Dinozaury

[laemmchen79]

Starszy syn już od jakiegoś czasu pogrążony w temacie dinozaurów - czy któraś z Was też to przechodzi/przechodziła?

Wybór materiałów jest gigantyczny, ale potwornie dużo na rynku badziewia, więc wyszukiwanie sensownych książek, filmów zajmuje niestety sporo czasu. Tu moje zestawienie

książki:
Dinozaury i inne prehistoryczne gady, wyd. Papilon - świetena, duży format, duża czcionka, więc początkujący czytacze poradzą sobie samodzielnie

Lila Prap - Dinozaury - wbrew pozorom książka nadal wciąga mojego 6-latka, świetne ilustracje i dowcipny tekst w popularno-naukowym sosie

F. Pittau & B. Gervais: Kennst du meinen Namen (ni znalazłam żadnego sensownego podglądu!!!) - kolejna wielkoformatowa książka francuskiego duetu i podobnie, jak poprzednie (o ptakach, zwierzętach i storzeniach morskich) po prostu genialna - są zbliżenia na fakturę skóry poszczególnych osobników, anatomia kośćca czaszki i ogromny, rozkładany pterodaktyl

Dinozaury oraz inne zwierzęta i rośliny prehistoryczne z terenu Polski, wyd. Multico - wyjątkowa pozycja ze względu na tak szeroko uwzględniony kontekst polskiej prehistorii, bardzo solidna encyklopedia, w sumie w dużej mierze jeszcze zbyt szczegółowa dla 6-latka, ale ma bardzo motywujące dodatki, np. niezły plakat, porządkujący wiedzę na temat er i ich okresów i występujących w nich organizmach, quizy po każdym rozdziale oraz duży test na zakończenie i oczywiście dyplom (plakat i naklejki są w starym wydaniu z 2008 roku z miękką okładką, najczęściej na rynku jet już tylko nowe w twardej bez dodatków), kilka ciekawych podpowiedzi, gdzie w obecnej Polsce szukać śladów dinozaurów

Maurice Pledger: Głosy przyrody - Dinozaury - świetny pop-up z efektami akustycznymi i dość szczegółowym opisem poszczególnych gatunków i krajobrazów, w których występowały dinozaury

Cmentarzysko dinozaurów, wyd. Papilon - przypadkowy, ale bardzo udany zakup w taniej księgarni za jedyne 9,99 zł - świetne opracowanie popularno-naukowe, najlepszy jaki mamy opis samego zawodu paleontologa, kilka wstawek pseudobeletrystycznych, trochę ma też charakter przewodnika po świecie

Dinotopia - fantastyczna opowieść o ojcu i synu, którzy wskutek katastrofy na morzu znaleźli się na wyspie, na której ludzie żyją w utopijnej symbiozie z dinozaurami - zaczźliśmy czytać w święta, klimatyczne ilustracje i dość sporo technicznych opisów (np. jak działa wylęgniarnia jaj czy przedmioty do obsługi dinozaurów) przyciągnęły młodego, ale sam tekst i poziom abstrakcji historii jest chyba jeszcze zbyt trudny

O dwóch pozostałych beletrystycznych książkach, czyli o Koko-smoko w czasach dinozaurów i Hektorze wspomniałam już w wątku o dinozaurach na forum książkowym, więc tu po prostu linkuję wątek

Dino World Sticker Fun - bardzo przyzwoita wyklejanka: na pierwszej wyklejce rozkładówka z mapą ziemi okresu kredy i małym wycinkiem, pokazującym współczesny układ kontynentów - na każdej z map dany kontynent oznaczony jest kropką, więc bez problemu można porównać ich dawny i współczesny świat. Naklejki ułożone są według kategorii odżywiania się i środowiska naturalnego, 9 dużych rozkładówek z krajobrazami, na których umieszczamy naklejki (chyba jedyna publikacja o dinozaurach, gdzie nie ma wybuchających wulkanów, za to na ostatnim obrazku w mocno apokaliptycznym klimacie widzimy spadający na ziemię ognisty meteoryt

Najpiękniejszą książką, którą mamy, jest bezspornie Encyklopedia prehistoryczna Dinozaury Roberta Sabudy i Matthew Reinharta - zachwycające pop-upy i mnóstwo ciekawostek

Jest tego sporo, ale mam wrażenie, że wszystkie książki się sensownie uzupełniają: zależało mi na solidnych faktach o samych zwierzętach (obie encyklopedie), pracy paleontologów (Cmentarzysko) i odrobinie beletrystyki (Dinotopia, koko-smoko i Hektor). Do rozhuśtanie wyobraźni i zachęcenia do twórczych pracek służą pop-upy i album Gervaisa i Pittau.

Dinozaury same w sobie to temat faktycznie fascynujący, wnoszący sporo wiedzy o historii planety (bocznym torep podczytujemy książki o skamieniałościach, wulkanach i ogólnie o geologii), ruchach kontynentów, ewolucji, technikach rozmnażania (według jednej z książek po raz pierwszy to właśnie u gadów wykształciły się narządy do zapłodnienia we wnętrzu ciała samicy), ale też ogromne pole do popisu dla zabaw manualnych i plastycznych, pomijając nowy materiał na wyimaginowanego przyjaciela i zabawy, w których realny świat miesza się z wymyślonym

Pozostałe zdobycze (filmy, zabawy plastyczne, audiobooki) opiszę w następnych wpisach jutro...

Będę Wam bardzo wdzięczna za pociągnięcie wątku i podzielenie się Waszymi zdobyczami

[laemmchen79]

Filmy:

pierwszym filmem, który obejrzeliśmy, był Marsz dinozaurów - jest tam trochę strasznych momentów, ale dla obu moich facetów są one automatycznie wliczone w grę w kontekście samego tematu.

Genialnym serialem jest Park prehistoryczny - jaka szkoda, że jest tylko 6 odcinków - Nigel zakłada w jakiejś obłędnej krajobrazowo krainie park dla prehistorycznych zwierząt i ściąga je z przeszłości za pomocą wrót czasu.

Od świąt oglądamy regularnie poszczególne odcinki Wędrówek z dinozaurami - płyty są dostępne na allegro i wydane z niewielkimi książkami, które bardzo pomagają w uporządkowaniu informacji i ich powtórzeniu.

Zabawy przyrodnicze:
W prezencie od Mikołaja Młody dostał Park Jurajski, wyd. Clementoni - moim zdaniem wyrzucona kasa, w środku model wyspy z najcieńszego plastiku, nasiona koniczyny i 2 krążki torfu, 3 plastikowe dinozaury, banalny pomysł na wybuch wulkanu z dołożonym zaledwie barwnikiem spożywczym (sodę i ocet trzeba kupić oddzielnie, na pudełku nie ma o tym słowa, a zabawkę otworzyliśmy w niedzielę, gdy wszystkie sklepy byly pozamykane - reakcja dziecka oczywista). Jedynym ciekawym pomysłem, którym się obecnie zajmujemy to hodowla triopsów - ale pojemniczek dla nich malutki, więc będziemy musieli kupić jakieś akwarium. Na razie wrzuciliśmy jajeczka z trawą do wody i naświetlamy - ciekawa jestem, czy cokolwiek się wylęgnie.

Zabawy plastyczne:
zaczęliśmy już w grudniu od prezentu urodzinowego Pudło nienudno i urodzinowej imprezki na temat dinozaurów - pomysły nie są jakoś szczególnie oryginalne, ale pudło dla rodzeństwa faktycznie wystarczyło nam na wypełnienie całego popołudnia zabawami dla całej 5 dzieci

Powolutku robimy zabawki z książki Zrób sobie dinozaura - podoba mi się dostępność materiałów jak plastikowe widelczyki, płyty cd, gąbki, papierowe talerze, filc, guziki, plastikowe miseczki, nawet konewka! itd. (z tą wadą, że od momentu wyciągnięcia książki niczego nie wyrzucamy, bo można z tego zrobić dinozaura) i łatwość wykonania.

Znalazłam też ciekawie wyglądającą książkę z origami o dinozaurach, ale nie udało nam się jeszcze za nią zabrać.

Na pinterescie masa świetnych pomysłów na zabawy, na liście wpisałam

1. Dinozaurowy świat


2. Diorama



3. Dinozaurowy tangram



- myślę, że przerobię ten pomysł na zabawę do wanny i powycinam kształty z gumowych ściereczek

4. Skamieliny dinozaurów z masy solnej



ale do tego i kolejnego projektu będą nam jeszcze potrzebne szkielety dinozaurów

5. I wreszcie mój ulubiony pomysł na projekt, czyli samodzielne zrobienie kości dinozaurów z masy solnej



Audiobooki - żadnego sensownego audiobooka do tej pory niestety nie znalazłam - będę bardzo wdzięczna za podpowiedź

Więc widzicie, że potencjał drzemiący w temacie spory, będą pisała na bieżąco, co nam wychodzi, co nie i mam nadzieję, że któraś z Was przyłączy się do tematu

[laemmchen79]

Acha, a na sam koniec zestawienia tylko wspomnę o jajkach, z których wykluwają się dinozaury - bawiliśmy się w to 2 razy i już nie mamy ochoty

i wykopaliska szkieletów dinozaura, czyli kawał gipsu, w którym schowany został szkielet dinozaura, najczęściej w kawałkach, odkopujemy go dłutkiem, młotkiem i pędzelkiem i na końcu składamy części, tak, aby powstał nam gotowy szkielet - to coś, czym mój starszy syn nie potrafi się znudzić, chociaż generalnie przy każdym takim zestawie czynności są identyczne a samo wykuwanie szkieletu potrafi trwać do 3 godzin - ofert tych zabawek jest multum, tu tylko dla zobrazowania ze sklepu zabawkowicz, o co chodzi

[laemmchen79]

No trudno, pogadam sama z sobą, ale przynajmniej będę miała zapis tematu

Dzisiaj zabraliśmy się za pudło sensoryczne, wyszło tak:



Nie zdecydowałam się na piasek (raz mieliśmy i dziękuję za piaskownicę w mieszkaniu), kupiłam w markecie budowlanym kamienie - są świetne, mają wyraźne przekroje, więc oglądając je pogadaliśmy też o tworzeniu się skał. Poza tym dzieci powrzucały też mech, suche liście, duże kamienie, które mieliśmy jeszcze z poprzednich projektów, porobiły jaskinie swoim dinozaurom. Włożyliśmy do pudła wulkan z zestawu od Clementoni i nareszcie tutaj wulkan odnalazł swój sens (na planszy z zestawu jest wręcz niebezpiecznie umieszczony, bo tuż obok stoi basenik z hodowlą tripsów, a nawet odrobina octu te prehistoryczne skorupiaki zniszczy) - podłożyłam pod niego tylko folię alkuminiową, żeby mieszanina octu i proszku do pieczenia (zamiast sody, ale sprawdza się równie dobrze) nie wyciekła na kamienie (niestety zdjęcia erupcji wulkanu są zbyt rozmyte i zrezygnowałam z ich wrzucenia).

A dziś, czyli 3 dni od uruchomienia, w baseniku pojawiły się piersze triopsy - dzieci widziały je gołym okiem, ja tylko za pomocą lupy, zamówiłam już większy pojemnik i jestem bardzo ciekawa, jak nam się ta hodowla uda.

[effie1980]

Nie mam nic do dodania w temacie.... Corka jakis czas temu oznajmila, ze temat jest dla chlopakow i zadnego zainteresowania nie wykazuje, mimo, ze kiedys lubila. Nawet jej trzecie urodziny zrobilismy w temacie dinaurow. Sprobuje ja jeszcze raz zachecic, takze dzieki za zebranie materialow.

A jakiej wielkosci te triopsy maja wyrosnac? I ile zyja? Zastanawiam sie jak sie ich potem humanitarnie pozbyc i czy sa na tyle duze, ze 2.5 latek moze sie nimi tez zainteresowac.

Swego czasu robilismy pudla tematyczne z dinasaurami, faktycznie fajnie sie sprawdzaly. Maluch odziedziczyl po siostrrze kilka dinosaurow Schleicha z ruszajacymi sie lapami i szczekami i zaczyna powoli sie tematem interesowac, wiec moze udaloby mi sie zrobic cos co zainteresowaloby oboje.

[laemmchen79]

Triopsy mają dorosnąć do około 5 cm, są bardzo żywe, szybko machają odnóżami, szybko rosną, obaj panowie często i chętnie zaglądają, doglądają, ciekawski 2,5-latek mógłby się moim zdaniem zainteresować, obejrzyj sobie np. ten filmik - chociaż nasze triopsy jeszcze tak niestety nie wyglądają.

[ania.n-82]

U nas fascynacja dinozaurami trwa już od jakiegoś czasu. Z książek mamy:

* Moja pierwsza encyklopedia dinozaurów (Larousse) - bardzo polecam, przyjemnie się ogląda, dużo informacji. Ja kupiłam używaną, ale widzę że można jeszcze dostać nową niedrogo na allegro:
allegro.pl/moja-pierwsza-encyklopedia-dinozaurow-twarda-i6683861370.html
* Świat w obrazkach. Dinozaury i prehistoria - też sporo informacji, w przystępnej formie, nie tylko o dinozaurach ale też o ludziach prehistorycznych

* Encyklopedia dinozaurów (wyd. Arti) - syn dostał w prezencie i czasem nas męczy żeby mu czytać, ale tekst jest taki że ciężko mu coś z tego zrozumieć, moim zdaniem nie warto kupować

Do tego mamy trochę figurek dinozaurów i jednego dinozaura który się "wykluł" z jajka, tylko taki dinozaur po wyjęciu z wody szybko się robi sflaczały. Na razie od miesiąca stoi w wodzie, ale pewnie niedługo będziemy go musieli wyrzucić.

Słyszałam dobre opinie o książce Dinopedia. Najlepsza encyklopedia dinozaurów, ale sama jej nie widziałam na żywo.

[evebonsai]

My dopiero temat z corką zaczynamy (4 lata)... W Empiku odkrylam przed miesiącem książki "Co i jak" z mówiącym długopisem Ting. W serii ukazała sie też ksiazka o dinozaurach. Jako wprowadzenie do tematu - polecam!
Małej podobało sie najbardziej wcielenie w zycie usłyszanych / widzianych wiadomosci, czyli budowanie sensorycznego dino-krajobrazu oraz lepienie szkieletów i kości i tworzenie skamienielin z masy solnej. Z suszeniem troche mialam problemu, ale to pewnie kwestia doświadczenia.
&laemmchen: super zestawienie materialow! Wykorzystalam je na zajeciach z dziecmi! Dziekujemy!

[laemmchen79]

Dzięki za miły odzew.

System Ting jest genialny, ale książki o dinozaurach nie znam - dzięki za polecenie.

Nasza diorama cały czas się rozstasta - od czsu do czasu starszy syn sięga po dinozaurowe orignami i wtedy dokleja kolejnego dinozaura do planszy - bardzo podoba mi się taka długofalowość projektu. Pudło sensoryczne z prehistorycznym krajobrazem też jest regularnie wyciągane.

W między czasie doszła nam jeszcze świetna encyklopedia

Encyklopedia dinozaurów i innych zwierząt prehistorycznych, wyd. Imagine



Na szybko tylko kopia mojego wpisu z forum o książkach:

Ode mnie tyle, że to obecnie ulubiona książka dość fanatycznego miłośnika tematu. Trudno mi pisać na temat poziomu naukowego czy ewentualnych błędów, ale książka jest potężna (ponad 500 stron), fantastycznie wydana, nie tylko ilustracje (bardzo estetyczne, graficznie książka nie jest przeładowana), ale i bardzo dużo zdjęć z rekonstrukcjami z muzeów z całego świata. Standardowo zawiera wszystkie informacje typu okres występowania, waga, wysokość, długość, sposób odżywiania się, porównianie wielkości gada w stosunku do człowieka i najważniejsze ciekawostki, podane w bardzo przystępny i przyjazny dla młodego czytacza sposób. Mamy już sporo książek z tematu, ale ta encyklopedia od razu wysunęła się na pierwsze miejsce nie dlatego, że to nowość, tylko właśnie ze względu na niespotykaną przystępność w podaniu wiedzy.