Dodaj do ulubionych

moze by tak cos..?

26.08.16, 09:21
tym razem, wspolnego, jakies zadanie spolecznie uzyteczne, moze bysmy razem poszukali, nie wiem, moze bursztynowej komnaty? albo cos, lub kogos zaginionego? Ot, taka poranna mysl mnie naszla. Mialybyscie jakies propozycje?
Obserwuj wątek
    • adoptowany Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 09:30
      ja mam propozycje, ale chcialbym zeby to ktoras z Was ja podala,bo wiem ze wtedy uda nam sie, a jesli nie,to wybierzemy wspolnie taka jaka wszystkim przypadnie najbardziej do gustu.
      • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 09:57
        Ja dzis odpadam. Malo dzis we mnie checi wspolpracy z kimkolwiek. Taki mi sie humor przypaletal.
        • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 10:05
          Ale fajnie, ze wychodzisz z taka inicjatywa Adoptowany. Jest to na plus i to jak
          • adoptowany Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 10:42
            nie odpadaj, to nie musi byc juz dzis, pliss..8)
    • tabularasa22 Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 10:56
      hmmm, ja kiedyś oglądałam dokument o komnacie - wynikało z tego że dawno została zniszczona. Nie pamiętam dokładnie treści, ale Rosjanie chyba na czas jej nie wywieźli z jakiejś mega zniszczonej twierdzy, a potem była zasłona dymna że niby gdzieś przetrwała.
      Nie wiem czego by tu poszukać, ale mam dla was coś na rozruch, co mi przyszło do głowy big_grin
      W moim domu pralka nie stoi w łazience. Pytanie - gdzie ?
      1. W przedpokoju
      2. w kuchni
      3. w spiżarni

      zapraszam detektywów big_grin
      jak szybko to szybko - zagadka na dziś, do północy
      • adoptowany Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 11:06
        kuchni.
        • aprepope Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 11:39
          Zagadka i to ekspressowa - fajowo!

          W przedpokoju: 5 bulaw
          W kuchni: 8 kielichow
          W spizarni: XXI. Swiat

          mmm, pralka to przeplyw wody, plukania i wirowania, to by pasowala ta kielichowa...z drugiej strony XXI. Swiat na spizarnie moze pokazywac zwyczajnie miejsce, gdzie ona stoi...
          Przynajmniej sie czegos wiecej naucze o karcie XXI. Swiat: Spizarnia.
        • tabularasa22 Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 11:40
          o nie nie - nie ma tak panie adoptowany big_grin
          Forum tarotowe - proszę karty
          • adoptowany Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 12:34
            dobrze pani chce, pani ma

            1,..VIII Sprawiedliwosc

            2,..9 Mieczy

            3,..9 Monet


            kuchnia,
            • adoptowany Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 17:55
              no to tymczasem tak, wiemy co stalo sie z bursztynowa sala, pozwole sobie podbic watek w oczekiwaniu na Wasze propozycje i rozwiazanie rozgrzewki jaka zafundowala Tabula,.
    • donbas Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 22:33
      To chyba za trudne. Zreszta wszystko trudne. Trudne, bo chcemy zając sie tematami, które zajmują ludzi od wielu dziesięcioleci. Ale możnaby tak np. poszukac jakiegoś zaginionego jajka Faberge. Trochę sztuk zaginęło. Np.
      1.Hen egg with Sapphire Pendant (1886) – zaginione
      2.Necessaire Egg (1889) – prezent Alexandra III dla carycy Marii Fjodorownej – zaginione
      3.Alexander III Memorial Egg (1896) – prezent Mikołaja II dla matki Marii Fjodorowej – zaginione
      4. Mauve Enamel Egg (1898) – zaginione
      5. Alexandra Egg ? (1904) – istnieją przypuszczenia, że taki egzemplarz powstał
      6. Maria Egg ? (1905) – istnieją przypuszczenia, że taki egzemplarz powstał
      7. Alexander II Commemorative Egg (1909) – zaginione
      Przy okazji polecam książkę: Album Adama Szymańskiego "Faberge".
      Jest to wspaniale ilustrowany album prezentujący największe arcydzieła wykonane przez pracownię złotniczą Fabergé. Na kartach książki zostało przedstawionych 101 arcydzieł sztuki złotniczej wykonanych przez złotników pracujących w firmie Fabergé. Wśród nich znalazły się cesarskie prezenty wielkanocne zwane jajkami Fabergé oraz wiele dzieł ze srebra, złota i diamentów.
      Jest to też z pasją przedstawiona historia firmy Fabergé i jej twórcy Piotra Karola Fabergé. To historia kariery i sukcesu największego złotnika wszechczasów. Praca ma charakter naukowy. Zostały w niej przedstawione najnowsze badania, nieznane fakty i odkrycia. Autor książki, dr Adam Szymański, to badacz złotnictwa rosyjskiego, historyk sztuki i nauczyciel akademicki.

