tapatik
13.03.23, 22:27
Żegnaj, "Sibelmasz": na terenie legendarnego zakładu powstanie kompleks administracyjno-mieszkalny i park technologiczny
Obecny właściciel legendarnego zakładu w Nowosybirsku pozbywa się swoich warsztatów i unikalnego sprzętu, ale władze nie mogą nic zrobić, aby to powstrzymać: zabrania tego kodeks cywilny. "Więc ojczyzna nie potrzebuje amunicji?" - Do redakcji wpłynął gniewny list od Wiktora Raschwałowa, przewodniczącego zarządu organizacji weteranów NPO "Sibelmasz". Zastanawiał się on nad losem przedsiębiorstwa, które wniosło ogromny wkład w zwycięstwo w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Otrzymaliśmy odpowiedź z Ministerstwa Przemysłu, Handlu i Rozwoju Przedsiębiorczości. Jest ona ponownie publikowana w serii "Najlepsze materiały VN.RU na 2022 rok".
Rzeczywiście, zakład Sibelmasz ma długą i bogatą historię. W czasie wojny firma wyprodukowała ponad 125 milionów sztuk różnej amunicji na potrzeby frontu, w tym 48 milionów pocisków. Ponadto przez cały okres wojny nie ustawała produkcja sprzętu dla rolnictwa. Po wojnie i aż do lat dziewięćdziesiątych fabryka nadal pracowała w dwóch kierunkach: produkowała maszyny rolnicze, a także realizowała zamówienie obronne państwa i przydział mobilizacyjny.
Później zamówienie obronne zostało zlikwidowane i firma znalazła się w trudnej sytuacji. Należy jednak zaznaczyć, że nadal jest to strategiczne przedsiębiorstwo w branży amunicyjnej przemysłu obronnego Federacji Rosyjskiej. Ale produkcja maszyn rolniczych nie poszła dobrze: w "bogatych latach 2000" rolnicy woleli kupować importowane maszyny.
Historia z brodą
Dla przypomnienia, na początku 2011 roku Sibelmasz został przekazany przez "Rostech" do "Prominvest" w celu zapobieżenia bankructwu. Jednak 8 lipca tego samego roku wszczęto postępowanie upadłościowe. Aukcję na sprzedaż majątku zakładu, zorganizowaną przez syndyka masy upadłościowej, wygrała spółka z ograniczoną odpowiedzialnością "Merkas". Istotnym warunkiem sprzedaży było zachowanie przeznaczenia kompleksu nieruchomości. Innymi słowy, zakład powinien był mieć możliwość produkowania amunicji, w razie potrzeby.
"Merkas" powinien był dotrzymać obietnicy, co doprowadziło do odwołania się do Nowosybirskiego Regionalnego Sądu Arbitrażowego. Ale podczas rozpatrywania sprawy przez sądy właściwych instancji stwierdzono, że nie ma podstaw do unieważnienia wyników zamkniętej aukcji w formie oferty publicznej na sprzedaż majątku "Sibelmasz".
Źródło:
twitter.com/SomeGumul/status/1634496453535047680?s=20