rudy.gacek 18.09.07, 07:30 Zauważyliście, że brzydkie słowa zaczynają się przeważnie na W? Wegetarianin. Weterynarz. Brrr... Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
rudy.gacek Re: Brzydkie słowa. 19.09.07, 22:58 Kotopierz, o co chodzi z tą tabletką? Ale mnie zaniepokoiłeś! Moja ludzia często mi coś wkłada do pyszczka,chyba właśnie o tabletce mówiła, a ja bez problemu połykam. I jeszcze mruczę.Czy źle robię? Odpowiedz Link
kotopierz Re: Brzydkie słowa. 20.09.07, 22:00 Bardzo źle postępujesz, mój rudy przyjacielu! Prawdziwe kotopierze nie dają sobie wsadzać do pyszczka żadnych tabletek! Należy podczas tego procederu wyrywać się i wić, gryźć i drapać. Należy też wypluwać tabletkę w jakimś ustronnym miejscu. Chciałbym, żebyś mógł mnie podziwiać w akcji - trzymają mnie zazwyczaj Mali Ludzie, tzw. Nastolatki, a Duża Ruda upycha mi trutkę w pyszczek. Próbowali mnie przechytrzyć, smarowali mi nos masłem, że niby się obliżę i połknę to świństwo, ale i tak wyplułem, a masło znalazło się na moim oku. Tak więc drogi Gacusiu, popraw się szybciutko! Powodzenia! Odpowiedz Link
kotopierz Re: Brzydkie słowa. 20.09.07, 22:01 Przypomniałem sobie brzydkie słowo na "W" - woda. Odpowiedz Link
rudy.gacek Re: Brzydkie słowa. 20.09.07, 22:18 Wiedziałem, przeczuwałem, że coś tu jest nie tak! Bo zwykle jak coś zjem, to jest to ignorowane, albo nawet krytykowane (niby że za dużo).A po tej tabletce to głaskanie po główce, chwalenie, brawo , Gacuś i inne takie! Ale dałem się podejść! Prawie jak z tym podłym wetem (brrr). Zawieźli mnie tam, to się przywitałem, polizałem po ręce jak należy, a ten jak zaczął te swoje manipulacje to przy uszach, to przy ... , to do tej pory nie mogę dojść do siebie! Dzięki, Kotopierz, za przestrogę! Jestem Twoim dłużnikiem! A woda to chyba nie aż takie brzydkie, co? Odpowiedz Link
dachowiec.fernando Re: Brzydkie słowa. 22.09.07, 16:22 woda jak woda, ale WANNA i WODA W WANNIE to brrr... raz kiedys wpadlem (wpasc, tez brzydkie slowo! wpasc w wode, co? brzydkie cale zdanie!) no i jednym skokiem znalazlem sie z tej wanny na lozku ludzi... zeby sie wylizac z tego mokrego okropienstwa a ludzia wyobrazcie sobie mydlo upuscila ze smiechu, jak mnie zobaczyla w tym katastrofalnym stanie... trwalo pare dobrych minut zanim przyniosla jakis recznik i zaczela mnie wycierac nawet mi ten recznik zostawila na lozku jak wrocila do tej swojej wanny, ale oczywiscie przenioslem sie na koldre, byla sucha, no i poza tym niby dlaczego mialem lezec na uzywanym reczniku... Odpowiedz Link
kotopierz Re: Brzydkie słowa. 22.09.07, 19:29 Bardzo słusznie postąpiłeś, Fernando. Ja w wannie chowam się czasem przed Wyjącym Potworem. To takie urządzenie do zbierania mojego futerka z podłóg. Odpowiedz Link
kleo_mini Re: Brzydkie słowa. 23.09.07, 19:55 albo takie: weźsieiodkłacz czy kleo życzyła mi wszy? bo nie do końca rozumiem... zjadłam szarlotkę, prawda, ale szarlotka stała w moim domu i na moim stole, o co jej chodzi? Odpowiedz Link
dachowiec.fernando Re: Brzydkie słowa. 23.09.07, 21:34 ja znam jedno bardzo brzydkie i maksymalnie nieprzyjemne slowo na P: pieprz ludzie laduja pieprz do miesa! slowo daje! jak ja mam potem podjadac takiego befsztyka? Odpowiedz Link
rudy.gacek Re: Brzydkie słowa. 23.09.07, 21:52 Ja to bym podkradł chętnie, nawet z tym strasznym pieprzem. Ale nie da rady. Moja ludzia jest tym na W, co to się nawet brzydzę przytoczyć z nazwy. Wy to macie dobrze! Odpowiedz Link
dachowiec.fernando Re: Brzydkie słowa. 23.09.07, 22:04 eee, nie mow... od pieprzu sie kicha! normalnie, strasznie kreci w nosie! Odpowiedz Link
marka4 czarna_mrówka_strange_pet1 25.09.07, 08:49 Witam.Jak już wyżej wymieniłam nazywam się Mrówka(ale takim karłem to nie jestem). Moja maść jest powszechnie uznawana czarną lecz ja nie reprazentuje tych nikczemnych Black-Catów, które (według przesądnych) przynoszą pecha.A propos brzydkich słów na W zaliczam do nich przede wszystkim (na Ziemii i Niebie) WŁAŚCICIELKĘ,(!!!) jak i również WODĘ, WANNĘ i WPŁYWAJĄCE bezlitośnie na moją sierść szare mydło. Kolejne ,już trochę mniej groźne, słówka dla mnie to:WARIACJE smsowe mojej opiekunki, która wskutek czego poświęća mi za mało czasu. A więc wszystko przez WŁASNĄ komórkę mojej właścicielki (zgroza). Gdyby doliczyć do tego chwilową niedyspozycję mojej własnej cielki ,dzięki której nie chodzi chwilowo do szkoły , a w domu bawi się (ze) mną i wywijwa moim ogonem na wszystkie strony świata.UUU...życie kota jest ciężkie...Dobija mnie jednak wizja sterylizacji ,o której moje właścicielki dyskutują całe dnie. A wokół tylę przystojnych kocurów.......... A WPYCHANIE mi do gardła żółtej tabletki pozostawiam bez KOMENTARZA.!!! "Wszystkie zwierzęta zjednoczyły się, lecz kot poszedł swoją drogą, sam jak palec" Odpowiedz Link
