kornel-1
06.01.15, 10:28
Tytuł artykułu Tadeusza Kądzieli:
Premier League. Prasa: Arsenal ukarze Szczęsnego grzywną za palenie pod prysznicem.
W zajawce natomiast:
"Wojciech Szczęsny będzie musiał zapłacić 20 000 funtów grzywny. Taką karę ma nałożyć na polskiego bramkarza klub po tym, jak zawodnikowi puściły nerwy w szatni po meczu z Southampton. Media donoszą też, że Polak został w szatni przyłapany na paleniu papierosa"
Inaczej mówiąc grzywna jest za awanturę a nie za palenie pod prysznicem.
Dodatkowo nic pewnego:
Wtorkowe gazety w Anglii rozwijają temat sprawy Szczęsnego. Pojawia się konkretna kwota, 20 000 funtów grzywny, choć klub wciąż oficjalnie nie potwierdził tej informacji. Dodatkowo "Daily Telegraph" donosi, że Szczęsny został przyłapany w szatni na paleniu papierosa pod prysznicem.
Typowa twórczość dla publikatorów z dolnej półki: pogoń za sensacją, przeinaczanie faktów. Faktoid.
Kto uważa, że to dobre dziennikarstwo - ręka w górę!
k.