Dodaj do ulubionych

jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice)

25.07.05, 14:53
nie mam kuchni, wiec jem glownie na miescie. na sniadania chodze na chlodna,
obiady jem w pracy, kolacje gdziestam po drodze

znacie moze jakies miejsca na muranowie, gdzie mozna zjesc dobrze i tanio?
mam dosc restauracji w klifie i w arkadii, ktore mimo wszystko sa cholernie
drogie...? no i juz poza barem mlecznym na andersa, bo jego mam cokolwiek
dosc ;)

kojarze sphinxa, ktorego nie cierpie, no i te pizzerie na Jana Pawla, ktore
jednak do najtanszych nie naleza (a i menu moze sie znudzic)

macie jakies pomysly? bo mnie juz wena opuscila...
Obserwuj wątek
    • anka_po_prostu Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 15:00
      byłam mile zaskoczona w Prima Pizza.
      Dodam, że jest tam sporo jedzenia poza pizzą:

      www.primapizza.com.pl/glowna.html
      Anka
      • annnkka Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 15:27
        ja niestety bylam rozczarowana Prima
        maja moim zdaniem bardzo slabe pizze - glownie chodzi mi o zakalcowate ciasto
        natomiast moj ulubiony wloski deser panna cotta malo przypominal oryginal, nawet kolorem odbiegal
        daleko od idealu
        moze inne potrawy sa smacze nie wiem, ale to co mi sie dostalo bylo delikatnie mowiac slabiutkie
        bardzo dobra pizza jest w Arsenale, za to maja slabe (czyt. wysokie) ceny :) niestety
        • anka_po_prostu Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 16:16
          annkko,
          ja właśnie w ogóle nie jadłam tam pizzy. Byłam dwa razy z rodziną i za każdym
          razem byliśmy zadowoleni.

          pozdr. A.
        • piotr.lutynski Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 08.03.06, 13:34
          Byłem tam kikadziesiąt razy i nigdy nie było zakalca....

          Pozdr
    • klaudiuszg Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 15:20
      zobacz w Krokieciku (chyba tak to sie nazywa), mała garmażerka w budynku przy
      JPII miedzy Stawkami a Miłą po stronie wschodniej. Znajduję się między sklepem
      spożywczym a ksiegarnią medyczną. Mają tam smaczne rzeczy, bo czasem kupujemy
      do domu, i z tego co pamiętam można zjeść na miejscu (2-3 stoliki).
    • desperately.seeking.something Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 15:26
      a kebaby? chociaż może w sumie to zbyt tanio nie wychodzi :)
      ale jakbyś reflektował to polecam róg JP i Nowolipia (Sapko chyba)- jedyny
      sposród zatrzęsienia kebabowni w okolicy który serwuje baraninę. Poza kebabem
      sporo dań tureckich, także wegetariańskich i na słodko, ale pełne danie zaczyna
      się od ok 10 zł....
      a co do pizzerii casa mia na JP (dalej w pawilonach)- to ceny jak na pizzerie
      warszawskie bardzo umiarkowane, pizza super, ale jednoosobowo to też nie wypada
      super tanio
      poza tym... chińszczyzna. reszta knajp chyba z tych droższych?
    • ryjek1975 Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 15:29
      na Smoczej między Stawkami a Anielewicza:

      - restauracja śpiewających kelnerów (żenada)
      - kawiarnia (z tradycjami) - rewelka
      - chińszczyzna - taniocha i dużo
      - pizzeria prima - jest ok.
      - kebab - jest ok.

      Aha - jest jeszcze kurczak z rożna
      • ryjek1975 Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 15:32
        jak to nie masz kuchni????
      • annnkka Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 16:53
        gdzie jest kawiarnia z tradycjami?
        • rembik_ Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 17:19
          Myślę że może chodzić o cukiernię mieszczącą się pod restauracją Warszawa-
          Jerozolima, na Smoczej prawie przy Stawki. Rzeczywiście ciastka mają takie że z
          trzewików wyrywa, w młodszych klasach szkoły średniej chodziłem tam na dużej
          przerwie (a chodziłem do Konarskiego na Okopowej) na ciastko albo lody - w
          starszych klasach zaraz obok (na Niskiej) był sklep i chodziłem tam na piwo (to
          były czasy gdy można było konsumować alkohole w pieknych okolicznościach
          przyrody i nikt nie miał nic przeciwko) właścicielka sklepu wychodząc naprzeciw
          oczekiwaniom spragnionej młodzieży wystawiła nawet ze dwa stoliczki i krzesełka
          przed sklep :-)

          pozdrawiam
        • ryjek1975 Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 01.08.05, 11:34
          A przepraszam - nie kawiarnia tylko cukiernia. Rzadko chodzę do takich
          przybytków, to mi się myli :)

          Chodzi o tę w pawilonie przy restauracji śpiewających kelnerów.
    • warszawianka_jedna Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 16:26
      tripper napisał:
      > macie jakies pomysly? bo mnie juz wena opuscila...


      kiedyś można było niedrogo zjeść w policyjnej stołówce "Pod pałkami" koło kina
      Muranów, ale nie wiem czy to aktualne.
    • rembik_ Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 17:12
      Pod pałkami chyba zamkniete - zastawione takimi płoyam,i jak na budowie -
      możliwe że w związku z remontem tarasu nad kinem Muranów.
      Ja proponuję udac się na Nowe Miasto a konkretnie na Freta - do Gospody Pod
      Kogutkiem - bardzo rozsądnie cenowo i duuuże porcje (mi zawsze wystarczyła
      przystawka żeby się najeść, może nie do syta ale tak w sam raz). W bliższych
      okolicach - proponuję Tukana w błękitnym na Bankowym - godzinę przed
      zamknięciem (od 19 ?) jest połowę taniej. Jeśli bywasz w okolicy Arkadii to
      może jeszcze Czarny Kot - Okopowa róg Powązkowskiej - kiedyś było spoko
      jedzenie - jak teraz nie wiem bo ostatni raz byłem ze 4 lata temu.

      pozdrawiam
    • rodja Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 18:06
      no ja ostatnio sprawdziłem małą pizzerię na nowolipkach (po śródmiejskiej
      stronie) niedaleko JP2.
      Pizza pycha, ceny co prawda ciut zbyt wyoskie, ale za to duża pizza na dwie
      osoby i ledwo wychodzimy.
      Ciekawe jakie pasty robią, bo jeżeli tak dobre jak pizze to rewelka.
      • katka76 Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 01.08.05, 10:27
        zgadzam sie z przedmówca :) Pizza pycha!!
    • leniwy_wiesniak Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 25.07.05, 18:49
      1. Sapko (róg Nowolipia i JPII) - IMHO najlepszy 'turek' w okolicy,
      2. 'chińczyk' (vis a vis Baru Gdańskiego) - dobre żarcie, zestaw obiadowy 15zł,
      raczej pewne jedzenie, bo przychodzą ludzie z chińskiej ambasady,
      3. 'włoch' (vis a vis Baru Gdańskiego)
    • desperately.seeking.something Re: Bao Long 13.02.06, 10:42
      Odgrzebuję stary watek, ponieważ odkryliśmy (kulinarnie, bo wizualnie juz dawno)
      tę knajpkę
      Na Smoczej przy skrzyżowaniu z Anielewicza (zaraz za Kwiryną w pawilonach)
      REWELACJA!!!!
      Chyba ktoś już tę knajpkę tu wspominał, Pani która jest właścicielką
      opracowywała wietnamski dodatek do atlasu kulinarnego GW, a restauracja
      (restauracyjka :) ma srebrną chochlę
      a smaki... zupełnie inne niż "chińszczyzna" dostępna wszędzie indziej- Złoty
      smok na JP nawet się nie umywa :) nie wiem, czy bliższa oryginalnej kuchni, bo
      się nie znam, ale naprawdę super
      no i ceny... dania główne od około 10-12 zł, porcje gigantyczne
      a szkoda, że znalazłam ją, jak się niedługo wyprowadzam :(
      • warszawianka_jedna Re: Bao Long 13.02.06, 10:46
        desperately.seeking.something napisała:

        > szkoda, że znalazłam ją, jak się niedługo wyprowadzam :(


        to masz pretekst, żeby jeszcze wszystko odkręcić ;-)
        • sloag Re: Bao Long 13.02.06, 21:01
          potwierdzam, pychota. właśnie się turlam z przejedzenia.
          mam nadzieje, że to nie taki "kulciak' z dowcipu ;)
          porcje duże, wybór też, deserek gratis.
      • vvesna Re: Bao Long 13.02.06, 22:24
        > Chyba ktoś już tę knajpkę tu wspominał

        To my zachwycaliśmy się nią na którymś ze spotkań w Bibie.
        Potwierdzam wszystko co dss napisała. Dodam tylko, że dziś się nawet do Bao Long
        wybieraliśmy. Co prawda nie dotarliśmy, ale na pewno dotrzemy jeszcze w tym
        tygodniu :)
        • ryjek1975 Re: Bao Long 15.02.06, 09:24
          To umówmy się tam wszyscy na kolację :)
          • desperately.seeking.something Re: Bao Long 15.02.06, 09:31
            ryjek1975 napisał:

            > To umówmy się tam wszyscy na kolację :)

            jak narazie może być problem, bo tam tylko dwa stoliki są :)
            ale Pani mówiła nam, że właśnie adaptują sąsiednie pomieszczenie i "będzie można
            urządzać przyjęcia i komunie" :))
            na komunie to chyba nie mamy chętnych, ale obiad- czemu nie?
            • warszawianka_jedna sushi 15.02.06, 10:44
              a ja byłam wczoraj na pysznym sushi na JP II róg Anielewicza. No, nie jest to
              danie na co dzień ale warto się czasem wybrać. Do 17 można wybrać zestaw box, w
              którym oprócz sushi, jest zupa miso i zielona herbata, najdroższy kosztuje 45
              zł i jest naprawdę duży. To chyba najtańsze shusi w Warszawie i raesauracja
              bardzo przyjemna.
              • ryjek1975 Re: sushi 15.02.06, 10:53
                Ja też tam byłem - nie jestem w stanie porównać, jak się ma to sushi do innego,
                bo jadłem je tylko raz w życiu - własnie w tej restauracji. W każdym razie na
                pewno jadłem je po raz ostatni. Jakoś wyjątkowo nie pasuje mi sushi...
                • warszawianka_jedna Re: sushi 15.02.06, 11:43
                  ryjek1975 napisał:

                  > Jakoś wyjątkowo nie pasuje mi sushi...


                  ja bardzo lubię i kiedyś sama robiłam, chociaż to bardzo pracochłonne, mniam.

                  nie cierpię za to krewetek, ośmiorniczek i innych "robali". Tylko mule i
                  ślimaki z masełkiem czosnkowym chętenie zjem.
                  • krwawymsciciel Re: sushi 15.02.06, 15:40
                    chyba tak jest, ze grupa sushi i grupa frutti di mare ;)
                    • dorota.28 Re: sushi 15.02.06, 15:57
                      ło jezu, to ja ani grupa s. ani f.d.m.
                      no załamałam się kompletnie
                      • aankaa zapisz się do "mojej" grupy 15.02.06, 18:14
                        porcja mięcha na pół talerza a reszta rośliny ;)
                        • dorota.28 Re: zapisz się do "mojej" grupy 16.02.06, 10:33
                          o tak, taki zestaw mi odpowiada
                          • ryjek1975 Re: zapisz się do "mojej" grupy 16.02.06, 11:14
                            Ja kiedyś bardzo lubiłem zawiesiste sosy - np. gulasz, jakieś zrazy w sosie
                            grzybowym, coś tam w sosie chrzanowym itd... - i w sumie nadal to lubię, ale
                            moje ulubione teraz to różne suche wióry, typu shoarma z kurczaka z frytkami
                            (może być w sphinxie) albo takie chipsy z kury, albo różna "sucha"
                            chińszczyzna. I frytki... w każdej ilości.
                            • krwawymsciciel Re: zapisz się do "mojej" grupy 16.02.06, 14:50
                              po sphinkxie rzygam dalej niz widze, a jak rzygi wracaja do mnie, to odczytuje z
                              nich przyszlosc, uwazaj, chlopie, uwazaj, bo sie na sphinxie mozna daleko przejechac
                              • warszawianka_jedna Re: zapisz się do "mojej" grupy 16.02.06, 15:12
                                krwawymsciciel napisał:

                                > po sphinkxie rzygam dalej niz widze,


                                ja tak mam po KFC
                                • rodja Re: zapisz się do "mojej" grupy 09.03.06, 23:50
                                  no sfinxa nie rozumiem rzeczywiście. najciekawsze jest, że ilekroć mijam
                                  któregoś z nich to jest tam nonstop niemal komplet.

                                  a do grupy makaroniarzy zwerbuję kogoś pastą z rozmarynem?
                                  • krwawymsciciel Re: zapisz się do "mojej" grupy 10.03.06, 12:50
                                    mnie zwerbujesz do makaronu z czymkolwiek, wlasnie przynioslem sobie do pracy na
                                    obiad makaron z sosem z suszonymi pomidorami, a do tego piekny sovzysty kawalek
                                    lososia :)))
                • mag.dd Re: sushi 25.11.13, 12:19
                  jesli o mnie chodzi to lubie czasem zamowic sobie deal set z Orient Corner :) swiezo, smacznie i tanio :) jako ze nie jestem az taka milosniczka sushi jak co niektorzy, to jest moje jedyne miejsce, gdzie od czasu do czasu lubie sie uraczyc tamtejsza kuchnia :)
                  • leciutka Re: Maślanka 11.01.14, 16:04
                    Bar Maślanka. Pasaż Muranów po stronie wolskiej, kilkanaście metrów za Apteką Ziko. Latem wystawiali stoliki, zawsze było pełno. Przechodziłam tam dziś koło południa, w środku kilka drewnianych stołów i full ludzi. Nie byłam, ale wygląda przyjaźnie. Dziś na szybie były takie ceny: wszystkie zupy od 5 złotych, dania główne ok 8-12 zł, dziś hitem były bliny z łososiem za 11,90 i naleśniki ze szpinakiem za 8,90. Może zajrzyj tam ? A potem nam zrecenzuj :-)
            • warszawianka_jedna Re: Bao Long 10.03.06, 11:05
              właśnie wczoraj byłam tam pierwszy raz i zjadłam duszonego bambusa z grzybami
              mun, pycha.
              • leniwy_wiesniak Re: Bao Long 10.03.06, 18:17
                warszawianka_jedna napisała:

                > właśnie wczoraj byłam tam pierwszy raz i zjadłam duszonego bambusa z grzybami
                > mun, pycha.
                >
                Hehhe, też to jadłem. W środę popielcową. Rzeczywiście pychotka.
    • piotr.lutynski Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 08.03.06, 13:35
      Pierogi, tylko pierogi Ruskie w Barze na Andersa .... Są super!
      :-)

      Pozdr
    • leciutka Re: Maślanka 11.01.14, 16:22
      Bar Maślanka. Pasaż Muranów po stronie wolskiej, kilkanaście metrów za Apteką Ziko. Latem wystawiali stoliki, zawsze było pełno. Przechodziłam tam dziś koło południa, w środku kilka drewnianych stołów i full ludzi. Nie byłam, ale wygląda przyjaźnie. Dziś na szybie były takie ceny: wszystkie zupy od 5 złotych, dania główne ok 8-12 zł, dziś hitem były bliny z łososiem za 11,90 i naleśniki ze szpinakiem za 8,90. Może zajrzyj tam ? A potem nam zrecenzuj :-)
      Sorki, wcześniej źle się podpięłam :)
    • kamilek9491 Re: jedzenie na miescie (czyli muranow i okolice) 24.02.20, 10:08
      Nie wiem czy temat jest jeszcze aktualny, ale jeżeli tak to polecam Molto Pizza w Warszawie. Serwują jak dla mnie najlepszą pizzę w Warszawie.
      Menu pizzerii znajdziesz pod linkiem:
      moltopizza.pl/pizza-warszawa/
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka