[SONDA] Co sądzisz o gazeta.pl?

[kornel-1]

[czemublokujecie_mikonto]

Excuse me, w sondzie, moim zdaniem, nieprawidłowo dodano jedną z odpowiedzi, a mianowicie: "Kompletne dno, faktoid. Otóż "Faktoid" to jest mikrogazetka scienna zrobiona świetnie i dużo lepiej niż dno jakie jest prezentowane na wielu stronach gazety.pl czy stronach linkowanych z jej głównej strony/np. lula.pl/. Swoją szosą to gdybym robił taką gazetkę co tydzień to wartałoby to zrobić fajniej, ciekawiej i zamieścić więcej kabaretu do poczytania-tak na 4-6 stron chociażby:)

[kornel-1]

W gazeta.pl zamieszczana czasem gazetka o nazwie Faktoid ma charakter prześmiewczy. W ogólności tak nie jest - faktoidem sa informacje generowane przez media, służące manipulacji, kreowaniu sztucznego zainteresowania odbiorców w celu zwiększenia oglądalności lub poczytności (patrz "slajdy"). Taką techniką posługują się bulwarówki, jak poucza Wikipedia. Świadomie użyłem tego określenia w sondzie.
Pozdrawiam i zachęcam do głosowania ;-)

Kornel

[czemublokujecie_mikonto]

[maja aszibka] pisząc językiem fakoszejwingowym gazety.pl-myślałem, że piszesz o ich Faktoidzie, który jest podróbką fajnego beta dobronetu, w okresie gdy się psuli ale jeszcze nie byli syfem całkowitym, na długo przed sprzedaniem, gdy próbowali róznych pomysłów. Przykre, że nie można próbować nowych pomysłów w wersjach "beta" a jeśli zyskają popularność zostawiac ich na stałe. Robi się tysiące jakichś cudów, które później albo znikają, albo obniżają loty. W ogóle to brakuje polskojęzycznego fajnego portalu, gdzie byłyby i wiadomości, i felietony, i ciekawe dyskusje. Gdzie nie byłby usuwany komentarz dlatego, że krytykuje czyjś bład albo że zgłasza jakiś pomysł, tudzież dzieli sie swoim zdaniem, opinią, a za to usuwano by wulgarne, chamskie wpisy trolli i (chwilami się zastanawiam czy tak nie jest w rzeczywistosci) prowokatorów portalowych-byle więcej klików i komentarzy było. Gdzie zamiast szczucia ludzi na siebie- a to wredne pielęgniarki, a to górnicy, a to nauczyciele, a to emigranci nie wracajcie nigdy jesteście tacy i owacy, a to Polacy mieszkajacy w Polsce wyjeżdżajcie bo Polska będzie tylko gorsza, a to emigranci nienawidzą was, a to nienawidźmy emigrantów- ludzie mogliby się komunikować spokojnie, wymieniać pomysłami, współpracować i zawierać znajomości, przyjaźnie. To byłoby fajne. No ale wtedy nie byłoby sensacji, wredniactwa i dodatkowych klików żeby jakiś oszołom sprawdził czy teraz ktoś klnie. No i pewnie za reklamy tyle nie dałoby się zarobić. Tym bardziej jeśli materiały reklamowe byłyby prawidłowo oznaczone: reklama/materiał sponsorowany. A tak wciskają kit, człowiek klika, widzi, że to porażka, że znowu wciskanie nachalne reklamy i wychodzi, bo przecież oprócz reklamowej mowy-trawy z foldera nic tam nie będzie. A szkoda:( A ruszyć tyłek jednemu z drugim się nie chce-przejść-zrobić zakup kontrolowany, opisac odczucia odnośnie obsługi klienta niezależnie, nie za to że knajpa zapłaciła gazecie i chce mieć reklamę na głównej. Takiemu niezaleznemu ocenieniu każdy bardziej by ufał, a tak wiadomo, że reklama swoją szosą a w środku znowu będzie niejadalnie:P Tymczasem jeśli jestem w Polsce i po konsumpcji zwracam sie do wydającej posiłek pracownicy, że surówka niestety jest przesłodzona, placki ziemniaczane jakby były bez cebuli i czosnku za to sam tłuszcz i przesolone, tudzież ten kurczak śmierdzi i nie da się tego jeść to słyszę focha typu "czego on chce, nikt nie narzeka wszyscy jedzą, już tydzień nikt niczego nie reklamował. I zachwyt nad ich zupą z brudnej szmaty trwa w najlepsze a brakuje pochylenia się nad klientem, smakiem tudzież możliwością ulepszenia czegoś, żeby klientów przyciągać zamiast odganiać. Często cena to nie jest jedyny wyznacznik tego gdzie można iść cos zjeść. Lepiej zjeść coś pysznego mniej niż się zatruć czy chodzić z bólem głowy i żołądka.

[tania_1rad_a]

Jasne