      • adoptowany Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 22:39
        pomysl przedni, jajko jako symbol zycia, zlote Fabere jako misterne arcydziela sztuki zlotniczej,
        a przy okazji na ile wyceniane sa pojedyncze sztuki?
        • donbas Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 23:17
          Na przykład:
          1885. Jajko z kurką (Hen Egg) - w 2015r wartość ok 3-4 mln $.
          1894. Jajko renesansowe (Renaissance Egg). - W 2015r wartość ok 9 mln $.
          1897. Jajko koronacyjne (Coronation Egg) - w 2015 r ok 25 mln $
          1898. Jajko z pelikanem (Pelican Egg) -Na 2015 rok warte ok 18 mln $
          • tabularasa22 Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 23:23
            OMG! Chciałoby się rzec ... bez jaj ! big_grin
          • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 23:34
            Donbas a moze rozkminmy najpierw problem ze swiatem. Jest interesujacy niesamowicie. Natomiast jaja hmm... równie trudny temat jak i bursztynowa komnata
      • tabularasa22 Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 23:18
        omg ! Ciekawe zagadnienie smile Miałam przelot przez historię sztuki big_grin ale ulotniłam się zanim program doszedł do czasów w miarę współczesnych smile
        hmmm, żeby stwierdzić kto zakisił toby trzeba trochę historii jednak poznać.
        Najprędzej może czy ktoś w ogóle ma, czy autentycznie zaginione gdzieś w czeluściach ziemi.
      • tabularasa22 Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 23:32
        taa dobra, biorę na warsztat , gdzie te jaja ?
        1.Hen egg with Sapphire Pendant (1886) – Król Mieczy - ktoś je sobie wywalczył twardą ręką, na mojej karcie król tak siedzi i patrzy , że lepiej się zbliżać. Jajo leżakuje w prywatnej kolekcji imho
        2.Necessaire Egg (1889) – prezent Alexandra III dla carycy Marii Fjodorownej – 2 monet - krąży na czarnym rynku, ale może uszkodzone, bo wartość nie jest aż tak wysoka.
        3.Alexander III Memorial Egg (1896) – prezent Mikołaja II dla matki Marii Fjodorowej – 2 buław - a to czeka na szczęśliwego znalazcę
        4. Mauve Enamel Egg (1898) – 9 kielichów - to też w prywatnej kolekcji jakiegoś zamożnego wielmoży smile
    • tabularasa22 Re: moze by tak cos..? 26.08.16, 23:47
      podaję rozwiązanie bom zmęczona i nie dociągnę już do północy
      ta dammmm :
      adoptowany bingo smile w kuchni
      Apre - 8 kielichów dobrze kusiła, wolałabym milion razy przenieść ją do łazienki, ale jest tak mała , że musiałabym zrobić remont od zera żeby ją wcisnąć.
      Spiżarnia - podpucha - nie mam spiżarni tongue_out

      Nagroda - serdecznie dzięki
      jeszcze dla pełni szczęścia proszę adoptowanego o podanie interpretacji - jak 9 Mieczy doprowadziła do rozwiązania smile
      • adoptowany Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 11:15
        Donbas,tych jajek do szukania jest zbyt duzo jak dla mnie, potem wybiore jedno i nad nim podumam...

