Kredyt w walucie - Jak to splacac???

[parolka]

Zastanawiam sie nad wzieciem kredytu hipotecznego w walucie
(oprocentowanie!), ale nie wiem, jak to bedzie ze splatami. Bank cos mowil,
ze daje harmonogram splat, ale czy w tymen harmonogramie sa raty w walucie
(CHF)? No bo chyba nie w zlotowkach?
I czy musze potem sama przeliczac te razy na zlotowki zeby zaplacic? I po
jakim kursie to sie przelicza? (sredni kurs NBP? z daty, na ktora przypada
splata raty czy jakos inaczej?)

Bardzo bede wdzieczna za wyjasnienia ludzkim jezykiem (bank mi wyjasnial
jakos metnie...)

-pzdr.

[Gość: Zielony]

Czołem !

Zależy w jakim banku. Na przykładzie GE: harmonogram spłat podany jest w
walucie, człowiek musi sam sobie przeliczyć ile ma wpłacić + dodatkowo
kontrolować sytuację czy oby w dniu księgowania waluta nie skoczyła na tyle, że
jego wpłata będzie za niska. Przeliczenia robi się na podstawie średniego kursu
NBP.

pozdrawiam
Zielony
osiedle-floriana.w.interia.pl/

[Gość: Dosia]

Gość portalu: Zielony napisał(a):

> Czołem !
>
> Zależy w jakim banku. Na przykładzie GE: harmonogram spłat podany jest w
> walucie, człowiek musi sam sobie przeliczyć ile ma wpłacić + dodatkowo
> kontrolować sytuację czy oby w dniu księgowania waluta nie skoczyła na tyle,
że
>
> jego wpłata będzie za niska. Przeliczenia robi się na podstawie średniego
kursu
>
> NBP.
>
> pozdrawiam
> Zielony

Naprawde kaza samemu przeliczac raty? A nawet gdyby, to jaki kurs obowiazuje?
Wydawalo mi sie, ze powinien byc to kurs z dnia, w ktorym nalezy rate wplacic.
Nie rozumiem dlaczego w takim razie musisz "dodatkowo kontrolować sytuację czy
oby w dniu księgowania waluta nie skoczyła na tyle, że wpłata będzie za niska".
Co to wlasciwie znaczy? Mozesz jasniej?

Co to znaczy za niska? W stosunku do czego?

[mcmacpl]

Gość portalu: Dosia napisał(a):

> Naprawde kaza samemu przeliczac raty? A nawet gdyby, to jaki kurs obowiazuje?
> Wydawalo mi sie, ze powinien byc to kurs z dnia, w ktorym nalezy rate
wplacic.

Obowiazuje kurs z dnia ksiegowania wplaty.

> Nie rozumiem dlaczego w takim razie musisz "dodatkowo kontrolować sytuację
czy
> oby w dniu księgowania waluta nie skoczyła na tyle, że wpłata będzie za
niska".
> Co to wlasciwie znaczy? Mozesz jasniej?
> Co to znaczy za niska? W stosunku do czego?

Chodzi o to, zeby w dniu ksiegowania (np. nastepny dzien po wplacie lub
przelewie), rata po przeliczeniu ze zlotowek na walute nie wyszla nizsza niz
trzeba. Na nastepny dzien bowiem kurs przeliczenia moze byc inny niz w dniu
wplaty lub przelewu (ryzyko bedzie wieksze jesli wplate/przelew robisz
wieczorem.

Najbezpieczniej jest kupic walute w kantorze i wplacic w kasie w banku. W
przypadku PKO BP jest to w dodatku ZNACZNIE tansze :))) Tylko ze trzeba sie
nachodzic...

[Gość: Dosia]

To troszke glupio wymyslili, bo gdyby kurs byl z dnia wplaty to byloby o wiele
prosciej.

To jest utrudnianie zycia klientom. W koncu ty wplacasz w tym dniu, w ktorym
powinienes, niech sie bank martwi o to jak i kiedy i po jakim kursie to sobie
zaksieguje. Bo niby co klienta ma obchodzic system ksiegowania w banku - a co
jezeli bank zaksieguje za miesiac? Wtedy tez ty bedziesz musial biegac,
sprawdzac, czy aby za malo nie wplaciles? A co jezeli wplacisz za duzo to tez
zwroca Ci roznice - to jest takie troszke zwalanie roboty na klienta. Powinno
byc jasno okreslone - kurs z dnia wplaty i wszystko jasne.

[Gość: Zielony]

Gość portalu: Dosia napisał(a):
> Bo niby co klienta ma obchodzic system ksiegowania w banku - a co
> jezeli bank zaksieguje za miesiac? Wtedy tez ty bedziesz musial biegac,
> sprawdzac, czy aby za malo nie wplaciles?

Data księgowania jest ustalana z góry - np: 21 każdego miesiąca.
Jak za dużo wpłacisz plus dla Ciebie :-)

pozdrawiam
Krzysiek
osiedle-floriana.w.interia.pl/

[Gość: wzosia]

Dziwne,
mam kredyt w GE i niczego nie muszę pilnowac ani przeliczać. W harmonogramie
mam podane wartości w walucie, a co miesiąc przychodzi list z danymi:
oprocentowanie, kwota udzielonego kredytu, należna kwota do zapłaty, kwota do
zapłaty w danym miesiącu w walucie, kurs i kwota do zapłaty w złotówkach.
Stosowany jest zawsze ten sam schemat kursu - kurs popołudniowy średni NBP z 25
dnia danego miesiąca. Np. za styczeń muszę zapłacić do 8 lutego i otrzymuję
wyliczenie z kursem z 25 stycznia.
Zawsze jest tak samo i nie widzę żadnych problemów z przeliczaniem.

[Gość: Zielony]

Gość portalu: wzosia napisał(a):

> Dziwne,
> mam kredyt w GE i niczego nie muszę pilnowac ani przeliczać. W harmonogramie
> mam podane wartości w walucie, a co miesiąc przychodzi list z danymi:
> oprocentowanie, kwota udzielonego kredytu, należna kwota do zapłaty, kwota do
> zapłaty w danym miesiącu w walucie, kurs i kwota do zapłaty w złotówkach.

Ja brałem w GE kredyt na początku 2002 roku. Coś koło tej daty zrezygnowali
właśnie ze schematu, który Ty opisujesz na rzecz schematu, który ja opisałem :-)
Ty zapewne wzięłaś kredyt przed tą datą ...

pozdrawiam
Zielony
osiedle-floriana.w.interia.pl/

[Gość: Ula]

Ja mam kredyt w euro w BOS. Harmonogram jest w walucie. Rate place wg kursu
sredniego NBP z dnia. Dla ulatwienia sprawy zalozylam u nich konto (sluzy mi
tylko do obslugi kredytu). Przed data wplaty kolejenj raty robie na to konto z
mojego RORu przelew na kwote troche wieksza niz planowany rata. W dniu w ktorym
rata powinna byc zaplacona Bank sam pobiera pieniazki z tego konta i sam sie
martwi zeby bylo policzone wg wlasciwego kursu.

[parolka]

Dzieki za wypowiedzi. Troche juz jasniej, ale nie do konca :-)
Jesli wplace "za duzo", to co sie dzieje z ta nadwyzka? (jesli kurs jest
liczony wg dnia ksiegowania)
Chodzi mi o sytuacje, gdy nie mam w tym banku konta.

A moze najlepiej jednak zalozyc konto w banku, ktory udziela kredytu? Tylko po
co mi tyle kont??

Czy ktos ma moze kredyt hipoteczny w BPH PBK i wie, jak oni to robia?

[Gość: JacekD]

Jeśli wpłacisz więcej nic się nie stanie. Nadpłata przechodzi na poczet
następniej raty. Ja nie zastanawiam się po jakim kursie płacić - płacę
zaokrąglając w górę do setki. I już. W ten sposób rośnie Ci margines na jakiś
poślizg z tytułu zdarzeń losowych. Ale to też zależy od ustaleń jakie
podpisałeś w umowie kredytowej. A konto w "tym banku" masz - nie jest to
popularny ROR ale konto do obsługi kredytu i wszystkie wpłaty kierujesz na to
(swoje) konto.
JacekD

[kilovolt]

Nieprawda, nie wiem jak jest w innych bankach ale np. w GE nie masz własnego
konta. Konto jest jedno wspólne dla wszystkich spłacających kredyt. Jedynie w
opisie przelewu podajesz tylko numer kredytu. Numer konta natomiast jest taki
sam dla wszystkich.