Dobra wróżka Toruń,Bydgoszcz,woj kuj.- pom.

[niusia321]

Poszukuję sprawdzonej wróżki z województwa kujawsko-
pomorskiego.Dziękuje za wszelkie informacje.

[aldik2008]

Czy nikt nie porafi odpowiedzieć na to pytanie ? Jestem również
zainteresowana.

[dmazurowska]

Swojego czasu, jak studiowałam w Toruniu, miałam swoją wróżkę - sprawdzalność 80-90%, bardzo rzetelna kobieta. Nie pamiętam dokładnie adresu - na pewno na Szosie Chełmińskiej, w głębi podwórka, w starej kamienicy. Naprzeciw wejścia w podwórko była dawniej Restauracja Chełmińska bodajże, a potem jakiś discount, chyba Biedronka. Tyle, że to było kilka lat temu, lecz z tego co wiem, ona nadal wróży. Kobieta znana jest, wystarczy się podpytać ludzi i wskażą dokładnie, gdzie mieszka.

[bambino.torun]

a mogłby ktos podac numer telefonu do tej wrozki??? no ile kosztuje wizyta???
dziekuje z góry

[joanna3131]

Witam, byłam u tej wróżki dzisiaj na Szosie Chełmińskiej bardzo miła
Pani bierze nie drogo bo 60 pln a numer telefonu 56 622 83 87

[82justine82]

Właśnie przeczytałam waszego posta z zeszłego roku ;) o wróżce z chełmińskiej w
Toruniu. Czy wiecie jak ją można jeszcze znaleźć? Bo nie mogę się do niej
dodzwonić a chciałabym skorzystać z jej usług, b€ędąc pare lat temu dużo rzeczy
mi powiedziała co się zgadzało i teraz chciałabym jeszcze raz pójść. Jesli ktos
może mi pomóc to proszę o rady. Dzięki ;)

[iza2010]

hej. ja również szukam dobrej wróżki z woj. kujawsko- pomorskiego? Jeśli ma ktoś
jakieś namiary to proszę o maila [e-mail] z góry dziękuję.
"82justine82" masz jakiś numer do wróżki z chełmińskiej, może tylko chwilowo nie
odbiera? jak Ci się powiedzie i ja znajdziesz daj proszę znać

[82justine82]

niestety to nie jest chyba chwilowe, bo jak byłam parę lat temu u niej to miała
się przeprowadzać i pewnie w przeprowadzce zmieniła nr tel ;/
Jeśli ktoś zna aktualne miejsce pobytu wróżki z dawnej chełmińskiej to proszę
również o kontakt.
Pozdrawiam

[joanna3131]

Aktualny numer telefonu wróżki z chelmińskiej to 56 622 83 87
dzisiaj byłam !! wróżka to miła pani. wizyta tez nie jest droga
kosztuje 60 pln.....byłam z rekomnedacji i jak dostałam adres to
skojarzyłam z waszymi postami. Mi namiary dała osoba, której też się
sprawdziło bardzo wiele.

[82justine82]

Bardzo dziękuję za wieści ;) A jak u Ciebie, jakaś kolorowa przyszłość wywróżona?? Gromadka dzieci, jakiś wyjazd, może własny biznes lub wygrana w totka ;) Jesli możesz to napisz choć trochę, abym wiedziała, że nie mówi wszystkim tego samego.
Z góry dziękuję

[iwoneczka12171]

aktualny numer telefonu do wróżki z szosy chełmińskiej Toruń 56 470 13 07

[marci-n2012]

wróżka z Torunia ul. Szosa Chełmińska jest pod numerem telefonu 56 688 83 87.

[marci-n2012]

wróżka z Torunia z Szosy Chełmińskiej jest już pod telefonem 56 622 83 87

[roszpa]

Moim zdaniem wrozka, ktora zamieszkiwala przy ul. Szosy Chelminskiej w Toruniu jest najbardziej wiarygodna. Bylam u niej wczoraj i do teraz jestem pod wrazeniem, wszystko co powiedziala na temat wydarzen z przeszlosci moglam potwierdzic a jezeli chodzi o przyszlosc wiem od wielu osob ze naprawde to co mowi sie sprawdza. Wedlug mnie ta kobieta ma prawdziwy dar, goraco polecam. Numer telefonu sie nie zmienil 56 6228387

[4zoja]

Czy wróżka która kiedyś mieszkała na Chełmińskiej a teraz na Czarnieckiego zmieniła numer tel ? Czy ktoś ma do niej jakiś kontakt ? chciałam skorzystać z wróżby ale w telefonie słyszę że abonent niedostępny

[anika9963]

Witam .
Ta wróżka to pani Krysia ,mieszka aktualnie na ulicy Czarneckiego,jej numer aktualny to 605 .....5.
Starsza pani ,długie czarne włosy.
Byłam parę razy u tej pani (czuć było od niej alkohol).
To co mi wywróżyła to sprawdza się,czy wszystko się sprawdzi to tylko czas zweryfikuje.
Cena takiej wróżby to :80 zł.,póżniej nic nie bierze bo niby pomaga (kotku,koteczku ,aniołku itd.),
Na koniec chce aby jej pomóc bo ma problemy finansowe i tak oto kwota robi się duża a pózniej nie oddaje pożyczonych pieniędzy .
Moja rada : tylko raz korzystać z wróżby tej pani !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja już nigdy nie pójdę do żadnej wróżki.

[ewalis.1985]

trudno uwierzyc w to ,co napisalas,nie chce sie wierzyc,ze ktos moglby idac na sesje do wrozki pozyczyc jej pieniadze ,z drugiej jak mowisz,jesli nie wziela za wczesniejsze wizyty,to po prostu podliczyla je sobie na koniec.a pozyczac tez nie musialas,to byla twoja decyzja-nie znam tej pani wiec oceniam tylko ten post.

[anika9963]

Ja podsumowałam tylko i przyznałam się do swojej głupoty i podkreślam swojej głupoty.

[dyniah]

chyba obecnie najlepszą i przewidywalną wróżka jest Alicja, kilka razy korzystałam z wróżb, ale jak wykonała mi oczyszczanie energetyczne to po prostu cud, moje życie się zmieniło co jest nie możliwe, pech który prześladował mnie od lat puscił, teraz jestem szczęśliwa a zycie się ułożyło mimo wielu komplikacji, wróżka jak dla mnie numer 1.
jej strona to wrozki.net/wrozkaonline lub www.wrozka alicja.pl

[littlemariza]

Kochana sprawdziłam już wszystkie w kuj - pom. Są dwie dobre. Pierwsza to Gosia w Toruniu - z tym ze nie owija w bawełne i mowi co i jak bez poduszek bezpieczenstwa - w pewnym sensie w jej kartach widac ze sama miala ciężkie zycie - sprobowac mozna. Genialne ma rozlozenie na 3 karty - tzn zadajesz pytanie i podaje Ci precyzyjna odpowiedz - u mnie sprawdza sie w 90%. Ale po wyjsciu od niej wiem ze niejedna kolezanka jak mialysmy dola.
tel [phone]
druga to moje swiatlo radosci tzn pani Nina z Bydgoszczy z ul Bocianowo 26 - kobieta w poznym wieku, dosc tania jak na jakosc jej wrozb. Chodze do niej od dawna razem z kolezankami - jestesmy z Torunia wic dojezdzamy. Kobieta jest ciepla i sie nigdy nie myli. Nawet zle rzeczy w naszym zyciu przedstawia w taki sposob ze to nie boli. Co do chrob to 100%- przed lekarzem zdiagnozowala mojej przyjaciolce ze problemem jej bezplodnosci jest niesprawny prawy jajnik - lekarz to potwierdzil. Przepowiedziala jej milosc na kwiecien 2009 niestety tu sie pomylila - kolezanka spotkala dokladnie takiego faceta jak ona jej mowila w kwietniu 2010... Nina nie jest w stanie okreslic czasu co do miesiaca ale reszta to 100%
Nina tel [phone]

[malenstwo7772]

To jaki jest obecnie nr do wrozki na szosie chelminskiej 66/6 i czy ona jeszcze tam mieszka? bo ja byłam chyba z 10 lat temu u niej ostatni raz. Z góry dziekuję za odp

[82justine82]

Malensktwo7772 podam Ci numer do wróżki z szosy chełmińskiej w Toruniu, ale napisz proszę jak już będziesz po wizycie, jakie masz wrażenia. Co ci powiedziała, i czy możliwe jest aby to się sprawdziło.
Ja byłam u niej dwa razy w odstępach paru lat i powiem Ci że niektóre rzeczy które powiedziała są podobne, i zastanawiam się czy każdej to mówi, czy rzeczywiście mówi co widzi ;)
Podaję numer 56 6228387
Z góry dziękuję.

[malenstwo7772]

A czy ta wróżka każdemu mówi, żeby grał w multilotka?

[lukas-zek1]

tak ta wróżka mówi, żeby grac w multilotka. Jeszcze nie zagrałam ale warto do niej iśc bo mówi prawdę. Jest uczciwa. Można do niej dzwonic od 8.00 do 20.00

[iga174]

Witam, byłam u niejednej wróżki ,ale polecam tylko jedną. Pani Anna Terlecka z Ciechocinka. Wrózka jasnowidz stawia rewelacyjnie karty, odczytuje z dłoni i run. Nikt tyle wczesniej nie wiedział o mnie i nie powiedział tyle prawdziwych rzeczy z mojej przeszłości!!!!! 100% trafiła z moją problematyką, chorobami i zyciem prywatnym. Byłam pod ogromnym wrażeniem i szczerze z czystym sumieniem polecam Panią Anie każdemu. Wróżba trwa ok godziny, koszt 120zł.

[littlemariza]

iga174 opowiedz cos wiecej prosze. Strasznie drogo bierze... Gdzie przyjmuje? Co Ci się sprawdziło? Znasz ją z polecenia? JAk do niej trafiłaś?

[mania2891]

littlemariza prosze napisz coć wiecej o wróżce Ninie z ul Bocianowo z Bydgoszczy, kiedy byłaś u niej ostatnio, naprawdę jest godna polecenia, z czego wróży? nigdy wcześniej nie byam u wróżki i mam obawy jak wybrać dodbrą wróżkę,

[littlemariza]

Mania Nina wróży ze zwykłych kart. Ostatnio byłam ok 2 mies temu. Wiem już co i jak więc nie ma potrzeby chodzić zbyt często. To co Ci powie za pierwszym razem to wróżba na wiele lat. Później jak będziesz chodziła to już mówi w większym przybliżeniu. Choć u mnie teraz <lipiec> dzieją się rzeczy, które mówiła mi we wrześniu jako czas obecny - w kartach tak jest, że czasu nikt Ci dokładnie nie poda. Mojej przyjacłce sprawdza się na tej smej zasadzie - zawsze z lekkim opóźnieniem czasowym. Ta z Torunia w tej kwestii jest precyzyjniejsza bo zadajesz konkretne pytanie i masz konkretna odpowiedź :) Ale obie na przyszłość mówią tak samo - mi i moim przyjaciółkom <choć każdej inne historie bo to oczywiste, że życia mamy różne>.

[mania2891]

wielkie dzięki, dodałaś mi odwagi, na pewno wybiorę się do Niny

[littlemariza]

będziesz zadowolona. Po wizycie napisz choć w paru zdaniach jak wrażenia :)

[bajka0109]

ja byłam u wróżki na chełminskiej i nic mi się do tej pory nie sprawdziło;/ malo tego było na odwrót, a taką świetlaną przyszłość mi wróżyła. Chociaż osobą jest bardzo sympatyczna i mówiąc o przeszłości oraz osobowości się nie myli. Również poleciła mi granie w multilotka wg dat ur

[littlemariza]

to wszystkim gada. Tak samo jak mi i wszystkim moim koleżanką mówiła 3 małżeństwa i 3 wdowieństwa plus oczywiście dom z basenem zagranicą. Ona ma żółte papiery i nie rozumiem absolutnie po co ludzie do niej chodzą?!

[mania2891]

littlemariza ja próbuje skontaktować się z wróżką Niną z Bydgoszczy, ale nie odp., czy ten nr tel. jest nadal aktualny?

[littlemariza]

tak. Moze byla zagranica i nie odbierała? Wyślij jej smsa to na pewno odpisze.

[iga174]

Litllemariza, długo nie odpowiadałam bo mnie jakis czas nie było. A więc tak, byłam u Pani Ani , trafiłam na jej namiary na ,którymś z forum. Mieszka pod Ciechocinkiem w Słońsku Dolnym. Przyjmuje w domu, ma piękny gabinet przystosowany do wróżb. Nie stawia tarota, tylko karty anielskie, czyta z ręki, ze zdjęć, stawia runy i ma dar jasnowidzenia. Kiedy byłam u niej pierwszy raz , byłam w wielkim szoku ile o mnie i o moich problemach wiedziała. To wręcz nie możliwe, żeby z taka pracyzją i w drobnych szczegułach opowiedziała o moim życiu. Podała wiele faktów, zdarzeń z mojego życia,ktore faktycznie miały miejsce a o,których nie mogła wiedzieć!!! Fakt drogo bierze, tez miałam obawy czy isc do niej ,ale nie żałuje i napewno jeszcze nie raz skorzystam z jej porad!!!!! Co do tego czy się sprawdza co mówi ,oj tak i to sporo. bardzo wazna dla mnie kwestia ma się rozstrzygnąć do końca tego roku, zobaczymy czy i to sie sprawdzi. Napiszę napewno czy sie sprawdziło. Podaję namiary na Panią Anię. 604839064. Jeżeli zdecydujesz się do niej wybrać napisz czy jestes zadowolona z wróżby. Pozdrawiam cieplutko:)

[purpleeye]

witam, bardzo prosze o namiary na ta wrozke?

z gory dziekuje i pozndrawiam

[littlemariza]

jeśli chcesz bardzo ogólnej wróżby bez większej możliwości odpowiedzi na konkretne pytania to Nina Bydgoszcz 605594360
a jeśli chodzi Ci o bardzo dokładne odpowiedzi na konkretne pytania to wróżka Medea z Torunia <tarot, karty cygańskie, karty zwykłe> 695078104 - z tym, że ta ostatnia nie myli się i bardzo dokładnie określa jaką drogą podążać i jak wpływać na swój los.
wybór należy do Ciebie - obie polecam :)

[piotr-2312]

ja również byłem 2 razy u Pani Niny, bardzo urocza i świetna kobieta. Dużo rzeczy się zgadzało, ale niestety z pewnym opóźnieniem i to nie koniecznie pełnego roku, ale np. 2-4 miesięcy. Niesamowite jest opisywanie przez nią wyglądu osób jakie się napotka na swojej drodze. Kilka rzeczy jeszcze się nie sprawdziło..ale myślę , że to kwestia czasu. A Tobie wszystko się sprawdzało to co powiedziała?
pozdrawiam

[mania2891]

ja także bylam u p. Niny, potwierdzam fajna miła kobietka, nie potrafię jeszcze ocenić trafności jej wróżby, ale zdarzenia z teraźniejszości sprawdziły się. Polecam, warto do niej iść

[littlemariza]

fajnie, ze piszecie bo wiem ze swojego doswiadczenia, ze zarówno Nina z Bydgoszczy jak i Gosia vel Madea z Torunia są osobami bardzo dobrze przygotowanymi do swojego fachu i nie biorącymi pieniędzy za nic.Nina mi się sprawdziła w relacjach damsko-męskich w kwestii ogólnej. Co do spraw zawodowych to może nieszczególnie - nie potrafi powiedzieć konkretów <Gosia z Torunia potrafi - co jest pomocne gdy np. pytasz jak sprawic zeby szef Cie polubil, czy co on o Tobie myśli i czy dobrze by zostać w tej pracy czy szukać np innej i co to mi da>. Koleżanki jak i ja mamy to samo zdanie - Ninę kochamy za podnoszenie na duchu a Gosię za konkretną i rzetelną odpowiedź na pytania i za wskazówki jak dalej postępować.
Obie polecam w zależności po co się do nich idzie. Cenowo są również przyzwoite - ok 60-70 zł za wróżbę <co jest dość niską ceną w porównaniu ze stawkami innych oszustek z obydwu miast>

[angelina.angelina]

po tym co litlemariza napisala skontaktowalam sie z ta Gosia. Postawiła mi karty przez telefon bo z Bialegostoku mialabym za daleko. Wszystko sie zgadza a i to co powiedziala juz sie sprawdza. Potwierdzam Gosia jest świetną wróżką. Pare razy aż mnie zatkało jak mi cos powiedziala. Polecam

[iga174]

Litllemariza, długo nie odpowiadałam bo mnie jakis czas nie było. A więc tak, byłam u Pani Ani , trafiłam na jej namiary na ,którymś z forum. Mieszka pod Ciechocinkiem w Słońsku Dolnym. Przyjmuje w domu, ma piękny gabinet przystosowany do wróżb. Nie stawia tarota, tylko karty anielskie, czyta z ręki, ze zdjęć, stawia runy i ma dar jasnowidzenia. Kiedy byłam u niej pierwszy raz , byłam w wielkim szoku ile o mnie i o moich problemach wiedziała. To wręcz nie możliwe, żeby z taka pracyzją i w drobnych szczegułach opowiedziała o moim życiu. Podała wiele faktów, zdarzeń z mojego życia,ktore faktycznie miały miejsce a o,których nie mogła wiedzieć!!! Fakt drogo bierze, tez miałam obawy czy isc do niej ,ale nie żałuje i napewno jeszcze nie raz skorzystam z jej porad!!!!! Co do tego czy się sprawdza co mówi ,oj tak i to sporo. bardzo wazna dla mnie kwestia ma się rozstrzygnąć do końca tego roku, zobaczymy czy i to sie sprawdzi. Napiszę napewno czy sie sprawdziło. Podaję namiary na Panią Anię. 604839064. Jeżeli zdecydujesz się do niej wybrać napisz czy jestes zadowolona z wróżby. Pozdrawiam cieplutko:)

[littlemariza]

Iga dziękuję za odpowiedź. Teraz już mniej więcej kojarzę o kim mówisz. Taka dość młoda, ładna brunetka. Kiedyś ją widziałąm w Ciechocinku na jakieś zabawie. Nie skorzystałąm z jej usług. Ale fajnie, że piszesz i że mamy kolejną opcję na tym forum.
Na dzień dzisiejszy wiem, że Gosia z Torunia od 6 lat mi się sprawdza i że właściwie również ma wizje podczas stawiania kart <a bierze zdecydowanie mniej-nie ukrywajmy ale w czasach kryzysu element ekonomiczny jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na nasz wybór> więc nie będę robiła sobie zamętu i nie zmienię jej.
Tobie życzę by wszystko to co pozytywne sprawdziło się a to co negatywne odeszło w niepamięć :)

[iga174]

Witaj littlemariza , dzięki za odp. Tak to jest bardzo ładna brunetka i często stawia karty na różnych imprezach. Powiedz proszę coś więcej na temat tej Gosi, gdzie dokładnie mieszka. Napisałaś ,że chodzisz do niej od kilku lat, czy sprawdzają się jej przepowiedznie? Te naprawde ważne dla Ciebie? Zastanawiam się nad pójściem do niej , Ania z Ciechocinka wiele mi powiedziała, ale chciałabym skonfrontować to z inna dobrą wrżką. Napisz proszę coś więcej o Gosi, ile przez te 6 lat Ci się sprawdziło, dziękuję za słowa otuchy ,Tobie równiez życzę samych radosnych chwil w życiu kochana. Pozdrawiam cieplutko.

[littlemariza]

Iga dziękuję za tak miłą odpowiedź - fajnie spotkać na forum kogoś z klasą i serdecznością. Lubię to!
Pytasz o Gosię wiesz ostatnie 6 lat nie było dla mnie najlepszym okresem i nie ukrywam, że ona mi to z góry mówiła - a to nie jest fajne pójść do wróżki i usłyszeć, że nie będzie kolorowo... Gosia stawia karty od Andrzejek do walentynek na cały rok - miesiąc po miesiącu mówi co i jak i na co uważać itd. Rok temu mi postawiła. Na kwiecień przepowiedziała mi utratę pracy <stało się>, szybkie znalezienie kolejnej z której sama szybko zrezygnuję <stało się>, rozpoczęcie dalszego etapu nauki od września <stało się >; no i brak jakiegokolwiek chłopa na cały rok oprócz przelotnego romansu w lipcu - i niestety też się stało... Z jednej strony wkurza mnie że tak precyzyjnie mówi nie owija w bawełnę - z drugiej czuję się bezpieczniej. Nie robie sobie jakieś nadziei przy kolejnym poznaniu kogoś <choć oczywiście gdyby wypalilo wbrew przewidywaniom byłoby fajnie...> więc nie spalam się. Myślę że będziesz zszokowana poziomem jej wróżb. Wiem, że swoim klientkom stawia przez tel stacjonarny i zawsze wracają. Z resztą pójdź to się przekonasz i zapewne napiszesz co o niej sądzisz - nagraj sobie wszystko bo inaczej zapomnisz <pamietaj, że ona nie pozwala nagrywać bo gada, że to źle działa na jej karty(moim zdaniem nonsens), więc połóż komórkę z kluczami na stole ustawioną na nagrywanie - a komórkę ustaw na status offline żeby Ci nikt nie zadzwonił i nie przerwał nagrywania!>. Za całoroczną bierze chyba 50 zł.
A co do tej ładnej z Ciechocinka to kiedyś miłam okazję stawiać sobie u niej <dawno temu nim poznałam Gosię > ale jakoś słabe opinie miała u moich koleżanek więc zrezygnowałam - może teraz jest lepsza - trudno mi powiedzieć - ale cena jaką daje to istne barbarzyństwo! ;)
Myślę że Gosia to świetna wróżka - spróbuj, to podyskutujemy.
Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny wieczór.
Całus

[mania2891]

mocno polecacie Gosię z Torunia, czytając te posty zastanawiam się czy nie skontaktować się z nią, byłam jakiś czas temu u Niny z Bydgoszczy ale faktycznie wrózba choć pozytywna w zakresie relacji damsko-męskich to mało konkretna i niestety nie na najblizszy rok, a zmiany w moim życiu wkrótce będą dotyczyły spraw zawodowych i bardzo się ich obawiam, proszę napiszcie pod jakim adresem przyjmuje Gosia, do Torunia mam kawałek drogi i niestety go nie znam a wolałabym aby postawila mi wróżbę face to face niż telefonicznie

[littlemariza]

mania ona mieszka obok III LO w Toruniu - wpisz sobie adres tej szkoły i właściwie jesteś na miejscu - łatwo dojechać. Tam dojeżdża blisko jakiś tramwaj - cholerny jeden kiedyś prawie mnie staranował! Numeru nie znam bo mam auto i nie poruszam się komunikacją miejską - ale wydaje mi się, że od pksu aż pod jej dom nim dojedziesz - z resztą zadzwoń do niej i się zapytaj. Ninka na spr zawodowe to tak nie bardzo ;). Pozdrawiam

[iga174]

littlemariza dziękuję za odpowiedz, wybieram sie do Gosi , może nawet w przyszłym tygodniu. Jak tylko bede po wizycie odezwę się i napiszę moje wrażenia. A co do jej adresu piszesz ,że koło III lo ,to jest chyba na ul Raszei, rubinkowo. Dowiem sie jak będe do niej dzwonic. Pozdrawiam cieplutko, miłego weekendu.

[iga174]

Witam, jestem po wizycie u Gosi i prawde mówiąc mam mieszane uczucia. Fakt mówi bez ogródek, ale to dobrze. Sporo z tego co mówiła jest prawdą, wiele faktów było prawdziwych. Co do przyszłości to się dopiero okaże, bardzo dużo podobieństw we wróżbie na przyszłość z wróżbą Ani z Ciechocinka. Ogólnie wróżba na przyszłość napawa optymizmem. Jak coś się sprawdzi to napiszę. Pozdrawiam.

[mania2891]

również skontaktowałąm się z Gosią, niestety telefonicznie, bo nie udałoby mi się w najbliższym czasie do niej dojechać, ogólnie jestem zadowolona, zawodowo wróżba optymistyczna z czego się cieszę, a prywatnie mam nadzieję że się spełni, duzo podobieństw do wróżby p. Niny, nawet podobnie czasowo, w relacjach damsko-meskich dużo szczegółów uzyskałam, ale zgadzają się z tym co powiedziała mi Nina, Gosia bardzo trafiła w to co teraz czuję i ostatnio przechodzę i w problemy oraz plany jakie mam, co ciekawe obie Panie przepowiedziały mi zaraz na samym początku stawiania wróżby wypadek samochodowy i pobyt w szpitalu - wypadek miałam w wakacje, skasowałam samochód ale bez żadnych problemów zdrowotnych, obecnie jestem bez auta więc nie wierzę, że przydaży mi się jakiś wypadek i nie bardzo wiem jak to rozumieć, czy teraźniejszość miesza się z przeszłością?
Na pewno jak kupię auto odwiedzę Gosię osobiście, polecam i pozdrawiam

[marika1140]

mozna prosic o numer do wrozki Anny Terleckiej.

[lord9991]

Witam!! A co sądzicie o wróżce Bożenie Dąbrowskiej z ul. Rydgiera w Toruniu?? Dziękuję. Pozdrawiam.

[iga174]

Ja nie słyszałam o niej, a Ty byłeś może u niej? Jeżeli tak to napisz proszę co o niej sądzisz i czy sprawdziło się coś ,no i czy ją polecasz. Pozdrawiam.

[littlemariza]

u Pani Bożeny z Rydygiera <uczennicy Gladys Lobos- chyba jednak nie teakiej piątkowej ;)> byłam 5 lat temu. Tarot jej to jakieś nieporozumienie - trochę wpakowała mnie na minę a co do jej numerologii to jak się jej uda. Nie polecam bo jest droga i sama sobie lepiej mogę wywróżyć zwykłym rachunkiem prawdopodobieństwa.

Mania co do pytania o czas to Ninę zawsze pytam o to co już za mną żeby się połapać gdzie jest teraźniejszość bo w kartach czas nie istnieje. Mogą powiedzieć w przybliżeniu co i jak. Ale jeśli Gosia to potwierdziła to po prostu weź się lepiej ubezpiecz to może jeszcze się na tym dorobisz ;P A u Gosi w imieniu wychodzi to co będzie niedługo <do roku> a w nazwisku co będzie dalej. Pamiętaj, że Gosia stawia też anioły na miłość i co najfajniejsze wyciągam zawsze te same w tej samej kolejności. Stawia też cygańskie na całe życie.

Wszystkim moim koleżanką pokrywa się Gosia z Niną i tak jak zauważyłaś Gosia jest dokładniejsza :)
pozdr

[mania2891]

dzięki littlemariza, cieszę się, że znalazłam to forum i można pogadać i powymieniać się inf. pozdrawiam i życzę szcześcia ;)

[marta03101]

hej
mam ogromną prośbę o podanie mi namiarów do wróżki Gosi w Toruniu bardzo proszę i z góry dziekuję wszystkiego dobrego w Nowym Roku

[iga174]

marta03101 - Gosia mieszka na rubinkowie tel. [phone]

[marta03101]

dziękuję bardzo za pomoc pozdrawiam

[lord9991]

Pani Bożena?? Wróży z tarota.Dużo numerologii... Na początku zaznacza, że zawsze możemy zmienić los podejmując takie..... czy inne decyzje. Rzeczywiście jest droga. Za pół godziny 80 zł ....za każdą minutę powyżej 30 minut płaci się 2,50 ( trochę absurdalne). Byłem 2 miesiące temu. Czy się spełnia? Zobaczymy za rok (na taki okres jest wrózba). Napiszę za kilka miesięcy....... Aaaaaa ta wróżka ma własną stronę internetową ( wystarczy wpisać do wyszukiwarki).... Pozdrawiam serdecznie.

[iga174]

littlemariza mam pytanko, pisałas wczesniej,że jezdzisz do P.Niny, ja tez jestem z Torunia ,ale Bydgoszczy niestety nie znam .Jak do niej dojechac? Gdzie dokładnie mieści się ta ulica bocianowo? W jaki autobus wsiąść z bydgoszczy,żeby najlepiej do niej trafic? Dzięki za odp. Pozdrowionka.

[littlemariza]

Iga jedz do niej pociągiem - ona mieszka rzut beretem od dworca głównego - na piechotę ok 1 km.

[bajka0109]

Hej! nowy rok, to chcialam podsumowac ubiegly i przypomialam sobie o wrozce Ninie- bylam u niej we wrzesniu i jest b sympatyczna, ale nic sie na razie nie sprawdzilo;/ chociaz mialo do konca roku i na dodatek sama nie potrafila okreslic osoby, ktora jest mi przyjacielem, a ktora wrogiem. wskazywala,ze zmienie niedlugo (pytalam konkretnie o pazdziernik) otoczenie i tego nie zrobilam i raczej nie zrobie przez najblizszych kilka miesiecy. ponadto sama sie zaplatala w niektore fakty i sama juz nie wiedzialam o co chodzi;/ moze wybiore sie do Gosi - przynajmniej blizej.

[iga174]

Szczęsłiwego Nowego Roku dla wszystkich! Nowy rok, nowe nadzieje. Dowiedziałam się ostatnio,że słynny jasnowidz , Krzysztof Jackowski z Człuchowa pomaga również ludziom w prostrzych sprawach., można zwrócić się do niego po wizję na temat swojej przyszłości. Osobiście, bądz poprzez pocztę. Niestety koszt takiej wizji to 200zł, ale skoro jast taki dobry, współpracuje z policją w wielu trudnych sprawach i wielu się nie myli może warto zasięgnąć u niego porad co do przyszłości.

[littlemariza]

Iga nie dajmy się zwariować ;] Jasnowidz z Człochowa ma wprawdzie świetne opinie jeśli chodzi o szukanie zmarłych ale co do jego wizji i traktowania klientow to na forum ma fatalne opinie. chyba szkoda kasy. Pozdrawiam w Nowym lepszym Roku

[littlemariza]

cześć bajka010. I jak byłaś u Gosi Jeśli tak to opowiedz jak wrażenia. pozdr

[iga174]

Może i masz rację littlemariza. Wiesz kiedy człowiek jest w potrzasku szuka pomocy,porady wszędzie. A co sądzisz o Inanie z ul Mickiewicza? Wiesz coś może oniej? Dziękuję za życzenia i Tobie kochana również Wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok!

[littlemariza]

Iguś Inana jest bardzo droga. Bierze 100 zika za godzinę a w tym czasie niewiele powie. STAWIAŁAM U NIEJ NA 2 K0LESI I NIE SPRAWDZIŁ0 SIĘ. NA TYCH SAMYCH K0LESI STAWIAŁAM U G0SI I STAŁ0 SIĘ TAK JAK G0SIA M0WIŁA. ZG0DNIE Z TYM C0 M0WILA INANA T0 JUZ 0D DAWNA P0WINNAM SIEDZIEC ZAGRANICA A NIC TAKIEG0 NIE MA MIEJSCA I RACZEJ MIEĆ NIE BĘDZIE. SKUP SIĘ NA TYM C0 M0WI G0SIA. PYTAJ JEJ KART 0 P0DP0WIEDZI C0 MASZ R0BIĆ W DANEJ KWESTII. NIE WIEM JAKI JEST TW0J PR0BLEM ALE WIEM ŻE TAR0T ZAWSZE ŻYCZLIWIE P0DP0WIADA KWESTIA TEG0 KT0 G0 0DCZYTUJE I JAKI MA TALENT D0 TEG0. WIEM ŻE G0CHA WALI PR0ST0 Z M0STU [0STATNI0 MI PRAWIE NATŁUKŁA JAK Z0BACZYŁA W KARTACH C0 'MĄDREG0' WYCZYNIŁAM ] ALE JA T0 LUBIĘ I BARDZ0 MNIE T0 M0BILIZUJE. IGA Z CAŁĄ ŻYCZLIW0ŚCIĄ 0DŻEGNUJE CIEBIE 0D INANY I SKŁANIAM D0 PRZEMYŚLENIA TEG0 C0 G0SIA M0WIŁA 0RAZ D0 WYCISZENIA. P0CZYTAJ S0BIE KSIĄŻKI L0UISY HAY P0LECAM G0RĄC0 'P0K0CHAJ SIEBIE P0K0CHAJ SW0JE ŻYCIE'. TA KSIĄŻKA DA CI N0WĄ WIARĘ I MN0STW0 SP0K0JU NA TEN N0WY R0K. NIE PANIKUJ B0 ZAWSZE JEST KT0Ś NAD NAMI KT0 CZUWA ;]

[3-maja]

Cześć wszystkim. littlemariza mam do Ciebie pytanie o Gosię bo zdaje się znasz ją dobrze. Mam taki sobie okres w moim życiu pewnie nie powinnam narzekać bo większe problemy ludzie mają i żyją jednak akurat tak się problemy nawarstwiły w tym 2011, że troche mnie to przerosło. Rok temu byłam u wróźki na Chełmińskiej koleżanka mnie przekonała bo jej koleżankom skolei sie sprawdziły sytuacje, które kiedy wychodziły od tej Pani wydawały się absurdalne! - a jednak. U mnie dwa wdowieństwa bliźnięta ksiądz w rodzinie co jak czytam we wcześniej postach jest standartem u tej Pani ;). Byłam w grudniu u Gosi na ogólnym i mówiąc o mnie miała dużo racji co do przyszłości nawet nieźle poza jakimiś problemami zdrowotnymi ale uleczalnymi na szczęście, z reszta w dzisiejszych czasach kto ich nie ma...... w tym miesiącu byłam na tym szczegółowym i przyznam, że mam mieszane uczucia. Osoba fajna wali prosto z mostu co ja bardzo szanuje akurat. Ale nie wiem co myśleć o tym co mówiła. Troche mi się treść obu spotkań ze sobą kłóciła. Z pierwszego spotkania wynikało, że zamykam rozdział swojego życia i wychodze na prostą. Praca ok. Miłość miała racje wybieram niewłaściwych facetów zgadzam się z nią ale co ja poradze. Teraz przy tym szczegółowym: Pierwsza karta: pomyślność, zaczynają się pomyślne lata, druga że słabo i problemy przedemną, stawiałam sobie karty na dwóch facetów i za każdym razem wyszło mi odwrotnie. Pierwszym razem Pan nr 1 był bardziej odpowiedni drugim razem Pan nr 2. Zastanawiam się czy to co "widzi" czeka mie i już, czy może się zdarzyć tak jeśli nic z tym nie zrobię?

[littlemariza]

maja JA JESTEM ZW0LENNICZKĄ J0SEPHA MURPHIEG0, KT0RY TWIERDZI, ŻE TAR0T T0 NIC INNEG0 JAK 0DCZYT P0DŚWIAD0M0ŚCI. KARTY WYCH0DZĄ PIĘKNIEJ JAK JESTEŚ W 0PTYMISTYCZNYM NASTR0JU A G0RZEJ JAK W ZŁYM. MUSZĄ TAK WYJŚĆ P0NIEWAŻ T0 JEST TW0JA WIZJA WIDZENIA ŚWIATA. G0SIA TYLK0 PRZEKAZUJE T0BIE T0 C0 P0DŚWIAD0MIE CZUJESZ I W ZASADZIE WIESZ. KARTY SĄ NASZYM ŁĄCZNIKIEM Z P0DŚWIAD0M0ŚCIĄ. WIESZ KAŻDY Z NAS MA M0ŻLIW0ŚĆ PRZEWIDYWANIA PRZYSZŁ0ŚCI ALE NIESTETY NASZA WRAŻLIW0ŚĆ JEST ZBYT SŁABA BY 0DEBRAĆ PRZEKAZ. SAM JASN0WIDZ JACK0WSKI P0WIEDZIAŁ W JEDNYM Z WYWIAD0W ŻE NAUCZYŁ KILKA 0S0B PRZEWIDYWANIA PRZYSZŁ0ŚCI.
PYTAŁAŚ 0 KARTĘ P0MYŚLN0ŚCI NA LATA A P0 NIEJ 0 KARTĘ ŻE PR0BLEMY. P0DEJRZEWAM, ŻE CHCIAŁA CI P0WIEDZIEĆ ŻE NIE 0BĘDZIESZ SIĘ BEZ JAKIŚ TAM P0SZCZEG0LNYCH PR0BLEM0W ALE NIE BĘDĄ T0 KWESTIE M0CN0 RZUTUJĄCE NA 0G0LNY P0MYŚLNY 0BRAZ PRZYSZŁ0ŚCI. WIESZ, 0NA CZASAMI TAK GADA ŻE JA SAMA ZA BARDZ0 NIE WIEM 0 C0 JEJ CH0DZI WIĘC ZARAZ JĄ PYTAM. CZASAMI P0 KARTACH DZW0NIĘ D0 NIEJ I P0PR0STU PYTAM C0 I T0BIE P0LECAM [SK0R0 PŁACISZ ZA USŁUGĘ T0 NALEŻY SIĘ T0BIE].
A C0 D0 TEJ BABY Z CHELMIŃSKIEJ T0 RZECZYWIŚCIE PRZYP0MNIALAŚ MI, ŻE MI TEŻ 0 JAKIMŚ KSIĘDZU GADAŁA. FAKTEM JEST, ŻE CZUJĘ SIĘ WYR0ŻNI0NA B0 SK0R0 JA MAM MIEĆ WG NIEJ TRZECH CHŁ0P0W A TY TYLK0 DW0CH T0 WYŻEJ WYCENIŁA M0JE AKCJE NA RYNKU MATRYM0NIALNYM ;]
A C0 D0 0G0LNEG0 I SZCEG0LNEG0 T0 PAMIETAJ ZE TEN NA CALY R0K RACZEJ M0WI 0 KWESTIACH DUCH0WYCH I 0 NASTR0JACH JAKIE BEDA W CIAGU R0KU A TEN NA IMIE I NAZWISK0 M0WI 0 ZDARZENIACH. JA W0LE NA IMIE I NAZWISK0 [MZE STAD WZIĘŁY CI SIE R0ZBIEŻN0ŚCI]. ACHA N0 I JAK PYTASZ 0 T0 CZY C0Ś CI SIE UDA I M0WI ŻE N0 M0ŻE 'TRZECIEJ STUDNI' T0 Z G0RY M0WIĘ ŻE NAPEWN0 NIE.
ACHA N0 I KARTY TAR0TA NIE SKAZUJĄ Z G0RY ŻE C0Ś SIĘ MUSI WYDARZYĆ [0PR0CZ TYCH RZECZY KT0RE SĄ ZALEŻNE NIE 0D NAS CZYLI 0D INNYCH 0S0B B0 PAMIĘTAJMY ŻE KAŻDY CZŁ0WIEK Z0STAŁ 0BDARZ0NY W0LNĄ W0LĄ I NIE M0ŻNA NA NIK0G0 WPŁYNĄĆ, WIĘC NIE P0LECAM WIERZYĆ K0MUK0LWIEK W T0 ŻE P0TRAFI RZUCAĆ UR0KI ITP B0 T0 T0TALNA BZDURA. CZYLI T0 C0 ZALEŻY 0D NAS T0 M0ŻNA ZMIENIĆ T0 NA C0 WPŁYW MAJĄ INNI T0 JUŻ NIE.
KURCZE SAMA NIE WIEM CZY 0DP0WIEDZIAŁĄM PRECYZYJNIE. JAK C0Ś T0 PYTAJ Z CHĘCIĄ P0DP0WIEM.

[3-maja]

fajnie że się odezwałaś ;)) nie mam z kim o tym porozmawiać bo się zwyczajnie wstydzę. Jak człowieka dopada dół to idzie szukać pocieszenia wszędzie tam gdzie jest szansa na nie trafić. Czasami sobie myśle, że nie potrzebnie tam poszłam bo tylko sobie w głowie namieszałam i teraz analizuje cała w strachu co mogła mieć na myśli za chwile będę miała paranoje! Pewnie mi przejdzie za jakis czas. Lepszy numer, że wisiała na mnie jakiaś klątwa i dostałam przepis jak ją z siebie zdjąć, no czułam sie w trakcie tej całej ceremoni jak idiotka i pomyślałam co ja wyprawiam do cholery. Ale cóż każdemu w życiu trzeba dac szanse. Nawet jeśli ten cały cyrk miałby podziałac jak zwykłe placebo to warto spróbować. Bardzo fajna ta Gosia - taka swojska babka. Generalnie rozmawiało się dobrze ale tak na gorąco to tylko mętlik w głowie ja to taka konkretna jestem i najlepiej żeby mi ktoś rozrysował mapę. Dopiero po czasie nasuwają sie pytania część zapomniałam z tego całego stresu, że usłysze jakąs straszną wiadomość. Tak sobie teraz myślę że zanim tam poszłam powinnam poczytać co to jest ten cały tarot.

[littlemariza]

NIE MA KLĄTW. NIE M0ŻE ISTNIEĆ NA TYM ŚWIECIE B0G, KT0RY DAJE NAM W0LNĄ W0LĘ I M0ŻLIW0ŚĆ PUSZCZENIA UR0KU NA K0G0Ś [TAK SAM0 JAK NIE M0ŻE ISTNIEĆ PIEKŁ0 P0 ŻYCIU. PIEKŁ0 M0ŻEMY SP0W0D0WAĆ MY SAMI W SW0IM ŻYCIU SW0IMI ZŁYMI MYŚLAMI UCZYNKAMI [BIBLIA NAZYWA T0 DEM0NAMI, DIABŁAMI] TAK SAM0 JAK I NIEB0 M0ŻEMY MIEĆ TUTAJ ZA SPRAWĄ D0BRYCH MYŚLI [CZYLI BIBLIJNYCH ANI0Ł0W]]. WIESZ T0 JUŻ TAK JEST, ŻE LUDZIE SĄ JEDNYM I W M0MENCIE GDY ŻYCZYSZ K0MUŚ ŹLE T0 TAK NAPRAWDĘ CZYNISZ T0 S0BIE. TWIERDZĘ, ŻE T0 0DCZYNIANIE JEST T0 EFEKT PLACEB0. CZASAMI TAK JEST MAJA, ŻE P0PADAMY W PARAN0JĘ I ZACZYNAMY WARI0WAĆ. WIESZ, ZAWSZE D0RADZAM T0 M0IM PRZYJACI0ŁK0M, NAJLEPIEJ W TAKICH M0MENTACH P0CZYTAĆ BIBLIĘ B0 T0 ZAWSZE WYCISZA I USP0KAJA. SK0R0 LUDZIE 0D LAT T0 R0BILI I DZIAŁAŁ0 T0 I NA NAS MUSI T0 ZADZIAŁAĆ. MURPHY WYDAŁ KILKA PIĘKNYCH KSIĄŻEK NA TEN TEMAT A NAJSŁYNNIEJSZĄ Z NICH JEST P0TĘGA P0DŚWIAD0M0ŚCI'. WART0 P0CZYTAĆ. ACHA N0 I 0CZYWIŚCIE P0LECAM ANT0NEG0 DE MELL0'PRZEBUDZENIE'. PRZECZYTAŁAM JĄ P0 ZMIANIE ZNAJ0MEG0 Z ALK0HLIKA NA ABSTYNENTA 0 CAŁKIEM ŻYCZLIWYM NASTAWIENIU. 0N ZNALAZŁ DZIĘKI TEJ KSIĄŻCE SP0K0J. GENERALNIE LEKTURA ŁEB URYWA. MAJĄ JĄ W MATRASIE NA CHEŁMIŃSKIEJ K 30 ZŁ.

[iga174]

Wiecie co dziewczyny, czytajac Was czuję się jak bym Was znała kupe lat;) Littlemariza ja proponuję Ci stanowisko dobrego duszka, albo aniołka jak kto woli na tym forum. Ty niemal jak Gośka potrafisz dać kopa,ale i pocieszyć. Czy czasami Ty i Ona to nie jedna i ta sama;) Fakt jest taki ,że my ,które jestesmy na ,,zakręcie", gdy cierpimy i mamy problemy szukamy pomocy i wsparcia. Ja sama jestem właśnie w takiej sytuacji, a po wizycie u Gosi w grudniu mam mętlik w głowie, sporo zapomniałam i sporo chyba nie zrozumiałam, a że mam skleroze to i zapomniałam spytac o pare spraw. Wybieram sie do nie jeszcze raz, może teraz lepiej zapamietam ,albo sobie nagram i pózniej przeanalizuje jeszcze raz. Szukam, ciągle szukampodpowiedzi, porady,pomocy jak dalej żyć i co zrobić żeby nie zwariować. Pozdrawiam dziewczyny.

[littlemariza]

IGA ZAPYTAJ PREMIERA ''JAK ŻYĆ JAK ŻYĆ'' ;]
IGA NAGRAJ JĄ B0 INACZEJ ZAP0MNISZ ALB0 ŹLE ZINTERPRETUJESZ. TYLK0 JEJ NIE M0W ZE NAGRYWASZ. NAGRAJ NA K0M0RKE, KT0RA UPRZEDNI0 USTAW NA 0FFLINE B0 JAK KT0Ś ZADZW0NI T0 URWIE NAGRYWANIE.
A ŻEBY NIE ZWARI0WAĆ T0 IDŹ KIEDYŚ NA DRINKA W PIĄTEK ALB0 W S0B0TE D0 TAKIEJ FAJ0WEJ KNAJPY 0B0K LIZARD KINGA NAZYWA SIĘ HIPIS0WKA. JAKI TAM JEST KLIMAT GENIALNY. WŁAŚCICIEL G0ŚCI0M UD0STĘPNIA WSZYSTKIE SPRZĘTY MUZYCZNE I MIKR0F0N I LUDZIE GRAJĄ I ŚPIEWAJĄ CAŁĄ N0C. KUPA FAJNYCH LUDZI TAM SIĘ KRĘCI, Z KT0RYMI P0GADASZ WSZYSTKIM I 0 NICZYM. I ALK MAJĄ D0BRY I NIEDR0GI. JAK TRAFIŁAM TAM PIERWSZY RAZ T0 NIE M0GŁAM UWIERZYĆ, ŻE TAKIE KNAJPY JESZCZE ISTNIEJĄ. P0JDZIESZ T0 SIĘ PRZEK0NASZ. A I LŻEJ SIĘ RAN0 WSTAJE JAK SIĘ CZŁ0WIEK NAGADA ;]

[3-maja]

Cześć ;) Czytam tę "Potęgę podświadomości". Zgadzam się, że trzeba dobrze życzyć zarówno sobie jak i innym bo złe emocjie są bardzo złym doradcą no i nie można zostać nagrodzonym jakąś przyjemna sytuacją za życzenie komuś krzywdy (w mniejszym czy większym wymiarzen ale jednak). Wszystko dobrze, trzeba myśleć pozytywnie chyba każdy stara się jak może nie wpadać w czarne mysli bo gdybyśmy z góry zakładali katastrofę to nic tylko wycieczka na most... Ale czy nie macie tak, że kiedy bardzo wam na czymś zależy zabiegacie o to, dokładacie wszelkich starań żeby się udało - znaczy wierzycie w to bo inaczej nikt nie traciłby energii na proces prowadzący do osiągnięcia tego...... i nagle dostajecie w "łep" nic z tego cała wiara poszła się gonić.... I co lekko machamy ręka i mówimy no trudno następnym razem? No nie wierze, raczej jesteśmy zranieni, rozczarowani i boli, że znowu się nie udało. I cała piękna teoria podważona. Nie należę do jakiś ponuraków raczej staram się trzymać dzielnie i w każdej sytuacji doszukuję sie jakiegoś głębszego sensu i celu. Czasami zdarzy się coś co uważamy za katastrofę a po jakimś czasie okazuje się to lepiej, że tak wyszło. Ale czasami to juz ręce opadają. Chyba każdy potrzebuje swojego małego "sukcesu" żeby uwierzyć w siebie i ruszyć do przodu. Tego Wam życzę i sobie też.

[3-maja]

Hej. Chyba masz większe doświadczenie w chodzeniu do wróżek niż ja, a myślałam, że jeśli zaliczyłam dwie to źle ze mną. Powiedz mi moja droga poco Ci tyle tego jakich szukasz odpowiedzi? Sama napisałaś, że wróżba napawała optymizmem zatem dlaczego nie odpuścisz chociaż na jakis czas i nie poczekasz co życie przyniesie? Pewnie dlatego, że jesteś tak niecierpliwa jak ja i najlepiej by się chciało już, zaraz, teraz ;) Powiem Ci tak, żadna wróżka choć byś odwiedziła ich kilkanaście nie powie Ci co, gdzie i kiedy. Wszystko zależy tylko od Ciebie, bo Twoje życie kreci się zgodnie z decyzjami jakie Ty podejmujesz. Ludzie dorastają, zmieniają sie i kiedy na którymś etapie podejmiesz inne decyzje niż te które podjełabyś teraz w jakiejś istotnej kwestii wszystko pójdzie w inna stronę. Wróżki mają to do siebie, że rozmawiają z wieloma różnymi ludźmi i potrafią wyczuć co Cie dręczy już po pierwszej Twojej reakcji. Potem to już rozmowa, która mi pomogła na przykład. Nie usłyszałam tam nic czego bym nie wiedziała a jednak chyba musiałam to usłyszeć żeby przestać się mazać i zastanawiać się co ja sama sobie robie. Chcesz wiedzieć co robić to ja Ci powiem: zajmij się sobą nie czekaj na start-znak z nieba, aż w końcu coś się zacznie dziać. Sama zacznij! Czekanie w dołku to marnowanie okresu tego oczekiwania. Trzeba uprzejemnić sobie życie. Nie wiem co Cie dręczy? praca, rodzina, chłop........ Analizowaniem i zastanawianiem się co robić nic nie zdziałasz. Poprostu żyj swoim życiem a rozwiązania same się nasuną. Ile razy jest tak, że nie wiesz co zrobić a potem sama jakoś się sytuacja rozwiązuje. Zadbaj o siebie dziewczyno kase przeznaczona na kolejne wróżki wydaj na siebie. A jak chcesz pogadać to pisz. Sadze, że nie jesteś w stanie tu nikogo niczym zbulwersowac . Każdy w życiu różne rzeczy robił nie ze wszystkich jest dumny ale teraz co z tym zrobić ukrzyżować się? stało sie i koniec zamknięty etap. Mądre doswiadczenia trzeba zapamiętać i wykorzystać, złe już raz przeboleliśmy w trakcie i wystarczy!!! A to że mamy różne lęki - każdy je ma nawet Ci co udają panów świata. Cycki do góry moja droga nie myśl tyle bo sobie krzywde robisz. Napij sie, wymyśl coś i to zrealizuj, tak spożyta energia da Ci więcej siły niż leżenie i rozmyślanie jak jest źle i kiedy to się zmieni. Mam nadzieje że Cie nie zdenerwowałam ale wszystko przed Tobą uwierz w siebie!!! Ja tak postanowiłam i będe się tego trzymała.

[iga174]

Maju wcale mnie nie zdenerwowałaś, to co piszesz to prawda,ale każde życie jest inne i problemy są różne. Tak jak są osoby co wcale się niczym nie przejmują i są tacy co odchorowywują każde niepowodzenie i każdy problem. Po co chodzę do wróżek? Bo sama kiedyś stawiałam karty i to za dobrze, więc zrezygnowałam. Zbyt wiele złego sie sprawdzało, a ludzie ,którzy przychodzili po wróżbę , raczej szukali tak jak ja teraz pomocy i drogowskazu. Dlaczego chodzimy do wróżki? bo ,mówię tu za siebie, chcę uzyskać poradę, wskazanie odpowiedniej drogi. Gdy stoisz na rozdrożu chcesz wybrać najlepszy kierunek, żeby znów nie popełnic błędu. W moim przypadku nie jest to jedno rozdroże i nie jest to jeden problem. Idąc do kilku wróżek możesz przeanalizować i porównać wróżby , jeżeli coś się pokrywa tu i tam jest większe prawdopodobieństwo,że się sprawdzi, a że ja zawsze byłam ostrożna i kilka razy analizowałam zanim podjęłam decyzję to i w tym przypadku postępuję tak samo. Masz rację, jestem niecierpliwa jak chyba kazdy zodiakalny byk, ale co zrobić taka moja natura. A co do wiary w siebie to bywa różnie, niestety coś pozostawia piętno w naszej osobowości i to nas blokuje. Pozdrawiam.

[3-maja]

No to mnie zazskoczyłaś, kładaś karty ? Tarota? Pytałam Gosie czy jest szczęśliwa, mówiła że jak ktoś karty kładzie to szcześcia nie zazna? No to chyba bym zrezygnowała sama. Przekazywanie przykrych informacji to też nic co by nam dawało satysfakcję. Ja byłam u dwóch właśnie z powodów o których mówisz żeby sprawdzić które informacje się pokryją. I ta z Chełmińskiej z tego co mówiłą o moim otoczeniu to się zgadzało. Facetów tez okresliła właściwie tyle że świetlana przyszłość mi z jednym przepowiedziała. Gosia też opisała ich właściwie ale nic z tego nie bedzie. Wielka szkoda ;( tak teraz myślę może kiedyś wyjdzie mi to na zdrowie. Nie wiem. Teraz jest mi z tym źle i przyznam, że jeszcze ciągle mam nadzieje, że może jednak. Mam uważać na jazdę samochodem i tu się zgadzam bo jeździłam jak wariatka wszedzie na ostatnią chwilę, dwa telefony........ Teraz się uspokoiłam już nie odbieram, daje sobie wiecej czasu na dojazd. Martwi mnie moja 3 miesieczna depresja po porodzie ;) podobno życie odmieni się o 180stopni. Teraz sie zastanawiam czy przypadkiem dziecko chore nie bedzie skoro tak sie załamię a nie jestem z tych delikatnych raczej i takie tam schizy. Nie wiem o co chodzi tymi studniami ale jakiś sąd przedemną bardzo sie tego boję. Miałam w przeszłości pewna traumę i miałam nadzieje że to już za mną. Teraz się boję że może jednak nie. Chyba żałuję że poszłam. Teraz czytam książki o pozytywnym nastawieniu i obym nie poprzestała na teorii a nauczyła się nie wpoędzać sie w dół. Zobaczymy teraz postanowiłam skupić się na sobie, zbudowac sobie fajną teraźniejszość i przyszłość. Napisz mi prosze coś o Tarocie - o co w tym wszystkim chodzi.

[littlemariza]

Maja depresja poporodowa to nic nadzwyczajnego - spotyka wiele kobiet, z tym, że nie mówi się o tym. Kobiety nadal się wstydzą takich normalnych moim zdaniem kwestii. Cieszę się, że będziesz miała dziecko bo zdajesz sobie zapewne sprawę jak wiele par bezskutecznie się o nie stara i na pewno Twoje życie przewartościuje się po tym zdarzeniu. A jeśli miałbyś wychowywać dziecko z człowiekiem, który nie będzie godzien życia w rodzinie to lepiej zrób to sama. I nie myśl o tym, że dziecko może urodzić się chore bo to absurdalne zachowanie, które może wiele krzywdy Tobie wyrządzić.

[3-maja]

Spotkania z Gosią potraktowałam jako fajną rozmowę miesiąc temu byłam w czarnej d.... raz, że psychicznie a dwa to i fizycznie za dużo sobie wziełam na głowę w tamtym roku i mnie przerosło, wyjałowiłam organizm ze wszystkich pierwiastków trzymających przy życiu. Stres, litry kawy, ciągle w biegu, przemeczenie i to do tego stopnia że kładłam się spać wykończona a nie mogłam zasnąć. Raz miałam tak że co innego chciałam powiedzieć a co innego mówiłam. Nawet nie wiem jak to opisać ja sądziłam że mówie oko a słychać było nos. Pomyslałam że już po mnie jak nic -zwariowałam. Serce waliło mi jak po zastrzyku adrenaliny. Zapaliła mi się lampka postanowiłam się opamietać. Kupiłam komplet witamin, jem "przy stole" jedna kawa dziennie, detoksyzacja i po miesiącu już lepiej. Co prawda nadal wstaje o 4 rano i serce wali ale staram się nad tym zapanowac. Jeszcze ze dwa miesiące wyciszania się i wyjdę z tego.
To co mi mówiła Gosia wziełam sobie do serca i postanowiłam, że srobię wszystko żeby potencjalne złe sytuacje mnie ominęły. Chyba zrobiłam postęp bo pierwsza wizyta zaczęła się od " O ja pier......., O ja pier,,,,,,,,, ;)))))) Drugie już ok. Czy mi się uda nie wiem. NIe wiem czy będę miała dziecko teraz nawet chłopa nie ma. Jednego się pozbyłam bo mnie nie szanował. Drugi mnie zwyczajnie nie chce bo woli durne laleczki co przytakują. Kiedy do niej poszłam chciałam wiedzieć co mnie czeka czy ten dół kiedys się skończy i musze przeczekać czy już nic fajnego mnie nie spotka bo nie zasługuję i bede się musiała do końca świata ze wszystkim sama już bujać. A z tym moim analizowaniem już tak mam że dużo myśle zanim podejmę decyzję sprawdzam całą genezę problemu we wszystkich dostepnych źródłach. Spodobało mi się że w roku 2012 w końcu skupię się na sobie dotad martwiłam się o wszystkich a sama zostawałam z niczym i koniec tego! Nie wolno zapominać o sobie i tak nikt tego nie doceni. Ludzie przyzwyczajają się i uznają to za stan rzeczy oczywisty.

[iga174]

Kochana masz świętą rację -,, dotad m
> artwiłam się o wszystkich a sama zostawałam z niczym i koniec tego! Nie wolno
> zapominać o sobie i tak nikt tego nie doceni. Ludzie przyzwyczajają się i uznaj
> ą to za stan rzeczy oczywisty"- Mam bardzo podobne problemy do Twoich, momentami wręcz takie same, z tą róznicą ,że nadodatek zachorowałam. Choroba jest w znacznej mierze spowodowana tym co przeżyłam. Też jestem po rozstaniu, bardzo dla mnie bolesnym, spowodowanym tymi sami motywami co Twoje. Objawy o których piszesz są mi bardzo dobrze znane, jest to potężna nerwica. Dokładnie jak u Ciebie problemy z zaśnięciem mimo zmęczenia, doszła bezsenność, cholernie niska samo ocena, chociaż wiele potrafię zrobić i nie należe do tzw. nieudaczników życiowych" i wiele, wiele innych symptomów. Kupe lat w stresie zrobiło swoje. Nic więc dziwnego,że z wielkim niepokojem zerkam w przyszłość, wręcz się jej boję. Szukam porad w kartach bo u ludzi ich nie znajduje. Nauczyłam się jednego, wolę iść pogadać z obcą osobą, wróżką czy własnym psem niż prosić o pomoc bliskich. Staram się optymistycznie patrzeć na świat, na życie, ale czasem pesymizm, lęk czy własne zahamowania biorą górę. Mam tylko nadzieję,że w końcu uda mi się stanąć na nogi i cieszyć się życiem.

[iga174]

Co do kart to nie stawiałam tarota, tylko zwkłe karty. W kręgach wróżbitów mówi się ,że tarot prawdę powie ,ale oczekuje ofiary. Osoby wróżące tarotem w jakiś sposób płacą za możliwość odczytania i przekazania przyszłośći, w różny sposób. Nie nadarmo tarot nazywa się też kartami diabelskimi. Nigdy nie sięgnęłam po tarota, choć na wróżbę z tarota chodzę. Dla osoby, której się stawia jest bezpieczny, tylko ,,oczekuje" ofiary od osoby stawiającej. U mnie nie tylko karty się w życiu pojawiły. Intuicja, przeczucia, sprawdzające się sny. Z tych ostanich nie zrezygnowałam , nadal bardzo serio biorę je pod uwagę.

[littlemariza]

Iguś to fantastycznie! Myślę, że wpadniemy z Mają do Ciebie by sprawdzić Twoje umiejętności ;P

[3-maja]

Nie wiem co to intuicja i przeczucie ale ja to chyba mam. Czasami wiem jak się coś skończy nie wiem skąd ale wiem i już. Nawet sie zastanawiam czy to nie jest tak że sama sobie wykracze cos złego. Teraz właśnie tak mam z jedna męcząca mnie kwestią i nie wiem jak zmobilizować mózg żeby to rozdmuchać w drobny pył.

[littlemariza]

Iguś aż strach czytać to co piszesz. Wiecie laski stres powoduje, że ludzie głupieją. Ostatnio powróciłam do proroctw Sybill - właściwie to jest to przełozenie na język ludzki <czyli prosty bo jak wiemy Biblia nie jest pisana dosłownie - to alegoria > Biblijnego Armagedonu. Właśnie to jak się czujecie, jak czuje się w chwili obecnej wiekszość ludzi to właśnie te szarańcze, które będą gryzły ale nie zabiją<wyrzuty sumienia, depresje lęki i w rezultacie samobójstwa>. W dupę z takim życiem jak człowiek ciągle czuje się źle <a to dopiro początek..>. A więc dziewczyny więcej przebywać na łonie natury i z miłością myśleć o sobie i o innych.

[3-maja]

Iga mów czego potrzebujesz: szpik, nerka? załatwimy!!! Ale zdaje sie, że tak łatwo nie pójdzie bo tam chora dusza a nie ciało. W tej sytuacji nie ma opcji żebys siedziała w domu i z psem polemizowała jego mozesz za uchem potarmosić rozmawiać trzeba z luźmi kilku normalnych po świecie jeszcze chodzi. Nie wiem jakimi lekami i jaki stopień zaawansowania masz tej depresjo/nerwicy i czym się ratujesz ale ja poszłam w nature: czarny orzech i olejek oregano poczytaj sobie o tym. Niestety cena ok 5o i 35 ale na allegro w aptece drożej ja zamierzam kupić raz jeszcze i zastosować repetę. Wzmacniaja organizm i oczyszczają z toksyn. A tak poza tym to znajdź sobie jakieś zajecie które bedzie Cie pasjonowało. Nie wiem co język obcy, szydełkowanie............ wszystko jedno. Trzeba się oderwać od dna. A jedynmy sposób to odwrócić uwagę od stresu. Nie wiem w jakiej jestes sytuacji, matka czwórki dzieci pracująca na dwie zmiany? Czy dziewczyna której się życie zawaliło i teraz musi zaczynać wszystko jeszcze raz ?

[littlemariza]

Majka faken to nieźle nabroiłaś bo jak już Gocha zaczyna od "k**wa ja Pier***e!" to musiało być wyjątkowo "pochmurnie". Chodzi do niej mnóstwo moich koleżanek <i nigdy reklamacji nie było do mnie jako osoby polecającej> i tylko raz zdarzyło się żeby tak powiedziała- koleżance, która wyszła za mąż za wariata z problemem narkotykowym.. Dobrze, że do niej trafiła bo Gocha zaraz ją pozbawiła głupich złudzeń i dziewczyna zaczęła nowe życie a koleś nadal sobie ćpa. A co do pracy to czyżbyś pracowała w pewnej firmie będącej S.A przy ul Włocławskiej bo mają taki klimat pracy :)
A chłopami się nie przejmuj. Wyjdź ze mną na imprezę na miasto to masę ich będziesz miała <idziemy na ilość nie na jakość ;P >

[iga174]

Mariza zapraszam, zapraszam , ale na kawę nie na karty. Od 3 lat nie stawiam kart. Po niekąt masz rację. A wystarczyła by taka prozaiczna sprawa jak szacunek, miłość i prawda, żeby mniej zła sie na tym świecie działo. Ludzie pogłupieli, zapomnieli o tym co najważniejsze a żyją fikcją.

[littlemariza]

żyją wszystkim za każdą cenę. to nie może się dobrze skończyć. I i II Wojna Światowa niczego ludzi nie nauczyła. Jeśli człowiek dobry, życzliwy jest traktowany jako frajer... Osoba niepijąca alkoholu brana jest za dziwaka.. Lekarze w nosie mają pacjentów... No chyba, że trafi się na leśną górę - tam wszystkich traktują z honorami ;P
A co do kawki to do ustalenia będzie termin - musimy ścignąć Majkę póki jeszcze dziecka nie ma bo później to już koniec ;)

[iga174]

Masz racje w 100%! Ok jestem za. Czekam na propozycję czasu i miejsca ;)

[iga174]

Dziękuję Maja, kochana jesteś, ale wybacz na ogólnym forum jakos nie mam ochoty mówic blizej o sobie. Littlemariza zaproponowała;) wspólna kawę;) Więc jeżeli reflektujesz to możemy się umówić i pogadać osobiście!

[iga174]

www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120104/TORUN01/201618229

Dziewczyny ten chłopiec potzrebuje pomocy w środę będzie mozna zbadać krew na ewentualne oddanie szpiku dla tego malucha. Ja się wybieram,nie mogę pomóc sobie, może pomogę jemu.

[3-maja]

Jak bede w tym czasie na miejscu w Toruniu to się wybiorę. Z moim szcześciem to pewnie mnie "wylosuja" ;)) musze sie dowiedzieć jak wogule wygląda taki zabieg przeszczepu szpiku . Kumpel był i póki co nie kuleje ani nic mu nie odpadło zatem chyba bezpiecznie.

[3-maja]

pewnie możemy sie umówić na jakąś kolację i pogadać ;) chociaż pewnie lepiej na drinka !!!

[3-maja]

Nie pracyje w S.A. na Włocławskiej ;)) a z tym zaproszeniem na żniwa to wielkie dzięki ale mnie właśnie żadne masy chłopów nie interesują, może tak by było łatwiej ale przecież sama siebie nie oszukam!!! Reklamacji nie zgłaszam absolutnie. Jestem w sumie zadowolona, że poszłam tylko sobie wyobraź poszłam tam cała wystraszona co sie teraz dowiem a tu medium spazmów dostaje, że ja taka durna jestem pozwalam innym na takie traktowanie i sama sobie krzywde robie. No to pogoniłam towarzystwo boli i przykro ale chyba lepiej teraz niż potem.

[iga174]

W takim razie czekam na propozycję, czas i miejsce.Pogadamy sobie na żywo.

[3-maja]

Która ma adres e-mail bez informacji personalnych. Jakiś kociak albo cukiereczek ? ;)) Jakoś musimy sobie trajektoria lotu na ten sabat podać . No pomimo całej mojej odwagi cywilnej numeru telefonu na forum nie wyrecytuje. Obejdziemy to jakoś.

[iga174]

Możecie pisać do mnie [e-mail]

[3-maja]

wysłałam Ci na skrzynkę książke o tej całek cudownej podswiadomości naszej......... jak sie zaweźniem to bedziemy siłą woli góry przenosiły. Jesli w ciągu tygiodnia ni dotrze znaczy za duży plik i nic z tego daj znać ;)

[iga174]

Maju dziękuję bardzo, wiadomość i plik doszedł. Napewno przeczytam!

[mania2891]

Hej dziewczyny, niezły dialog, życzę Wam powodzenia w życiu, wyjścia z zakrętów, zdrowia i udanego spotkania. Moje życie przy Waszym to bajka a ja bezsensu rozmyślam. Szkoda , że nie jestem z Torunia. Szczęsliwego 2012 r.

[loka888]

Witajcie,widzę tu ciekawe wypowiedzi na temat wróżek jak i odnośnie kwestii potęgi podświadomości,ale najbardziej chciałabym podsumować wypowiedź Użytkownika 3-maja która słusznie pisze że to wszystko zależy od człowieka,Uzytkowniku 3-maja napisz do mnie z mila checia z Toba podpiszę, podaję maila:gladius511@ wp.pl.Chciałabym się podzielić swoimi spostrzeżeniami.Mam nadzieję że do usłyszenia ??

[danuta99]

od jakiegoś czasu w internecie dużą piszą o wróżbicie Mateo
ma stronę wrozbitamateo.pl na której można łatwo i bezpiecznie zamówić wróżbę na email lub zadzwonić o każdej godzinie
koleżanki z pracy są zaskoczone gdyż jego odpowiedzi są niebywale trafne, jednej wykonał rytuał miłosny i dosłownie 3 dni później były mąż wrócił do domu po zdradzie..jakie jest wasze zdanie wato zapytać faceta czy lepiej wróżki?aa

[maria_1984]

witam, ja znam dobrą wróżkę z Torunia, korzystam raz na jakiś czas i wszystko się zgadza, wróżba jest pełna pomocnych wskazówek, jasna i dokładna. No i wróżka jest tania bo bierze tylko 20zł za wróżbę.
Polecam szczerze

[maria_1984]

vitalissa-wrozkavitalissa.blogspot.com/
to jest ta wróżka

[littlemariza]

J0 I T0 JEST D0BRE DLA DESPERAT0W. BABKA STAWIA ANIELSKIE CZYLI KARTY NA MIŁ0ŚĆ, KT0RE W ZASADZIE NIC NIE M0WIĄ ALE PLUSEM JEST T0, ŻE NIE D0BIJĄ A ZA 20 ZŁ T0 SE M0ŻNA DLA HECY P0STAWIĆ. ZWŁASZCZA, ŻE JAK WIDAĆ WR0ŻKA NA INTERNECIE SIĘ ZNA I P0TRAFI SIĘ ZAREKLAM0WAĆ [NP. NA SZAN0WANYM PRZEZ NAS F0RUM ;P ]

IGA I MAJA IDZIEMY JUTR0 TJ WT0REK NA DRINECZKA NA MIAST0?

[iga174]

No hej, co do tej pani wrózki to ja nie mam przekonania do żadnej,która stawia karty na maila czy na telefon. Bzdura i tyle. A co do spotkania to ok ,ale w środę jutro mi nie pasuje. Jak Wam pasuje środa to dajcie znać!

[littlemariza]

IGA I TAK I NIE. JAK MAM PR0BLEM DZW0NIĘ D0 G0SI I STAWIA MI KARTY PRZEZ TELEF0N I 0NE SIĘ ZGADZAJĄ. CHYBA NIE CH0DZI 0 SP0S0B ALE 0 0S0BĘ STAWIAJĄCĄ KARTY I JEJ TALENT. PRZEZ TYLE LAT NABRAŁAM ZAUFANIA. A C0 D0 G0SI T0 P0 LATACH MARAZMU W K0ŃCU WYSZŁY MI ŚWIETNE KARTY. TAK SIĘ CIESZĘ, ŻE W K0ŃCU M0JE ŻYCIE SIĘ ZMIENIA. IGA JUTR0 NIE M0GĘ SIĘ SP0TKAĆ. KURCZE T0 JUŻ PEWNIE PRZYSZŁY TYDZIEŃ NAM Z0STANIE.

[iga174]

mariza myślę,że Gosia trafnie Ci stawia karty przez telefon dlatego ,że wczesniej jednak byłas u niej. Zostawiłaś jakąś swoją energię, jak ja to mówię ,,karty Cię znają" to co innego, ale nie widząc kogoś, nie przekładając osobiście kart nie można chyba prawdziwie postawić na te osobę wróżby. No chociaż ze zdjęcia, ale na podstawie głosu czy maila uwazam ,że się nie da. Chyba,że ktoś niezle buja i sobie tak zarabia. Zaczęłam czytać książkę, którą mi Maja przesłała -,,potęga świadomości"- muszę przyznać ciekawa, uczy innego spojrzenia na zycie. Dotarłam do 3 rozdziału..... A sobota Ci pasuje? Maja coś się nie odzywa.

[iga174]

Sabacik jednak lepiej przełozymy na przyszły tydzień;)

[sonia2012]

Witam dziewczyny- Iga, Maja i littlemariza :) Przeczytałam z otwartą gębą wszystko co napisałyście...Littel..znam osobiście i to ona mi poleciła Gosię, ale o tym za chwilę.
To co obie napisałyście Ty Maja i Iga... myślałam że tylko ja jedna jestem w czarnej d... a szczególnie zeszły rok. Nie będę się powtarzać , bo wszystko co napisałyście mogę odnieść również do siebie, te wszystkie stany, cierpienie, ból, niemoc, beznadzieja i cholerny brak cierpliwości. Każda z nas chciałaby żeby te wszystkie pozytywy stały się już a najlepiej dziś jak grom z jasnego nieba..a tu nic ... ciągle to samo..brrr. Wracając do Gosi. Wiadomo, każda z nas idzie do wróżki z problemami - ludzie szczęśliwi , spełnieni nie chodzą bo po co. Byłam 2 razy. W sumie to co powiedziała za pierwszym razem - potwierdziło się , więc chyba nie ma az takich zbiegów okoliczności żeby wyciągnąć 2 razy te same karty. U mnie też było o ja ... pierd.... ale za chwile tak jak u Ciebie Maja - totalne wywrócenie życia o 180 stopni - totalna odmiana w każdej "dziedzinie życia"....ale w 3 studni .. dupa... adwokat, sąd itp... więc czy jesteśmy aż tak podobne do siebie? Generalnie wyszłam zadowolona - podniesiona na duchu, z wiarą że w końcu coś się zmieni... bo mam wrażenie, że jednak wbrew temu co piszecie ( potęga podświadomości) nie mam na to aż takiego wpływu.. a im bardziej się chce ... tym bardziej cel się oddala. To los... i nie mamy na niego wpływu ? ....myślę, że swoje trzeba w życiu "odpękać" żeby później było już tylko lepiej.. A jeszcze jedno - Gosia jest bardzo "trafna" jeżeli chodzi o teraźniejszość i to się dzieje w "głowie" czyli po prostu chaos :)

[3-maja]

cześć Sonia. Na naszych oczach powstaje grupa wsparcia ;)))))))) Ja myslę tak: co ma wisieć nie utonie a co ma być to bedzie! Pozytywne myślenie nie zmieni przyszłości tylko wprowadzi nas w stan emocjonalny, którym sprawi że przestrzeń między jednym a drugim walnięciem gromu będzie wypełniony beztroską. Łatwiej znieść fatalną niedzielę po przyjemnym tygodniu niż przetrwać w strachu sześć długich dni zakładając, że niedziela bedzie fatalna. Trzeba robić swoje i być uczciwym w stosunku do siebie i ludzi. To nic, że po świecie chodza łajzy i czasami sie wydaje, że należałoby skończyć z wystawianiem się na obrywanie po głowie i postępować identycznie..... Warto być w porządku pod warunkiem, że nie zapominamy o sobie. Przyjaciół należy gromadzić wokół siebie ale "pasożytów" już nie!!!!! Nie ma co myśleć za dużo. Trzeba robić swoje i już. pozdrawiam

[iga174]

Ja powiem tak jak podobnie napisałam wczoraj soni, mamy wiele wspólnego, wygląda na to, że wszystkie dosłaysmy w życiu po du.....Każda z nas szuka wsparcia, porady ,kierunku dalszego życia. Po to między innymi chodzimy do wrózki, ale to tak naprawde od nas samych zależy czy zmienimy swój tok myślenia. Książka ,którą przysłała mi maja jasno obrazuje to co niby wszyscy wiedza. Jedni nazywają to potęgą podświadomości ,iini pozytywnym myśleniem. Jak zwał tak zwał ale chodzi o to samo. Trzeba patrzec optymistycznie w przyszłość choc nieraz wydaje się to nie możliwe.Trzeba nauczyc się inaczej patrzeć na życie, pozytywnie myśleć i odgonić w diabły czarnowidztwo a zacząć utwierdzać się w przekonaniu,że jesteśmy mądre, piękne i nie ma rzeczy,których byśmy nie zrobiły i problemów,które byśmy nie pokanały!!! Co nas nie zabiło to napewno wzmocniło! Bogatsze o te cholerne przeżycia zaczynajmy od początku, z głową uniesioną wysoko i nadzieją na przyszłość. Jak to Gośka powiedziała to co najgorsze jest już za nami! Nasze forum lepsze od psychoterapii bo darmowe! Do góry głowy dziewczyny!

[sonia2012]

Moje Drogie! Reasumując... przeczytałam "Sekret" , "Potęgę podświadomości", "Pokochaj siebie", "Przebudzenie". Moja myśl i wniosek jest jeden JESTEŚ TYM CO MYŚLISZ i trzeba w to uwierzyć, ale nie mózgiem tylko sercem :). Wpajam sobie, że sama mogę tworzyć swoją teraźniejszość i przyszłość i sama mogę mieć na nią wpływ. Dlatego dziś powtarzam sobie ile razy się da w ciągu dnia.... jestem szczęśliwa :). Liczę na to, że wszystko co się wydarzy w moim życiu tak się układa żeby osiągnąć ten stan. Każda z nas doskonale wie co nas wprawia w ten stan. Pozostaje nam tylko w końcu się "zgrać" i spotkać. Nie mam tylko namiarów na na Ciebie Maju :)

[3-maja]

Cześć Soniu ;)
podaj mi prosze jakiś Twój namiar: adres @ , numer gadu,.......... nie wiem co tam wolisz to Ci prześlę swoją wizytókę. Drogie Damy czas się zrzeszyć ! Ciesze się, że Was poznam. Z Ivi już korespondujemy. pozdrawiam

[niusia29]

Hej przeczytałam to forum i chciałam się również podzielić moimi doświadczeniami z tym związanymi.
Od kilku lat chodzę do wróżki na sz.chełmińskiej i jak do tej pory wszystko co mi mowiła sprawdzało się tak około w 80% też słyszałam o dzieciach multilotku itp ale mimo tych rzeczy wiele naprawde wiele się sprawdziło, co do pracy to w 100% co do partnera również, choć muszę przyznać ze po ostatniej wizycie jak nigdy wszystko się dzieje na odwrót dziś miałam z nią sesje przez telefon bo chyba sama sie przeraziła ze to co w kartach wyczytała w moim życiu się nie dzieje choć przyznam, że chcę jej wierzyć, to już mam mieszane odczucia choć nie można nikogo osądzać po jednej wpadce a w przyszłym tygodniu przekonam się czy jej słowa sprawdzą się po raz kolejny....
Choć przyznam, iż jestem na takim zakrecie życiowym, że w akcie decperacji skorzystałam nawet z usług wróżek z kosmica i one również potwierdzają jej słowa choć w innym odstępie czasu. No ale tak to jest jak człowiekowi w życiu zacznie się sypać jedna rzecz to za sobą pociągnie już wszystko, ale na każdym zakręcie życiowym najważniejsze jest mieć dobrych przyjaciół którzy wyciągną ręke i wysłuchają.

[3-maja]

Cześć, daj znać co Ci tam wyczytała, błam u niej kiedyś, takiego optymizmu we mnie wlała i pomimo specyficznej aparyzji taka życiowa kobita gadała dobrze, czy wiedziała o czym? kilka bierzących kwestii się zgadzało ;) co do przyszłości póki co nic ale raczej taką odległą miała perspektywę. pozdrawiam maja

[niusia290]

Tak na początku też mi przepowiadała cud niewidy ale w jakiś sposób mnie przekonała do siebie i tego co czyta w kartach z każdą kolejna wizyta wiedziałm już po co konkretnie idę czego chcę się dowiedzieć i wszystko się sprawdzało co do dnia. No niestety jestem chyba jakaś przeklęta ale w tym tygodniu nic sie nie zadziało choć przyznam szczerze nie robiąc nikomu reklamy to jej słowa zawsze zgadzały się może nie do końca idealnie ale daty jakie mi podawała w których ma się dana sytuacja wydarzyć trafiała w 100%, dziś też byłam przez te lata to już sie sama nauczyłam jej kart :) i znowu poraz kolejny wyszły mi identyczne karty jak w styczniu tylko, że data się przesuneła o kolejne dwa tygodnie dokładnie i ze szczegółami opowiedziała mi o wszystkim i to się w zupełności zgadza byłam jej zawsze "wierna"choć przyznam że po ostatnich wydarzeniach zwątpiłam choć podświadomie jej wierzę, poczekamy.... zobaczymy....
Niestety akt jakiejś desperacji mnie ogarnął i po przeczytaniu tego forum w tym tygodniu byłam również u Gosi już się sama chyba w tym wszystkim pogubiłam bo latam od wróżki do wrózki ale taka sytuacja życiowa że człowiek szuka odpowiedzi i wiary w przyszłość. Wychodząc od Gosi miałam i mam mieszane uczucia nadal choć sama była pod wielkim wrażeniem tego co wyczytała i tak bardzo zachwycała się tym co widzi, że jestem naprawde jedna z niewielu której wyszły tak dobre a raczej według niej fajne karty :) na najbliższe kilka lat choć nie ma to faktycznie przełożenia na dotychczasową sytuacje a podobno już od 4 miesięcy moje życie powinno być idealne a niestety... zawsze miałam jakieś przymrużenie oka na Tarot bo może nie do końca rozumiałam co mówią te karty. Ale Gosia pzedstawiła wszystko jak przedszkolakowi więc za to jej chwała że wie co mówi i wie jak nądrze mówić by człowiek zrozumiał.
Robiąc analizę obu Pań i tego co wyczytały muszę stwierdzić, że są wręcz identyczne jeśli chodzi o czas w jakim ma się wszystko wydarzyć coś chyba musi w tym być bo obie nie mogą się mylić?
No cóż chyba trzeba sobie wziąć rady obu Pań do serca zająć się sobą wzmocnić psychicznie i fizycznie i czekać na rozwój wydarzeń z nadzieją :) na pewno opiszę rozwój wydarzeń jaki nastąpi tylko cierpliwość nie jest moją mocną stroną obym znowu czegoś nie s... :) pozdrawiam

[3-maja]

Cześć ;) skoro robimy ranking doświadczeń z wróżkami: byłam na szosie Chełmińskiej w sumie 2 razy. Poleciły ją dwie dziewczyny, którym przepowiedziała rozwód, sprawy sądowe......., sytuacje te na moment stawiania czy kładzenia wróżby wydawały się być absurdalne! a jednak. Pierwszym razem poszłam z koleżanką ( jej wyszło to co mówiła nawet miesiąc się zgadzał). Pół roku później poszłam rozgoryczona, że nic mi się nie sprawdziło. Kładła mi te karty, siedziałam cicho!!! i wyszło to samo, nie wiem czy wszystkim mówi jedną wersję.....? Szczerze mówiąc chyba chciałabym wierzyć, że to się spełni. Kiedy byłam pierwszy raz u Gosi w Grudniu też mi powiedziała, że takie fajne karty to jej dawno nie wyszły ;))) po tej pierwszej wizycie wyszłam z pozytywnym nastawieniem. Niestety głupia poszłam znowu bo mi mało było. W sumie były trzy wizyty: najpierw na ogólnej wyszło różowo potem na rocznej, jakieś fatalne wyszły. Jedno wykluczało drugie. Odnośnie facetów: za każdym razem pytałam o tych samych i za każdym razem co innego wychodziło......... Jak sobie teraz tak o tym wszystkim myślę to żałuję, że zaczęłam to wszystko. Teraz każdą sytuację rozpatruję przez pryzmat tego co mi powiedziała i nie wiem czy nie wyolbrzymiam czasami się boje a może to tylko STRACH ma wielkie oczy.

[niusia290]

Pocieszający jest jedynie fakt, iż nie jestem jedyna biegająca od wróżki do wróżki. Mam metlik w głowie ale trzeba mieć jakieś zaczepienie do tego by nie zwariować a czy im wierzyć do końca chyba z lekkim przymrużeniem oka :) ale jak wcześniej pisałam dzwoniłam również do kosmica i tam panie też podały tę datę na której mi zależy. Nie wiem czy obie toruńskie Panie wszystkim mówią to samo ale do Gosi chyba za prędko się nie wybiorę pozostanę przy jej pierwszej tak bardzo optymistycznej wersji nigdy nie miałam jakiegoś większego przekonania do kart Tarota a co do Pani z Chełmińskiej poszłam z polecenia bo koleżance i jej znajomym się sprawdzały jej wróżby wiec spróbowałam i do tej pory byłam zadowolona. Jak pisałam wcześniej zawsze jej słowa się sprawdzały ufam jej i w to co czyta z tych kart, zawiodła mnie tylko raz z niesprawdzalnością ale mając za sobą w tym roku konsultacje 4 wróżek i wszystkie mówiące to samo inaczej chyba być nie może :)

[3-maja]

Wybacz NIUSIA , że Cie męcze ale powiedz mi prosze co takiego Ci się nie sprawdziło, że jesteś zawiedziona? bo ja tego nie rozumiem? czyli co normalnie podała Ci daty i zdarzenie??? albo "w przyszłym miesiącu poznasz blondyna...." ja nie mam pojęcia po czym ocenić czy się sprawdza czy nie. A co na przykład wcześniej Ci się sprawdziło, że jej ufasz? Absolutnie nie oceniam ani żadne takie tam.... Zwyczajnie sama jestem zakręcona w tym wszystkim. Nawet czytając głupi horoskop można wpasować w treść każdy epizod czy nie jest tak z wróżbami? kiedy mówią SKOŃCZYSZ SZKOŁĘ ( a jakie jest prawdopodobieństwo że nie skończys?) albo POZNASZ KOGOŚ........ rozumiesz? Te wróżki potwierdziły Ci to co ona wyczytała?

[niusia29]

3-maja nie chcę wchodzić w jakieś szczegóły z mojego życia na forum otwartym dla wszystkich ale kiedyś jak straciłam pracę Pani z Chełmińskiej powiedziała mi kiedy znajdę nową jakie oferty otrzymam i co wybiorę podałam mi nawet dokładnę datę i tak było. Mówiła również o zmieszkaniu z facetem i też tak było, przepowiadała mi również daty powrotów mojego partnera z zagranicy i też daty się sprawdzały.
Wiele zawirowań również było w relacjach z partnerem i powroty nas do siebie nie są zależne ode mnie a ona zawsze mi podawała dokładną datę kiedy powróci ale tym razem nie wyszło jej z datą. Przepowiedziała mi w ubiegłym roku ciąże i również była, byłam u niej w styczniu i pytam gdzie ta ciąża która mi tak przepowiadała a ona mówi, że była ale już jej nie ma i podała mi tym razem miesiąc w którym ją straciłam. Ja mam do niej zaufanie właśnie dlatego.
A co do Gosi to naprawdę fajna kobieta ale ja Tarota traktuję z przymrużeniem oka niby powiedziałą mi tak jak Pani z Chełmińskiej ciąże i powrót partnera i to co spowodowało nasze rozstanie ale czy reszta jej słów jest czymś konkretnym hmm.. pozostaje oczekiwanie przez kilka miesięcy lat na sprawdzalność jej słów.
A czy wszystkie szanowne Panie wróżki mają rację na temat który mi zależy to się okaże...
pozdrawiam

[okowoko50]

Hej, czy moglabys przeslac kontakt do wrozki Gosi lub Pani z Chelminskiej? Jestem spoza Torunia, a wlasciwie z centralnej Polski (obecnie za granica), moze to byc adres mailowy lub nr tlf.
Moj mail: [e-mail]
Pozdrawiam i dziekuje z gory.

[january_child]

"Zwyczajnie sama jestem zakręcona w tym wszystkim. Nawet czytając głupi horoskop można wpasować w treść każdy epizod czy nie jest tak z wróżbami?", dokładnie, masakra, mam tak samo, już normalnie się gubię, ale wiem skąd się to bierze: nie mam, nie czuję gruntu pod nogami, jakiekolwiek decyzje podejmuję okazują się złe, no ileż razy można, jak długo to wytrzymać?
:((( Po prostu szukam jakiegoś głupiego światła w tunelu, które powie mi, że jeszcze nie wszystko stracone ;( Z jednoczesną świadomością, że kupuję tę ulgę...bezsens.
Co do Pani z Chełmińskiej - byłam raz i w sumie kopsnęła się z datami (np. w tym roku miałam brać ślub), no ale tak jak piszesz - różne sytuacje można podciągnąć po to, co mówiła :/// więc też nie wiem, co o tym myśleć... Jutro idę drugi raz, bo muszę się przekonać o jednej rzeczy. A poza tym, znowu jestem w czarnej d... jeśli chodzi o przyszłość. Przyjmuje na Czarnieckiego 34? Dobrze zapamiętałam?
Inne wróżki: Zinaida - jeśli chodzi o portret psychologiczny, kropka w kropkę. Co do przyszłości - zobaczymy; Vitalissa - niezbyt dobre wrażenie na mnie sprawiła, niechlujnie przygotowała mi wróżbę (fragmenty ewidentnie zrobione metodą "Kopiuj-wklej", w pewnym momencie czytam "Droga Aniu..." - nie mam na imię Ania :///). Gosia - byłam osobiście, wyszłam z totalnym mętlikiem w głowie, bardzo chaotycznie objaśnia znaczenie kart.

[7beta]

Czy znacie wróżkę Beatę z Bydgoszczy, kiedyś przyjmowała na Zawiszy teraz na Wojska Polskiego?

[parysia25]

Czy mogłabym prosić o kontakt do tej wróżki Beaty?

[3-maja]

cześć mam pytanie. dzwonisz do Gosi jak masz wątpliwości i ona przez telefon Ci wróży? a jak z kasą? Robi to w ramach wizyty ........ nie zrozumiałam tego niestety. pozdrawiam

[littlemariza]

Maju mi stawia karty i płacę jej przy następnej wizycie - to już kwestia zaufania. Wiem, że moi znajomi z innych rejonów Polski płacą najpierw przelewem a później sobie dzwonią. Zawsze jej wróżby się sprawdzają - nawet te przez telefon :)

[sonia2012]

Hej Maju. to mój e-mail [e-mail]

[rnowak5]

Polecam Marte Kazanowski zobacz
alegratka.pl/ogloszenie/szukam-dobrej-wrozki-lub-jasnowidza-26128417.html?utm_source=inf-ogl-ale&utm_campaign=sys-email&utm_medium=email

[maria_1984]

Z tego co się zorientowałam to nie są karty tylko na miłość, normalne karty każda dziedzina życia i też nie jest tak jak piszesz "ALE PLUSEM JEST T0, ŻE NIE D0BIJĄ" i dowiedziałam się też kilku rzeczy z których nie jestem zadowolona ;-( nie zmuszam nikogo ale ktoś zapytał "czy znacie jakąś dobrą wróżke z województwa?) jest jeszcze jedna wróżka hania która też stawia anielskie ale mi nie wróżyła z tego co wiem jest dobra bo nawet wrozka do ktorej ja hodze ja chwali.

[maria_1984]

vitalissa-wrozkavitalissa.blogspot.com/
vitalissa-wrozkavitalissa.blogspot.com/
vitalissa-wrozkavitalissa.blogspot.com/
dzis znowu bylam i jestem pod wrazeniem skad ona to wszystko wie przeciez nic jej nie mowie polecam wszystkim moze sa inne dobre wrozki ale ja znam VITALISSE i zachecam.

[kamikaze2]

ja cenie uslugi i dar wrozki zinaidy,osoba obdarzona darem,ma pasje i umiejetnosci przewidywania,nie raz dowiodla tego ,ja ja mam z forow,ale tak naprawde nie da sie ocenic jej pracy,bo to jest tez osoba bardzo wrazliwa na ludzki los,tak uwazam i to wazne. bardzo trafna przepowienia na zeszly rok,az ciarki [e-mail] 784910901

[4zoja]

A może ktoś z Was ma aktualny nr tel. do wróżki Niny z Bydgoszczy ?

[wrozkaiwona]

692-50-77-84

[tecza1717]

Mogę polecić ta wróżkę wrozkakamila.cba.pl/index.php/kontakt

[4zoja]

Powiedz coś o tej wróżce co się sprawdza

[4zoja]

Czy ktoś posiada aktualny nr telefonu do wr. Niny z Bydgoszczy ?

[tecza1717]

Tak jak mi wywróżyła zmieniłam pracę. Poznałam mojego męża. Wyjechałam z kraju. Czekam jeszcze na awans :)

[magda701701]

lastomine.com

[maria_1984]

vitalissa-wrozkavitalissa.blogspot.com/

[littlemariza]

MARIA 184 JAK0Ś NIE WIERZĘ W UCZCIW0ŚĆ TW0JEJ WYP0WIEDZI. SĄDZĘ ŻE VITALISSA R0BI S0BIE AUT0REKLAMĘ I T0 W ZŁYM GUŚCIE. TAKIE ZACH0WANIA NIE NALEŻĄ D0 D0BREG0 T0NU I BYNAJMNIEJ NIE P0WINNY MIEĆ MIEJSCA NA TYM F0RUM GDZIE WYMIENIAMY SIĘ SW0IMI SP0STRZEŻENIAMI I D0ŚWIADCZENIAMI. DR0GA VITALISS0 0GŁ0Ś SIĘ W N0W0ŚCIACH A NASZEMU F0RUM DAJ SP0K0J.

[4agucha]

hej. wiem, ze juz tyle zostalo napisana na temat Goski, ale chyba jeszcze musze potruc na ten temat;} wkrotce sie do niej wybieram i jakos mam troszku metlik w glowie. niektore panny pisza, ze fantastyczna, niektore sa zawiedzone. jestem na totalnym zakrecie i chyba chwytam sie juz ostatniej slomki, aby tylko zrozumiec pewne sprawy. tak jak pewnie wiekszosc zreszta. ktos napisal, ze sie nie sprawdzilo co powiedziala, albo nie zsynchronizowalo czasowo. Ty natomiast, wydajesz sie miec calkowita pewnosc i zaufanie do Gosi kompetencji. kurka, tak sobi mysle, albo ktos jest dobry, zawsze, albo nie. i dlaczego jednym sie sprawdza a innym nie?! juz nic nie wiem....