Dodaj do ulubionych

Warszawa - laparoskopia - jaki szpital polecacie?

16.07.07, 11:57
Obserwuj wątek
    • ameliaand Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 16.07.07, 11:59
      Ech za wcześnie wcisnełam enter...
      Gdzie w Warszawie można wykonać szybko i w przyjemnej atmosferze operację. Boję
      się, ale chcę mieć to z sobą no i w trakcie wakacji - moja mama ma wolne i
      zajełaby się moją córką przez tydzień...
      Dziękuję za odpowiedzi
      Pozdrawiam
      • voluptas Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 16.07.07, 12:45
        Ja miałam w WIM-ie na Szaserów i jestem bardzo zadowolona.
        Odkąd trafiłam na oddział wszystko potoczyło się bardzo sprawnie, na bloku
        operacyjnym trafiłam na bardzo fajny i ludzki zespół anestezjologiczny -
        widzieli, że się boję, więc starali się rozładować atmosferę i jestem im za to
        wdzięczna. Na sali pooperacyjnej obsługa doskonała i dosłownie na każde
        zawołanie - to mogłam przetestować, bo po znieczuleniu czułam się kiepsko, więc
        się koło mnie sporo nabiegali.
        Na oddziale czysto (salowe tylko śmigały), konkret, pełna informacja,
        pielęgniarki miłe i skore do pomocy (jedna wręcz mnie opieprzyła, że nie
        dzwoniłam, kiedy było mi coś potrzebne), baaardzo delikatna siostra od
        opatrunków, wyjęła mi sączek bezboleśnie, a akurat na to wiele osób narzeka.
        Wypuścili mnie szybko, bo w drugiej dobie po operacji.
        Aha, operował mnie prof. Stanowski, którego jestem fanką ;) Krótko mówiąc -
        choć samo zdarzenie do najprzyjemniejszych nie należy, przeszłam je zdecydowanie
        lżej i łatwiej, niż się spodziewałam.
      • kaja75 Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 16.07.07, 13:39
        Czy chcesz zrobić operacje prywatnie?? Kosztuje to sporo.
        W szpitalach okres oczekiwania na planowane operacje trwa od 3 do 12 miesięcy.
        Więc jeżeli teraz się zapiszesz to masz szanse zoperować się około listopada.
        Polecam szpital medycyny lotniczej przy ul. Krasińskiego w skrócie WIML.
        Operował mnie zespół dwóch świetnych chirurgów Dr. Gburzyński i Dr. Pietrucha
        (mam nadzieję, że nie przekręciłam nazwiska)
        Opieka pierwszorzędna, oddział kameralny, pokoje 2 i 3 osobowe. Całodobowa
        opieka pielęgniarska na sali pooperacyjnej. Oddział czyściutki po remoncie.
        Operacje miałam w środę i wyszłam do domu w piątek.
        Pozdrawiam
        A.B.
        • calineczka79 Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 16.07.07, 21:07
          kaja75 napisała:

          > Operował mnie zespół dwóch świetnych chirurgów Dr. Gburzyński i Dr. Pietrucha
          > (mam nadzieję, że nie przekręciłam nazwiska)


          przekręciłaś :-)
          ale może nie czyta :-)
          a nawet jeśli to chyba się nie obrazi :-D

          szpitale polecałyśmy już conajmniej kilka razy - myślę, że warto zajrzeć do
          tamtych wątków niż pisać znowu to samo ...
      • signa20 Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 18.08.07, 13:00
        ja mialam robiona laparo na kaczej w takiej klinice jednodniowej, na
        nfz. zabieg mialam we wtorek kolo 11 a w srode rano juz wyszlam.
        spokojnie moge polecic ten szpital...opieka super, na sali 3
        osoby,toaleta i telewizor. Od razu przy sali jest pokoj pielegniarek
        i maja takie okno zeby widziec pacjentow. Mnie operowal dr Darek
        Zak, swienty lekarz naprawde polecam..caly czas przychodzil i pytal
        jak tam sie czuje czy nic mnie nie boli..no wspaniala siostra
        Malgosia ktora tez caly czas czuwala, naprwde bardzo opiekuncza:)
        Ogolnie szpilat godny polecenia, bardzo mila atmosfera, wszyscy
        zyczliwy:)pozdrawiam
        • calineczka79 Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 20.08.07, 18:59
          tylko ciekawe co robią w razie komplikacji :-/
          wiozą do najbliższego ???

          też słyszałam dobre opinie o tej klinice ale na coś większego bym
          się nie zdecydowała (może to ze względu na moje doświdaczenia
          niezbyt dobre w tym zakresie) - jednak bałabym się że nie będą w
          stanie mnie odratować .... w szpitalach standardowych jest jednak
          lepsze zaplecze i większe możliwości w takich sytuacjach ...
          • signa20 Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 21.08.07, 21:46
            nieno wiesz, w razie komplikacji to z tego co ja wiem zostalabym
            dluzej. jak pytalam lekarza to tak mowil, tak samo jakby sie cos
            dzialo to kazal przyjezdzac albo dzwonic do niego albo na pogotowie
            jak cos. a co do tego ze nie odratowaliby to tam naprawde sa dobrzy
            lekarze a juz z pewnoscia moj doktor Darek:P (naprwde cudony
            czlowiek), bardzo opiekunczy cieply iserdeczny:) no i do tego
            swietny specjalista. jak wyciagal mi dren to mimo ze to nieprzyjemne
            uczucie robil to bardzo delikatnie i caly czas zagadywal, sama
            operacja tez trwala krociutko bo okolo 40minut a i po tym szybko
            doszlam do siebie a pozniej pan Darek przychodzil czesto i pytal jak
            tam..no i przede wszystkim wszyscy tam pacjenci bardzo go chwalili
            jakos spacjaliste. ja musze sie przyznac ze troszeczke po znajomosci
            tam bylam i wlasnie mialam do najlepszego chirurga takze z cale
            pewnoscia moge go polecic. a co do samego szpilata to przeciez tam
            tez maja dobry sprzet, wiadomo ze napewno nie wykonuja jakichs
            powazniejszych operacji ktore wymagaja dluzszego lezenia w szpilatu.
            no i oczywiscie plusem jest to ze czas oczekiwania na operacje jest
            krotszy niz normalnie bo ja pierwszy termin moglam miec jakos chyba
            za 3tygodnie :)
            • calineczka79 Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 23.08.07, 18:28
              no właśnie tylko nigdy nie masz gwarancji że Twój zabieg który ma trwać krótko
              i ma być laparoskopowy tak się skończy ... ja tez byłam przygotowana na krótkie
              laparo (lekarze mówili: dziecko jeszcze chwila i będzie po krzyku) tylko
              niestety się przeliczyli ... sam zabieg trwał prawie 5 godzin!!! musieli mnie
              ciąć tradycyjnie i wszystko czyścić, musieli odbudowywać przewody żółciowe i
              zostałam z drenem przez 3 miesiące! po operacji miałam problemy z oddychaniem
              (podobno bo ja tam nic nie pamiętam), byłam wycieńczona, dostawałam po
              kilkanaście do chyba 30 kroplówek dziennie przez conajmniej 1 tydzień, potem
              troche mniej ale praktycznie całymi dniami coś we mnie wpuszczali...

              nie wiem czy szpital jednodniowy bez takie zaplecza poradziłby sobie w takim
              przypadku ??? do mnie byli zwołani wszyscy chirurdzy i kilku anestezjologów jak
              wychodzili to moi rodzice widzieli jak byli wykończeni... a nigdy nie wiadomo
              na kogo trafi - tym razem trafiło na małą chudą 17latkę czego nikt się nie
              spodziewał...

              nie wątpię że lekarz który Ciebie operował jest dobry czy bardzo dobry bo
              pewnie tak jest ale wątpię żeby taka klinika posiadała możliwości techniczne
              aby dać sobie radę w takich sytuacjach ot co
              • signa20 Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 24.08.07, 22:02
                czytajac twojego posta mysle sobie ze mialas duzego pecha ze akurat
                na ciebie trafilo ale moze mialas jakies zapalenie pecherzyka albo
                cos z przewodami bo z tego co ja wiem to tna w przypadku jakiegos
                wlasnie powazniejszego zapalenia albo jak kamienie sa w przewodach
                czy cos tam innego sie z nimi dzieje..a mialas robione usg przed
                zabiegiem?? podejrzewam ze w takim przypadku jak twoj w szpitalu
                jednodniowym zrobilby mi normalne ciecie a pozniej, po operacji
                przewiezli do normalnego szpilata no albo tam bym zostala, bo jesli
                chodzi o operacje i ich wykonywanie to naprwde maja dobry sprzet i
                specjalistow tylko chodzi o to ze nie maja tam kuchni i dlatego jest
                jednodniowy szpital. ze mna na sali lezala taka kobieta ktora miala
                zapalenie pecherzyka wlasnie ale chyba nie jakies straszne powazne,
                no w kazdym razie normalnie miala laparoskopie tylko dluzej bo ponad
                1,5h ale po wszystkim trzymala sie lepiej niz ja i z tego co wiem
                pozniej tez szybciej doszla do siebie. co do tego drnu to bardzo Ci
                wspolczuje..3miesiace z drenem..cos okropnego, ja mialam go tylko
                niecala dobe i bylo tragicznie a co dopiero jakbym miala dluzej
                wytrzymac..pierwszy raz jak wstalam do toalety od razu mi sie
                niedobrze zrobilo, myslalam ze to tak dlatego ze w sumie wczesniej
                po operacji bo wstalam juz kolo 17 a operacja skonczyla sie przed 12
                ale pozniej bylo to samo i dopoki nie wyjeli mi drenu kazda proba
                wstawania konczyla sie tym ze pielegniarka prowadzila mnie slabiutka
                do lozka:P a powiedz mi jeszcze...czy mialas taki duzy brzuch po
                operacji i po jakim czasie wrocil do normy?? bo ja jestem prawie
                2tyg po i chyba mi sie zmniejsza ale nadal taki duzy i jeszcze tak
                jaby ciagnie mnie tam wszystko w srodku, tak ze nawet wyprostowac
                sie nie moge tylko caly czas chodze taka jakby zgarbiona, w
                mieszkaniu to spokojnie chodze ale jak wyjde na dwor to doslownie
                czuje wszystkie wnetrznosci jak chodze..:/ a no i w ogole nie mam
                apertytu, tez tak mialas??
                • calineczka79 Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 25.08.07, 16:51
                  pecha nie pecha ale jak widać takie rzeczy się zdazają (a pewnie i gorsze) i
                  nigdy nie ma gwarancji i jakoś wątpię żeby sami dali radę a przewożenie ludzika
                  zaraz po zabiegu to też ryzyko ... dlatego po swoich przygodach byłabym
                  ostrożna z tymi jednodniowymi klinikami (zresztą moi rodzice też chcieli mnie
                  tak dać żęby była lepsza opieka itd. - po fakcie Bogu dziękowali że coś ich od
                  tego odwiodło)

                  zapalenia miałam jak pisałam bo kilka lat się z tym bujałam i nikt diagnozy
                  postawić nie potrafił, ale przed operacją byłam przeleczona antybiotykiem i
                  jeszcze jakimiś tam lekami już dokładnie nie pamiętam co to było, i jak pisałam
                  miałam kamienie (a w zasadzie to nie były kamienie to był żwirek zmieszany ze
                  zgęstniałą zółcią - jak to nazwal dr - błoto) tylko, że takie atrakcje niestety
                  nie dają o sobie znaku w usg (które oczywiście miałam i stąd w końcu widziałam
                  co mnie tak boli)

                  dren jak dren można się do wielu rzeczy przyzwyczaić :-) tylko że ja taki dren
                  jak Wy po laparo też miałam chyba jakoś po tygodniu wyjęli, a ten na 3 miesiące
                  był inny był przeciągnięty przez przwód żółciowy aby ten mógł się zrosnąć ...
                  wypływała przez niego żółć na zewnątrz aby nie przeciążać tych pociętych
                  przewodów, wszystko (no poza podszywaniem :-) ) robiłam przy tym sama -
                  codzienne opatrunki, odkażanie, opróżnianie itd - serio szybko mi spowszedniało
                  a wręcz jak mieli go wyciągać to ze strachu powiedziałam, że ten dren mi nie
                  przeszkadza i żeby mi go zostawili :-D

                  brzuch zawsze jest opuchnięty - mój też byl ale ile czasu zajęło mu wrócenie do
                  normy to sama nie wiem, nie zwracałam na to uwagi bo jak już wiesz miałam
                  lepsze atrakcje ... ciągnąc to cie może nawet i do końca życia, to że miałaś
                  laparo nie znaczy że w środku masz mniej blizn - pamiętaj to tylko różnica
                  kosmetyczna w środku też masz cięcia i szwy a za czas jakiś zapewne zrosty - po
                  operacjach brzusznych są nie do uniknięcia - mnie do dziś czasem coś złapie ale
                  to chwilowe tak jak np. skurcz

                  chodzi zgarbiona bo pewnie trochę właśnie wszystko ciągnie - to normalne
                  chociaż trzeba się starać maxymalnie prostować :-) powiem Ci że mi się też to
                  dziwne wydawalo ale to chyba jakiś psychiczny rozkaz żeby się garbić, wtedy
                  czujesz się bezpieczniej, masz tak jakby większą kontrolę nad brzuchem :-)

                  ja tutaj nie jestem dobrym egzemplarzem do porównań bo ja wogóle jeść nie
                  chciałam :-/ tylko że ja prawie tydzień to wogóle nie wiedziałam co się wokół
                  dzieje, jaki jest dzień i wogóle czy jest dzień czy noc, wogóle nie
                  kontaktowałam więc i nie jadłam, w końcu przyszli do mnie z tym kleikiem bo już
                  się chyba bali że mi się jelita posklejają ale ja ciągle walczyłam że nie chcę,
                  nie lubię itd :-) m.in. dlatego mnie w końcu do domu wypuścili - chcieli żeby
                  mnie mamuśka gotowała to co lubię i żebym ciała trochę nabrała :-D
                  • signa20 Re: Warszawa - laparoskopia - jaki szpital poleca 26.08.07, 20:18
                    Hmm..dziwne ze nie robili Ci usg jeszcze przed sama operacja, bo
                    pewnie by wyszlo za masz zapalaenie i trzeba normalnie cie ciac. no
                    ale dobrze ze jednak poszlas do normalnego szpilata i wszystko
                    dobrze sie skonczylo..moze poza ta blizna ale najwazniejsze ze z
                    Toba wszystko w porzadku a do blizny mozna sie przyzwyczaic
                    tymbardziej ze sama mowisz ze lekarz sie postaral:)a z czasem
                    napewno bedzie coraz mniej widoczna..a nie wiem czy wiesz ze w
                    aptekach sa takie masci ktore sie wciera i wlasnie jakos niweluja te
                    blizny i chyba w rezultacie nie widac nic albo bardzo malutko.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka