ettariel
21.11.19, 14:02
Witam,
posiadam 3 kotki - Luna (9l). Mały (8l) i Bastet (5-6m).
Wszystkie zostały znalezione bądz podrzucone. Naszego najmłodszego podrzutka mamy od konca lipca. Niestety we wrześniu miała wypadek i złamała kręgosłup. Od razu zabraliśmy ją do Gorzowa Wielkopolskiego na operację. Ze względu na miękkie kostki nie można było dokonczyć operacji i lekarze zastosowali jedynie laminektomię dwoch złamanych kręgow. Od tamtej pory jezdzimy z nią 3 razy w tygodniu do Zielonej Gory na rehabilitację by wspomoc regenerację mięśni i nerwow (60km w jedną stronę - juz 3 miesiac). Kicia nie robi sama siku ale jest szansa ze zacznie chodzić i się załatwiać. Ze względu na to iz koszta operacji, rehabilitacji, badan i samych dojazdow zaczynają nas przerastać, znajoma utworzyła dla nas zbiorkę na zrzutce.
Byłabym niezmiernie wdzięczna gdyby ktoś mogł nas wspomoc chociazby nawet przez udostępnienie na Facebooku lub informację gdzie mogę się zwrocić.
Rehabilitacja ma jeszcze trwać 6 miesięcy a koszta nie maleją tylko rosną. Musimy uzbierać jeszcze pieniązki na operację a w obecnej sytuacji jest to dla nas bardzo cięzkie.
Jezeli post jest w złym temacie, usuncie - przepraszam ogromnie ale nie wiem juz do kogo mogę się zwrocić bo nie chcę by doszło do sytuacji gdzie tylko ze wzgledu na finanse bedę musiała dać jej odejsć...
zrzutka.pl/gdunvf
Rowniez jezeli ktos mial juz przypadek ze zlamanym kregoslupem badzo prosze o porady badz podpowiedzi co mozna jeszcze zrobic. Jestem biala w temacie i wiem jedynie co mi jeden lekarz badz drugi powie.
Dziękuję i przepraszam