Dodaj do ulubionych

Kamień w woreczku żółciowym

12.06.15, 14:34
Witam wszystkich postanowiłam opisać swój przypadek ponieważ przeczytałam już chyba cały internet i jestem coraz to bardziej zdezorientowana. Mam 28 lat i 5 lat temu dowiedziałam się całkiem przypadkowo o moim kamieniu w woreczku żółciowym 3cm . Nigdy nie miałam ataku , woreczek ciękościenny . Zdania lekarzy podzielone jedni straszą nowotworem bo jestem młodą osobą i kamień jest duży radzą usunąć mimo braku objawów a inni mówią żeby można chodzić jak nie boli. Czy jest ktoś z Was na tym forum kto ma podobną sytuację bądź żyje z kamieniem juz wiele lat i nic się nie dzieje ? Panicznie boje się zabiegu i życia po nim tym bardziej ze żyje jakby tego kamienia nie było. Mam 5 letniego synka który jest całym moim światem i nie wiem co robić . Nie chce dostać raka , nie chce żeby mi się coś stało powoli popadam w depresję .Nie wiem co robić nie chce Iść na zabieg skoro nie czuje w ogóle ze mam kamienia. Mam wrazenie ze to pogorszy moje zycie i zdrowie nie mówiac o samym ryzyku zabiegu. Proszę o jak największą ilość wypowiedzi może ktoś z Was już długo żyje z takim kamieniem jak ja lub ktoś z Waszych znajomych ma podobną sytuację . A może Wam coś konkretnego lekarze na ten temat poradzili. Jestem załamana nie wiem jaka decyzję podjąć. Biorę Ursofalk żeby kamien nie rósł , pije zioła i wywar z korzenia dzikiej róży który ma podobno właściwości rozpuszczania kamieni . Słyszałam o obierkach z ziemniakow . Nie wiem czy ktoś z Was słyszał bądź pozbył się takiego kamienia bez operacji . Proszę o wszelkie informacje. Może znajdzie się na forum jakiś lekarz , który może doradzi. Będę wdzięczna Wszystkim za podzielenie się wiedzą i doświadczeniem. Pomóżcie proszę
Obserwuj wątek
    • kondolyza Re: Kamień w woreczku żółciowym 13.06.15, 08:32
      Jak masz dziecko to zdecydowanie usuń. Rak to.nie żarty. A kamienie są bardzo rakotworcze. Zwłaszcza skoro masz dziecko to postaw to ponad swoją egoistyczna potrzebę "nie chce zabiegu".
      Zabieg teraz laparoskopowo jeden dzień w szpitalu i wyszłam do domu,żyję jak.przed zabiegiem,jem wszystko,pije alkohol,nic się nie zmieniło. A France nie ma.
      Żyjąc z kamieniem to życie na bombę zegarów,nigdzie wiesz kiedy złapie cie atak. Kamień ciągle tam jest, teraz nie czujesz, ale on tam drażni ścianki aż kiedyś poczujesz.
      I jeszcze jedno-nue słuchaj ludzi którzy np 15 lat tak żyją bo może być tak że ten człowiek nie wie co tam w środku ma, być może stan zapalny mu się tam tworzy lub nowotwór... A potem operacja też trudniejsza z zapaleniem bo może się nie uda już laparoskopowo a i dochodzenie do zdrowia trudniejsze
      • piaskowa23 Re: Kamień w woreczku żółciowym 13.06.15, 11:00
        Kondolyza a powiedz mi miałaś ataki ? Jak dłuże miałaś kamienie i w jakim wieku byłaś jak usunęłas i ile jux minelo od zabiegu , ile je nosiłas? Powiem tak mam wrażenie ze napisalas bo chciałaś mnie nastraszyc. Nie każdy z tego co wiem ma tak dobrze po zabiegu to nie rozwiązuje problemu bo mogą się kamienie tworzyć w przewodach. Żółć może wybijac się do żołądka , biegunki i brak woreczka zwiększa o 50 % ryzyko raka jelita .Jestem juz wystarczająco wystraszona i zdezorientowana bo co lekarz to mówi co innego a ty jeszcze dolałas oliwy do ognia. Moja znajoma ma kolegę chirurga którego zona ponoć chodzi 20 lat już z kamieniem . Chciałam poznać opinię osób które są lub były w takiej sytuacji jak ja i nic im się nie dzieje lub mają znajomych lub kogoś z rodziny kto od tak młodego wieku ma kamienie i nic się nie dzieje . Chciałam tez usłyszeć co ich lekarze mówili o takiej sytuacji, a Ty za pewne miałaś ataki napisałaś żeby mnie nastraszyc. Skąd masz informacje ze tak często robi się rak bo ja słyszałam że prawda jest to ze jak juz jest to współistnieje z kamica w 80 % ale w populacji występuje w częstotliwości ok 2 osoby na 100 000 osób rocznie i nie wiem co myśleć. Czy jest ktoś na tym forum kto ma podobne doświadczenia lub ktoś znajomy albo ktoś z waszej rodziny .Chce podjąć racjonalna decyzję a strach jest złym doradca. Nie chce niepotrzebnie usuwac narządu . Juz sama nie wiem jak mam się odnieść do tego całego ryzyka przy kamicy bezobjawowej i mojego wieku . Całkowicie jestem rozbita. Proszę o jak najwięcej wypowiedzi .
    • nana305 Re: Kamień w woreczku żółciowym 22.08.15, 10:41
      hej piaskowa:)ja mam 37 lat i miałam kamien 3,6 cm. duzy. mi kazali usunąć jak najszybciej...i jestem 4 dobe po zabiegu. lekko nie było. w miejscu gdzie lezał woreczek był tak słaby ze wystarczyło dotknąć i pękł. musisz go usunąć. jesteś młoda a on będzie rósł. pod ciężarem dużego kamienia robi si odcisk w woreczku który może być powodem rakowienia. lekarz który robił mi usg powiedział ze do 40 musze się go pozbyć bo widział 3 kobiety z tak dużym kamieniem i niestety już nie zyja bo nie zdecydowały się na zabieg. to mnie zmotywowało. nie czekaj...
    • nana305 Re: Kamień w woreczku żółciowym 22.08.15, 10:44
      jak masz jakies pytania pytaj aniagorecka11@gmail.com

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka