Dodaj do ulubionych

Zaskakujace fakty

17.06.05, 16:13
Dwa.
Pierwszy poznalam przed wyjazdem do NZ, kiedy czytalam wszystko, co sie ukazalo na jej
temat. Znalazlam dane statystyczne, z ktorych wynikalo niezbicie, ze NZ ma jeden z
najwyzszych wskaznikow samobojstw wsrod mlodych ludzi. Bardzo mnie to zaintrygowalo,
kompletnie klocilo sie to z moim wyobrazeniem zycia w tym kraju. Przez caly pobyt
szukalam odpowiedzi na pytanie, skad taki przerazajacy wynik? Czastkowa znalazlam
podczas rozmowy z pewna mloda osoba, ale po pierwsze to byla Polka, po drugie jedna
jaskolka wiosny nie czyni. Przejawialy sie czasem takie nuty w rozmowach z innymi, z
Kiwusami, ze NZ to kraj o ograniczonych perspektywach, jesli chodzi o robienie kariery,
poszukiwanie pracy, ze kazda podroz ( do Europy, Stanow, gdziekolwiek poza Australia) to
wlasciwie wyprawa i niewielu mlodych na to stac, niemniej trudno mi bylo przyjac, ze to jest
podstawa do takich wlasnie drastycznych krokow. Co o tym myslicie?

Drugi fakt.
Bylam wczoraj na konferencji prasowej dotyczacej astmy. Podczas prezentacji danych
dotyczacych wystepowania choroby i smiertelnosci z jej powodu przezylam szok. Okazalo
sie, ze 1/3 spoleczenstwa NZ choruje na astme. To jeden z najwyzszych wskaznikow na
swiecie! Najwiecej zgonow na swiecie z powodu astmy - Nowa Zelandia na pierwszym
miejscu!
Oczywiscie zapytalam, jak to mozliwe w kraju o takim powietrzu, wodzie itd. Okazalo sie, ze
wszystkiemu winna historia, a wlasciwie genetyka. Byc moze wiekszosc z Was wie, ze do
Nowej Zelandii byli zsylani wiezniowie z Wielkiej Brytanii, by tutaj odbywac swoja kare.
Wiekszosc z nich chorowala na astme. Gen plus alergen, a moze nim byc mnostwo czynnikow (
roztocze, pylki, zarodniki grzybow, infekcja drog oddechowych, dym tytoniowy, zapachy,
zimne powietrze, wysilek, zmiany pogody, leki, czynniki hormonalne, stres) spowodowal, ze
coraz wiecej osob zaczelo chorowac na astme ( alergiczna albo oskrzelowa), a astma jest
choroba dziedziczna. Stad takie wyniki dzisiaj. Ciekawa jestem Waszego zdania. Czy
spotykaliscie sie np. w mediach z jakimis informacjami na jeden albo drugi temat?
Paiha
Obserwuj wątek
    • peter2715626 Re: Zaskakujace fakty 19.06.05, 23:00

      > najwyzszych wskaznikow samobojstw wsrod mlodych ludzi.


      Bardzo dziwne. Porownujac warunki zycia mlodych ludzi i perspektywy na
      przyszlosc w Polsce i Nowej Zelandii, to Polska powinna miec najwyzszy wskaznik
      na swiecie.


      > Kiwusami, ze NZ to kraj o ograniczonych perspektywach, jesli chodzi o
      robienie
      > kariery,


      Zalezy od tego jak sobie kto wyobraza robienie kariery. W kazdym razie Nowa
      Zelandia z trzyprocentowym bezrobociem zapewnia wszystkim chetnym przyzwoita
      prace i godziwe wynagrodzenie.




      do
      > Nowej Zelandii byli zsylani wiezniowie z Wielkiej Brytanii, by tutaj odbywac
      sw
      > oja kare.

      To chyba nieporozumienie. Tak bylo w Australii, ale nie w Nowej Zelandii. Tutaj
      nie bylo zorganizowanego osiedlenia przestepcow. Wielu ludzi o podejrzanej
      przeszlosci trafilo w czasie goraczki zlota, ale to nie bylo masowe zjawisko.

      • paiha Re: Zaskakujace fakty 20.06.05, 11:52

        > Bardzo dziwne. Porownujac warunki zycia mlodych ludzi i perspektywy na
        > przyszlosc w Polsce i Nowej Zelandii, to Polska powinna miec najwyzszy wskaznik
        > na swiecie.

        Niekoniecznie. Zapominasz o uwarunkowaniach historycznych, Polacy przez wiele lat byli pod
        roznego rodzaju "zaborami", to uaktywnilo psychologiczny element walki o przetrwanie, jest
        on dosc wysoki w spoleczenstwie polskim. Polacy calkiem niezle radza sobie w "sytuacji
        niedoboru", natomiast historia nie przygotowala nas do sukcesu, radzimy sobie z tym slabo.

        > Zalezy od tego jak sobie kto wyobraza robienie kariery. W kazdym razie Nowa
        > Zelandia z trzyprocentowym bezrobociem zapewnia wszystkim chetnym przyzwoita
        > prace i godziwe wynagrodzenie.
        Prace tak, ale nie zawsze zgodna z wyksztalceniem. Moze to jest zrodlem frustracji?

        > do Nowej Zelandii byli zsylani wiezniowie z Wielkiej Brytanii, by tutaj odbywac
        > swoja kare.

        > To chyba nieporozumienie. Tak bylo w Australii, ale nie w Nowej Zelandii. Tutaj
        nie bylo zorganizowanego osiedlenia przestepcow. Wielu ludzi o podejrzanej
        > przeszlosci trafilo w czasie goraczki zlota, ale to nie bylo masowe zjawisko.
        Z tego, co ja wiem, to do Australii byly zsylane osoby chore psychicznie, a do Nowej Zelandii
        tzw. pospolici przestepcy, zlodziejaszki.

        Pai

        • paiha Re: Zaskakujace fakty 20.06.05, 14:33
          "W początkach XIX w. licznie zaczęli przybywać także biali osadnicy, głównie brytyjscy. Byli to
          w większości przestępcy i skazańcy, uciekający przed europejskim wymiarem sprawiedliwości.

          zrodlo: travelplanet.pl
      • minimus Re: Zaskakujace fakty 20.06.05, 20:19
        >
        > > najwyzszych wskaznikow samobojstw wsrod mlodych ludzi.
        >
        >
        > Bardzo dziwne. Porownujac warunki zycia mlodych ludzi i perspektywy na
        > przyszlosc w Polsce i Nowej Zelandii, to Polska powinna miec najwyzszy
        wskaznik na swiecie.

        Bez przesady. Uważam, że obecnie to w Polsce są lepsze perspektywy. Szczególnie
        jeśli mówimy o większych miastach. Poza tym IMHO do takiej liczby samobójstw w
        NZ przyczynia się samotność ludzi. Ciekawe jakie jest rozbicie w/g gdzie jest
        najwięcej samobójstw, ale obstawiam, że w małych miasteczkach. Niby jakie
        prespektywy są tam?? Dodatkowo wydaje mi się, że kiwusi potrafią cie totalnie
        ignorować - jakby cie nie było. Wiezy rodzinne tez nie są takie silne. Masz 16
        lat to synuś / córuś wypad z domu. Stać na własnych nogach, a do mnie możesz na
        proszony obiadek w niedziele.

        Jednak statystyka mówi sama za siebie.

        >
        > > Kiwusami, ze NZ to kraj o ograniczonych perspektywach, jesli chodzi o
        > > robienie kariery,
        >
        > Zalezy od tego jak sobie kto wyobraza robienie kariery. W kazdym razie Nowa
        > Zelandia z trzyprocentowym bezrobociem zapewnia wszystkim chetnym przyzwoita
        > prace i godziwe wynagrodzenie.

        Eee tam. Zapewnia prace. Jaką i czy to taka jaką byś tak naprawde chciał to
        chyba niekoniecznie.


        > do
        > > Nowej Zelandii byli zsylani wiezniowie z Wielkiej Brytanii, by tutaj odby
        > wac swoja kare.
        >
        > To chyba nieporozumienie. Tak bylo w Australii, ale nie w Nowej Zelandii.
        >Tutaj nie bylo zorganizowanego osiedlenia przestepcow. Wielu ludzi o
        >podejrzanej przeszlosci trafilo w czasie goraczki zlota, ale to nie bylo
        >masowe zjawisko.

        Tu się zgadzam.
        W Australii są potomkowie zesłańców. W NZ to głównie biedota farmerska ze
        Szkocji (tacy małorolni w spódnicach bez majtek). Paihia, twój cytat, jeśli już
        dotyczy NZ (bo często się ludziom myli NZ z OZ, tzn. np. autorom travelplanet),
        to może chodzi o to, że wiali ZANIM ich złapali, a do OZ to już złapanych? ;-)
        I to może być faktycznie podstawa dla kiwusów żeby się uważać za lepszych niż
        ozzies.

        Natomiast ciekawostką jest to, że Anglicy zrobili claim na NZ dopiero jak
        Francuzi zaczeli się nią zbytnio interesować. Przez długi okres po odkryciu
        (przez Cooka, nie Tasmana, bo ten to się poznał od razu i nigdy nie wrócił)
        było to miejsce gdzie mieli bazy wielorybnicy, zbiegowie z Australii i inne
        szumowiny. Królowa Victoria zrobiła to więc żeby Francuzi im tego nie zabrali,
        ale sama to specjalnie tego nie chciała.

        No i to by było na tyle - sorki, ale jakoś mnie kiwusi dzisiaj wkurzają (choć
        żadnego od paru już latek nie widziałem).

        Pozdro na antypodach!
        • paiha Re: Zaskakujace fakty 20.06.05, 21:20
          Minimus, o tych wiezniach uslyszalam od przewodnika turystycznego w Rotorua,
          gdzie zreszta ich podobno lokowano, nie mialam podstaw, by uznac, ze klamal:)
          Pai
          • minimus Re: Zaskakujace fakty 20.06.05, 21:25
            ok, ale zakładam, że to był jakiś wyjątek od reguły

            w każdym razie nigdy o tym wcześniej nie słyszałem
            • peter2715626 Re: Zaskakujace fakty 20.06.05, 22:47
              Australia byla faktycznie kolonia karna i przez wiele lat korona brytyjska w
              sposob zorganizowany wysylala tam swoje odpady ludzkie.

              Takiego zorganizowanego wysylania wiezniow do Nowej Zelandii nie bylo.

              Reszta dyskusji jeszcze raz potwierdza jak rozne mozna miec opinie na temat
              tych samych faktow. Kazdy z nas ma inne doswiadczenia i widzi rzeczywistosc
              przez ich pryzmat. Ja spedzilem nad Wisla pierwsza polowe mojego zycia i
              chcialbym o tym jak najszybciej zapomniec. Teraz zyje w miejscu, ktore wydaje
              mi sie rajem w porownaniu z tym co przezylem wczesniej. Zaluje tylko, ze tu
              wczesniej nie przyjechalem.

    • belami Re: Zaskakujace fakty 20.06.05, 23:22
      O wadze problemu niech świadczy fakt, że ograniczenie liczby samobójstw zostało
      wpisane na listę krótko- i średnioterminowych celów w Narodową Strategię Zdrowia
      (patrz The New Zealand Health Strategy, str. vii).

      I jeszcze trochę oficjalnej propagandy na podstawie różnych materiałów
      Ministerstwa Zdrowia (NZ):

      "Następnym zidentyfikowanym problemem jest duża liczba samobójstw i prób
      samobójczych. Nowa Zelandia ma najwyższy wśród krajów OECD wskaźnik samobójstw
      wśród młodych ludzi. Jest to trudny problem i ograniczone są możliwości jego
      „masowego” rozwiązania. Dlatego podejmowane działania mają charakter lokalny i
      kierowane są do małych grup, a nawet konkretnych osób. Dąży się do likwidowania
      lub ograniczania zjawisk, które mają lub mogą mieć wpływ na podjęcie prób
      samobójczych. Prowadzi się działania wspierające i ochronne w grupach o
      podwyższonym ryzyku wystąpienia takich zachowań. Osoby po nieudanych próbach
      samobójczych otacza się opieką lekarską i psychologiczną. Na poziomie akcji
      ogólnokrajowych dąży się do ograniczania dostępu do narzędzi/środków, które mogą
      być wykorzystane do popełnienia samobójstwa."
    • salmotrutta Re: Zaskakujace fakty 26.06.05, 16:47
      Slowo "fakty" nie do konca tu pasuje. Szczegolnie w odniesieniu do stwierdzenia
      o NZ jako miejsu zsylki rozmaitych hultajow i rzezimieszkow. Kraj ten bowiem
      nigdy nie pelnil funkcji smietnika spolecznego. Nie pelnila takiej funkcji do
      konca rowniez i Australia, stan Poludniowa Australia np. nie byl nigdy miejscem
      zsylki i zostal zasiedlony przez osadnikow dobrowolnych. Malo znana choc dosc
      smutna ciekawostka dotyczaca Australii jest natomiast sprawa wysylania do tego
      kraju w latach tuz po II wojnie swiatowej nastolatkow - sierot, ale nie tylko,
      rowniez takich ktorych odbierano samotnym matkom w Anglii, by nastepnie uzywac
      ich do niewolniczej w praktyce pracy na farmach itp.
      Kolejna niescislosc to twierdzenie przez ktoregosz przedmowcow o zasiedlaniu NZ
      glownie przez ubogich Szkotow. Osadnicy pochodzenia szkokiego zasiedlili glownie
      prowincje Otago i Southland w ramach akcji organizowanej przez szkocki kosciol
      prezbiterianski. Pozostale prowincje zasiedlano w rozny sposob, np. Canterbury
      pod auspicjami Kosciola Anglikanskiego - tu sporo bylo ludzi dosc zamoznych,
      ktorzy owa zamoznosc jeszcze na Antypodach powiekszyli - tzw. "squatocracy" w
      tej prowincji byla najlepszym tego przykladem. Rowniez Nelson-Marlborough
      zasiedlano glownie anglikanami - a wiec wcale nie Szkotami. Oczywiscie zycie w
      tak dziewiczym kraju jakim byla wowczas NZ nie bylo latwe dla pierwszych
      osadnikow niezaleznie od ich zamoznosci, bylo jednak nieporownwalnie latwiejsze
      niz zycie ich odpowiednikow w Australii.

