fried.tomato
11.02.08, 23:46
jakiś czas temu poddałam się badaniu usg z powodu nawracających
infekcji pęcherza moczowego (podejrzenie piasku/kamieni) przy okazji
badanie wykazało, że jestem "szczęśliwą posiadaczką" kamieni w
woreczku żółciowym, a pęcherz ok.
poszłam z wynikami do mojej internistki, a ona zdziwiła się, że ja
się że ja się dziwię i boję. poinformowała mnie ze stoickim
spokojem, że z takimi kamieniami ludzie żyją (taaa, do czasu) i
cytuję: "coś pani dolega, boli panią cos? to po co to ruszać"
trochę mnie zatkało, toż to profilaktyka po polsku! miałam w
wynikach napisane: woreczek powiększony, ścianki cienkie, złogi w
wielkości od 5mm-15mm.
dolegliwości typowych dla pęcherzyka żółciowego jakich tu wszyscy
prawie forumowicze doświadczyli nie miałam (na razie) i pewnie też
dlatego do tej pory sama nic z tym nie robię. nie mam dzieci, ale
planuję, mój ginekolog trochę się zdziwił na wieść o kamicy, ale w
sumie nie przejął bardzo. Boże czy ja mam do czynienia z samymi
konowałami?
ostatnio coraz częściej mam bóle brzucha bez powodu, a czasem
zwyczajnie po jedzeniu- sałatki z majonezem odpadają; po wypiciu
soku pomarańczowego, alkoholu w ilości większej niż jedno piwo. tak
w ogóle to mnie boli dół brzucha od zeszłego miesiąca (może to nie
mieć związku, ale sama tego nie jestem w stanie stwierdzić). miewam
też takie nieprzyjemne uczucie "rozpierania" pod żebrami, czasem po
jedzeniu. dodam, że z polecenia ginekologa nie raz juz miałam
wykonywane badania alat, aspat, bilirubina i wychodziły ok. przez 6
lat brałam tabletki antykonc. zdania są podzielone, mogły się
przyczynić ale może nie musiały do tej mojej kamicy.
kiedyś dieta nie była dla mnie problemem, mogłam zjeść i wypić
cokolwiek mi się zamarzyło, w dowolnej konfiguracji, a od jakiegoś
czasu to już niemożliwe. czy to znak że mój woreczek żółciowy
odmawia posłuszeństwa???
głupia jestem, że nie drążyłam sprawy z tymi lekarzami od razu. ale
jakoś mi nieśpieszno do szpitala... trudno się dziwić biorąc pod
uwagę naszą służbę zdrowia? chyba nie!
ale po lekturze waszego forum włos zjerzył mi się na głowie, idę.
dziwi mnie tylko podejście lekarzy, z tego co czytam to normalną
diagnozą po odkryciu takich "rewelacji" jest wysłanie pacjenta na
dalsze badania, i w efekcie operacja, nawet jeśli kamica nie daje
przykrych objawów. chory ten kraj...