wrozyc123
20.04.22, 20:42
Totalna porażka, stek bzdur, banialuki. 150 zł wyrzucone w błoto, a przez "wróżkę" zarobione bez płacenia podatku, bo nie daje żadnego potwierdzenia zapłaty, choćby wydruk z kasy fiskalnej.
Wyuczone układy kart klasycznych (o jakichkolwiek umiejętnościach czytania kart NIE MA MOWY!!!) Umawiałam się na Tarota... a były karty tylko klasyczne i wspomagająco przy pytaniu anielskie. Usłyszałam cuda - wianki, m.in. o partnerze ha ha ha , którego nie mam i dzieciach, których też nie mam..... o pracy - rewelacyjnie, dopiero jak zasugerowałam, że nie jest rewelacyjnie - zaczęła odkręcać to co powiedziała, a raczej wyrecytowała wyuczony układ kart z pamięci, nic nie mający wspólnego z moją aktualną sytuacją...szkoda dalej pisać. Grobla 17 - wynajęty stolik w biurze koleżanki tak to wyglądało!!! SZOK TO MAŁO POWIEDZIANE. W Poznaniu sporo jest "amatorek szybkiej i łatwej kasy" ludzie oczekują pomocy a dostają od pseudo w...ki to co wyżej.