GoĹÄ: wyburzyc IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 12:49 Wyburzyc wszystko! Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: Bożena Przede wszystkim zlikwidować ścieżki, które robią IP: *.crowley.pl 11.05.05, 13:04 się w miejscach gdzie są położone rury z ogrzewaniem, a widać je najlepiej zimą na trawnikach i chodnikach. Wtedy na pewno straty w ogrzewaniu będa dużo mniejsze, tylko trzeba by o to zadbać a nie przerzucać koszty strat na mieszkańców, bo z czego oni mają płacić?? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: marioooo Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: 195.94.206.* 11.05.05, 13:06 Mam mieszknie w wielkiej plycie na jednym z Poznanskich osieli. Blok jest ocieplony ( 3 warstwy), ladnie pomalowany, mam wymienione okna na PCV, zmienilem (podczas remontu) instalacje elektryczna, gazowa (z licznikeim wlacznie) i wodna. Z okna mam widok na piekne drzewa - nawat ci ktorzy maja okna na 2 strone bloku maja bardzo duzo zieleni. W nowym budownictwie nie jest to juz tak powszechne, poniewaz sasiedzi zagladaja sobie do okien. Minusem jest brak balkonu i fakt ze okna sa tylko na jedna strone. Szczerze mowiac nie narzekem - zwlaszcza gdy obserwuje nowo powstajace budynki zastanawiam sie jak dlugo postoja. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jazz72 Cena za metr w wielkiej plycie IP: 5.3.1R4D* / 170.252.72.* 11.05.05, 13:14 Bzdury pisza w tym artykule. We wrzesniu '04 sprzedalem mieszkanie 30m2 w dobrym stanie za 4000PLN (w W-wie). Dobry stan oznacza ze sie wprowadzamy i miekszamy, bo kuchnia jest zrobiona, stolarka wymieniona i sciany pomalowane na bialo. Posrednicy sa nastawieni obecnie na szybki zysk, dlatego nie chce im sie sprzedawac mieszkan miesiacami za dobra cene. Ja czekalem ze sprzedaza 5 miesiecy. Odpowiedz Link Zgłoś
bopin Re: Cena za metr w wielkiej plycie 11.05.05, 13:22 tzn. złapałeś frajera. i 5 miesięcy czekania... Odpowiedz Link Zgłoś
puzio Re: Cena za metr w wielkiej plycie 11.05.05, 13:52 No pewnie, że bzdury. Wystarczy przejżeć ogłoszenia sprzedaży. Ja mieszkam w Warszawie na Ursynowie w dwupokojowym i chcę zmienić na cztero. Bardzo chętnie kupię za 3300 PLN. Pewnie, że pan Poboży nie jedzie oglądać - oni nigdy nie jeżdżą. Obdzwoniłem już kilka agencji i oni nic nie wiedzą o mieszkaniach ze swoich ofert. Często wystawiają na sprzedaż mieszkanie mimo, że w sprzedali je już w zeszłym roku. Poza tym najczęściej to same agencje wyceniają mieszkanie, wiem bo kilku moich znajomych sprzedawało mieszkania przez agencje. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ewa Re: Cena za metr w wielkiej plycie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.05.05, 14:53 Dobrze tobie Jazz72 tak mówić skoro kawalerki schodzą z rynku najszybciej, bo kupują je ludzie przyjezdni i z małymi pieniędzmi, którzy jednak zamiast wynajmować wolą kupić takie lokum na własność i potem jeszcze sprzedać ze sporym zyskiem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: życzliwy Re: Cena za metr w wielkiej plycie IP: *.p.lodz.pl 11.05.05, 15:59 Ooo, to 133 PLN za m^2? Niedrogo, niedrogo... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: blokers Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.supermedia.pl / *.supermedia.pl 11.05.05, 13:15 Ciekawy jestem, ktory deweloper placi za te artykuly. A co powiedziec o blokach w technologii kanadyjskiej, ktore sa zbudwane z grubszej tektury? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Gość Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: 213.17.177.* 11.05.05, 13:21 Ale tendencyjny artykuł. W moim mieście większość blokowisk jest ocieplona, wymieniono stolarkę i odnowiono elewacje. Sprzedałem mieszkanie w bloku za takie pieniądze, że wystarczyło mi na zakup bliźniaka w stanie surowym zamkniętym... Blokowiska to przede wszystkim tanie i pewne mieszkanie w niepewnych czasach no i można się zająć własnymi sprawami bo o inne troszczy się anioł;) Oczywiście minusem jest mniejsza swoboda, brak jakiejś działeczki a nie każdy lubi grilowanie na balkonie;) Wszystkie nieruchomości drożeją a po prostu z pośredników nie opłaca się korzystać przy sprzedaży - to zwykli zdziercy i oszuści (nic nie robią aby sprzedać tylko interesują się prowizją po sprzedaży!) - lepiej poczekać dłużej i ogłaszać się w lokalnej prasie. Odpowiedz Link Zgłoś
bopin Re: Co zrobić z blokowiskami? 11.05.05, 13:23 > to zwykli zdziercy i oszuści (nic nie robią aby > sprzedać tylko interesują się prowizją po sprzedaży!) - lepiej poczekać dłużej > i ogłaszać się w lokalnej prasie. > I czekac az Cię ktos wyroluje... Pośrednik gwarantuje bezpieczeństwo Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: belbo Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 13:29 przeczytaj za co odpowiada pośrednik i co robi.. o jakichkolwiek gwarancjach zapomnij! Odpowiedz Link Zgłoś
barm Re: Co zrobić z blokowiskami? 11.05.05, 13:47 stale rosnacy plecak - developer, project managment, wszelcy posrednicy powoduja ze cena rosnie jednak nie po stronie wykonawstwa; architekci, konstruktorzy, branzowcy, wykonawcy pracuja coraz wiecej za coraz mniej, to odbija sie na jakosci powstajacych budynkow, w ktorych, w zasadzie, jedynym kryterium weryfikujacym wszelkie koncepcje sa koszty. koszty sa ograniczane po stronie fizycznej materii natomiast ta cala otoczka ktora niczym, na dobra sprawe, sie nie zajmuje caly czas rosnie, tak jak i wymagana papierologia do wszelakich inwestycji. co do bzdur w artykule to chyba kazdy absolwent podstawowki zdaje sobie sprawe ze azbest nie jest szkodliwy dla zdrowia gdy lezy sobie spokojnie jako jedna z warstw izolacji, klopot zaczyna sie kiedy sie go rusza. uklad mieszkan w blokach z lat 70 to rzeczywiscie czarna rozpacz, ponadto standaryzacja i upowszechnienie modelu m-3 powoduje ze dzisiejsi inwestorzy nie maja w zasadzie zadnych wymagan co do jakosci przestrzeni mieszkalnej, wszystko oceniane jest tylko przez pryzmat metrazu. Wiele blokow z lat 50-60 nie poddanych jeszcze rygorom standaryzacji, wykonywanych jednostkowo, tu i teraz, posiada calkiem ciekawe mieszkania dosc racjonalnie zaprojektowane. A juz zupelnym absurdem jest zrownywanie moderny z miedzywojnia, tylko dlatego ze posluguje sie tym samym jezykiem wyrazu estetycznego, z tymi klitkami z lat 70. termin "blok" jest bardzo duzym uproszczeniem powodujacym wiele nieporomien. Odpowiedz Link Zgłoś
cleo_1 Re: Co zrobić z blokowiskami? 11.05.05, 13:43 posrednik nie gwarantuje NIC ZUPELNIE, on tylko posredniczy i bieze za to gruba kase od naiwniakow, z tego zyja. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: asia Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 15:37 Skoro pośrednik za nic nie odpowiada to w takim razie po co mu ubezpieczenie od Odpowiedzialności Cywilnej ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: NoName Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 15:55 Rzeczywiście gwarancje dawane przez pośrednika można o kant d... Kumpel kupił mieszkanie, wszystko niby OK, u notariusza właściciel i pośrednik. I co nie ma kasy i mieszkania. W sądzie sprawę wygrał a i właściciel kasy nie oddaje, bo niby nie ma. I co ty na to. Umowa u notariusza też może być lipna, bo notariusz stwierdza fakt zaistniałej czynności i wali go to czy to zgodne z prawem czy nie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: asia Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 16:10 Skoro notariusz za nic nie odpowaida to se kupuj bez notariusza !!! I sie odwal jak ci sie nie podoba. Nie musisz kupować. Tbs też dla ludzi. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: joe Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 17:57 nie da sie kupić bez notariusza. ten zawód to największa porażka III RP Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Artek Zdarzają sie przyjemne bloki IP: *.lama.net.pl / *.lama.net.pl 11.05.05, 13:33 Mieszkam na jednym z Krakowiskich osiedli. Mam super sąsiadów, zarówno na pietrze jak i w bloku. Wszyscy się znają, nie jesteśmy anonimowi. Zawsze można liczyć na pomoc sąsiedzke, popilnują mieszkania w czasie urlopu, etc. W nowych osiedlach, trzeba o tym zapomnieć... A poza tym mam super widok na 3 kopce Krakow, Stare Miasto, Bielany... I blisko do Wieliczki. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
annajoanna Re: Zdarzają sie przyjemne bloki 09.06.05, 13:31 jakie to osiedle. szukam aktualnie lokm i jest to dla mnie wane info Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gazeta_robise_jaja a co zrobią Hip-Hopowcy przecież Blokowiska to ich IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 13:48 .... naturalne środowisko jak oddychać w dzielnicy willowej lub tam gdzie ploby mają mieszkania dwupoziomowe - co to za bzdety wypisuje się w podobno poważnej gazecie ! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mniejwiecej ich troje mieszka w domkach IP: 80.86.192.* 11.05.05, 14:03 brac przyklad tylko Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bimber Re: a co zrobia˛ Hip-Hopowcy przeciez˙ Blokowiska IP: *.187.78.94.novuscom.net 11.05.05, 17:49 bracia z ameryki przyjma ich pod wlasne skrzydla. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mniejwiecej a ja wole plyte niz nowe budownictwo IP: 80.86.192.* 11.05.05, 13:50 mieszkam na natolinie i nie zamierzam sie przeprowadzac. co to za argument ze bloki sa szare i brzydkie. niech autor sprawdzi jak wyglada "nowoczesne" polskie budownictwo. dzialki zabudowane do granicy norm, czesto ponad. nie ma wogole zieleni ani miejsc zabaw dla dzieci. "architektura" nowych budynkow jest pstrokata, krzykliwa i bez gustu. wole proste eleganckie klocki niz nowoczesne wymiociny nowoczesnych "architektow". wystarczy ocieplic i wszystko jest ok. p.s. nowe wcale nie sa bardziej ustawne Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anon Re: a ja wole plyte niz nowe budownictwo IP: 81.171.156.* 11.05.05, 16:06 Wlasnie dlatego,ze blokowiska maja zielen i sa polozone na duzej przestrzeni zaczyna sie kampania przeciwko blokowiskom, a to ze niebezpieczne, nieladne, niedore do zycia nie...itd itp. a w podtekscie to na dzialce po kilku blokach z plyty moznaby pobudowac w teraznieszym standarcie dwa razy wiecej blokow z ....napewno czegos podobnego. Sasiad sasiadowi by w okno zagladal i siedzial w pokju-kuchni jak to jest w nowych "apartmentowcach" i "nowym standarcie". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Marcin Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.05.05, 13:50 Mysle ze jedynym problemem jest ocieplenie, polozenie gustownej elewacji i zachowanie czystosci w i przy budynkach. Problemem sa ludzie. Wielu lokatorow zanieczyszcza swoje miejsce zamieszkania, celowo utrudnia zycie innym, a o zazdrosci to juz nie wspomne...Polacy, naprawiajcie sie!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adam chciałbym doczekać chwili w której wszyscy Polacy IP: 83.238.200.* 11.05.05, 14:13 mieszkać będą w domkach jednorodzinnych na przedmieściach (sławny amerykański sen o single family detached home) a centra miast będą służyć celom publicznym i komercyjnym ps no i oczywiście ta częśc rodaków któa będzie miała taką ochotę będzie mieszkać we wsiach i małych miasteczkach a wielkie płyty i inne ghettoizmy zostaną zburzone Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: JjP Re: chciałbym doczekać chwili w której wszyscy Po IP: *.crystalguides.co.uk 11.05.05, 14:24 Fantastyczny pomysł. Jednak do tego potrzeba będzie jeszcze kapitalnego remontu komunikacji w Polsce: pociągi śródmiejskie, podmiejskie, drogi dojazdowe, objazdowe itd. Bez tego mieszkanie na przedmieściach z pracą w mieście będzie koszmarem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adam oczywiście IP: 83.238.200.* 11.05.05, 14:39 przcież to i tak jest nieuniknione jeśli chcemy awansować do I ligi cywilizowanych krajów świata może z wyjątkiem pociągów które są na dłuższą metę skrajnie nieopłacalne i kompletnie nieekologiczne Odpowiedz Link Zgłoś
kkoryzno Re: oczywiście 11.05.05, 16:13 taaak...wspaniały wzorzec do naśladowania !, poczytajcie najpierw, trochę o tym jakie sa problemy miast amerykańskich, a dopiero później piszcie takie bzdury. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adam Re: oczywiście IP: 83.238.200.* 11.05.05, 19:35 wiem jakie są problemy ale nasz kraj ich nie będzie mieć, zważ że nie musimy przejmować od nich ich błędów pozatym polska ma zupełnie inne rzędy odległości niż USA Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: slaby Re: oczywiście - tak tak... IP: *.local.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 11.05.05, 23:14 Wszyscy mieszkają na przedmieściach, a w centrum miasta znajduje się jądro biznesowo - handlowo - usługowe... To jest nierealne... Demokratyczne społeczeństwo musi składać się z tej najniższej warstwy, która będzie ZAWSZE mieszkać w centrum, w najgorszej dzielnicy itp. Ile masz lat, Adam? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pedadog Re: oczywiście IP: 81.210.25.* 11.05.05, 18:45 Czy pociągi są według Ciebie nieopłacalne i nieekologiczne dlatego, że zużywają z natury kilkunastokrotnie mniej energii na przewiezienie tego samego ładunku niż samochody czy dlatego, że potrzebują mniej miejsca do tej samej przepustowości czy dlatego, że najczęściej są zasilane energią powstającą w o wiele czystszych warunkach niż w silniku samochodu? Nie wspominam o bezpieczeństwie. Wojtek Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adam złotko IP: 83.238.200.* 11.05.05, 19:53 pociągi w 2005 roku można wykorzystywać tylko i wyłącznie w taki sposób jak robi to japonia, czyli kilka bardzo szybkich połączeń między dużymi miastami w Polsce byłoby to sieć połączeń np. WWA-Krak-Gdsk-Kat-Wroc-Szcz-Lub czy myślisz że to realne? to jest absolutnie nierealne u nas jest to kompletnie bez sensu, po co do licha dopłacać do pociągów którymi nikt nie jeździ? lepiej zbudować normalne drogi i niech ludzie jeżdżą busami, pociągi po prostu trochę tak jak gigantomańskie kombinaty przegrały swoją szansę, raz zbudujesz tor kolejowy a jak za 20 lat przestanie byc potrzebny to nie tylko nie ma kto go rozmontować (oprócz może złomiarzy) ale też związki zawodowe i inne organizacje para-terrorystyczne blokują likwidację niepotrzebnych linii i kradną moje pieniądze za które finansowane są kursy pustych pociągów jest to tak zwany socjalizm w gospodarce Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mieszczuch Re: złotko IP: *.chello.pl 11.05.05, 20:12 Adam, nie pisz głupot. Myślisz, że jeśli ty sam nigdy nie byłeś w Japonii, to nikt inny też nie był i wszyscy nabiorą się na twoje brednie? Japonia ma chyba najgęstszą sieć kolejową na świecie. Szybkie pociągi obsługujące długie trasy to tylko mała część tej sieci. Oprócz tego są normalne pociągi kursujące na średnich dystansach, sieci podmiejskie (państwowa i cała gromada prywatnych) i sieci miejskie, też państwowe i prywatne. (Tak! W Japonii koleje utrzymują sieci połączeń wewnątrz dużych miast, konkurujące z metrem.) Więc schowaj sobie do kieszeni te wymysły i nie zabieraj głosu na temat, na którym się nie znasz. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adam Re: złotko IP: 83.238.200.* 11.05.05, 20:25 nie zmienia to faktu że w polsce tak się nie da, napewno nie rękami naszego martwego i fałszywego państwa co kto robi prywatnie to mnie zupełnie nie interesuje, oby robili jak najwięcej mówiłem o robieniu nowych połączeń kolejowych przez nasze państwo, tego dotyczyła rozmowa i nadal uważam że jest to fatalny pomysł Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: brutt Re: złotko IP: *.240.177.42.Dial1.Phoenix1.Level3.net 12.05.05, 02:32 Adam, idz juz spac. Dobranocka juz byla. Daj doroslym porozmawiac. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Tomek A pociagi lokalne niemieckie i szwajcarskie? IP: *.bfad.de 11.05.05, 20:13 Pojezc sobie troche pociagami lokalnymi w Niemczech i Szwajcarii a potem sie wypowiadaj. Najlepsze sa male nowoczesne szynobusy. Potrafia pruc ze 120 km/h na kretych gorskich trasach. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gosia Re: A pociagi lokalne niemieckie i szwajcarskie? IP: *.gdynia.mm.pl 12.05.05, 06:34 niemieckie pociagi lokanle - bomba. czyste z klinatyzacjaprzyciemniane szyby..... zyc nie umierac Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: angela Wyburzyc! IP: 195.218.110.* 11.05.05, 14:41 Tez o tym marze! Nawet niewiecie jak! Mam dosc tej brzydoty i szarosci polskiej, ktora komuna nam sprezentowala. Na poczatku jak wybudowano te blokowiska to to wszystko bylo ladne i dla przecietnej rodziny najwieksze szczescie ze dostali przydzial mieszkaniowy. To blokowiskom zawdzeczamy wielki boom demograficzny, bo ludzie mieli mieszkania to mogli miec rodziny. Jeszcze pamietam ten gwar na podworku a teraz jest cicho i tylko emeryci chodza z pieskami,podworka sa puste. Mozna nazwac ze to blokowiska emerytow i rencistow. Dzieci wyjechaly lub mieszkaja w nowym domu. Zastanwaiam sie tylko co sie stanie z blokowiskami jak terazniejsze pokolenie tych emerytow odejdzie, kto bedzie tam mieszkal?! Moze opustoszeja jak to sie stalo we wschodnich Niemczech a wtedy bedzie mozna je wyburzyc, z czego bym sie bardzo cieszyla!!!!!:) Odpowiedz Link Zgłoś
lew_konia Choc to malo popularne - jednak wyburzyc! 11.05.05, 14:31 problemem blowkowisk jest nie tylko koniecznosc remontu, nalezaloby te domy zmodernizowac, czyli zmienic instalacje: elektryczna, CO, wod.-kan., ocieplic. To nie wszystko - czesto polaczyc kilka mieszkan w jedno o sensownym metrazu i rozkladzie. Ale i to nie wystarczy - nie sposob wytruc mrowek faraona, karaluchow i prusakow skutecznie, nie mowiac juz o gryzoniach. W Japonii wielka plyta ma 50 letni termin waznosci, potem tylko odpala sie zalozone - juz w trakcie budowy (sic!) - ladunki. I prusaki wieja! Odpowiedz Link Zgłoś
grzespelc Re: chciałbym doczekać chwili w której wszyscy Po 11.05.05, 16:37 A ja bym nie chciał doczekać chwili, w której Katowice będą sięgać do Krakowa, a Warszawa do Radomia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adam może się doczekasz IP: 83.238.200.* 11.05.05, 19:40 jednak nie dramatyzmuj za bardzo... naukowcy na Harvardzie opublikowali pracę naukową na temat ewentualnego rozwoju mieszkalnictwa obliczyli że gdyby wszyscy ludzie świata mieszkali w jednoosobowych domkach (po 4 osoby na rodzinę) z front i back yardem, zbudowanych obok siebie wzdłuż hipotetycznych nieskończenie długich uliczek, to cała 6 i pół miliardowa ludzkość zmieściła by się na powierzchni stanu Nowy Mexyk i zostałoby jeszcze miejsca na malle i zieleń Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kmichau Re: chciałbym doczekać chwili w której wszyscy Po IP: 201.24.62.* 11.05.05, 20:25 a nie popierzylo ci sie gosciu. W tych okolicznosciach wszyscy by chcieli mieszkac w szarakach - prostackie podejscie masz do zycia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adam Re: chciałbym doczekać chwili w której wszyscy Po IP: 83.238.200.* 11.05.05, 20:28 ? ja bym nie chciał mieszkać w szaraku Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mimi Blokowiska-niezdrowe budownictwo IP: 195.218.110.* 11.05.05, 14:25 Ja juz nie miaszkam w blokowisku ale odwiedzilam niedawno Mame, ktora nadal tam mieszka i zobaczyalm ze pozdejmowano plyty z barierek balkonow, a dlaczego poniewaz byly z AZBESTU!Po 25 latach dopiero to odkryto a ja mieszkalam tyle lat w takim czyms! Jak bym mogla wybuzylabym wszystkie te okropne blokowiska i wybudaowalbym wszystkim domki z ogrodkami, ewentualnie niskie zabudowania z trzemia mieszkaniam w klatce zeby bylo ladnie i kameralnie. Teraz mieszkam na pieknym nowym osiedlu o niskiej zabudowie gdzie jest cicho, pelno zieleni i blisko do lasu a blokowiska omijam z daleka! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: blokers Re: Blokowiska-niezdrowe budownictwo IP: 193.111.236.* 11.05.05, 14:50 a ja omijam te "piękne nowe osiedla, gdzie jest cicho,pełno zieleni i blisko do lasu", najchętniej bym je wszystkie zburzył. Wykazujesz typowe myślenie osoby z bloku. Jak mieszkałam to było cacy a jak już nie to , fe ! Brudno i śmierdzi, zburzyć,zburzyć. Żenada Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mimi Re: Blokowiska-niezdrowe budownictwo IP: 195.218.110.* 11.05.05, 15:01 Mieszkalam bo nie maialm wyjscia! Bylam dzieckiem rodzicow i mieszkalam tam gdzie oni, to chyba logiczne! Ale jak juz doroslam to zobaczylam w czym mieszkalam i dziekuje za taki syf! I nie wmowisz mi ze blokowiska to super a nowe domy to zle. Blokowiska byly budowane masowo bez zastanawiania sie nad jednoska czyli lokatorem. Ladowano niezdrowe materialy, projektowano ciasne mieszkanka aby zmiescic pospulstwo to byla idea komuny! teraz buduje sie nowe osiedla z muysla o kliencie i wychodzi sie im na przod i wreszczie mozesz kupic sobie mieszkanie a nie placic haracz tyle lat i nigdy nie bedzie twoje! Siedz sobie 'blokersie' w tym twoim bloku ciekawe kiedy trafisz do szpitala z konsekwencjami mieszkana w takim czyms! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: do mimi Re: Blokowiska-niezdrowe budownictwo IP: *.chello.pl 25.05.05, 01:15 Mimi pomysl nim napiszesz ok ? Jaki syf gdy oddawali te wilekomieszkaniowe budynki to nie byl syf. wszystko zalezy od zarzadających - przewaznie spółdzielnie i lokatorów. >"Ladowano niezdrowe materialy, projektowano ciasne > mieszkanka aby zmiescic pospulstwo to byla idea komuny! teraz buduje sie nowe > osiedla z muysla o kliencie i wychodzi sie im na przod i wreszczie mozesz kupic Chyba Ci sie cos poplątało oczywiscie generalizacja faktów jest bardzo łatwa - co powiesz na 80 m lub 70 mieszkania w blokach za tzw "komuny" ? Pozatym dziecko drogie co jak co ale w latach 75-82 wybudowano tyle mieszkan ze chyba duzo wody upłynie w Wisle jak dojdziemy do tego tempa. Gdyby nie ta polityka tamtych władz gnieździłabys sie ze swoimi rodzicami i dziadkami w wiejskiej chacie lub m2. Tak a propo gdzie na nowych osiedlach masz zieleń (jak jestes pojedz na ursynów - nowy, lub tarchomin ??? Daj przykłady, oczywiscie nie licz plomb w kwartałach juz zabudowanych. W ogóle Twoje podejscie jest jakies prowincjonalne twoj blok tez sie zestarzeje i jak nikt nie bedzie o niego dbaj to nie bedzie wygladał korzystnie. Odpowiedz Link Zgłoś
leslaw_m jeeeeeeeezu 11.06.05, 14:56 słuchaj,jakbym miał za co to bym sobie 100ha ranczo kupił, i wiescił wszystkim na forum odkrywcze stwierdzenie,ze nie wiem jak ludzie mogą w zwykłym 200 metrowym domku na 1000 metrowej działce mieszkać.przecież tam nie ma czym oddychać,a fachowcy którzy to budowali na pewno cós zachachmęcili co powoduje dodatkowe uszczerbki na zdrowiu. mamusia pewnie zyły sobie wypruła,zebys mogła życ godnie, a ty pieprzysz trzy po trzy nie wiadomo po co, daj sobie spokój i idz na forum solarium Odpowiedz Link Zgłoś
knidyjka Re: ANGELO-MIMI! 12.05.05, 12:30 pozwalasz aby twoja mamusia nadal miesszkała w tak niezdrowym budownictwie? Co za wyrodna córka z ciebie! Zabierz ją do siebie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: A nie Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.05.05, 14:48 A nie taniej wyburzyć ? Przecież to pochłonie ogromne kwoty, a po co inwestować w coś co się sypie , oczywiście na koszt lokatorów. Odpowiedz Link Zgłoś
eefcik Re: Co zrobić z blokowiskami? 11.05.05, 14:53 nie wiedziałam że w zaborach już budowano z wielkiej płyty. wygląda na to, że w polsce odkryliśmy tę technikę ponad 100 lat przed innymi. brawo!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: leila Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.k528.webspeed.dk 11.05.05, 15:19 za granica tylko obcokrajowcy,bezrobotni i starsi mieszkaja w blokach...smutne to bo te bloki sa ladne a te domy to nieraz rudery no ale liczy sie wlasny dom.jak przyjezdzam do rodziny w Polsce podziwiam ze bloki tak pieknie odnowili,zielen jest wspaniala,dzielnica spokojna tylko brak dzieci na podworku mowi ze cos nie tak... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: sky Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: 150.254.194.* 11.05.05, 15:39 Bez sensu ta rozmowa o wyburzaniu blokow z wielkiej plyty jesli ludzie nie maja gdzie mieszkac i nie stac ich nawet na to by w takim wlasnie bloku z wielkiej plyty kupic mieszkanie. Ilu przeciez ludzi teraz mieszka z rodzicami? Ja wielka plyta nie brzydze sie wcale. Nawet uwazam ze ma zalety: - nieszybko sie zawali - nawet w tym tendencyjnym artykule to napisali w przeciwienstwie do nowych blokow z niewiadomo jakich tanich materiałów; - bloki z wielkiej plyty sa budowane w znacznej odleglosci od siebie - w przeciwienstwie do tzw. nowoczesnej zabudowy gdzie mozesz podac reke sasiadowi przez okno (na szczescie robia jeszcze nowe osiedla gdzie sie dba troche o przestrzen zyciowa) - blok z wielkiej plyty nie rowna sie blok stary. Ja mieszkam w bloku z wielkiej plyty z 1993 r. (kupilam mieszkanie w nim niedawno) czyli ma 12 lat. Jest w nim polozona nowoczesna instalacja wodna i elektryczna. Widok z okna mam z jednej strony na mała osiedlowa uliczke a z drugiej na zielony plac zabaw dla dzieci. A kwestia wandalizmu czy brudu? Wszystko zalezy od ludzi; w nowych blokach (w ktorych wynajmowalam mieszkanie wczesniej) tez czesto jest brudno i wandale mieszkaja. Ja mam to szczescie ze mieszkam na osiedlu gdzie jest cicho, czysto, zielono i znowu cecha charakterystyczna starszego budownictwa - jest duzo miejsc parkingowych. I nie boje sie wielkiej plyty - rok temu kupilam w takim bloku mieszkanie i kupilabym ponownie tutaj gdzie teraz. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: belbo Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 15:18 wyburzyć wszystko! Jasne a ludzi do lepianek. Nie zapomnijmy ile osób się w tych blokowiskach wychowało.. a wcześniej w jakich warunkach żyli ludzie bo nie było mieszkań. Nie grozi nam w najbliższym czasie wizja pustych blokowisk.. bo niby gdzie maja się ludzie z nich wynieść? Ile się buduje nowych mieszkań rocznie? Nowe osiedla nie zawsze są cacy - piękny przykład warszawskie kabaty, bloki przy KEN na Ursynowie.. nowy apartamentowiec na puławskiej przy alei lotników.. osiedle słowicza w Piasecznie. A co do koleżanki co to by wszystkim domki z ogródkiem sprawiła.. to ja się pierwszy pisze. Blokowiska SA z moich obserwacji systematycznie ocieplana, większość ma wymienioną instalacje wodna i kanalizacyjną. Wystarczy popatrzeć na „stary” Ursynów, Czyste klatki schodowe, odnowione elewacje, w większości wymieniona stolarka okienna. Trzeba być obiektywnym.. demagogie łatwo siać, lata praktyki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wit Tendencyjny artykuł IP: *.dip.t-dialin.net 11.05.05, 15:20 Jasne, że tendencyjny artykuł, jak już ktoś napisał wyżej. Bloki w Niemczech - większość na wschodzie kraju - ("Betonsilos" - silosy betonowe jak je nazywają pogardliwie Niemcy) nie są modernizowane głównie dlatego, jakoby ząb czasu zrobił swoje, lecz dlatego, bo jest wśród nich wiele pustostanów i nie stanowią specjalnej atrakcji mieszkalnej. Są one solidniej zbudowane (materiał, wykonanie, dobór miejsca) niż te w Polsce i z większym szczęściem przechodzą próbę czasu bez przymusu remontu. Owszem mimo to są modernizowane z wielką pompą, ale również w wielu miejscach całkowicie bądź do 3-5 piętra wyburzane i gdzie się da uatrakcyjniane architektonicznie. Więc nie chodzi tu o stan techniczny substancji mieszkaniowej ale przede wszystkim o problem atrakcyjniejszej architektury i bardziej przyjaznego otoczenia zamieszkania. Bo jakość i energooszczędność rozumieją się same przez się. Mimo to smutny to widok, gdy tutejsze blokowiska, świeżutkie i całkowicie zrewitalizowane świecą nadal pustostanami, bo wiele (młodych) ludzi pojechało na zachód za "lepszą przyszłością". Odpowiedz Link Zgłoś
boorysek Re: Tendencyjny artykuł 11.05.05, 17:13 Hej Wit coś nie orientujesz sie za bardzo w temacie odnośnie solidności budownictwa wielkopłytowego w Niemczech. Przykro sie robi, jak sie czyta to co napisałeś. Polskie nie znaczy od razu gorsze od niemieckiego. Nasze "bloki" mają o wiele lepsze rozwiązania konstrukcyjne usztywnień. Chodzi mi tu o połączenia poszczególnych elementów i ich trwałość. Ta twoja cała gadka o modernizacji jest spowodowana tym że większość niemieckich bloków sie po prostu rozpada z powodu złej technologii połączeń elementów i dlatego są odnawiane i dodaje sie do nich szyby windowe zewnetrzne lub klatki schodowe do usztywnienia w pionie lub rozbiera sie kilka górnych pięter, gdyż stan tamtych nudowli nierzadko grozi zawaleniem. Dla przykładu można powiedziedzieć, że w Krakowie nie tak dawno odkryli, że w jednym 10-cio piętrowcu na jednym z niższych pięter nie zalano betonem połączeń i pół bloku wisiało na samej stali. Blok stał, a halny wiał.... Pozdro. Niedoinformowanym mogę polecić jakąś lekturę:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wit Re: Tendencyjny artykuł IP: *.dip.t-dialin.net 11.05.05, 20:49 Zapraszam Cię w takim razie boorysku do nas do Berlina. Pochodzimy sobie po tych tandetnych niemieckich blokowiskach, porozglądamy się, popatrzymy, popytamy, pobadamy temat solidnie. Będzie może realna szansa uświadomienia sobie, jakie bezrozumne pitolenie tu wypisujesz. Ty tak na serio? Jesteś naprawdę przekonany do tego, co wypisujesz? Pamiętaj, że inni to też czytają. Mówię tu o czymś takim jak "odpowiedzialność za słowa". P.S. Doskonale się składa, że znam przykład z Krakowa (pozdrawiam serdecznie to piękne miasto, które ma miejsce w moim sercu i jego szacownych mieszczan!) Mamy znajomych na osiedlu Prądnik Biały przy ul. Imbramowskiej. Bloki z początku lat 80-tych - od paru lat sypiące się już trupy budowlane. Zapraszam do "odwiedzenia" tego miejsca. Uprzedzam, że osoby o słabej psychice estetycznej powinny mijać to miejsce szerokim łukiem. Odpowiedz Link Zgłoś
boorysek Re: Tendencyjny artykuł 12.05.05, 01:08 U Was w Berlinie to od razu wszystko wygląda inaczej, lepiej a to co Polskie to złe. Pomyśl sobie że te popularne "bloki" powstawały w POLSCE jeszcze w latach 90-tych. Są tak pomyślane że będą stały jeszcze 150 lat czy Ci sie to podoba czy nie. Mój komentarz miał na celu pokazać, że nie orientujesz sie po co u nich tak na gwałt likwidują ostatnie kondygnacje. Bezrozumne jest to, że przeszedłeś sie ze dwa razy po jakims osiedlu odmalowanym i a potem wypisujesz że u WAS jest tak ładnie, kolorowo. Może trudno to sobie wyobrazić ale "blok" to nie tylko jakiś slums z późnych lat 50-tych. Chyba wyjechałeś z kraju przed okrągłym stołem. Nie mam nic do Ciebie. Niemiłe to było co napisałeś. Nawiasem mówiąc budownictwo wielkoblokowe wymyslił Niemiec-[kisling]-nie pamiętam jak sie pisze jego nazwisko. Zaskocz mnie i napisz po co były Niemcom takie bloki. Porozglądaj się, popatrz, popytaj, pobadaj temat solidnie. Ja wiem. A i napisz w czym mieszkasz. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: E.Sienkiewicz Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.zsis.gda.pl 11.05.05, 15:27 Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy da się mieszkać w bloku, zapraszam do Gdańska na osiedle Zaspa- Rozstaje.Dzięki rozsądnym działaniom zarządzających spółdzielnią, nasz blok, oddany do użytku w 1978 roku jest w doskonałej formie, wszystkie budynki na naszym Osiedlu dobiegają do końca akcji ocieplania i tynkowania oraz malowania, od dawna mamy podzielniki na kaloryferach oraz liczniki ciepłej i zimnej wody. Nasze mieszkania zostały przez większość użytkowników wykupione wraz z gruntem na własność na bardzo korzystnych dla nas warunkach.Mamy własną, osiedlową telewizję Rozstaje i wszelkie informacje mogą docierać do zainteresowanych szybko.Również telewizja Rozstaje zapewniła dla nas dostęp do internetu, wykonując przy planowanych remontach okablowanie wszystkich tzw. blokowisk oraz wyposażając zainteresowanych w niezbędne dodatkowe urządzenia. O naszej miesięcznej opłacie nie powim publicznie, uważam, że jest godziwa, otrzymujemy faktury i ze strony informatyków można zawsze liczyć na pomoc.Tu da się żyć normalnie i takie wzory winno się naśladować.Pozdrawiam wszystkich, również niezadowolonych z życia. Ela Gdańsk Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: lokatorka Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: 195.218.110.* 11.05.05, 15:45 Dzien dobry nasza szanowana Pani Elu. Cos podobnego cala Polaska moze teraz przeczytac o naszym 'wspanialym' osiedlu! Super reklama, tylko czego!? Tych wspanialych odremontowanych blokow z ktorych farba splywa po deszczu?! Jak to wyglada?! Macie zamiar to naprawic? A ta wsza telewizja! A czemu dopiero w zeszlym roku te plyty z balkonow pozdejmowaliscie, po tylu latach?! Ciekawe kiedy nastepna podwyzke planujecie?! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: darekw99 Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 16:24 Nie mieszkam w bloku, ale zauważam, że nawet blokowiska mogą mieć urok. Osiedla są coraz ładniejsze, przybywa zieleni, chodników z kostki. Jeszcze tylko poprawiłbym estetyke zewnętrzną, tzn. kolory mniej krzykliwe po ociepleniu, betonowe balkony wymalować na kolor elewacji (często tak sie robi), no i dodałbym blokom daszki, podobnie jak mojemu kostkowemu domowi. No i oczywiście zmusiłbym polskich brudasów, aby sprzątali kupy po swoich psach (wystarczy własna łopatka w dłoni, nie trzeba się tłumaczyć, że państwo nie zapewniło torebek), nie wyrzucali śmieci, gdzie popadnie i nie wypluwali gum na chodniki. Ale może za dużo wymagam. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jery Co za bzdury gada pseudo ekspert !!? IP: *.aster.pl / *.aster.pl 11.05.05, 15:37 przez 6 lat sprzedawalem mieszkania u dewelopera doskonale wiem co oferuja inni deweloperzy i społdzielnie ! i moge z czystym sumieniem stwierdzic ze pan z agencji nie wie co mowi . wiekszosc mieszkan z wielkiej plyty jest bardziej ustawna niz niejedeno nowe mieszkanie !!!! sa po prostu male ! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: camel 4500 za m2????? IP: 81.19.200.* 11.05.05, 15:37 to ja w centrum Berlina zaplacilem nie cale 3500... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: akpys Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.05.05, 16:04 bzdury i jeszcze raz bzdury. w warszawie cena metra lokalu zależy również od lokalizacji, przeglądając oferty spotkałam sie z mieszkaniami,które wyglądały jak kiszka wcisnięta między dwa mormalne mieszkania w których cena za metr wynosiła ok. 5000 pln (dla mnie ważne była lokalizacja czyli blisko centrum). a co do agentów nieruchomości kłamią i oszukuja na każdym kroku, rzeczywiście wazna jest TYLKO prowizja. ciężko jest otrzymać od nich ciekawe oferty. na szczęście w moim przypadku obyło się bez pośrednictwa;) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: asia Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.05.05, 16:13 No i bardzo dobrze. Bo pośrednicy są dla ludzi z kasą, a nie sfrustrowanych palantów. Dla nich są deweloperzy, którzy budują w zimie. I z tych budynków elewacje odpadają już na drugi rok. buziaczki Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ęe Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: 213.206.148.* 11.05.05, 16:44 ciebie wyburzyć pedale Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gosc Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.molgen.mpg.de 11.05.05, 16:52 To sporo bzdur - w moim bloku mieszkanie sprzedano za grubo ponad 3500zl/m2. Chyba to reczywiscie anty-reklama posrednikow - nie wiedza o czym mowia. Nb wiekszosc blokow, w tym moj, ma wymienione okna, jest ocieplona, oczywiscie ma zrobione podlogi i lazienke, nie jest tak koszmarna jak pisze artykul. Wiele ma dobra lokalizacje - wygrywaja z nowymi osiedlami na tzw. zadupiu. Z drugiej strony, w okresie 20 lat, wyburzy sie i liczne bloki i liczne wspolczesne budynki. Wiele nowych budynkow za 5 lat podzieli los blokow z 1970. Tez sa napchane na malutkich dzialkach, mieszkania nieustawne i kiszkowate itp.. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: daysleeper Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.media4.pl 11.05.05, 17:05 " W blokach z wielkiej płyty wybudowanych przed 1985 r. roczne zużycie energii wynosi od 240 do prawie 400 kWh na metr kw.! Takich domów wybudowanych do połowy lat 80. jest w Polsce 70 proc. Z tego aż 30 proc. pamięta czasy sprzed II wojny światowej, a grubo ponad milion - XIX wiek i czasy zaborów! " ...nie wiedziałem, że w XIX wieku również sotsowano technologie wielkiej płyty... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: tetetka5 Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.dialog.net.pl / *.dialog.net.pl 11.05.05, 17:34 mieszkam w Łodzi w bloku z wielkiej płyty z 1992 roku na osiedlu gdzie jest kilka niewielkich 4-piętrowych bloków -łącznie jakieś 300 mieszkań .Dzięki temu ,że osiedle jest małe młodzież nie czuje sie anonimowa i nie dewastuje osiedla.Ludzie przed swoimi blokami posadzili duzo drzew ,krzewów ,są skalniaki i nikt tego nie niszczy.Na klatkach jest czysto,nie giną na nich nawet energooszczędne żarówki.Moje mieszkanie m-3 ma 51 m2 osobno łazienkę i wc,dużą loggię i komórkę prawie 10 m2.Opłata za co wynosi 1,20 zł /m2 zaś cały czynsz za 3 osobową rodzinę wynosi nieco ponad 300 zł miesięcznie(z wodą ,co).Więc chyba nie można wrzucać wszystkich blokowisk do jednego worka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ulla Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.Astral.Lodz.PL 11.06.05, 19:04 mieszkasz na Janowie? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Premier Re: Co zrobić z blokowiskami? IP: *.chello.pl 11.05.05, 18:05 Kurde ja mieszkam w wielkiej płycie na pradze południe. Mam nową instalację gazową w całym bloku, plastikowe rury wodociągowe i kanalizacyjne, zakładają właśnie nowoczesne windy. Na osiedlu jest w miarę czysto, piękny odnowiony plac zabaw i działająca fontanna!!!!!!!!!! Fakt, bloki nie wyglądają za ciekawie ale na szczęście osiedle nie jest stereotypowym szarym blokowiskiem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: tamor to artyluł sponsorowany IP: 212.33.87.* 11.05.05, 19:02 Ewidentnie artykuł sponsorowany. Przedstawione argumenty są zmyślone. Mieszkam na Natolinie (Warszawa-Ursynów): - prawie 100 % "starych" domów (bloków) ocieplona (myślę nawet, że wszystkie), - dużo zieleni wkoło (w przeciwieństwie do tych "nowych", np. na Kabatach, gdzie wolnej przestrzeni brak i sąsiad sąsiadowi zagląda w okno), - architektura "starych" osiedli przemyślana: z dala od ulic, wielokrotnie "Mister Warszawy" (np. ulica Meander i okolice). Znam przypadek, że architektura Ursynowa była tematem obronionej pracy mgr na Sorbonie. "Nowe" bloki natomiast najczęściej są tuż przy ulicy. Jak często - "Gazeta kłamie" wymuszając politykę mieszkaniową: - rozwalić "stare" i w tym miejscu pobudować beznadziejne architektonicznie "nowe", - zaklęciami prasowymi zahamować wzrost wartości "starych" bloków. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: piekny roman ktoglupijest IP: *.chello.pl 11.05.05, 19:38 Zgadzam sie z Toba. Mieszkam na warszawskim Sluzewie, spoldzielnia od lat remontuje i ociepla elewacje, (prawie) wszystkie bloki (a jest ich kilkadziesiat)zyskały ostatnio ładne pastelowe barwy elewacji. Ludzie juz dawno temu powymieniali okna na PCV (czesto z dofinansowaniem od spoldzielni), Tak wiec bloki są energooszczedne (PCV + ocieplona elewacja oraz liczniki na wode), Sukcesywnie są remontowane klatki schodowe, montowane nowoczesne windy. Wszystko to sukcesywnie i powoli, bo spoldzielnia sama musi znaleźć na to środki, ale generalnie nie jest tak źle jak opisuje to autor artykułu. Wydaje mi sie ze dal sie ponieść emocjom i napisal duzo za duzo bzdur. Generalnie okres dewastacji osiedli z wielkiej plyty to przełom lat 80 i 90, gdy rzeczywiscie nic nie remontowano, bo nie bylo na to srodkow, stare bloki zaczely sie sypac, sytuacja polityczna byla niejasna i spoldzielnie mieszkaniowe jako "relikt" PRLu zaczely sie dzielic lub rozpadac, do tego ciezka sytuacja ekonomiczna w kraju i rosnace bezrobocie spowodowaly ze blokowiska zostaly dotkniete plagą wandalizmu blokersow i dresiarzy. Na szczescie ta szara rzeczywistosc to juz przeszlosc. U mnie na osiedlu mieszkania ciesza sie duzym zainteresowaniem. W moim bloku wiekszosc lokatorow to nowi mieszkancy, ktorzy wprowadzili sie na przestrzeni ostatnich kilku lat. Spoldzielnia przetrwala kryzys i obecnie wychodzi na prosta - dzieki efektowi skali jest w stanie finansowac jednoczesnie remont wszystkich blokow, podczas gdy pojedyncze bloki ktore wydzieliły sie ze społdzielni w latach 90 i stworzyły wspolnoty mieszkaniowe obecnie nie sa w stanie udzwignac kosztow remontow swoich blokow. Na moim osiedlu bloki "spoldzielni" roznią sie wlasnie stanem elewacji- spoldzielcze bloki sa wyremontowane a wspólnotowe stoja zapuszczone...Generalnie uwazam tez ze na ceny mieszkan w duzej mierze wplywa lokalizacja. Jesli mamy mieszkanie w starym bloku ale np. przy Stacji Metra albo w Scisłym Centrum to jest ono bardzo duzo warte, nawet wiecej niz mieszkanie w nowym bloku w Ursusie czy na Tarchominie. Bardzo duzy popyt jest o dziwo na mieszkania w Gomułkowskim osiedlu z lat 60 "Za Zelazną Bramą" obecnie spółdzielnia "Oś Saska". Newralgiczne połozenie tego osiedla w ścisłym centrum powoduje że mimo ciemnych kuchni i małych metraży te mieszkania sa bardzo dużo warte. Niestety ale artykuł to stek bzdur, autor chyba miał jakis kompleks osiedla z wielkiej plyty, pewnie go dzieci w piaskownicy biły za młodu..... Odpowiedz Link Zgłoś