100 tys. na Kochanowskiego a w centrum dziury.

[kw55]

Radni zdecydowali, że nie będzie pieniędzy na remont chodników przy ulicy
Pocztowej gdzie codziennie przechodzą, narażając sie na urazy setki
mieszkańców Chełma i pieniądze przeznaczyli na ulicę Kochanowskiego, gdzie z
chodnika będzie korzystać kilkanaście osób. Tak więc prywata, a nie dobro
wspólne znowu górą !

[leniwy_wiesniak]

A tam na tej Kochanowskiego to będą tylko chodniki remontowane?

[kw55]

tak, zapewne położą kostkę jak na wielu innych chodnikach przy pereferyjnych
ulicach gdzie ruch pieszych można policzyć na palcach. Przykładem jest ostatnio
remontowana ulica Ogrodowa. Ruch na chodniku znikomy, bo do stojących tam
zaledwie kilku domów właściciele podjezdżają samochodami. Kostką wyłożono nawet
podjazdy pod nieistniejące jeszcze domy. Takich paradoksów jest mnóstwo. Tam
gdzie ruch niewielki - kostka, w centrum nierówne chodniki, dziury !
Oczywiście proszę mnie źle nie zrozumieć. Nie mam nic przeciwko remontowaniu
nawet najbardziej pereferyjnych chodników, ale w tym wypadku brak jest
planowego, logicznego działania.

[andre_234]

Wam się qrna ustrój nie podba ???!!!!!
To Wy , qrna nie wicie i nie rozumicie że na kochanowskiego nowy kościół powstał
??????????!!
Ehhhh!!! Wy ciemny narodzie !!!
No ręce opadają i spodnie !!!
Chodniki majom być jaktalala od rejowieckiej do włodawskiej.

[ole707]

Co się czepiać Ogrodowej!!!Na Szpakowej nie ma chodników???

[kw55]

Ogrodową podałem jako przykład ulicy peryferyjnej gdzie wydaje się pieniądze na
budowę chodnika z którego korzysta kilka osób dziennie, a w śródmieściu gdzie
ludzi są tysiące nie robi się nic z dziurami, wybojami, powyrywanymi płytkami i
nierównościami, które stanowia potencjalne zagrożenie dla mieszkańców. O
estetyce takich miejsc w centrum miasta nie wspomnę. Nie mam nic przeciwko
kostce na nowych chodnikach ale brak logiki w tym przypadku jest ewidentny.

[avalon111]

KW jakoś nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że Ty dbałbyś tylko i wyłącznie o
centrum, pomijając zupełnie mieszkańców peryferyjnych dzielnic. Czy fakt
korzystania z ciszy, spokoju i w miarę czystego powietrza ma im zrekompensować
wszystko inne?

[kw55]

Jak pisałem wyżej nie mam nic przeciwko chodnikom wyłożonych kostką nawet na
najbardziej peryferyjnych dzielnicach naszego miasta, ale zwracam uwagę na brak
logiki w przeprowadzanych remontach. Wydaje się setki tysięcy złotych na coś z
czego korzysta kilkadziesiąt osób, a na remonty ciagów pieszych z których
korzystają tysiące mieszkańców pieniędzy brak. Proszę przejdź się na podaną dla
przykładu Ogrodową i zobaczysz piękne, równe chodniki tylko, że nie ma po nich
kto chodzić. Dla porównania zrób sobie spacer np. po Pocztowej, Siedleckiej,
Lwowskiej, czy Lubelskiej.

[leniwy_wiesniak]

kw55 napisał:

> Jak pisałem wyżej nie mam nic przeciwko chodnikom wyłożonych kostką nawet na
> najbardziej peryferyjnych dzielnicach naszego miasta, ale zwracam uwagę na
> brak logiki w przeprowadzanych remontach. Wydaje się setki tysięcy złotych na
> coś z czego korzysta kilkadziesiąt osób,

O, to tak jak z tym placem kupieckim.
Zamiast zrobić parking, z którego korzystałoby przynajmniej parę tysięcy osób,
będzie fontanna, z której skorzysta kilkanaście osób z okolicznych kamienic. ;)

Gdzie tu sens i gdzie logika?

[kw55]

W jaki sposób te kilkadziesiąt osób z okolicznych kamienic miałoby korzystać z
fontanny ? Robiąc codzienną toaletę, pranie ?

[andre_234]

kw55 napisał:

> W jaki sposób te kilkadziesiąt osób z okolicznych kamienic miałoby korzystać z
> fontanny ? Robiąc codzienną toaletę, pranie ?
>
> Będą się napawać przecudnym widokiem.
pzdr

[kw55]

Widok zieleni i świeże powietrze będzie bardziej przyjemny niż oglądanie w
większości zdezelowanych aut i wąchanie smrodu wydobywającego się z ich
nieekologicznych silników.

[andre_234]

Czy Ty nie jesteś klonem sawcia ?
Popadasz w demagogię.
To ci dopiero frajda jak zdezelowane samochody ze śmierdzącymi i
nieekologicznymi motorkami zaparkują 500 m dalej.
Jedź na urlop, odpocznij.
Twój zdrowy rozsadek aż się o to prosi.

[kw55]

Nie śmiem nawet się domyślać czyim klonem Ty jesteś, ale czytając niektóre
Twoje wypowiedzi nietrudno zgadnąć. Oto niektóre z jednego tylko watku:
-------------------------------------------------------------------------------
-
Chełmscy kierowcy to najgorsza na świecie banda kretynów, bezmózgowców i
kmiotów.
Niestety chełmuny to wyjątkowo głupi narodek.

Popadasz w autofilię !
Ciekawi mnie bardzo czy gdyby władze naszego miasta uznały, że najlepszym
miejscem na parking byłby plac pod twoimi oknami na Rejowieckiej lub 500 m
dalej, to też nie sprawiałoby ci to żadnej różnicy ?

> Jedź na urlop, odpocznij.
> Twój zdrowy rozsadek aż się o to prosi.
Jestem już po urlopie, ale skoro ty ciągle udzielasz mi dobrych rad to i ja
pozwolę sobie na jedną cytując twój post
"Ludzie mieszkający przy samej ulicy leczą się u psychiatry"
znajdz chwilę i udaj się do specjalisty.

[andre_234]

kw55 napisał:
> Nie śmiem nawet się domyślać czyim klonem Ty jesteś, ale czytając niektóre
> Twoje wypowiedzi nietrudno zgadnąć.
No nie zgadłem :-(
Ale niech tam.
Może i chełmuny są ok ale w samochodach zachowują sie jak kretyni bez krzty
wyobraźni. (kierunkowskazy, parkowanie i 100 innych uchybień)
To fakty są a nie moja opinia.
> Popadasz w autofilię !
No, lubię siebie. To źle ?
A Ty masz z tym jakiś problem ?!
> "Ludzie mieszkający przy samej ulicy leczą się u psychiatry"
> znajdz chwilę i udaj się do specjalisty.
Nie mieszkam przy samej ulicy, wręcz przeciwnie.
Natomiast ci co muszą tak mieszkać mają przerypane i możliwe ze ktoś sie leczy
przez to.
Chyba nie rozumiem zarzutu ;-(
Ale pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę nowego chodnika pod blokiem.

[andrzej.sawa]

Żaden silnik nie jest w pełni ekologiczny,a więc nie truj.Natomiast jest
prawdziwy problem czy i gdzie klienci sklepów mają parkować.

[andrzej.sawa]

Problem jest o długości prawie 100 kilometrów,bo już chyba tyle ulic mamy w Chełmie.
A potrzeb mnóstwo.
Np. Kolejowa,na calej długości powinna być wymiana podbudowy jezdni,bo zwykłe
łatanie nic nie daje.A takich ulic jest więcej.

[rgar]

Hehehe.. Dobre, ale niestety.... prawdziwe:(

[avalon111]

Sama poniekąd także przyczyniłam się do zniekształcenia tego wątka, KW chciał
zwrócić uwagę na sposób podejmowania decyzji w sprawie budowania bądź remontów
dróg i chodników a skończyło się na skwerku;-). Wydaje mi się, że ma rację
wspominając o "prywacie". Ale z drugiej strony nie bardzo wiem, jak tego
uniknąć, może wybieranie miejsc do remontów powinno być w ramach miejskiego
referendum, przy czym, byłoby klika propozycji, a mieszkańcy proponowanych
regionów nie mieliby prawa głosu na swój? ;-)

[andrzej.sawa]

Powtarzam,że to jest problem prawie 100 km.

Zasadniczym problemem jest odwaga.Najprawdopodobniej Władza boi się ogłosić
harmonogram remontów.Chyba nawet takiego harmonogramu nie ma.

[andre_234]

andrzej.sawa napisał:

> Powtarzam,że to jest problem prawie 100 km.
>
> Zasadniczym problemem jest odwaga.Najprawdopodobniej Władza boi się ogłosić
> harmonogram remontów.Chyba nawet takiego harmonogramu nie ma.

Święte słowa !
Nasze władze i to na wszystkich szczeblach tak mają.
We wszystkich kwestiach.
pzdr.

[kw55]

Odwiecznym problemem jest brak pieniędzy na remonty, ale właśnie dlatego
ograniczone środki w budżecie miasta winny być wydawane rozsądnie, przede
wszystkim z zasadami logiki, najpilniejszymi potrzebami wszystkich mieszkańców
a nie z interesami wąskiej grupy ludzi.
Myślę , że referendum miejskie nic by nie dało, bo niestety wiekszość ludzi
zajęta jest własnymi sprawami i frekwencja byłaby niska. Aktywność rośnie wtedy
gdy bezpośrednio zagrożone są interesy poszczególnych grup, czego przykładem
jest budowa obwodnicy.
Wydaje mi się, że samorządowcy powinni częściej organizowac spotkania z
mieszkańcmi przed podjęciem ostatecznej decyzji i rozaważyć ich racje,
argumenty. Dużą rolę widzę też dla chełmskich dziennikarzy, którzy na łamach
lokalnej prasy inicjowaliby tematy i sprawy ważne dla nas wszystkich.

[andrzej.sawa]

A może Władza zaczęłaby używać sieci?

Konsultacje z mieszkańcami niewiele dadzą,bo każdy patrzy co w jego okolicy.
Powtarzam,że problemem jest brak odwagi.Przecież wystarczy przejść ulicami i
przygotować harmonogram na najbliższe lata.No i podać ten harmonogram do
publicznej wiadomości.

[kw55]

> Konsultacje z mieszkańcami niewiele dadzą,bo każdy patrzy co w jego okolicy.
Konsultacje z mieszkańcami to jedna z cech demokracji zwłaszcza demokracji
samorządowej. Na takich spotkaniach mieszkańcy mieliby okazję zwrócic uwagę na
ich lokalne problemy, których władza często nie dostrzega lub nie chce
dostrzegać w myśl zasady, że my wiemy lepiej co jest dobre. Pozytywem takich
spotkań byłaby też możliwość bezpośredniej oceny realizacji powziętych
zobowiązań.
> Powtarzam,że problemem jest brak odwagi.
Problemem jest brak odwagi w konfrontacji z mieszkańcami i ich bolączkami, a to
już źle świadczy o ludziach których wybraliśmy.

[andre_234]

Rada Miasta V-tej kadencji
Kontakt: Referat Biura Rady Miasta, 22-100 Chełm, ul. Lubelska 65, pokój. nr 29,
tel. [phone]

A poczty elektronicznej nie mają. Może z komputerami nie są na bieżąco.
To całkiem prawdopodobne.
pzdr

[andrzej.sawa]

A kontakt do Pani Prezydentki?Próbowałeś?

[andre_234]

Z racji prowadzonej działalności interesują mnie wyłącznie kontakty biznesowe i
towarzyskie a nie polityczne. Polityków staram sie unikać jak ognia choć Pani
prezydentka fajna kobitka jest.
pzdr.

