciel mieszkania,

[Gość: ARKA]

Wspólnota Mieszkaniowa odmawia udostepnienia mieszkania celem dokonania przeglądu kominów spalinowych i wentylacyjnych.I żadnych konsekwencji ze strony Zarządcy.Podłączam w moim mieszkaniu poniżej /w tym pionie/ piec gazowy 2-funkcyjny,ale kominiarze muszą sprawdzić,czy kominy powyżej spalinowy a szczególnie wentylacyjny są drożne,żeby móc dokonać pozwolenia na instalację.Właściciel tam nie mieszka,ale kontakt z nim jest,mieszka w sąsiednim bloku.Jakie są dostępne sankcje,żeby stawił się na wezwanie pisemne,bo telefonów nie odbiera.Rozmawiałam z nim,prosiłam,żeby dał klucze matce,ale absolutnie nie.Zarządca twierdzi,że w tej sytuacji jest bezradny.Czy ktos wie,jak to załatwic,bo narazie nic nie można załatwić.Kiedy można ewent.wejść do mieszkania bez zgody właściciela? W tym przypadku nie udostępnił mieszkania w celu obowiazkowych kontroli kominów.

[Gość: bi]

O ile wiem, zarządca może zażądać od lokatora niewpuszczającego kominiarzy dokonujących obowiązkowych przeglądów, przedłożenia ekspertyzy wykonanej na koszt własny. Wątpię, czy ten gość się tym przejmie. Zarządca może też powiadomić straż pożarną (ta ma uprawnienia do wystawiania mandatów). Mandat może podziałać dopingująco. Zarządca ma też ponoć prawo wystąpić do gazowni o odcięcie dopływu gazu do lokalu, którego właściciel uchyla się od wpuszczenia kontroli. To jest dobry sposób, ale skoro nikt tam nie mieszka, to może gość się nie przejmie. W końcu można powiadomić organy ścigania. Facet naraża wszystkich mieszkanców tego bloku. Może to zrobić zarządca, ale myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś i Ty to zrobiła. W każdym razie zarządca powinien go tym wszystkim oficjalnie postraszyć, wyznaczyć ostateczny termin wpuszczenia kominiarzy, a jeżeli to nic nie da, przystąpić do realizacji kolejnych punktów. Dodam jeszcze, że ten gość jest zwykłym gnojkiem. Nie rozumiem takiej postawy. Może ma w tym mieszkaniu skład paserski? Może uprawia konopie? Bo żeby tak bezinteresownie kłaść komuś kłody pod nogi i jeszcze narażać ludzi, w głowie mi się nie mieści.

[Gość: ARKA]

Właścicielką tego mieszkania jest młoda samotna kobieta,odziedziczyła go po dziadku.Mieszka z matką z biedy.W mieszkaniu syf,nie tak dawno karaluchy "spływały mi do mieszkania i dlatego nie chce nikogo wpuszczać.Jeszcze czekamy,do poniedziałku,może coś się da zrobić.W bloku jest jeszcze kilka takich mieszkań,zagnitych,śmierdzących.Ale opłaty uiszczone.Dziękuję za odpowiedź:)

[aqua48]

Można wystąpić do sądu o nakaz opróżnienia mieszkania ze śmieci i wpuszczenie odpowiednich służb, jeśli nie pomoże odłączenie gazu (ponowne przyłączenie licznika jest kosztowne). My ostatnio WYGRALIŚMY sądownie taką sprawę, fakt, że ciągnęła się wcześniej długo i mieliśmy dużo "podkładek", dobrego radcę prawnego plus zeznania sąsiadów.

obowiązujące przepisy zakazują

[Gość: inzynier]

tego typu rozwiązań.
Piecyk gazowy - osobny kanał w kominie. Nie ma? trzeba dobudować.

[mandaryna.1]

Gdzie mogę znależć te przepisy? Już 24 lata mam do mojego komina podłączony piecyk gazowy co.,teraz tylko wymieniam na 2-funkcyjny.Wynika z tego,że jest komin tylko "mój".