Dodaj do ulubionych

Niusy z pierwszej strony

03.12.14, 08:55
Portal gazeta.pl zamieścił na głównej stronie link do artykułu:
Wnuk pokazał dziadkowi internet.

Jest on umieszczony, co prawda, w dziale deser.pl, ale najwyraźniej redakcja uznała to za ważną informację.

Komentarze internautów dobrze oddają mój pogląd na tę sprawę:

cyniczny.komentator Oceniono 690 razy 554
Wiadomość na pierwszą stronę "najbardziej opiniotwórczego portalu w Polsce":
"Niemalże 70 lat temu w USA jeden wieśniak (X) zabił drugiemu wieśniakowi (Y) krowę i psa. Następnie wieśniak Y powiedział wieśniakowi X, by ten spie...ł."
Cenisz dobre dziennikarstwo?

joanna_can Oceniono 151 razy 127
Jesli ktos moze mi wskazac jakis normalny polski portal, utrzymujacy przyzwoity poziom, podajacy wazne wiadomosci z Polski i czasami linki do rzetelnej publicystyki, bede bardzo wdzieczna. Portalowi Gazety - mowie "pierd..cie się".

Pies Jadowity Oceniono 71 razy 55
Wy sobie kpicie?
Wszystkie wiadomości ze znakami zapytania dla debili już nie otwieram. Coraz mniej jest treści i żeby doczłapać się do sedna, czyli jako takich wiadomości trzeba kilka stron przewinąć. Mało tego, pierwsza strona już tak została nafaszerowana ciężkim gównem, że ledwo działa.
Zaczynacie być naprawdę gó...anym portalem. Doszliście do poziomu Onetu, WP, ale wam mało i jeszcze zejdziecie niżej, tylko kto was będzie przeglądał?
Jest szansa, okazja zbudować nowy na poziomie portal, czy ktoś się odważy podgryźć Agorę z jej wstrętnym, zaśmiecającym nasz kraj AMSem.

net_friend Oceniono 36 razy 28
O tak, to jest dobre dziennikarstwo. Czy praca w Gazecie to jeszcze powód do dumy? Redagowanie kto pokazał palec, a komu wyszedł cycek to jeszcze rzetelne wiadomości czy może sztandarowe znaki rozpoznawcze tabloidu? Brawa za mrówczą robotę.

nowynaportalu Oceniono 41 razy 23
Co za g@wniany portal!! Jak dziennikarze mogą traktować Czytelinków za d3bili za równym sobie poziomie


bidifi
Oceniono 15 razy 11
dochodze do wniosku ze dzieciarnia w redakcji wybiorczej w czaszkach ma gowno zamiast mozgu.....nie pierwszy to juz raz ze tak gowniane informacje maja zdaniem tejze michnikowej dzieciarni poruszyc opinia publiczna......okreslenia ,,dzieciarnia" uzywam dlatego ze choc to stare juz konie to w glowach niewielka roznica z pieciolatkiem.....

Kornel
Obserwuj wątek
    • cherbata.mientowa Liczna rodzina redakcyjna 03.12.14, 13:33
      Sadze, ze Michnik ma liczna rodzine. Zatrudnienie tylu zalosnych idiotow w redakcji na podstawie innych cech niz rodzinne koligacje nie byloby mozliwe. Dobre dziennikarstwo wykluczam.
      • dysonans_poznawczy Re: Liczna rodzina redakcyjna 14.12.14, 04:49
        Sądzisz, że aż tak liczną?
        Nie jestem humanistą, a moje nieszczęście polega na tym, że kiedyś nauczyłem się pisać, więc czasem zostawiam jakieś gnioty, gdy nie mam nic do roboty, ale dziennikarze? To się w pale nie mieści, normalnie analfabeci.
        Cholera, skąd oni biorą tych ludzi? Z jakiejś łapanki? Nie ma ludzi po socjologii, czy innych leciwych kierunkach, gdzie zjawiają się gwiazdy języka ojczystego porównując do pismaków gazetowych? Polują na jakieś odpady, bo im płacić nie trzeba?
        Nie mam telewizora, więc żeby nie schamieć do końca, bo mieszkam na wsi i wiedzieć jaki ma dziś humor Jarosław K., czas wypełniam czytaniem pierdół w internecie, ale jak tak dalej pójdzie będę musiał sobie zrobić szlaban i przestać pisać bezsensowne elaboraty znikąd, bo to nie ma sensu. Z resztą tytułowa strona nie ma już treści, są same obrazki.
        Marzę o portalu, na którym nie ma obrazków, albo stanowią jakiś nieistotny element, a treść jest pisana przez profesjonalistów, przez ludzi, którzy potrafią to robić. Nie muszą to być sławni dziennikarze, ale przynajmniej tacy, co potrafią to robić.
        Problem jest taki, że nie mam dokąd pójść. Są zagraniczne gazety, ale mieszkam w Polsce. Hm, może to znak, albo pora się wyprowadzić i czytać, co dzieje się na wyspach skoro tu się nie da?
        • cherbata.mientowa Re: Liczna rodzina redakcyjna 15.12.14, 09:01
          dysonans_poznawczy napisała:

          "Cholera, skąd oni biorą tych ludzi? Z jakiejś łapanki? Nie ma ludzi po socjologii, czy innych leciwych kierunkach, gdzie zjawiają się gwiazdy języka ojczystego porównując do pismaków gazetowych? Polują na jakieś odpady, bo im płacić nie trzeba?"

          Odpowiedz na to pytanie pozostaje slodka tajemnica redakcji. Trudno o zalosniejsze
          zgromadzenie w jednym miejscu tylu niekompetentnych, zle piszacych po polsku
          ludzi. Bledy stylistyczne, merytoryczne, arytmetyczne na poziomie wczesnej podstawowki.
          Podejrzewam, ze proces rekrutacyjny wyglada w ten sposob, ze musza napisac cos
          krotkiego o sobie i tylko ci ktorzy zrobia minimum trzy bledy na stronie dostaja prace.
          Maja niekompetentnego szefa ktory boi sie zagrozenia od kogos kto robi tylko jeden
          blad na stronie. Szukam eufemistycznego okreslenia na okreslenia "kongregacji"
          takich pismakow i jedyne co mi wyskakuje to idioci, zalosni idioci. Prawdopodobnie
          placa im nedznie za taka sama nedzna pisanine. Wiadomo juz, ze portal GW cieniutko
          przedzie i jest szansa, ze beda im placic jeszcze nedzniej. Moze wiec zle piszacy
          pismacy wymra z glodu... Moze juz po Nowym Roku:)

          Jezeli dobre dziennikarstwo jest w cenie to gazeciane pismactwo jest guano warte.
          • dysonans_poznawczy Re: Liczna rodzina redakcyjna 15.12.14, 23:30
            Ja właśnie nawet zapłaciłbym abonament, ale wciągu ostatniego czasu takie guano ktoś zrobił z tego portalu, że nie mam ochoty tam zaglądać. Nie tylko mam na myśli żałosną treść, ale to co się stało od strony technicznej, to jest jakaś żenada. U mnie teraz to działa tak, że pierwsza strona praktycznie nie chce się przewijać, znaczy przesuwa się trochę, ale ze sporym opóźnieniem. Może komputer mam nie pierwszej świeżości i pracuje na innym systemie operacyjnym, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby było to powodem. JavaScript i obrazki wielkości prawie całego monitora powodują, że jak gdzieś widzę jakieś anglojęzyczne strony to, aż skowyczę z zazdrości, że nie ma google, facebooka, że nie ma tapety na dwa monitory itd.
            Tak na serio odnoszę wrażenie, że mnie tam nie chcą, nie chcą bym był ich czytelnikiem. Robią wszystko, żeby przestać tam zaglądać. Do tego utrudniają logowanie się i komentowanie artykułów i może to moja wina, bo nie mam ochoty płacić abonamentu za wątłą treść, więc sobie odpuszczam.
            To co stało się z tym portalem w ciągu ostatnich dwóch lat to żenua, kompromitacja. Z przykrością stwierdzam, ale będę musiał przestać tam zaglądać, bo to nie ma sensu.
            Przykre to dla mnie, bo nie mam telewizora (specjalnie, nie z biedy), a internet traktowałem jako źródło informacji, ale ich tam już nie ma. Jest tylko bełkot o Jarosławie, albo innych kretynie, co pierdnął pod stołem i to ma być powód, żeby się rozpisywać. Ech...
            • cherbata.mientowa Redakcyjna rodzina kiepskich pismakow 16.12.14, 09:25

              Portal GW od dawna przestal byc rzetelnym zrodlem informacyjnym.
              Informacje sa skrzywione politycznie, wypaczone i, w wiekszosci,
              bledne. O zalosnym stylu podania idioinformacji wspomne tylko przelotem.

              Portal sluzy glownie jako klasyczny podrecznik " Jak nie nalezy pisac".
              Idiotyczne kwizy ukladane przez polidiotow redakcyjnych z wezwaniem
              "sprawdz sie". Nigdy tego guana nie otwieram poniewaz nie mam pewnosci
              czy idiotyzm nie jest zarazliwy. Poza tym "sprawdzanie" sie z idiotami nie
              daje satysfakcji. Kwizy i debilne sondaze gazeciane typu: Czy Kowalczyk wygra
              bieg w ktorys wtorek w 2015 roku? omijam szerokim lukiem.

              Czesc moich niewierzacych znajomych zblizylo sie do religii. Modla sie zarliwie
              aby ich dzieci nie czytaly takiej pismaczej biedy z nedza a jezeli juz czasami czytaja
              to zeby to uwstecznienie stylistyczne i gramatyczne nie wywarlo na czytajacej
              mlodziezy trwalego wplywu. Modla sie aby ich dzieci nie daly sie zlapac w siatke
              portalu GW. I strasza swoje dzieci tym, ze jezeli nie beda sie uczyly to moga
              skonczyc jako "ciennikasz" kwizowy, sportowy lub jakis inny odrzut z poprawnej
              polszczyzny w portalu GW. Brrr...
        • barbarach_pl Re: Liczna rodzina redakcyjna 15.01.15, 11:49
          Gazeta zarówno w redakcjach jak w obsłudze portalu dawno już nie ma prawdziwych fachowców bo trzeba było dobrze im płacić i na dodatek czasami stawiali się władzom Teraz są zatrudniani. za stosunkowo niewielkie pieniądze "młodzi wykształceni", Są ciemni bo źle kształceni. Nie potrafią czytać ze zrozumieniem, ani pisać poprawnie po polsku. W dodatku ćwiczyli głównie w internecie. No i boją się stracić pracę.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka