mam takie pytanie do osob zamierzajacych

[Gość: gh4l4l]

sprzedac mieszkanie czy uwazacie ze 3 procent prowizji dla agenta za
posrednictwo to duzo czy malo, przyklad mieszkanie 400 000 pln,
prowizja agenta 2 razy 3 % od kupujacego i sprzedajacego , wychodzi
24 000 pln czyli za posrednictwo agent zarabia krocie i nic prawie
nie robi wystawia tylko oferty i pokazuje mieszkanie, mysle ze max 1
% to zaplata za jego "ciezka" prace

[Gość: al]

nikt cię nie zmusza korzystać z usług pośrednika. Nie ustalaj im ile mają brać
prowizji. Sprawdż, czy ty za duzo nie zarabiasz.

[Gość: hieronim w]

kolega posrednik kolega sie nie wkurza 3 procent to chyba tylko
frajer zaplaci zreszta po co placic agentowi za co za to ze wystawi
mieszkanie w portalu gratka otodom czy innym, ludzie madrzeja i sami
moga sprzedac mieszkanie bez pomocy posrednikow czy jak ich tam
nazwac

[Gość: al]

ale nikt nikogo nie namawia na sprzedaż przy pomocy pośrednika.Widać jednak, ze
nigdy nie sprzedawałeś mieszkania. A pośrednicy mają co robić, skoro tyle biur
utrzymuje się na rynku. I żyją, wcale nie żle.
Zazdrość nie zna granic ludzkich.

[Gość: art]

to rozbój w biały dzień.... na drzewo z nim...

[Gość: ada]

Nie jestem jakąś wielbicielką agencji nieruchomości, mam też z nimi
doświadczenia rozmaite-od naprawdę fajnych po złe. Ale mam pytanie: czy istnieje
jakikolwiek przymus korzystania z tychże? Jeśli uważacie, że cena usługi jest
wygórowana, to po kiego korzystać? Trzeba się ruszyć i samemu znaleźć
kupca/nieruchomość. Co jest do zrobienia przy odrobinie wysiłku. I nie rozumiem
narzekań na wysokość prowizji. A niby kto te prowizje w tej wysokości płaci?
Krasnoludki?

[Gość: Jozef]

Ta kase to kasuja za zamieszczanie bez zgody wlasciciela anonse :-/

[Gość: mil]

wiesz, że nic nie wiesz. Chrzanisz.