marka4 Re: Brzydkie słowa. 25.09.07, 08:51 Witam.Jak już wyżej wymieniłam nazywam się Mrówka(ale takim karłem to nie jestem). Moja maść jest powszechnie uznawana czarną lecz ja nie reprazentuje tych nikczemnych Black-Catów, które (według przesądnych) przynoszą pecha.A propos brzydkich słów na W zaliczam do nich przede wszystkim (na Ziemii i Niebie) WŁAŚCICIELKĘ,(!!!) jak i również WODĘ, WANNĘ i WPŁYWAJĄCE bezlitośnie na moją sierść szare mydło. Kolejne ,już trochę mniej groźne, słówka dla mnie to:WARIACJE smsowe mojej opiekunki, która wskutek czego poświęća mi za mało czasu. A więc wszystko przez WŁASNĄ komórkę mojej właścicielki (zgroza). Gdyby doliczyć do tego chwilową niedyspozycję mojej własnej cielki ,dzięki której nie chodzi chwilowo do szkoły , a w domu bawi się (ze) mną i wywijwa moim ogonem na wszystkie strony świata.UUU...życie kota jest ciężkie...Dobija mnie jednak wizja sterylizacji ,o której moje właścicielki dyskutują całe dnie. A wokół tylę przystojnych kocurów.......... A WPYCHANIE mi do gardła żółtej tabletki pozostawiam bez KOMENTARZA.!!! "Wszystkie zwierzęta zjednoczyły się, lecz kot poszedł swoją drogą, sam, jak palec" Ch.Brown Odpowiedz Link
marka4 Re: Brzydkie słowa. 25.09.07, 10:55 Hej zapomniałam w moim porannym wpisie dodać (byłam jeszcze trochę śnięta, bo moje opiekunka zapomniała mnie obudzić, bo szła do pracy i nie chciała robić sobie "dodatkowego problemu" w mojej postaci) kilku ważnych, brzydkich słów na W, mianowicie: WIERCENIE mi w uszach WATKAMI w celu wyczyszczenia bych oto narządów słuchu (gle...) oraz WYCIERANIE mojego pyszczka szorstkim ręcznikiem podczas gdy się ubrudzę kolejnym przzekleństwem czyli WISKHASEM w SOSIE ( w galaretce jest niebem w gębie) i to narazie tyle pozdrawiam wszystkie kotki sedecznie Mrówka "Wszystkie zwierzęta zjednoczyły się, lecz kot poszedł swoją drogą, sam jak palec" Ch.Brown Odpowiedz Link
rudy.gacek Re: Brzydkie słowa. 26.09.07, 09:23 Cześć, Mrówka, ja już chyba o Tobie słyszałem, zdaje się , że od mojej ludzi. To Ty masz takie ładne, błyszczące futerko, jak wypastowane? Rozumiem, że używasz maila swojej ludzi, żeby tu pisać? dobrze robisz. Chyba coś Ci się wkleiło za dużo, wróci Fernando, to poprawi. Wiesz, że on tu rządzi? Ale chyba rzadko tu zagląda. No tak, WYsterylizować, to kolejne brzydkie słowo, nie dziwię Ci się, że nie możesz o tym słuchać. Co oni sobie w ogóle wyobrażają? Odpowiedz Link
marka4 Re: Brzydkie słowa. 26.09.07, 22:07 czesc rudy.gacku dzieki za rady nt. sterylizacji i innych spraw oraz rowniez za wspolczucie. Ale sie juz nie rozczulam - bo wstyd. A co kochany gacusiu uwazasz nt. sterylizacji? wiem ze nie doswiadczyłeś bo jestes męską czescia kociego społeczenstwa, ale słyszłam od twojej jak ty to mówisz "ludzi" ze masz w domu przybraną siostrzyczkę im. Mańka czy coś takiego. Jeśli możesz to sie zapytaj Mańki. A i to błyszczące uterko wcale nie jest takie błyszczące. A co do mojej właścicielki to znów wariuje bawiąc sie (ze) mną.Dobrze ze jutro idzie do szkoły bo jest nie o zniesienia. Do uslyszenia, Mrówka. Odpowiedz Link
dachowiec.fernando Re: Brzydkie słowa. 29.09.07, 15:48 nie martw sie ta sterylka, Mrowka - zrobili mi, ale i tak biegam za kotkami, tyle ze nie jestem bardzo agresywny a bez sterylki, to wiesz, kociczki czesto zapadaja na raka sutka, kocicy mojej ludzi to sie tez zdarzylo, wiec lepiej miec sterylke niz raka, nie? Odpowiedz Link
czarnykwiat Re: Brzydkie słowa. 17.10.07, 14:30 a mnie wczoraj w bezczelny sposób zbeszczeszczno - trudne słowo dla kotecka - TERMOMETREM, no foch po prostu Odpowiedz Link
kotopierz Re: Brzydkie słowa. 17.10.07, 20:06 Też przeżyłem to upokorzenie...Okropność. Odpowiedz Link