      Wypadaoby rowniez skomentowac teze o niemozliwosci zrobienia kariery w tym
      kraju. Jest w niej troche racji, sadze jednak ze jest to marny argument jesli
      chodzi o wytlumaczenie wskaznika samobojstw. Gdy przyjrzymy sie blizej
      statystykom NZ wyglada zupelnie przyzwoicie bo np w dziedzinach nauk scislych
      Noblistow miala wiecej niz np Polska. To nic ze pracowali w innych krajach,
      przeciez nasza jedyna Noblistka "naukowa" takze nie pracowala w ojczyznie...
      • peter2715626 Re: Zaskakujace fakty 27.06.05, 01:39
        Oczywiscie kazdy z nas zna inna wersje historii Nowej Zelandii. Zaleznie od
        tego z kim mialo sie przyjemnosc rozmawiac na ten temat lub jakie ksiazki udalo
        nam sie przeczytac. Dlatego najbezpieczniej dyskutowac tylko o wlasnych
        doswiadczeniach.

        Na przyklad ja nie moge zgodzic sie z twierdzeniem o niemozliwosci zrobienia
        tzw "kariery" w Nowej Zelandii i jakoby mialoby sie to przyczynic do duzej
        ilosci samobojstw. W firmie, w ktorej pracuje, mam okazje naocznie przygladac
        sie wspanialym karierom mechanikow, kierowcow i magazynierow, ktorzy po 10
        latach doswiadczenia na swoim miejscu pracy, awansowali do pracy biurowej, aby
        po nastepnych 10 zostac managerami. Uzywaja klawiatury komputerowej za pomoca
        palca wskazujacego prawej reki, podczas gdy palec wskazujacy lewej reki
        spoczywa w okolicach klawisza shift aby go celnie nacisnac w odpowiednim
        momencie. Nie wiedza co to excel a dane teleadresowe klientow przechowuja na
        wizytowkach poukladanych alfabetycznie w olbrzymich pudlach pod biurkiem. Nikt
        im nigdy nie powiedzial, ze to wszystko mozna wprowadzic do outlooka aby szybko
        wyszukiwac w razie potrzeby. Ale sa doskonalymi handlowcami, potrafia dogadac
        sie z klientami, doskonale rozumiec ich potrzeby lub zarzadzac magazynem czesci
        zamiennych. Okazuje sie, ze w tym kraju mozna zakonczyc edukacje w wieku 16
        lat, pojsc do fizycznej pracy, aby powoli wspinac sie po szczeblach kariery i
        zostac managerem w wieku trzydziestu paru lat. Cos takiego trudno mi sobie
        wyobrazic w Polsce.

        Poza tym zrobienie tzw "kariery" nie jest niezbedne w tym kraju, aby godnie
        zyc, miec samodzielne mieszkanie czy tez wlasny samochod. Mozliwe jest
        wyprowadzenie sie od rodzicow i rozpoczecie samodzielnego zycia wkrotce po
        rozpoczeciu pracy zawodowej, kupno uzywanego samochodu po paru miesiacach i
        nabycie domu na kredyt po paru latach pracy. Przecietnej pracy z przecietnym
        wynagrodzeniem.
        • salmotrutta Re: Zaskakujace fakty 27.06.05, 10:39
          Masz wiele racji. Ja takze uwazam ze tzw "kariera" nie jest wcale w zyciu
          niezbedna. Mozna byc szczesliwym czlowiekiem bez zdobywania "zawodowych szczytow".
          Szczegolnie gdy mialoby sie to odbwac kosztem zycia prywatnego. A przeciez
          bardzo czesto wlasnie tak jest

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka