Forum Dom Dom
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    agencja nieruchomosci, posrednik itp

    16.05.05, 13:40
    czy kupujac dom korzystaliscie z pomocy agencji nieruchomosci?
    którym agencjom mozna zaufac (warszawa), a ktore lepiej omijac?
    na co uważać, o co pytac w agencjach :)
    pomozcie :)

    pozdrawiam
    Obserwuj wątek
      • al9 Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp 16.05.05, 14:41
        Najpierw pytaj o licencje i ubezpieczenie. Każ sobie to pokazać!!!
        Pozdrawiam
        al
        • Gość: Joanna Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.05.05, 23:05
          A co mi da spytanie o licencje i ubezpieczenie jak w jednej agencji jest 6
          pracownikow a tylko jeden ma licencje, w dodatku taki co rzadko jest w biurze.
          Licencja to nie wszystko panie posredniku. Nawet licencjonowani posrednicy to
          nie znaczy ze sa fachowcami, juz kiedys to opisywano. Lepiej zapytaj sie
          znajomych ktorzy kozystali z biur i byli bardzo zadowoleni z ich uslug. Liczy
          sie to jak cie obsluzą, a nie ktory ma licencje. Tak jak napisalam wiele biur
          ma po kilku pracownikow a tylko jednego z licencja i co wtedy. Pamietaj ze
          liczy sie podejscie do klienta a nie sama licencja i ubezpieczenie. Kupujesz
          dom wiec wiesz ile kosztuje.
          • zegmarek Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp 17.05.05, 08:15
            Nie ma stuprocentowych sposobów. Jednak najpewniej jest podpisać akt ,
            następnie udać się do banku dokonać rozliczenia i wrócić do notariusza , który
            akt wówczas podpisuje akt i wydaje stronom wypisy.
            Pośrednik chociaż jest zawodem zaufania nie może być gwarantem zapłaty
            zatrzymując akt u siebie. Akt podpisany jest dokumentem ważnym i spoczywa u
            notariusza . To co otrzymują strony to tylko wypisy aktu.

            Masz rację ale tylko częściowo. Oczywiście ,że najlepszym gwarantem są
            referencje. Dlatego ja sam praktycznie się nie ogłaszam w prasie. Bazując na
            klientach z polecenia lub takich dla których już wykonywałem usługę.
            Jednak Al ma rację pytanie o licencje jest ważne. Ponieważ umowę pośrednictwa
            może zawrzeć tylko osoba posiadająca uprawnienie. Inne osoby w biurze jeżeli
            takowe są wykonują czynności pomocnicze np. zawożą klienta na prezentację.
            Oczywiście brak licencji nie musi skutkować kiepską obsługą ale problem może
            się zacząć w z chwilą powstania komplikacji prawnych. Pośrednik obowiązkowo
            posiada ubezpieczanie od odpowiedzialności cywilnej. Jednocześnie przeciwko
            pośrednikowi można wystąpić do Komisji odpowiedzialności zawodowej. Osoba bez
            licencji pozostanie bez karna.
            Pragnę równocześnie przypomnieć ,że jeżeli mówimy o pośredniku to mówimy o
            osobie posiadającej licencje. Osoba bez licencji nie jest pośrednikiem.
            Z poważaniem
            Pośrednik
      • Gość: kasia Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp IP: *.aster.pl / *.aster.pl 17.05.05, 23:09
        szukając mieszkania od kilku miesięcy nie spotkałam ANI JEDNEJ agencji godnej
        polecenia. wszystko to fuszerka i absolutny brak profesjonalizmu. szczerze
        odradzam i sugeruje kupic mieszkanie bezpośrednio, moze potrwac dluzej ale
        przynajmniej nie wyrzuci sie pieniedzy w bloto. pozdrawiam.
        • zegmarek Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp 18.05.05, 08:12
          Typowo polskie podejście do sprawy. Nie wiem ale zabieram głos. Przecież on
          pytał konkretnie czy ktoś może mu polecić agencje. A ty piszesz samymi
          ogólnikami i znowu uogólniasz. Może masz jakieś przykre doświadczenie ale na
          pewno nie ze wszystkim agencjami. Może napiszesz jakie fakty wypłynęły na
          twoje stanowisko. Oczywiście z góry uprzedzam , tekst o tym ,że zadzwoniłam do
          wielu agencji i nic , świadczy nie agencji tylko o kliencie. Ja np. przez
          telefon nie przyjmuję żadnych zleceń. Telefon służy tylko do umówienia kontaktu
          celem spotkania osobistego. Wynika to zresztą z ustawy , która wyraźnie mówi ,
          że pośrednik wykonuje usługę na podstawie pisemnej umowy , którą trudno było by
          zawrzeć przez telefon.
          Myślę ,że za nim ktoś wyda opinię o drugim człowieku musi przez chwilę się
          zastanowić. Przecież za chwile interesant w twojej firmie może powiedzieć. To
          totalny brak profesjonalizmu.
          Ja osobiście przyjmują krytykę jeżeli jest rzeczowa czyli wskazuje na błąd ,
          który popełniłem.
          A jeżeli chodzi o zakup z pośrednikiem to już kilka razy udowodniłem ,że wcale
          nie musi to podrażać transakcji kupna.
          Z poważaniem
          pośrednik
          • malen_a Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp 18.05.05, 16:26
            > Typowo polskie podejście do sprawy. Nie wiem ale zabieram głos. Przecież on
            > pytał konkretnie czy ktoś może mu polecić agencje. A ty piszesz samymi

            ona :-))
          • Gość: kasia Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp IP: *.aster.pl / *.aster.pl 18.05.05, 20:56
            bardzo proszę, oto przykładowe konkretne zarzuty:
            -podsyłanie (mailem) lub telefonicznie mieszkań niespełniających podstawowych
            wymagan klienta - np.ja szukam w cegle a dostaje oferty w plycie bo "warte
            zobaczenia.."
            -ogłaszanie się w gazecie pod hasłem bez ag a potem okazuje sie ze to agencja..
            -nie oddzwanianie na zapytanie klienta - agencja ma cos sprawdzic i tego nie
            robi
            -zwykle oszukiwanie i nie szanowanie czasu klienta na zasadzie "a noz jak
            klient zobaczy to moze kupi" np. zalezalo mi na cichym mieszkaniu i pani
            zapewniala ze jest cichutkie, ze tam byla i ze jedyne co slychac to lekki szum -
            okazal sie ze okna wychodza na duze skrzyzowanie...
            -brak wiedzy na temat czynszu, wysokosci mieszkania. Odpowiedz pod
            tytulem "wysokosc jest prosze pani pewno standardowa" nie zadowala mnie
            -kontakt z agentem konczy sie zazwyczaj po obejrzeniu pierwszego mieszkania -
            potem agent milknie i zapomina o istnieniu klienta, choc oczywisce zapewnia ze
            sie odezwie z ciekawymi ofertami

            Pomijam juz fakt ze prawie nagminna praktyka jest to ze agenci nie podpisuja z
            klientami umowy przed ani po zobaczeniu mieszkania...PRzeciez rownie dobrze ja
            moge udawac ze dane mieszkanie mi sie zupelnie nie podoba a nastepnego dnia
            przyjsc i je kupic. Oczywiscie dotykamy tu kwestii uczciwosci kupujacego ale i
            braku profesjonalizmu agentow!!! Ponadto czesto agenci spisujac umowe nie
            pofatyguja sie zeby wziąc do reki dowod kupujaceg!!!tylko ode mnie zalezy czy
            nie przekrece nazwiska, nie podam innego adresu zameldowania czy numeru
            dowodu,eeeh.

            Naprawde chcialabym móc powiedzieć coś pozytywnego, ale po prostu sie nie da.
            Raz nawet myslalam ze trafilam na dobra agencje i wystawilam pochwalnego posta
            na forum (za co zostalam natychmiast zbesztana i posadzona o bycie agentem
            nieruchomosci),ale oni tez okazali sie niczego nie warci. Jak jednak nie
            kupilismy mieszkania nad ktorym sie powaznie zastanawialismy to obrazili sie i
            wiecej nie odezwali a przeciez pierwsza zasada wolnego rynku mowi, ze na
            klienta nie wolno sie obrazac.

            Wystarczy?

            Pozdrawiam i szczerze życzę sobie i wszystkim zainteresowanym naprawy
            przeżartego prochnicą (przynajmniej w warszawie) rynku nieruchomości, bo
            chciałabym moc zapłącić za jakość usług. Za byle co placic nie bede.
            • zegmarek Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp 19.05.05, 09:19
              Gość portalu: kasia napisał(a):
              bardzo proszę, oto przykładowe konkretne zarzuty:
              podsyłanie (mailem) lub telefonicznie mieszkań niespełniających podstawowych
              wymagan klienta - np.ja szukam w cegle a dostaje oferty w plycie bo "warte
              zobaczenia.."

              Kiedyś miałem klientkę , która w umowie zawartej ze mną zaznaczyła ,że szuka
              mieszkania tylko w niskim bloku. Ponieważ przez dłuższy okres czasu nie miałem
              mieszkania spełniającego to kryterium ponieważ w grę wchodziło tylko pierwsze
              piętro. Przedstawiłem klientce mieszkanie w wysokim bloku na I piętrze ale
              bardzo korzystne cenowo. I klientka do dzisiaj tam mieszka i poleca moje usługi
              swoim znajomym. Pośrednik to doradca a do ciebie należy decyzja czy będziesz
              chciała oględność ofertę. Problem byłby gdyby pośrednik zawiózł cię na ofertę z
              cegły a to była by płyta

              > -ogłaszanie się w gazecie pod hasłem bez ag a potem okazuje sie ze to agencja.

              Jeżeli jest takie ogłoszenie to napewno nie pochodzi od pośrednika. Ustawa nie
              pozwal na ogłaszanie usługi bez ujawnienia statusu pośrednika.
              Jednak ciagle działa wiele dzikich agencji

              > -nie oddzwanianie na zapytanie klienta - agencja ma cos sprawdzic i tego nie
              > robi.
              A czy z tą agencją miałaś umowę. Ja też nie sprawdzam ofert na prośbę
              telefoniczą osoby , która nie jest moim klientem. Niestety czas i wiedz to
              pieniadz.
              > -zwykle oszukiwanie i nie szanowanie czasu klienta na zasadzie "a noz jak
              > klient zobaczy to moze kupi" np. zalezalo mi na cichym mieszkaniu i pani
              > zapewniala ze jest cichutkie, ze tam byla i ze jedyne co slychac to lekki
              szum okazal sie ze okna wychodza na duze skrzyzowanie...

              Pośrednik żyje z prowizji co może powodować u niektórych chęć zarobienia za
              wszelką cenę. W takim przypadku zwrócić uwagę pośrednikowi a jeżeli to nie
              skutkuje zmienić pośrednika

              > -brak wiedzy na temat czynszu, wysokosci mieszkania. Odpowiedz pod
              > tytulem "wysokosc jest prosze pani pewno standardowa" nie zadowala mnie
              > -kontakt z agentem konczy sie zazwyczaj po obejrzeniu pierwszego mieszkania -
              > potem agent milknie i zapomina o istnieniu klienta, choc oczywisce zapewnia
              ze sie odezwie z ciekawymi ofertami.

              Tego nie rozumiem. Jak pisałem pośrednik żyje z prowizji a przecież ostatnio
              więcej jest ofert niż kupujących. Przyczyną może być fakt ,że Pośrednik ma taką
              umowę , która nie gwarantuje mu wynagrodzenia za wykonane czynności. Dlatego ja
              pracuje tylko dla klientów , którzy dają mi zlecenie a w przypadku rezygnacji
              po wykonaniu pracy - czyli wskazaniu iluś tam ofert pokrywają poniesione
              wydatki.

              >
              > Pomijam juz fakt ze prawie nagminna praktyka jest to ze agenci nie podpisuja
              z klientami umowy przed ani po zobaczeniu mieszkania...PRzeciez rownie dobrze
              ja moge udawac ze dane mieszkanie mi sie zupelnie nie podoba a nastepnego dnia
              > przyjsc i je kupic. Oczywiscie dotykamy tu kwestii uczciwosci kupujacego ale
              i braku profesjonalizmu agentow!!!

              Nie koniecznie jest wiele agencji , które pracują na zlecenie tylko zbywcy i
              odniego pobierają wynagrodzenie.

              Ponadto czesto agenci spisujac umowe nie
              > pofatyguja sie zeby wziąc do reki dowod kupujaceg!!!tylko ode mnie zalezy czy
              > nie przekrece nazwiska, nie podam innego adresu zameldowania czy numeru
              > dowodu,eeeh

              To wydaje mi się naciągane i mało prawdopodobne.
              >
              > Naprawde chcialabym móc powiedzieć coś pozytywnego, ale po prostu sie nie da.
              > Raz nawet myslalam ze trafilam na dobra agencje i wystawilam pochwalnego
              posta na forum (za co zostalam natychmiast zbesztana i posadzona o bycie
              agentem nieruchomosci),ale oni tez okazali sie niczego nie warci. Jak jednak
              nie kupilismy mieszkania nad ktorym sie powaznie zastanawialismy to obrazili
              sie i wiecej nie odezwali a przeciez pierwsza zasada wolnego rynku mowi, ze na
              klienta nie wolno sie obrazac.

              Jednak to ciągle są tylko ogólnik. Konkret to Pośrednik .......... zachował
              się .......... inaczej takie posty przypominają się dowcip.
              Dzwoni telefon w ambasadzie Rosji
              Przepraszam czy to prawda ,że w Moskwie na pl Czerwony Rosjanie rozdają
              samochody. No nie jest to ścisłe. Bo to nie w Moskwie a Petersburgu i nie na pl
              Czerwonym a na pl Gorkiego i nie samochódy a rowery i nie rozdają a kradną

              >
              Wystarczy?
              >
              > Pozdrawiam i szczerze życzę sobie i wszystkim zainteresowanym naprawy
              > przeżartego prochnicą (przynajmniej w warszawie) rynku nieruchomości, bo
              > chciałabym moc zapłącić za jakość usług. Za byle co placic nie bede.

              I tu się z tobą zgadzam za dobrą usługę.
              A tak na marginesie. Kiedyś klientka obejrzała ofertę i powiedziała ,że może ją
              kupić ale nie za 183.0000 tylko najwyżej za 162.000 Podjąłem rozmowy z
              właścicielami oferty i po tygodniu negocjacji uzyskałem taką kwotę. Jak sadzisz
              co zrobiła moja klienta. Nie kupiła pewnie też na jakimś forum napisz ,ę
              pośrednik już się więcej nie odezwał.
            • Gość: al9 śmieszne zarzuty IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.05.05, 09:54
              Brzydka agencja marnuje Twój czas i to jest powód, zeby napisać, ze nie warto
              korzystać z usług profesjonalistów rynku nieruchomości? Źle trafiłaś i tylko,
              cza może aż tyle! Praktyki, które opisujesz NIGDY NIE SĄ stosowane przez dobrą
              agencję! Brak umowy, wskazania adresowego? A jak później egzekwowac swoje prawa
              w stosunku do Klienta? Opisujesz albo wydumane, nieistniejące sytuacje albo
              działania kogos bez licencji! Nie wierzę w ani jedno Twoje słowo! Podaj jeden
              fakt, do czego słusznie wzywa Cię zegmarek!
              • Gość: kasia Re: śmieszne zarzuty IP: 194.201.32.* 19.05.05, 14:14
                nic Ci nie poradzę na to że nie wierzysz. Co to znaczy "podaj fakt", mam zacząć
                sypać nazwiskami agentów czy nazwami biur nieruchmości? Mogę jedynie
                powiedzieć, że znaczna większość moich doświadczeń była z "renomowanymi"
                warszawskimi agencjami nieruchomości. zgadzam się, że wszystkie opisane przeze
                mnie praktyki nie są stosowane przez dobrą agencję - i w tym właśnie problem -
                NIE TRAFIŁAM NA ANI JEDNĄ DOBRĄ AGENCJĘ!!!

                Bardzo mi rówież przykro, że Zegmarek nie wierzy w to ze agenci spisujac umowe
                nie biora do reki dowodu osobistego kupującego... Mi też wydaje się to
                niezwykle absurdalne, ale taka jest prawda.

                jaki niby miałabym cel w podawaniu wyssanych z palca zarzutów? Przykro mi, że
                burzę Waszą wizję pięknego świata rynku nieruchomości, eeeh, szkoda gadać.

                Pozdrawiam.
                • al9 krytyka a krytykanctwo 19.05.05, 14:25
                  Bo krytyka bez podawania konkretów jest krytykanctwem! Napietnujmy wspólnie żle
                  działające agencje! Daty, nazwiska, firmy. Wtedy oczyścimy środowisko z ludzi,
                  którzy psuja opinię innym. Dlatego proszę o precyzję - na pewno Ci pośrednicy,
                  którzy tu sie udzielają - beda Cie wspierać! Przemyśl to.
      • maro22 Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp 18.05.05, 17:13
        Kupiłam dom w okolicy Poznania korzystając z agencji nieruchomości i jestem
        bardzo zadowolona.1.Umowiłam się z pośrednikiem i przekazaliśmy mu swoje
        sugestie: lokalizacja ,wielkość domu, działka, ewentualna cena itp. 2.
        Pośrednik przygotował dla nas ofertę czterech domów podpisaliśmy umowę w której
        było zaznaczone ,iż prowizję zapłacimy w momencie zawarcia transakcji czyli
        każde oglądanie nie kosztowało nas nic. 3. W ciągu siedmiu miesięcy
        obejrzeliśmy wiele domów, wyszukiwał je pośrednik, umawiał i towarzyszył w
        spotkaniach. 4. Zdecydowaliśmy się na kupno podpisaliśmy najpierw umowę
        przedwstępną potem ostateczną. Pośrednik sprawdzał dokumenty nieruchomości
        tak ,że transakcja była bezpieczna . Myślę ,że zakup domu za pośrednictwem
        agencji był trafny a przede wszystkim bezpieczny. Zleciłam również naszemu
        agentowi sprzedaż mieszkania i bardzo mile byłam zaskoczona bo dostałam duży
        upust na jego prowizję bo jestem stałą klientką.
        • Gość: umowa o wyłączność Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.05.05, 11:11
          mam pytanie- została zawarta umowa pośrednictwa sprzedazy z zastrzeżeniem
          wyłączności.
          w umowie zastrzeżono, że rozwiązać umowę mogą obie strony w dowolnym czasie
          ALE: odstąpienie przez sprzedającego obwarowane jest karą lub kaucją. Czy
          pośrednik ma prawo stosować taką praktykę że w przypadku odstąpienia od umowy
          (odstąpienie z przyczyn losowych bez zamiaru sprzedazy domy w kazdym razie nie
          w okresie w ktorym umowa by obowiązywala) narzuca kare nawet 10 tys zl.???? czy
          jest to legalne?
          • Gość: AXN Re: agencja nieruchomosci, posrednik itp IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.05.05, 15:22
            Kazda umowa jest zroznicowana i jest to umowa cywilno-prawna. Zawsze trzeba
            najpierw dokladnie przeczytac a potem podpisywac. Jesli zgodziles sie na takie
            warunki to musisz ich dotrzymywac. Niedawno bylo glosno o porzyczeniu komus
            pieniedzy i jesli nie zwroci w terminie to odsetki wynosza 100% i byla sprawa
            sadowa i sad przyznal racje temu co pozyczal bo taka umowa byla podpisana , na
            takich warunkach. Wiec w twoim przypadku jest to samo, jak tak podpisales to
            musisz sie tego trzymac. Oczywiscie nie znam twojej umowy z biurem, ale z tego
            co piszesz to podpisujac ta umowe zgodziles sie na takie warunki.
      • aktokolwiek kto placi za agenta nieruchosci 19.05.05, 15:43
        • aktokolwiek Re: kto placi za agenta nieruchosci 19.05.05, 15:44
          Sprzedajacy czy kupujacy
          Ile % czy stala suma wynosi prowizja
          • zegmarek Re: kto placi za agenta nieruchosci 19.05.05, 17:10
            Ustawa mówi wyraźnie. Pośrednik działa na podstawie pisemnej umowy i za
            wynagrodzeniem. Jeżeli się okaże ,że z jednym pośrednikiem ma umowę i
            sprzedający i kupujący to zapłaci i zbywca i nabywca. Jednak takie wypadki są
            już bardzo rzadkie. Biura prowadzą współpracę i każdy pobiera wynagrodzenie od
            tej strony , z którą ma podpisaną umowę.
            Wysokość wynagrodzenia strony uzgadniają . Słyszałem o różnych wysokościach
            od 1,5 % wzwyż . Ja najniższe wynagrodzenie stosuję 3%.

        • zegmarek Re: kto placi za agenta nieruchosci 19.05.05, 17:02
          ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej
          Pośrednik
          • mojave Re: kto placi za agenta nieruchosci 20.05.05, 13:27
            a co w takiej sytuacji: widze w gazecie ogłozenie, że biuro takie a takie kupi
            dla klienta mieszkanie takie a takie - jesli zadzwonie i powiem,ze mam takie
            mieszkanie to oni moga chciec podpisac ze mna umowę o sprzedazy? Skoro sie
            ogłaszaja to chyba maja juz mowę z kupującym? jak to jest?
            • Gość: Ala Re: kto placi za agenta nieruchosci IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.05.05, 16:54
              Podejzewam ze nie kupi tylko poszukuje dla swojego klienta nieruchomosci.
              Podejzewam ze jak zadzwonisz do takiego biura i poinformujesz ze masz takie a
              takie mieszkanie to jesli beda zainteresowani to poprostu beda chcieli podpisac
              z toba umowe o wspolpracy, a dopiero potem beda zglaszac sie ze swoimi
              klientami. To jest normalna procedujra.
            • zegmarek Re: kto placi za agenta nieruchosci 21.05.05, 07:44
              Zawsze masz prawo powiedzieć ,że nie podpiszesz umowy ale masz towar dla ich
              klienta. Jeżeli takie biuro faktycznie ma klienta to zaprezentuje twoją ofertę
              jednorazowo. Jeżeli jednak bredzisz chciał zlecić pośrednictwo to musisz
              podpisać umowę
    Inne wątki na temat:

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

    Nie pamiętasz hasła lub ?

    Nakarm Pajacyka