dorotaniejest
01.03.11, 21:43
on, ten kot.
to już trzeci w naszej rodzinnej historii, pierwszy, który sprawia taki kłopot.
otóż - od początku (czyli pięć miesięcy, trafił do nas jako osesek) załatwia się głównie poza kuwetą.
wykładzina za biurkiem, kąt pokoju, w końcu nawet OBOK kuwety, do niej samej - z rzadka.
zapach kocich sików w wełnianej wykładzinie - nie muszę chyba opisywać.
jak go tego oduczyć????
żeby było zabawniej, kiedy ląduje z przyczyn wyjazdowych na kilka dni do zaprzyjaźnionej rodzinki, bezbłędnie sika do TEJ SAMEJ kuwety i nigdy nie robi obok.
nikt go nie karze za te postępki, ale moment, kiedy z powodu rozsiewanego smrodu będę się go chciała ostatecznie pozbyć, zdaje się być całkiem bliski.
CZEMU ON TAK ROBI???