[leniwy_wiesniak]

kw55 napisał:
> (...) pieniądze przeznaczyli na ulicę Kochanowskiego, gdzie z
> chodnika będzie korzystać kilkanaście osób.


Byłem w ten weekend w Chełmie i specjalnie się przejechałem ul.
Kochanowskiego. ;)
Nie wiem skąd wziąłeś te kilkanaście osób.
Ul. Kochanowskiego biegnie łukiem od Rejowieckiej do tej wylotówki
na Włodawę. Przy samej tej ulicy jest pewnie przynajmniej setka
domów (nie liczyłem). Do tego dochodzą mieszkańcy sąsiednich ulic
(krzyżujących się ale nie tylko). I nie wszyscy jeżdża samochodami.
Chodzą mamy z wózkami, dzieci do szkoły, babcie, dziadkowie, itd.

A chodnik jest w tragicznym stanie. Nawierzchnia ulicy zresztą też.

[andre_234]

No i kaplica jest. I nowy kościół budują.
pzdr

[andre_234]

p.s.
A Wam się KW55 to chyba ustrój nie podoba ?

[leniwy_wiesniak]

andre_234 napisał:

> No i kaplica jest. I nowy kościół budują.
> pzdr

O! Fakt!
O tym nie pomyślałem. A to pewnie też nie było bez znaczenia ;)

[lisia55]

Ma znaczenie.
FUNDAMENTALNE !!!

[kw55]

Bywam czasami na Kochanowskiego ale tłumów nie widziałem. Szkoda, że
będąc w Chełmie nie przeszedłeś się Pocztową zwłaszcza chodnikami po
prawej stronie ulicy idąc w kierunku Hrubieszowskiej, ale domyślam
się ,że nie chciałeś narażać się na ewentualną kontuzję.
Zresztą jak pisałem wyżej nie jestem przeciwnikiem remontów lecz
uważam, że z uwagi na skromne środki jakimi dysponują władze
samorządowe powinny obowiązywać jakieś priorytety.

[andrzej.sawa]

Ale ogłoszenie priorytetów i kolejności wymaga odwagi,a tego jak widać
brak,obecnej ekipie szczególnie.

[leniwy_wiesniak]

andrzej.sawa napisał:

> Ale ogłoszenie priorytetów i kolejności wymaga odwagi,a tego jak
> widać brak,obecnej ekipie szczególnie.

No sorry, ale ja uważam, że remont chodnika na ul. Kochanowskiego
bardziej się nam przyda niż wy**bane w kosmos rondo pod Kameną ;)

[andrzej.sawa]

Problem nie w jednej lub drugiej cząstkowej inwestycji.Problem ma prawie 100 km
i w konstrukcji planu potrzeba odwagi.

[kw55]

Brak kontaktu władz samorzadowych z mieszkańcami chociażby poprzez
to forum (nawet pan Siepsiak ostatnio jakoś mało aktywny, czyżby
przygotowywał się już do kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu)
powoduje, że decydencji nie wiedzą o problemach nurtujących
mieszkańców. Reakcja władz na krytykę i problemy chełmian opisane w
lokalnej prasie jest tylko udawaniem, że coś sie robi. Takie
chaotyczne a nie planowe działanie przynosi więcej szkody niż
pożytku.

[leniwy_wiesniak]

kw55 napisał:

> Bywam czasami na Kochanowskiego ale tłumów nie widziałem. Szkoda,
> że będąc w Chełmie nie przeszedłeś się Pocztową zwłaszcza
> chodnikami po prawej stronie ulicy idąc w kierunku
> Hrubieszowskiej,

A ja z kolei tam tłumów nie widziałem. Może między Lwowską a wjazdem
do Chrobrego jest jako taki ruch. Ale dalej - nie za bardzo.

> ale domyślam się ,że nie chciałeś narażać się na ewentualną
> kontuzję.

Nie, po prostu było mi nie po drodze.

[kw55]

W weekend (zwłaszcza w ciepły) to wiekszość ludzi spedza czas poza
miastem, dlatego Twoje wnioski opatrzone są błędem. Zapraszam w
każdy inny dzień tygodnia.