Zróbmy sobie dzisiaj

[super.222]

1 700 na liczniku.

[leda16]

Słodziak z tego króliczka ogromny

[super.222]

Pozostańmy jeszcze jeden dzień w nastroju świątecznym,
cieszmy oczy króliczkiem i wiosenną pogodą za oknem.

[super.222]

Króliczek przyniósł powodzenie.

Czuk ustrzelił 1 700 - dzisiaj

[czuk1]

W jaki sposób ustrzeliłem króliczka ?

[super.222]

3.04.br o godzinie 17.59 za sprawą Twojego posta w wątku
"Rejs życia Kusznierewicza" na liczniku pokazało się 1 700.
I tak sobie wolniutko kontynuujemy aż do 1 800...

PS. Spostrzegawczy ... to Ty jesteś

[czuk1]

Oj. Jeszcze kilka lat temu czatowałem (na innych zaprzyjaźnionych forach) na te okrągłe numerki.
U Ciebie.... to był zbieg okoliczności; coś jak wygrana w Lotto.
Gratuluję Ci żywego forum. Przez niecałe dwa lata.... i 1700 postów ?

[super.222]

Złośliwy też jesteś. Nie chwaląc się miałam lepsze
wyniki, ale to było inne forum. Mówisz, że toto istnieje prawie 2 lata?
Niemożliwe ...

Gratulacje przyjęte z nadzieją, że będziesz mnie wspierał.

[czuk1]

Dlaczego złośliwy ? Dwa lata temu , kiedy odszedłem z moderowania bankowym forum, założyłem forum prywatne. Zachodziły tam tylko 2 osoby. Przez pół roku było ok. 60 wpisów, w tym głównie moje. Opuściłem to forum. Nawet nie likwidowałem go , bo nie wiedziałem jak to zrobić.
Jeśli uznajesz, że wyniki mogłyby być lepsze, to ......wszystko przed Tobą.

[super.222]

Nie zależy mi na wynikach w liczbach.
Nie mam nadziei na jakieś hurra powodzenie.

Zlikwidowanie forum - o czym napisałeś - nie jest możliwe
przez nas. Podobno co jakiś czas robi to Administracja.
Widzę jednak fora leżące odłogiem przez kilka lat i nikomu
to nie przeszkadza.

[czuk1]

super.222 napisała: ..... Mówisz, że toto istnieje prawie 2 lata? Niemożliwe ...
[b]Faktycznie.... działo się to - niedawno - tj. 16 października 2016 roku.[/b]

super.222 16.10.16, 12:29
No to zaczynamy.
Data: 16 października 2016 roku


> Gratulacje przyjęte z nadzieją, że będziesz mnie wspierał.
Zgoda. Też mam taką nadzieję.

[super.222]

Piętnastego października mam imieniny. Z przykrością nie odnotowałam
żadnych życzliwych postów, które mogły mi uprzyjemnić ten dzień.
Pierwszą myślą było: rzucam to (pisanie i czytanie) i nikt już nie ujrzy
super.222 bo wyraźnie działałam innym na nerwy.

A gdybym to założyła swoje? Od początku? Taka myśl też się zjawiła.
Rankiem - 16.10. (najlepsze pomysły mam nad ranem ) podjęłam
decyzję i ... tak jestem.

[czuk1]

To masz tylu znajomych, że znają Cię również z tej księżycowej, nieznanej strony ?

[czuk1]

W tym roku już zapisałem sobie.

[super.222]

.
.
>>już zapisałem sobie<

[super.222]

Na licznikiu1.900

Taka malutka setka i będzie dwa tysiące.
Wolniutko, wolniutko, żeby zachować tematy w pamięci,
ale się przesuwamy do przodu.

Dziękuję