        Tabula, 10 minut po tym jak nam podalas zagadke zobaczylem kuchnie,a w niej tadammm,.. piekna praleczka.
        to bylo latwe, klopot zaczal sie kiedy slusznie przypomnialas,ze to nie zgaduj zgadula i mialem zrobic rozklad,no wiec robie i patrze = VIII Sprawiedliwosc, 9Mieczy , 9 Monet,..hmm, kto ma racje moja intuicja, czy Marsylski?? ,..ulamek sekundy i wiem, racje ma i Marsylski i ja,..a utwierdzilo mnie zdanie jakie napisala cudowna Patrycja, ufaj swojej intuicji,a nie zasadom, acha bym zapomnial ta 9-ka Mieczy byla za ciepla.
        • adoptowany Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 11:35
          dopiero teraz wpadlem zwykla interpretacje 9 Mieczy, przeciez ona to prawdziwy zabojca,a co robi pralka? ,..zabija brud i zarazki.
        • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 11:37
          Ale 9 mieczy jest lodowata chyba ja to tak widze smile chyba raczej powiedziala, ze Tabula chcialaby miec w kuchni no ale ze sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma wiec stad 9 denarow
          • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 11:41
            Ale latwo mi sie gada jak znam rozwiazanie wink
          • adoptowany Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 11:41
            Rrozsypko zgadza sie ona normalnie jest chlodna, zimna, ale wyraznie odczuwalem cieplo, takie szelmowskie cieplo.
            • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 12:01
              Lubie te Twoja intuicje w ogole nie jest ksiazkowa i to do mnie bardziej przemawia niz utarte formulki.
              • adoptowany Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 12:18
                Rrozsypko, sprobuj i Ty, zacznij od zapisywania Karty Dnia dla siebie, odprez sie, wyluzuj zapomnij o sobie i wszystkim wokol, przymknij oczy i sprobuj 'przerzucac' sila woli, obrazy nie tworz ich sobie, na poczatku beda to szare puste plamy, i nagle pojawi sie na momencik obrazek, to bedzie TO!! ,..nic nikomu nie mow, zapisz i poczekaj na weryfikacje..powodzenia!!! ,..8)
                • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 12:26
                  Powiem Ci, ze zamierzam sprobowac tej metody smile mowie serio. Ciekawe czy tez mam taka intuicje. Poki co jednak szykuje sie na wesele i czas mnie goni a ja w ciemnej otchlani jeszcze...
                  • adoptowany Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 12:29
                    ..jasne!! masz moje wsparcie, dobrze a teraz idz szykowac sie na to wesele, swietnej zbawy!!
          • adoptowany Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 11:51
            9 Monet,a to jak dla mnie prawdziwa niespodzianka, bo przypadkowo trafilem z laczeniem zywiolow z Tarotem, jak moze pamietasz z watku Karola, Monety polaczylemy z powietrzem,..ktore jest ale go nie widac,wiec i tej spizarni Tabuli tez nie widac..8)
            • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 12:04
              Pamietam monety z powietrzem a miecze z ogniem. W zaden sposob sie to u mnie zgodzic nie moze ale to Twoje wizje a ja sobie moge jedynie podyskutowac
        • donbas Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 21:04
          Oczywiście masz rację. Podałam dla przykladu jakie są zaginione. Możemy szukac jednego ale możemy wszystkich. tabula poszla po bandzie i jej interpretacje sa całkiem do rzeczy. Jakbyśmy wszystkich jajek szukali i daj boże znaleźli toż byłaby to sensacja na miarę.... No właśnie chyba sto razy większa od złotego pociągu. Tyle, że przy takich znaleziskach można głowę stracić. Jeden podobno już stracił. Tzn. nie podobno tylko stracił, a podobno z powodu jednego jajka. Jajka Faberge oczywiście.
          • aprepope Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 21:33
            "daj boże znaleźli", Donbas? Byla dawno temu glosna sprawa w Polsce. Ktos (ponoc) mial taki "skarb" i tyle osob, ile zastano w domu, tyle zostalo zamordowanych.
            Adoptowany, ponoc nie lubisz hazardu, a oczy Ci sie swieca az z tamtad do tad wink
            Kiedys mi ktos napisal, ze na Forum Ezoterycznych to czesto sa ludzie, ktorzy do Ezoteryki maja ale lata swietlne...ja pewno tez mam lata swietlne.
            • adoptowany Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 21:48
              ano nic mi sie tymczasem nie swieci w tym i oczy, nie lubie hazardu paru innych rzeczy i ..kradziezy tez, od znalezienia do przywlaszczenia jeszcze jest troche daleko,
              Aprepope jesli stalby sie taki cud i znalazloby sie choc jedno jajko, to bylby szum medialny tak wielki jak odleglosc od Rostoku do Wladyswostoku,a prawowoity wlasciciel napewno zglosilby swoje roszczenia wobec znalazcy, inaczej tak jak mowi Donbas ktos stracilby glowe i to doslownie.

              tego zdania ponizej nie rozumiem,..bo jakie ma odniesienie do mnie, czy do nas?

              cyt // ..Kiedys mi ktos napisal, ze na Forum Ezoterycznych to czesto sa ludzie, ktorzy do Ezoteryki maja ale lata swietlne...ja pewno tez mam lata swietlne.
              • aprepope Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 21:59
                dlatego Twoje pierwsze pytanie bylo o wartosc smile nie no, to jest w sumie zabawne, ze Ty o tym tak powaznie? nie powinnam sie wtracac, bo sie mi tylko noz w kieszeni otwiera. Napisalam o sprawie, o ktorej w PL bylo kiedys bardzo glosno i ktora sie wlasnie przez to poszukiwanie jakiegos pieprzonego jajka zdazyla..."w czynie spolecznym".
      • aprepope Re: moze by tak cos..? 27.08.16, 13:33
        Dzieki Tabulo za zagadke! U mnie na karcie Swiat Syrena jest przed domem, tak, jakbys miala te spizarnie poza domem, czyli..wcale. Ja i wszyscy moi znajomi mamy pralki....w kuchni smile wiec przekombinowalam z tym nietypowym miejscem, ale cale szczescie, ze jednak nie w przedpokoju wink
    • aprepope Re: moze by tak cos..? 28.08.16, 10:45
      a czemu ja sie denerwuje? szukaj powoli i metodycznie Adopto tych rzeczy i osob zaginionych - znajac upodobania Rozsypanej, to bedziesz moze i na mordercow stawial - ona nie, bo jest cwana...ale glupich, co by na to chcieli, to chetnie zobaczy smile ja bym co prawda na Twoim miejscu zaczela od okularow, jak znalezc nie mozesz..ale w sumie czemu nie stawiac kart na bursztynowy "salon"? jeszcze sie kart dobrze nie poznalo, a juz slawa na caly swiat sie marzy..w czynie spoleczny, alez oczywiscie..bo hazardu sie brzydzimy wink

      ja bym sie cieszyla, zeby to bylo "dla jaj", ale obawiam sie, ze nie i jak dla mnie, to mozecie tu juz sobie stawiac na co tylko chcecie...mnie to faktycznie nie powinno juz obchodzic, nawet jak za jakis czas zacznie ktos przeginac. "zabawa" nt. Kajetana P. kosztowala mnie dyskusje, rowniez na mail´u, a przeciez - jaki pan, taki powinien byc tu kram.. mam tu swoj jeden nowy watek i jak bedzie na nim post, to dostane maila, a poza tym, to milej zabawy, z jakimi tam sobie energiami zechcecie...smile
      • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 28.08.16, 11:37
        Tak tak Apre rozkminiamy tutaj bardzo oj bardzo jak znalezc drogocenne jajo Faberge i komnate bursztynowa dla czystej zadzy zysku i slawy.. A Ty przeciez stawiasz na samorozwoj i blog pod wlasnym imieniem i nazwiskiem a nie rozmowy z osobami na jakims niemadrym forumku, gdzie ludzie maja lata swietlne do ezoteryki. Czy samo to nie odbiera Ci juz prawa glosu?
    • tabularasa22 Re: moze by tak cos..? 28.08.16, 20:15
      smile adoptowany gratuluję intuicji, nie obstawiłabym kuchni w życiu z 9 mieczy smile
      Apre - w zagadce była podpucha- nie mam spiżarni big_grin
      To w ogóle ciekawe zderzenie - w Niemczech pralka w kuchniach - nie miałam pojęcia. U nas rzadko spotykana, również pewnie ze względu na rosnącą popularność aneksów kuchennych.
      W przedpokoju - to niegłupie wbrew pozorom. Widziałam pralki schowane w eleganckich szafach w p. pokojach.

      A w ogóle witam na koniec weekendu - spędziłam za organizacji czasu bąblom - bardzo zresztą fajnie, pogoda genialna, popływałam, poopalał się. Jak wrócę na stanowisko komputerowe to się rozejrzę po dalszych zagadkach , bo widzę że przybyło.
      A z jajami - polecialam , co ?
      Może może doczekam się weryfikacji big_grin jakimś cudem ....
      • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 28.08.16, 21:45
        Polecialas oj polecialas z jajami i to po bandzie! Szczerze mowiac zdeklasowalas nas wszystkich smile
        Fajnie ze mialas taki poopalany i plywajacy weekend z bablami smile mam nadzieje ze odpoczelas i naladowalas akumulatory. A jak Twoje oko?
        • tabularasa22 Re: moze by tak cos..? 28.08.16, 22:21
          Hej. no weekend był super ! Byłam nawet na evencie z córą. Fiu fiu !
          A moje oko - spoko. Nawet dziś to się rozszerzyło , z drugim okiem razem - jak sobie pooglądało laski nad wodą. Ojojoj, muszę się zabrać za siebie. Właśnie skończyłam gimnastykę, i mam zamiar nie odpuszczać przez okrągły rok, żeby to im oczy wyłaziły z orbit za rok big_grin
    • aprepope Re: moze by tak cos..? 28.08.16, 22:09
      Tabulo, jesli chodzi o Niemcy, to sporo osob mieszkajacych nie w domu jednorodzinnym, to wcale nie ma pralki w mieszkaniu..smile Niemal w kazdym domu wielorodzinnym, to jest pralka i suszarka w piwnicy, na zetony, lub tego typu oplaty - ja to jestem z tych, co sie brzydza...ale wielu Niemcow tak pierze i sa zadowoleni smile Moja matka ma nie taka mala lazienke, ale duza wanne, to na pralke nie bylo juz miejsca, a chciala "jak w Polsce", w lazience, to sobie zalatwila waska pralke, ladowana od gory - moze to cos dla Ciebie. Pozdr.
      • tabularasa22 Re: moze by tak cos..? 28.08.16, 22:24
        Zupełnie inaczej niż tu, gdzie własna pralka to warunek sine qua non smile
        ale widziałam dziś chyba pierwszą w moim mieście pralnię publiczną ! Szczerze mówiąc uważam to za przyszłościowy biznes tutaj, zwłaszcza w pobliżu akademików smile
        Ja mam już plan na pralkę ładowaną od góry w mojej łazience, ale wiąże się to z totalną rozp.....rduchą big_grin na co nie mam kasy ani siło póki co.
        • adoptowany Re: moze by tak cos..? 28.08.16, 23:21
          angielski domowy system pralniczy to zawsze pralka w kuchni, kuchnia mala czy duza, jednakowoz w ciagu szafek kuchennych ona zawsze jest.Odwiedzilem kilkusetletni dom z czasow napoleonskch, cztery kondygnacje, kuchnia przeogromna jadalnia podobnie salon, sypialni to nie wiem, piec albo szesc,pietro nizej pod kuchnia gospodarz i gospodyni maja swoje gabinety z bezposrednim wyjsciem do ogrodu, pierdylion zakamarkow i schowkow na domowe 'graty',..ale zadnej spizarni, czy pralni,i zdaje sie ,ze sa tam dwie garderoby,..i to wszystko,

          Donbas jakos tymczasem nie mam ani weny ani checi zeby rozkminiac cokolwiek, nawet jajeczne cuda.
          • adoptowany Re: moze by tak cos..? 02.09.16, 07:46
            no wiec poszukalem zaginionego jajeczka numer siedem na liscie Donbas, tzn. Faberge - Alexander II Commemorative Egg (1909) , czy skutecznie? to nie wiem.
            i oto co mam,
            XI Moc
            2 Bulawy
            Krolowa Bulaw

            Ten egzemplarz od stu lat oficjalnie nie istnieje i nadal tak pozostanie, jest przechowywany przez przebiegla,zamozna kobiete, ktora nigdy nie miala i nie ma zamiaru chwalic sie nim,zna jego wartosc i wie jakie klopoty spadlby na nia gdyby to sie wydalo,to starsza osoba z tych tzw. zdeterminowanych nowobogackich,czyli nikt szczegolny..


            • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 02.09.16, 08:15
              Mocne te karty jak na starsza kobiete. Zauwaz Adoptowany tam jest sila + bulawy. Dosc ogniscie. Wyraziscie. Moja interpretacja takich kart bylaby pewnie taka, ze jajo jest w posiadaniu mafii, ktorej hersztem jest kobieta pewna siebie i znajaca swoja wartosc jak i wartosc jaja. Jajo nie moze zagrzac miejsca nigdzie na dluzej bo wraz z opiekunami objezdza swiat smile taki niespokojny duch w tych kartach. Interpretacja pol zartem pok
              • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 02.09.16, 08:15
                pol serio smile
                • adoptowany Re: moze by tak cos..? 02.09.16, 08:18
                  Rrozsypko,o cholera to calkiem mozliwe ! ta Moc jest bardzo wymowna..8)
    • rrozsypana80 Re: moze by tak cos..? 03.09.16, 10:42
      Ja wybieram jajo nr 3 prezent cara dla mamy.

      Giermek denarow *8 bulaw* krolowa kielichow

      Hmmm mnie to sie widzi tak, ze jajo przechodzilo z rak do rak i nigdzie chyba nie zagrzalo miejsca na stale. Ta energia 8 bulaw jest mega predka i ulotna wiec moim zdaniem jajo nie jest w prywatnej kolekcji. Ta krolowa kieliszkow na koncu moze swiadczyc o tym, ze ostatnio jajo moglo byc po prostu zwyczajnie przechulane

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka